Skocz do zawartości

Robert_Paszkowski

Społeczność Astropolis
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Robert_Paszkowski

  1. EL, przez przypadek natknalem sie na artykul... co o tym sadzisz? ??? http://www.nie.com.pl/main.php?dzial=akt&a...45&zaznacz=
  2. rozszerzajac watek zapachowy: moje obserwacje z domu kojarza sie z zapachem kawy (fabryka Merrild Café w odleglosci 1 km). Kiedys kojarzyly mi sie z browarem ale zamkneli bo przeniesli produkcje gdzies na wschod szkoda ze piwo nie potanialo...
  3. o Jezu... Lechu mezem stanu.... w takim razie Renata Beger na Ministra Finansow
  4. jako ciekawostke podam informacje, ze tutaj na dual stawia glownie marynarka handlowa z najwiekszym armatorem w kraju (Maersk Sealand), natomiast "szarzyzna" - Royal Danish Navy, nadal ksztalca tak jak w Polsce - czyli tradycyjnie. ??? Jezeli chodzi o Twojego nomen-omen pracodawce - AMW, to mialem dosc przykre spotkanie z nimi. W 2001 podczas imprezy finalowej Cutty Sark Tall Ships Race, "Iskra" odwiedzila port Esbjerg w Danii - razem z "Darem Mlodziezy" i wieloma innymi zaglowcami - swietna impreza, tysiace ludzi na kaju. Udalem sie na Dni Otwarte i spedzilem wiele wspanialych i niezapomnianych chwil na okretach polskich i zagranicznych (np. Rosjanie byli super uprzejmni wobec Polonii i wogole). Jedynym statkiem na ktory nie bylo wstepu to wlasnie Wasza Iskra nie wpuszczali nawet Polakow ktorzy chcieli z chlopakami pogadac i zwiedzic okret - komentarze typu: "Zakaz wstepu, to jest wojsko i wogole spadajcie" byly raczej nie na miejscu.... wstyd! Dunczykow ktorzy byli ze mna i ktorym dumnie chcialem zaprezentowac kawalek Ojczyzny, zabieralem w pospiechu na "Dar Mlodziezy" gdzie kadeci z Akademii Morskiej w Gdyni byli o wiele bardziej otwarci na Europe....
  5. Darku, dziekuje za odpowiedz - zgadzam sie z Toba w 100%, najwyrazniej zle odebrales moja wypowiedz na forum skopy.pl Traktuje Twoje wypowiedzi jako typowo belfrowskie - czyli czysto teoretyczne. Jednego mozemy jednak byc zgodni, mianowicie znaczenia astronawigacji w dzisiejszej sluzbie/pracy na morzu - jest to zagadnienie niekwestionowane, mi chodzilo raczej o debate nt. zaawansowanej wiedzy nt. nawigacji teresterycznej w kwestii nowoczesnej organizacji pracy na statkach (dual officers). Dual'owcy nie maja prostu capability by dojsc do ekspertyzy jaka reprezentuja inz. naw. wedlug tradycyjnej szkoly morskiej. Oficerowie dwutorowi musza byc "praktykami" w maszynie jak i pelnic wachty na mostku i niestety sa zmuszeni korzystac z dobr techniki jakie oferuje dzisiejsza nauka - ECDIS, GPS, GMDSS... dlaczego nie ma radio na statkach dzis? bo zastapil go nawigator. Duzo ekspertow twierdzi ze wkrotce wymrze takze tradycyjny nawigator, poniewaz zastapi go dual - z mostku sterujacy calym okretem, jest to technologicznie mozliwe, praktykuje sie to np. na fast ferries gdzie obsuga maszyny odbywa sie z mostku - z tzw. pit-stop'ami podczas pobytu w porcie, gdzie technicy z ladu przeprowadzaja odpowiednie serwisy w maszynie. Ostatnio bylem swiadkiem sytuacji gdzie mielismy przeprowadzic inspekcje tloku na jednym z ukladow - w Antwerpii na statek przyjechali mechanicy ladowi - i przy chiefie z maszyny przeprowadzili cala inspekcje w 1/3 czasu jaka zaloga musialaby poswiecic na to samo - swietne rozwiazanie, nie? Jezeli chodzi o implementacje systemu dual w szkolnictwie morskim to swiadcze rada oraz doswiadczeniem gdyz w Danii zaczelismy stawiac na dual w 100% dokladnie w 97 roku - dzis nie ma juz tutaj wydzialu nawigacji! wydzial nawigacyjny zostal przeksztalcony w naval institute gdzie nadal wyklada sie astronawigacje ale pod katem dual kadry, a wydzial mechaniczny jest teraz instytutem procesow technologicznych (wlasne tlumaczenie) Jezeli chodzi o dual to moglbym pisac o tym ksiazki - obserwowalem proces przeksztalcania kadry oficerskiej z single na dual od poczatku do konca - od kadetow po oficerow wachtowych, znam osobiscie oficerow mechanikow co dzis plywaja tylko na mostku jak i nawigatorow ktorzy nienawidzili "zaolejonych lbow" ktorzy z cmk nie wyjda nawet na rufowe grill-party - ale to chyba zle miejsce na takie morskie szanties - moze przejdziemy na jakies morskie forum? jezeli znasz to podaj link, chetnie odwiedze morska brac serdecznie pozdrawiam Robert
  6. Ale jako dodatkowy sprzet to stawiam na ETX'a. Nawet wydaje mi sie, ze jak ktos juz go ma, to jest to sprzet wykorzystywany w proporcjach czasowych 10:1 w stosunku do sprzetu "stacjonarnego"! zgodze sie z Jesionem - moj zabawkowy etx wykorzystuje wlasnie w takich proporcjach w porownaniu z lustrem 8" o mobilnosci nie wspomne - czesto woze go nawet "ready-to-go" w ... reklamowce, skubaniec odporny na wstrzasy, pare razy niezle oberwal - zadnych szkod fizycznych nie zauwazylem - no moze oprocz odlamanego plastyku na tubusie >
  7. Oj El... teraz sie zacznie ;D Po pierwsze - konwencje STCW 95 IID znam i to bardzo dobrze - gdyz pisalem licencjat wlasnie z tej konwencji. Nie napisalem ze uczysz pierdol, wrecz przeciwnie. Moje merytoryczne pytanie dotyczylo faktu ze tu gdzie obecnie pracuje/studiuje STCW 95 jest traktowana tak jak na Filipinach - czyli jako maksimum tego co absolwent wydzialu nawigacji powinnien wiedziec o astronawigacji, a nie jak w Polsce gdzie traktujecie to pewnie jako minimum - i zadalem pytanie czy jest sens by oficer marynarki handlowej/wojennej znal te wszystkie naukowe teorie, metody, analizy itd. Plywalem dwa lata na tramwajach (kontenerowce) i dzis mam stopien II off. i w pracy wykorzystywalem moze 40% tego co umiem i pamietam z uczelni. Prywatnie zawsze pociagala mnie nawigacja i IRM (np. WSM w Szczecinie to byl cel), ale jak los wygnal mnie na druga strone baltyku to zobaczylem jak ksztalca tutaj (w DK). Jest to ksztalcenie kadry oficerskiej dwutorowe - czyli tak jak w Holandii, po studiach masz oficera zarowno nawigacyjnego jak i inz. mechanika silowni okretowych - istne Discovery Channel Stawia sie tutaj nie na ekspertow (np. nawigatorow) lecz na fachowcow ogolnych - z kompetencjami zarowno na mostku jak i w maszynie. Wiec prosze nie pisz ze zarzucam Ci wykladanie pierdol - napisalem tylko ze bylem b. zdziwiony gdy na studiach potraktowano ten przedmiot jako ciekawostke, sam bylem zdegustowany gdyz jest to podstawa naszej wiedzy. Twoja wypowiedz zarzuca brak umiejetnosci obliczeniowych dla tych ktorzy neguja astronawigacje - okay, ciekawe ile taki specjalista od starodawnej wiedzy astronawigacyjnej wie o tym co sie dzieje pod pokladem? ja moze specjalista od astronawigacji nie jestem, wiem natomiast jak funkcjonuje statek jako calosc - wiem co sie dzieje w maszynowni tyle co III mechanik - dual purpose nazywamy to tutaj... dla armatora to skarb - oficer ktory spedza wachte na mostku, po czym schodzi do maszyny i wykonuje prace mechanika pod pokladem. Osobiscie na mostku pracowalem 40% a w maszynie 60% czasu - na mostku bylo po prostu za nuuuuuudno..... Na nowoczesnych okretach cale sterowanie maszyna jest w Integrated Ship Control System, znajduje sie na mostku i oficer wachtowy nie musi budzic mechanika o 3 w nocy by np. wlaczyc agregat pomocniczy, robi to sam. Wspolpraca na statku jest o wiele lepsza i to jest wlasnie rewolucja w naszej branzy zamiast tluczenia tablic i obliczania pozycji wg. sekstantu. pozdrawiam serdecznie II oficer, ostatnio na M/S Sovereign Maersk - najwiekszym i najnowoczesniejszym kontenerowcu na swiecie, ladownosc 6600 TEU (oficjalnie, ja mialem na nim prawie 8500 klockow). Na tym statku sekstantu nie uzywalismy nigdy - ja osobiscie czesto razem z indyjskimi kadetami ktorzy byli do astronawigacji dobrze wyszkoleni.
  8. Jesion po prostu zwariowal, ale to normalne tutaj ;D piatka!
  9. El - za ten z "wizki" to ja stawiam flaszeczkie!! :D pozdrawiam!
  10. okay, mam plössle: 4mm, 9mm, 25mm oraz barlow (chinski meade) x3 oraz z C8 N mam plössl 20mm. Chetnie cos co ewentualnie dzialaloby na newtonie i refraktorku : pozdrawiam serdecznie
  11. to co Pan uwaza jest najbardziej optymalne do tego malenstwa - okular ewt. barlow by uzyskac na maxa planety i lysego.
  12. Powiedzcie mi Panowie, dlaczego u mnie nie ma Optisanow? ??? pytalem sie tez w klubie astro i nikt tam nie slyszal o takiej "marce", jedynie duzo tutaj tanich ale ladnych teleskopow FOCUS/TOWA, zreszta na jednego mialem nawet chrapke (model 150/750) ale na teleskopy.pl i atroamator.pl stanowczo odradzono mi tego wyboru - m.in.ze to szajs i sprzet raczej do mglawic. tak na marginesie, to osobiscie wole dac pare zloty wiecej za teleskop sprawdzony i skrecony (!) niz sam sie z tym bawic - jak odbieralem mojego newtona w czesciach to caly week-end z nim siedzialem, a i tak pojechalem z nim do klubu gdzie mi go poskrecano jak nalezy, czyli jezeli firma p. Marka dostarcza gotowego do uzycia Optisana to juz chyba warto wybrac sprzet ktory byl w rekach "fachowca", niz marketowego ekspedienta. dziwny jest tez adres producenta Optisanow - P.O. Box w Tajpei.... o fakcie braku web-site to nawet nie ma co wspominac, swiadczy to niestety na niekorzysc tej marki :- na Tajwanie bylem trzy razy w miescie Kaoshiung - nikt nie znal angielskiego, z taksowkarzami trzeba bylo porozumiewac sie na migi lub po polsku , ale widac ze to panstewko zna sie na interesach. pozdrawiam
  13. Gratulacje a tak jak pisza forumowicze to jak zobaczysz Saturna to zniesiesz jajo - to jest obraz na sjeluju rziznju serdecznie pozdrawiam
  14. Panie Januszu, dziekuje za podpowiedz, mozna jeszcze dokladniejsza prosic? co np. z oferty Astrokraka byloby najkonkretniejsze do tego mojego etx'a? z gory dziekuje i pozdrawiam
  15. W takim razie ja tez chce byc madry i zapytuje o porade: Jaki okular/barlow mam zastosowac by otrzymac optymalne powiekszenie w moim refraktorze 70mm/350? obecnie korzystam najwiecej ze standardowego 9mm Plössl i barlow'a x3 ale .... no wlasnie Od czasu do czasu uzywam plössl 4mm ale z tym x3 barlowem juz nie da rady a sam 4mm jest taki sobie. chcialbym uzyskac ca. 120-140tne powiekszenie prosze o rade
  16. I prosze jaki pozytywny akcent na rozpoczecie tygodnia: zadowolony uzytkownik Uniwersala i to jeszcze wieloletni!!! pozdrawiam serdecznie i zycze zakupu czegos innego
  17. i w ten oto sposob zostalem Jr. Member i druga gwiazdke :)
  18. Panie Lukaszu, nie podsuwajmy im pomyslow
  19. widoki byly (sa) w stereo Zaklad U produkuje takze mikroskopy.... moze ktos cos o nich powiedziec? pozdrawiam
  20. Powiedzcie Panowie dlaczego ten zolty kolor jest tak ekscytujacy? kolorystycznie te teleskopy to strzal w dziesiatke. Pamietam jak b. dawno temu (93/94) odwiedzilem obserwatorium w Chorzowie - wspaniale przezycie, pierwszy raz bylem na Slasku, w Czestochowie itp. Po super prezentacji w planetarium (do dzis pamietam jakie to bylo wspaniale) przy wyjsciu bylo stoisko ze sprzetem astro - dzis niestety nie pamietam (ani nie kojarze jakie to moglybyc sprzety) wisiala baaaaaardzo dluga i szeroka rura - ZOLTA! byla sliczna i b. droga - cena w milionach, chyba 6 baniek wtedy kosztowala. Domyslam sie ze byl to jakis U, ale nie mam pojecia - bylem wtedy szczeniakiem i astronomie znalem jedynie z ksiazek. Bylo nie bylo - ta dluga zolta rura po zostala w moich marzeniach, chyba nawet do dzis :-) serdecznie pozdrawiam
  21. hehehehe..... dobre! ;D jak Mirku chciales upchac tego skurczybyka w czajniku?? ja wysiadam....
  22. Malek nie zdradzaj tajemnic takiemu kapitaliscie jak Janusz! hehe pozdro
  23. Wow! u mnie zaczelo sie po 4 a.m - widok sliczny, po piatej Lysy schowal sie zakryty chyba na 70% > obserwacje prowadzone na taniej 7x50 z podworka. pozdrawiam
  24. Panowie napiszcie co jest dobre na te sasiadki bo jakos to interesujacy temat/zjawisko ;D Priv. do A. Jesiona - ten C-6R dziala na w/w? pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.