Skrzypu

Jak na mało znaną mgławiczkę to bardzo ładnie się prezentuje, no i dobrze że jest ktoś kto się podjął jej uwiecznienia ! Bardzo ładne zdjęcie, czekamy na więcej !

Sprzedam konsolę Xbox 360 Elite 120GB HDMI. Zestaw nowy, oryginalnie zapakowany. Do kompletu dorzucam grę Perfect Dark Zero (też nowa, oryginalnie zapakowana). Cena 900 zł.

Oj nie wiem, nie wiem. Albo ten ktoś musiałby przeszło pół nocki przeczekać, albo zrywać się jeszcze przed świtem. Jednym słowem teraz nie jest najlepsza pora żeby focić Łysego.

lampy lampami ... to ile macie w mag gołym okiem w zenicie... pytam bo bo... bo chce sobie humor poprawić... a każda wasza odpowiedź moze już tylko poprawić ... to ile ?

Tak czy inaczej fotka spoko luzik majonez...

Żeby nie skłamać dzisiaj mam 3,5 mag, w Raku widzę tylko beta Cnc, i to zerkaniem. No może nie jest to zenit, bo trochę balkon przeszkadza , ale daje to pojęcie o tym, co widać, a raczej czego nie widać. .

Zdjęcia zrobione wczoraj przy dość nieczystym wyżowym powietrzu, stąd łuna miejska mocno dawała o sobie znać.

Rozumiem że zdjęcie zrobione jest z Lublińca, a SW 102/500 posadzone na EQ3-2 ?

Pytam bo jestem zainteresowany możliwościami tego sprzęciku w prostym astrofoto, a z kolei mam możliwość pobycia pod koszęcińskim niebem, czyli całkiem niedaleko od Lublińca.

PS. Montaż z napędami na obydwie czy jedną oś ?

PS1. Gratuluję postępów w obróbce !

Tym bardziej Panowie szacunek. Z centrów miast (jak by nie patrzeć) takie foty cykać !! Mnie by na pewno 7km nie uratowało, tym bardziej, że nie wiedziałbym od centrum którego miasta liczyć . Na szczęście mnie takie foty nie grożą .

Oprócz tytułowej M106 na zdjęciu "załapało" się kilka obiektów NGC i kilkadziesiąt PGC,

nie przypuszczałem że jest to możliwe z centrum miasta, tym bardziej że czasy były naprawde krótkie.

Luminacja to zaledwie 100 minut.

Przepraszam, to zdjęcie jest zrobione z centrum Wrocławia ??

Po prostu odlot ! Czapki z głów !

Czekamy w takim razie z niecierpliwością !!

Wesołych Świąt !

No i mimowolnym sprzymierzeńcem są pewnie czarne augustowskie noce. Nic tylko pozazdrościć !

Jak na pierwszy raz to wprost rewelacja !

Qrcze, zdjęcia "obrabiałem" wczoraj na chybcika na laptopie. Dopiero teraz, po ich wyświetleniu na normalnym 19" monitorze widzę, ile tego czerwonego tałatajstwa plącze się na mych zdjęciach. Na notku było to w ogóle niewidoczne, tylko ładna, głęboka czerń. A już mi się te fotki zaczynały podobać (jak na pierwszy raz)

Gdybym to wcześniej zauważył, to pewnie nie zdecydowałbym się na ich publikację.

Tak, mam taką metę, ale nocuję tam tylko na weekendy, gdy robi się trochę cieplej, zwykle od maja. Już się nie mogę doczekać. Jest tylko jeden minus - coraz później robi się wtedy ciemno. Niebo tam jest ciemniejsze, ale też nie rewelka, bo to 50km od Chorzowa.

No nie przesadzajmy

Chciałem spróbować czegoś innego

Ucieszyłem się troszkę, choć nie powinienem...bo myślałem, że to u mnie jest coś nie tak, z teleskopem, czy z oczami... Sprzęt skolimowany, lustro zadbane a tu taka kiszka. Na dodatek nie narzekam na niebo, jest dość ciemne, miasto daleko, lamp w pobliżu tylko kilka...no nic, trzeba czekać na zejście Księżyca i zobaczymy.

Pozdrawiam

Ciesz się że nie mieszkasz w Chorzowie ! To by dopiero była kiszka !

Też dzisiaj siedziałem na balkonie i wiem co mówię.

Pozdrawiam

Tylko się nie śmiejcie !

To moja pierwsza, zupełnie dziewicza próba uchwycenia "obiektu gwiazdowego". Do tej pory zaledwie parę razy sfotografowałem Księżyc. Ponieważ z Chorzowa niewiele widać, padło na M44. Podpiąłem EOS-a 400D do achromacika SW 80/400 posadzonego na AZ3 (paralaktyka niestety nie posiadam, a balkon niewielki) i wypstrykałem 15 klatek 1s na ISO 800. Swoją drogą to niesamowite, że na czasie 1s gwiazdy są wciąż pojechane, ktoś nie obeznany w temacie by nie uwierzył. Wszystko razem wrzuciłem do RegiStax-a 5 i przemieliłem (wstyd się przyznać) pełnym automatem, czyli "Do All", wcześniej oczywiście funkcja "align + stack". Dalibóg, nawet nie wiem ile on rzeczywiście wykorzystał klatek do stackowania . Potem tylko leciutka kosmetyka w GIMP-ie.

Efekt jest następujący:

Pełna klatka

Crop

Oj, do przetrawienia Registaxa, przynajmniej jego podstaw, droga daleka !

Pamiętajmy tylko, że jest to pierwszy raz, na jakim niebie i czym robione.

Ja się za to cieszę, że cokolwiek wyszło

Byle tylko nie wpaść jak śliwka w kompot !

Pozdrawiam.

No ładnie, raz mi się seeing "nie kujawski" trafił i zaraz takie halo .

Poczekajcie jak wrzuci tu ktoś zdjęcia z 60 cm (są jakieś w Polsce, nie?). Padniemy. Albo nie Niestety nie mam czasu zajmować się kolejną stroną internetową i tworzyć własnej "astronomicznej", więc forum jest idealnym rozwiązaniem dla podpatrywania metod i rozwiązań jak fotografować niebo, jak i do publikacji wyników. Myślę, że w ostatnie pół roku poprawiłem technikę. Od czerwca będzie można przerzucić się na Marsa.

Bez komentarza

Jam niegodny w tym wątku nawet pisać, ale nie sposób przejść koło zdjęcia z w/w postu obojętnie.

W naszym hobby fajne jest to, że zawsze się dąży do doskonałości i zawsze chciałoby się lepiej. To tak jak z gonieniem przysłowiowego króliczka.

Widzę że toba94 się rozkręcił. Porównując pierwsze zdjęcie z tego wątku z ostatnimi to szczęka opada. Widać że długa droga przede mną

Oj trudny temat, trudny. Wczoraj też podchodziłem do Księzyca, ale z marnym skutkiem. Nie ma nic kontrastowego, na czym by można ustawić ostrość. Twoje zdjęcia wyszły dużo lepiej niż moje wczorajsze próby. Jakim sprzętem je robiłeś ? I jakie elementy obróbki stosowałeś ?

Pozdrawiam

Teraz już wiem czego spodziewać się po Syncie

Ostatnie dwa zdjęcia procjona są super, zwłaszcza pierwsze zdjęcie powala, ten szczegół ...

Miałem dać plusa temu postowi, ale kliknęło mi się wyżej. I tak zostanie w rodzinie

Też się nie mogę doczekać podpięcia Canona do Synty. Ale z drugiej strony 1200mm ogniskowej to nie to samo co 400mm. Większa ogniskowa = większe problemy

Z moim sprzętem na nic więcej i tak się nie mogę porwać, ale za to jaką takie fotki dają frajdę ... Zacząłem maniakalnie obserwować Księżyc

A oto dzisiejszy Pan Kuleczka:

SK804AZ3, EOS 400D, 1/250s, ISO 200

Tak sobie myślę że dużo więcej z tego achromacika się nie wyciśnie, główny problem to ostrość, ekspozycję prędzej czy później da się jakoś wymęczyć. Aż by się chciało spróbować na innym sprzęcie. Cóż, Synta zimuje pod nieco ciemniejszym niebem (mam nadzieję niedługo ją odpalić), a ED-ki na razie zostają w sferze marzeń. A z drugiej strony - pal licho zdjęcie - ważniejsza frajda jaką się ma przy jego robieniu !

Pozdrawiam serdecznie

Nieźle wyszły Ci te zdjęcia, jak na pierwsze, to rewelacja!

Dzięki ! Na Ciebie chłopie zawsze można liczyć !

Ale jak się patrzy na inne zdjęcia zamieszczane tutaj, to się zastanawiam, czy w ogóle jest sens pokazywania takich zdjęć jak moje. Usprawiedliwienie - to pierwsze fotki.