żaczek

12 godzin temu, Tuvoc napisał(a):

UHC czy CLS to przede wszystkim filtry anty-LP (light pollution). Ich głównym celem jest wycięcie linii widmowych głównie od lamp ulicznych sodowych i rtęciowych. Niestety przez to zaburzają rozkład barw i mają uzasadnienie jeśli naprawdę jest problem ze średnim zanieczyszczeniem sztucznym światłem.

 

Zamiast kupować od razu filtr, najpierw zrobiłbym kilka testów. Kilka godzin jasnej galaktyki; kilka dla mgławicy emisyjnej i np. jeszcze refleksyjnej. Być może wcale nie ma potrzeby kupować żadnego filtra. Aparat jest niemodowany dlateog rejestrowany wodór i tak będzie słaby, niezależnie z jakim filtrem będziesz próbować. Inna sprawa to jak wspomniał @Miesilmannimea więcej pożytku wniesie zakup modyfikowanego aparatu lub modyfikacja posiadanego.

A w jaki sposób mam zmodyfikować aparat aby dawał lepsze rezultaty?

8 godzin temu, Bartman napisał(a):

Jak dopiero zaczynasz przygodę z astrofoto, to nie śpiesz się z wydawaniem pieniędzy na filtry i inne rzeczy. Na razie ucz się na tym co masz. Przy bortle 5 coś złapiesz. Zbierz materiał np M42 w Orionie i zobacz ile wyciągniesz materiału tą lustrzanką. Większość zaczyna przygodę od tej mgławicy. Świetny obiekt do nauki astrofotografii. Często na giełdach astronomicznych pojawiają się używane lustrzanki modyfikowane pod astro za niewielkie pieniądze. W pierwszej kolejności przy rozbudowie setupu od tego bym zaczął.

W ten weekend właśnie to zrobiłem zdjęcia i wszystkie klatki kalibracyjne do M42, obejrzałem dużo filmików jak to się robi, wszystkie obróbki itp. Zdjęcie nie było barwne, dlatego właśnie myślę że gdybym miał jakiś filtr to by wyglądało to znacznie lepiej lub tak jak właśnie piszesz o tych używanych lustrzankach żeby kupić lub zmodyfikować swoją. No właśnie apropo tych modyfikacji to na czym one polegają? co trzeba zmodyfikować w aparacie?

2 godziny temu, Tuvoc napisał(a):

OK, teraz można rozmawiać Aparat jest modowany? No i pytanie po co Ci filtr UHC?

Aparat nie jest modowany, a filtr jest mi potrzebny aby ukazały mi się mgławice i następnie fotografowanie ich

Godzinę temu, Tuvoc napisał(a):

Do poważnej rozmowy należałoby zacząć nie tyle od budżetu, a od wszystkiego innego. Jaki teleskop, jaki aparat/kamera, jakie masz niebo itd.

Sprzęt jaki posiadam to Teleskop N 200/1000 Explorer 200P HEQ5 do tego lustrzankę Canon EOS 450D i moje niebo w skali Bortle’a to około 5 (mieszkam na wsi niedaleko małego miasta)

Godzinę temu, dobrychemik napisał(a):

astrofotografia + mgławice emisyjne => wąskopasmowy filtr typu duo band OIII+Ha

 

filtr duo band OIII+Ha + cena do 1000 zł => SVB Duo Band OSC

Dziękuję, napewno zwrócę na niego uwagę.

Witam, zaczynam dopiero przygodę z astrofotografią ale z teleskopem i z niebem już trochę pojęcia mam, dlatego mam do was pytanie na waszych doświadczeniach z filtrami UHC. Wiem że nie ma czegoś takiego jak 1 najlepszy filtr ale jakbyście mieli wybrać taki z którym mieliście najlepsze rezultaty i byliście min najbardziej zadowoleni  to jaki by to był?

(cenę jaką mogę wydać na filtr to max 1000zł)(najbardziej interesują mnie mgławice emisyjne)