Skocz do zawartości

malek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    398
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malek

  1. Hej

     

    Mam fotki z zaćmienia z Turcji na kliszy. Dałem je do zeskanowania w labie ale skany nie nadają się do dalszej obróbki na kompie. Pierwszy raz skanowalem, wiec nie przyszło mi do głowy, że format zdjęcia będzie mały (1800x1200 px? jakoś tak) a sama fotka zapisana w JPG. Do tego skany wyszły strasznie zaszumione.

     

    Takie coś dostałem i probowalem ze wszystkich sił coś z tego wyciągnąć ale nie zadowala mnie efekt w żaden sposób. Dzisiaj i wczoraj chodziłem po labach i próbowałem się dowiedzieć gdzie mogę mieć porządnie zeskanowane fotki. Bezradnie rozkładali ręce (pracownicy nie wiele wiedzieli o skanerach i ich możliwościach). Jeden gość podpowiedział mi jednak, żeby uderzyć do jakiejś agencji reklamowej, gdzie sprzęt mają lepszy.

     

    No i pytanie do Was - czy zawracanie głowy agencjom reklamowym ma sens? Czy w Poznaniu da się gdzieś porządnie zeskanować 1 film tak, żeby cena mnie nie zabiła?

     

    Małek

  2. To zależy czy będziesz focił z prowadzeniem. Jeżeli tak, to możesz robić nawet na 100 ASA. Jeżeli nie, to lepiej kupić 400, bo z tymi parametrami obektywu na mniej czułym filmie nie naświetlisz zewnętrznej korony bez poruszenia. To już wymaga 3-5 sekundowej ekspozycji na 400 ASA.

     

     

    Bede jechal bez prowadzenia. Według tej tabelki:

     

    SEexpo.gif

     

    Przy f/11 i ISO 400 mozna zarejestrowac najdalszą koronę (8 promieni Słońca) przy ekspozycji 2 sek. Przy 3 sekundach obraz jest już niestety poruszony przy ogniskowej 500mm :( Więc pewnie skończy się na jakimś szybkim filmie. Zna ktoś dobre czterysetki, które na pewno podczas zaćmienia mnie nie zawiodą?

     

    pozdrówki

  3. Warto zauważyć, że Meady/Bressery w Astrokraku są osadzone na montażach MON1 (EQ 3?), a na fotkach z Fotoclassica na MON2 (EQ 5?). Jednakże w FC czasem zdażają się niezgodności zdjęć ze stanem faktycznym i tak pewnie jest tym razem. Przemawia za tym fakt, że w opisie na stronach FC montaże opisane są jako EQ 3.

     

    pa

  4. Z tym Cassinim to roznie kurcze bywa. Generalnie granica chyba jest Pronto z AK 66/800. Ale taki numer tylko raz mi sie udal. Zasada jest taka (tzn. tak mi sie wydaje), ze Cassini lubi power. Chyba nigdy nie dostrzeglem przerwy przy powerku <100x. Generalnie szczelina wylazi w okolicach zblizonych do 200x (N4.5" F8, R4" F10, N6" F4, N8" F4, N8" F5, 80APO, MTO). Znacznie latwiej dopasc ja w Refraktorach i Makach niz w jasnych newtonach.

     

    Przerwa Cassiniego to chyba tak naprawdę żadne wyzwanie dla telskopu (no chyba że ma 40mm średnicy). W ETX 90 widziałem ją zawsze przy powiększeniu 156x. W dobrych warunkach można ją było zobaczyć przy 48x. Oczywiste jest, że obraz nie może być przesadnie jasny, bo wtedy nie widać nie tylko Cassiniego, ale i żadnych innych detali.

    pa

  5. Potwierdzam wczoraj fenomenalne obrazy Saturna. W moim bloku to rzadkość, aby Saturn przy blisko 400x był tak piękny jak wczoraj. Jak tylko powiał lekki wietrzyk to obraz się kiepścił, ale w chwilach ciszy obraz mnie powalał. Żałuję, że nie chciało mi się iść do domu po Barlowa, bo mogłem zapodać sobie uniwersałowe powiększenie rzędu 900x ;)

  6. Zwlekalem, bo materiał nie dawał mi żadnych szans na sensowne zdjecie. I rzeczywiscie zwykla obrobka z Registaxie i PS nie dawala niczego, wychodził potworek. Ale po 3 miesiącach poexperymentowałem i jakimś cudem wyszło to co wyszło, ale sam nie wiem jak :D Trudno, żeby przy takich warunkach wyszło zdjęcie porównywalne z waldkowymi, ale zawsze jest jakiś progres.

     

    pa

  7. Wrzucam Saturna z dzisiejszej nocy. Słaby, bo słaby, ale jak nie ma pogody to musi wystarczyc ;) Tak Mewlon 180 + Barlow x2 + diagonal + ToUcam Pro (10 fps). Seeing 5/10. Gain musiał iść na maxa, a zapomniałem zrobić Dark Framy, w związku z czym pojawiły się ukośne paski. Ich usuwanie pewnie wpłynęło na ogólną jakość fotki :( To mój pierwszy Saturn z Mewlona więc proszę o wyrozumiałość.

    saturn26122005.jpg

  8. a ten skoro nie znano kiedyś rauchunku różniczowego to jak w starożytności można było wyznaczyć czas zaćmienia słońca?

     

     

    Z zacmieniami bylo prościej. Zauwazono ze co pewien okres czasu zaćmienia się w powtarzają (saros) i w ten sposob wiedziano kiedy w przybliżeniu zacmienie nastąpi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.