Korcz

Heh, dzieki wszystkim za odpowiedzi. Okazało się, że z dwustu złotych zrobiło się nagle 500. No cóż, trzeba będzie zacząć oszczędzać :wink:

pozdr

Ja wierze ze Kosmorosja Postradziecka,da rady i beda napewno, zarowno na Marsie jak i na Ksiezycu przed Amerykanami  

Rosyjski Buran podobno byl (jest) lepszy od wachadlowcow NASA,w 1993 Rosja zaprzestala prace nad Buranem ze wzgledow finansowych

Powiedzice mi tylko skąd ten biedny naród weźmie na to pieniądze? :?

To dobra luneta tylko fabrycznie zaopatrzona w kiepski okular, do astro kompletnie sie nie nadajacy. ZRT po liftingu to juz fajny, przenosny refraktor

A ile by taki lifting kosztował? W jaki sposób wpłynąłby na cechy optyczne tej lunety?

Co myślicie o tym sprzęcie?

http://allegro.pl/show_item.php?item=21533197

http://allegro.pl/show_item.php?item=21737867

http://allegro.pl/show_item.php?item=21870960

http://allegro.pl/show_item.php?item=21865861

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi

Ja obstawiam Chińczyków. Wszyscy ich lekceważą ale oni idą do przodu.  

Wszystko już prawie jest produkowane w Chinach i to nie najgorszej jakości.

Za kilkadziesiąt lat Chiny będą jedynym światowym mocarstwem. Ale jakoś nie za bardzo cieszy mnie ta wizja, chyba, że do tego czasu schiza pod nazwą komunizm wyparuje z ich umysłów :wink:

Heh, ja kiedyś widziałem niezły oldschoolowy komiks z Aldrinem w roli głównej. Zdębiał jak zobaczył na księżycu trupa nazistowskiego astronauty

Prawdopodobnie Rosjanie skorzystają z pomysłu Zubrina opisanego w Książce "Mars direct" bo zarówno termin lotu jak i koszty są jakby wyjęte wprost z tej bajki. Chętnych do lotu chyba nie zabraknie a Rosjanie już nie raz pokazali, że są lepsi od Amerykanów.

Heh, Rosjan to zawsze ponosiła fantazja. Ani jeden na księżycu nie był, a już im się chce na Marsie lądować. I ten śmiesznie niski koszt-15 miliardów dolarów. Powiem krótko-resztki mocarstwowej retoryki, nic więcej. :? A lądowanie ludzi na Marsie-obiektywnie patrząc nie wczesniej niż w 2025 roku

Heh, więc mam mały problem. Otóż kiedyś namiętnie wpatrywałem się w gwiazdy, planety i i inne outspace'owe rzeczy. Trwało do w sumie do czasu aż dostałem w sowje łapy pierwszego peceta jakieś 10 lat temu. I tak skończyło sie moje astronomiczne hobby. Niestety również 10 lat temu czyściłem moją lunetę, której już nie złożyłem(przez tą 486-kę). Wiadomości z optyki już uleciały z mojej głowy i mam teraz dość duży problem jak to złożyć w działająca całośc. Przeprowadzone przeze mnie dwie próby nie dały efektu, gdyż obraz jest rozmyty i niewyraźny. Może ma ktoś jakiś schemat do rosyjskiej lunety o nazwie "3T4", średnica obiektywu 50mm, powiekszenie 20x. Za wszelką pomoc big txh . A może polecicie mi jakiś sprzęt, tak w sam raz dla początkującego(ponownie). Cena tak do 200 złotych