Agnieszka20

Ja również przyłączam się do gratulacji:)

Zdjęcia są niesamowite, niewiarygodne, nieziemskie, oszałamiające, olśniewające, zapierające dech...mogłabym tak wymieniać bez końca

Dziękuję wszystkim ich twórcom za to, że mogą cieszyć moje oczy, a szczególnie "brązowemu" medaliście, któremu i tak mimo wszystko przyznaje złoto, za całokształt

Ehh...a mój faworyt dopiero czwarty w kolejce...ale cóż z tego...A z Kalifornią jestem ostatnio bardzo związana, chociaż nie z tą nadniebną...

Mam serce rozdarte na 3 części bo tyle zdjęć przeszło z mojej piątki...i jak tu dokonać sprawiedliwego wyboru?!

Z wielkim bólem wybrałam "to" jedno, choć ja całą trójkę ustawiłabym na najwyższym podium

Wielkie brawa dla wszystkich

Szkoda tylko, że Jesienna Walentynka nie przeszła a taka piękna jest:)

Oddaję głos: 1, 7, 10, 14, 31

To był prawdziwy KOSMOS żeby wybrać jedną piątkę!!!

W Pelikanie można całkowicie się zatracić - prawdziwa magia barw

...i chciałabym bardzo dostać taką walentynkę Najpiękniejsza spośród wszystkich jakie widziałam!

Coś mało tych gratulacji...a jest czego gratulować

Droga Mleczna miodzio ...ale mnie jak zwykle Piotr urzeka najbardziej Dlatego wielkie gratulacje za to cudeńko i za wszystko inne też

Mogłabym powiedzieć to samo co Ty Art 69! Również tylko jedno trafiło do tej "piątki", ale za to jakie

Oczywiście, że najpiękniejsze i najbardziej działające na wyobraźnię

Kolejny raz gratuluję zwycięstwa autorowi:) [bo nie ma wątpliwości, że to będzie zwycięzca!!!]

3, 8, 15, 26, 27

Poezja...

Ja już dawno zagłosowałam:)

Przypomniało mi się zdanie, które idealnie nadaje się, żeby je tu przytoczyć:

"Nie można logicznie udowodnić że coś jest piękne, trzeba to po prostu odczuć"

Oddaje głos: 4, 21, 24, 25, 28

Wybór kosmicznie trudny! Najtrudniejszy spośród wszystkich. Chętnie dopisałabym jeszcze kilka numerków, ale zasady są nieugięte...

Bardzo dziękuję Rodan:)

Jednak ktoś się zlitował

Chciałabym wyorbitować do Krakowa...

Czy naprawdę nikt nie zna żadnej strony??? Błagam

Rodan, czy Ty chciałeś podać stronę z Wysp Kanaryjskich czy mi się tylko wydaje?

Koło Gniezna totalna katastrofa!!!

Zna ktoś sprawną stronę która transmituje zaćmienie na żywo?

Szukam i znaleźć nic porządnego nie mogę:/

Dziękuję za pomoc:)

Zrobię tak jak powiedziałeś

To jeszcze raz ja:)

Jestem w trakcie budowy kamery obscurej i mam jeszcze jedno pytanko:

Jeśli boki ściany kartonu na której będzie otwór, który skieruje na Słońce ma długość 21 cm, to jakiej średnicy ten otwór ma być?

Może to znów głupie pytanie i pewnie śmiejecie się ze mnie, ale wolę wiedzieć, że wszystko zrobiłam dobrze...

Nie darowałabym sobie gdyby przez jeden mały błąd wszystko poszło na marne...

Z góry dziękuję za odpowiedź i za cierpliwość do mnie:)

Cieszę się Pepinie, że nie straciłam w Twoich oczach resztek sympatii:)

Co do obserwacji, trudno mi będzie znaleźć kogoś do obserwacji z Poznania, bo po prostu tam nie mieszkam!

Mieszkam w takiej małej miejscowości, która może nawet nie wiesz, że istnieje 30 km od Gniezna, a 60 od Poznania. Dlatego w swoich danych wpisałam Gniezno, w ten sposób każdy ma jakąś orientację, skąd mniej więcej pochodzę (a w Gnieźnie to tylko studiuję).

Tak więc nie mogę liczyć na żadne towarzystwo uzbrojone w lornetki, bo takich zainteresowanych obserwacjami po prostu nie ma!!! Czy ja zawsze muszę być jakimś odmieńcem i wybierać sobie takie zainteresowania, w których nie mam żadnych bratnich duszy???

Niestety, na razie pozostaje mi liczyć na własne oczy i własne towarzystwo do czasu kiedy nie zaopatrzę się we własną lornetkę...pozostaje mi się zadowolić na razie wypatrywaniem spadających meteorów, do tego na szczęście nie jest konieczna lornetka! Wystarczy mi moje spostrzegawcze choć wspomagane okularami oko

Nie zapominam też oczywiście o nadchodzącym zaćmieniu Słońca!

Ja też pozdrawiam gorąco

Dziękuje za kolejne dobre rady, na pewno skorzystam:)... i Tobie Jarek za baaardzo obszerne wyjaśnienia! Trochę czasu na mnie zmarnowałeś (choć mam jednak nadzieje, że nie na darmo), mógłbyś eseje pisać

Spróbuje skonstruować tą "kamerę", mam nadzieję, że się uda:)

Swoją drogą...jak mnie sąsiedzi zobaczą jak takim pudłem celuję w Słońce to chyba powiedzą, że zwariowałam

Dam głowę, że nie mają pojęcia o zaćmieniu!

Jednak do mnie to trzeba przemawiać 2 razy - wtedy są jakieś efekty:)...a z rysunkiem to też od razu inaczej wygląda...

Jeszcze raz wielki dzięki przemas za wyjaśnienia i za podniesienie na duchu

Czasem powątpiewam czy te moje zainteresowanie astronomią ma sens...zwłaszcza kiedy dookoła mnie żadnej duszy zainteresowanej i wtajemniczonej w temat

Jednak nie poddam się, przynajamniej Internet służy pomocą i AstroForum oczywiście też Chociaż czasem jak czytam niektóre tematy to aż się za głowę chwytam

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych obserwacji (i sobie też)

"Ja bym zrobił tak, że wyczerniłbym pudełko, zamknął je, zrobił z jednej strony mały otwór, z drugiej strony wyciął część ścianki i umieścił tam ekran półprzezroczysty, np. z papieru śniadaniowego. I jeszcze przy okazji zasłonił się jakimś kocem patrząc na obraz Słońca (tak jak dawniej robili to fotografowie)."

Chyba jednak przechodzę kolejną fazę "mojego zaćmienia" bo znów nie rozumiem:(

Chyba wybrałam sobie za trudne hobby jak na mój umysł W rozgwieżdżone niebo od zawsze uwielbiam zaglądać, jednak na początku widziałam na nim tylko chaotycznie rozproszone gwiazdy i nic po za tym. Tak na poważniej zaczęłam się zagłębiać w tajniki astronomii od niedawna i moja wiedza na jej temat jest prawie znikoma!

Więc wybaczcie jeśli zadaje bezsensowne pytania, np. co to jest celostat, bo po prostu tego nie wiem (jeszcze)...

W liceum mnie tego nie uczyli (prawie w ogóle pomijali astronomię), a studia wybrałam zupełnie nie związane z tematem...

Dzięki przemas za tak dokładne wyjaśnienia co do kamery obscurej:) Czuję, że mój umysł pojaśniał bo już wiem o co chodzi! Niestety rzutować obrazu Słońca na ścianę nie mogę, bo okna wychodzą u mnie tylko na północ i południe, ale zrobię sobie taka kamerę z pudełka, mam nadzieję, że mi wyjdzie:)

no cóż, spróbuje z tym durszlakiem, może coś tam zobaczę... a jak nie, to nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać na kolejne zaćmienie...wtedy to już z profesjonalnym sprzętem:)

Powodzenie to będzie mi potrzebne na pewno!

Tylko, że ja chyba nadal mam "zaćmienie" umysłu bo nie rozumiem co przed chwilą napisałeś

Chyba, że to późna pora tak negatywnie na mnie działa...

I o co chodzi z tym durszlakiem, co?

Do sumasa:

???????????????????????????????????

Problem jednak w tym, że jestem goła i wesoła!!! Tzn. nie mam nawet lornetki, mam zamiar ją w najbliższym czasie kupić, ale do 1 sierpnia to na pewno nie zdążę

Mogę liczyć jedynie na moją parę oczu

To nie ma nawet jakichś "domowych" sposobów na zabezpieczenie moich (i tak nie w pełni sprawnych) oczu?

Witam:)

Mam pytanie odnośnie bezpiecznego obserwowania zaćmienia...

Tak właściwie to będą moje pierwsze obserwacje (co prawda "widziałam" zaćmienie niby kiedyś jak byłam jeszcze dzieckiem, ale niewiele z niego pamiętam), dlatego mam pytanie:

Czy jest jakiś inny sposób oglądania Słońca oprócz używania specjalnych filtrów lub okularów zaćmieniowych?

Niestety nie posiadam ani jednych ani drugich - mieszkam a takiej "dziurze", gdzie ich nie można dostać a do cywilizowanego miasta dość daleko A zaćmienie bardzo chciałabym obejrzeć, nie psując sobie przy okazji wzroku - wystarczy, że i tak już noszę okulary!!!

Mógłby mi jeszcze ktoś wyjaśnić to zdanie:

"Najbezpieczniejszym sposobem obserwacji zjawiska i dającym możliwość jednoczesnej obserwacji przez wiele osób jest rzutowanie obrazu Słońca na białą płaską powierzchnię - np.: tekturę"

Może mnie wyśmiejecie, że o to pytam - bo to dla Was oczywiste! Jednak nie dla mnie, w tym wypadku to ja mam "zaćmienie" umysłu