Skocz do zawartości

Arder

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Arder

  1. Jeszcze odnośnie aktywnego chłodzenia i zdjec Dra Robotnika.

     

    Rowniez ja zastanawialem sie nad zamontowaniem na swojej 8" Syncie podobnej instalacji, jednak chciałem wykorzystać do tego celu jeden duzy, np 150 mm wentylator. Poszperalem troche po necie i znalazlem takie cudo:

     

    http://www.antec.com/us/productDetails.php?ProdID=75200#

     

    czyli 12 V wentylator o srednicy 200 mm. Koszt ok 25 USD, czyli nie tak znowu duzo, a pezentowal by sie zapewne elegancko. Sadze, ze w sam raz zmiescilby sie we wglebienie na celi lustra glownego. Niestety osiagalny prawdopodobnie tylko w USA i Kanadzie. Szkoda...

  2. Efekt jest ciekawy, lecz taka gimnastyka oczu jest bardzo męcząca. Ciekawe czy w jakimś stopniu nie powoduje ona "zepsucia" wzroku. Bądź co bądź to bardzo nienaturalny sposób patrzenia.

     

     

    Czytalem kiedys o tym artykul i mowili ze nic z oczami sie nie dzieje, bo mozna sobie samemu to wytlumaczyc... ten zes spowodowany jest tym ze patrzymy sie "dalej" niz jest ten przedmiot.

    (oczy) ==> ==> ==> ==> (przedmiot) ==> ==> ==> (tu sie patrzymy)

    To jest tak jak patrzelibysmy sie gdzies daleko, a od tego oczy sie nie psuja.

    PS. Im "dalej" sie patrzymy tym zes jest wieksz...

     

     

    To nie tak. Ostrość wzroku nie popsuje sie. Zez zbieżny "fizjologiczny" występuje podczas oglądania dowolnych przedmioitow z małej odległości - np 10 cm. Powoduje to konieczność silnego zwiększenia krzywizny soczewki oka - na granicy możliwości mięśnia rzęskowego - co powoduje dyskomfort ze względu na jego zmęczenie. Oprócz tego muszą skurczyć się mięśnie proste przyśrodkowe oka (te od strony nosa), a rozluźnić - mięśnie proste boczne (od strony skroni) - czyli inaczej niż fizjologicznie - dlatego trzeba się tak "napracować". ;)

     

    Co do mech. powstawiania obrazu, to osie optyczne obydwu oczu przy "zezowaniu" na obrazek krzyżują się PRZED monitorem. W związku z tym lewe oko patrzy na prawy obrazek, a prawe - na lewy. Mozg kompensuje to przesunięcie, "nakłada" obrazki na siebie i stąd to wrażenie "trójwymiarowości".

     

    Ale obrazki swietne :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.