Skocz do zawartości

Tygrys

Społeczność Astropolis
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tygrys

  1. Tygrys lubi horrory / dobre / no i takie nie wymienione tu . Dobra . Romanse / takie na poziomie / , klasyka / teraz w niedzielę lecą "Nędznicy " / , jakieś dobre przygodowe czy przyrodnicze . A nad takim jednym / co jakiś czas powtarzają / to od dziecka zawsze musi beczeć .

  2. Jeżeli Twoja odpowiedź na większość z podanych poniżej pytań brzmi "TAK", to znaczy, że Twój kot ma nad Tobą

    władzę !!!

    1. Czy dobierając sobie przyjaciół zastanawiasz się, czy Twój kot ich polubi?

    2. Czy całujesz swojego kota w pyszczek?

    3. Czy śpisz przez całą noc w tej samej pozycji, gdyż każde poruszenie mogłoby zdenerwować kota?

    4. Czy Twój kot śpi na Twojej głowie? Czy lubisz to?

    5. Czy czekasz z pościeleniem łóżka do czasu, aż Twój kot dobrowolnie z niego zejdzie?

    6. Czy Twój kot siedzi przy stole (albo na stole), kiedy jesz?

    7. Czy podajesz mu wtedy małe kawałeczki jedzenia na widelcu?

    8. Czy nosisz zdjęcia swojego kota w portfelu? Czy wyjmujesz je wtedy, gdy Twoi przyjaciele pokazuj± sobie

    zdjęcia swoich dzieci?

    9. Czy umawiasz się na randki tylko z posiadaczami kotów? Jeżeli tak, to czy na następną randkę zabierzecie

    swoje koty, aby przekonać się, czy one również się polubią?

    10. Kiedy ktoś do ciebie dzwoni, czy nalegasz aby powiedział również parę słów do Twojego kota?

    11. Czy przedstawiasz swojego kota po imieniu, kiedy ktoś nowy przychodzi do Twojego domu?

    12. Czy sprzątasz kocią toaletę po każdym użyciu?

    13. Czy masz w lodówce więcej niż cztery otwarte puszki kociego jedzenia, którym Twój kot wzgardził?

    14. Czy kupujesz swojemu kotu gwiazdkowe prezenty? Czy wydajesz na nie więcej pieniędzy, niż na prezenty dla

    bliskiej osoby?

    15. Czy karty świąteczne, które wysyłasz do przyjaciół zawsze przedstawiajsz wizerunki kotów? Czy Twój kot

    również podpisuje te kartki?

    16. Czy w czasie świąt przyrządzasz dla swojego kota specjalne świąteczne potrawy?

    17. Czy kupiłabyś kasetę video przedstawiającą pływające rybki, aby dostarczyć rozrywki swojemu kotu?

    18. Czy będąc w sklepie kupujesz jedzenie dla kota i koci żwirek, zanim wybierzesz cokolwiek dla siebie?

    19. Czy za każdym razem kiedy masz chandrę, ogarnia Cię wielka chęć żeby przygarnąć (kupić) kolejnego kota?

    20. Czy oglądasz kiepski program telewizyjny, bo Twój kot położył się na pilocie?

    21. Czy mówisz obcym, ile naprawdę masz kotów?

    22. Czy gotów byłbyś marznąć przez kilka godzin w strugach deszczu czekając, aż Twój kot obwącha dokładnie

    drzwi i zdecyduje się czy ma wyjść czy też może jednak wejść?

    23. Czy wychodząc ze swojego łóżka wykonujesz karkołomne ewolucje tylko po to, żeby nie zbudzić śpiącego kota?

    24. Czy Twój kot "nalega" na przyrządzenie mu niedzielnego śniadania składającego się z omletu, mleka oraz

    łososia, halibuta lub pstrąga?

     

     

    Dziwne , Tygrys nie robi wielu z tych rzeczy , ale jaka jest między nim a Bombą więź i przyjaźń ........Ta mała laciata kurewka da se wcisnąć do pyszczka najgorsze swiństwa / witaminki , leki / , bo to jest dla Jej dobra .

    I gdyby qwa koty były faktycznie "wredne" jak sądzi większość ludzi , to Tygrys już nie miałby oczu i zostałby zaqgryziony ........

     

    [ Add: Czw Mar 25, 2004 14:17 ]

     

    [ Add: Czw Mar 25, 2004 14:34 ]

    Mruczy, łasi się i ogólnie udaje, że Cię lubi... A wszystko po to, żeby dostać jedzenie... KOT. Ale może już czas, aby przeszedł na dietę? Oto test dzięki któremu łatwo sprawdzisz czy to jeszcze Twój ukochany mruczuś czy już może Garfield... Zarządź głodówkę, jeśli:

     

    10) Zakłopotani goście ciągle mylą go z pufą.

     

    9) Zawsze spada na... brzuch.

     

    8) Piętnasty miesiąc ciąży i nadal nie widać kociaków.

     

    7) Nie myje się, chyba że jest wysmarowany Nutellą.

     

    6) Podnoszenie go nie jest już bezpieczne... chyba, że masz lewarek.

     

    5) Wdzięczność okazuje dopiero po trzeciej misce żarcia.

     

    4) Olbrzymie pazury znaczą podłogę niczym raki taternika.

     

    3) Jedyne myszy jakie łapie, to te złapane we własne pole grawitacyjne.

     

    2) Fotele, krzesła i kanapa są już dawno pozarywane. Odkładasz pieniądze na nowe... metalowe!

     

    oraz...

     

    1) Ma więcej podbródków niż żyć....

  3. No , że wolno bluzgać . Tak to odebrałem . I nic w tym zlego ani gorszącego . Np pieszczotliwie na Bombę / moją kotkę / móię nieraz ty kochana łaciata kurewko . A kocham Ją nad życie . I nie uważam , bym Ją tym obrażał . Wszytko zależy , w jakim kontekście używasz danego slowa . Mój siostrzeniec byl tym zachwycony / w domu matka nie daje mu powiedziec nawet dupa czy gówno a ma prawie 18 lat ...../

  4. Niech będzie . Nie mogę znaleźć . Najwyżej się powtórzę . Trudno .

     

    Autentyczny (ponoć) wykład prof. Miodka

     

    Kiedy się człowiek potknie albo skaleczy wola "O ku**a!". To cudowne, lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje a na radości i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie stary przez ulice, patrzę, a tam taka dupa, że o kuuu**a."

     

    Ku**a może również występować w charakterze interpunktora czyli zwykłego przecinka, np.; "Przychodzę ku**a do niego, patrzę ku**a a tam jego żona, no i się ku**a wku**iłem no nie?". Czasem ku**a zastępuje tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy, jak się zwrócić do jakiejś osoby płci żeńskiej ("chodź tu ku**o jedna!"). Używamy ku**y do charakteryzowania osób ("brzydka, ku**a nie jest", "o ku**a, takiej ku**ie na pewno nie pożyczę"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, ku**a lubię poziomki?").

     

    Wyobraźmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej ku**y. Idziemy sobie przez ulicę, potykamy się nagle i mówimy do siebie: "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze treści i emocje wyraża proste "O ku**a!", które wyczerpuje sprawę.

     

    Gdyby Polakom zakazać ku**y, niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna małą ku**ę.

     

    Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa. Ku**a wywodzi się z łaciny od `curva` czyli krzywa. Pierwotnie w języku polskim ku**a oznaczała kobietę lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkę. Dziś ku**ę stosujemy również i w tym kontekście, ale mnogość innych znaczeń przykrywa całkowicie to jedno. Można z powodzeniem stwierdzić, że ku**a jest najczęściej używanym przez Polaków słowem.

     

    Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie licząc filmów typu "Psy", gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu ku**ami), praktycznie nie słyszymy aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne ku**y.

     

    Pomyślmy o ile piękniej wyglądałaby prognoza pogody wygłoszona w następujący sposób: "Na zachodzie zachmurzenie będzie ku**a umiarkowane, wiatr raczej ku**a silny. Temperatura maksymalna ok. 2 st. Celsjusza, a wiec ku***sko zimno ku**a będzie. Ogólnie, to ku**a jesień idzie" .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.