Cieszę się Pepinie, że nie straciłam w Twoich oczach resztek sympatii:)
Co do obserwacji, trudno mi będzie znaleźć kogoś do obserwacji z Poznania, bo po prostu tam nie mieszkam!
Mieszkam w takiej małej miejscowości, która może nawet nie wiesz, że istnieje 30 km od Gniezna, a 60 od Poznania. Dlatego w swoich danych wpisałam Gniezno, w ten sposób każdy ma jakąś orientację, skąd mniej więcej pochodzę (a w Gnieźnie to tylko studiuję).
Tak więc nie mogę liczyć na żadne towarzystwo uzbrojone w lornetki, bo takich zainteresowanych obserwacjami po prostu nie ma!!! Czy ja zawsze muszę być jakimś odmieńcem i wybierać sobie takie zainteresowania, w których nie mam żadnych bratnich duszy???
Niestety, na razie pozostaje mi liczyć na własne oczy i własne towarzystwo do czasu kiedy nie zaopatrzę się we własną lornetkę...pozostaje mi się zadowolić na razie wypatrywaniem spadających meteorów, do tego na szczęście nie jest konieczna lornetka! Wystarczy mi moje spostrzegawcze choć wspomagane okularami oko
Nie zapominam też oczywiście o nadchodzącym zaćmieniu Słońca!
Ja też pozdrawiam gorąco