Skocz do zawartości

Alien

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 034
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Alien

  1. Fajnie że postanowiłeś jednak wrzucić tutorial spowrotem.

     

    Mam jednak w takim razie uwagę do tej filtracji.

    Z Twojego argumentu dlaczego tego używasz wynika, że chyba nie bardzo wiesz na czym polega filtracja typu Kernel(tak wygląda, może wiesz doskonale o co chodzi:)). Wyjaśnię dla pewności.

     

    W skrócie jest to filtracja kontekstowa, w której po obrazie przesuwa się macierz kwadratowa o odpowiednim wymiarze (tu 3x3), zawierająca współczynniki wpływu wartości sąsiednich pikseli na kolor piksela centralnego.

     

    Przykład:

    Mając maskę 3x3 o takiej postaci:

    |0 0 0|

    |0 1 0|

    |0 0 0|

    nie wpływasz w żaden sposób na obraz, bo piksel którego wartość jest liczona w danym momencie (ten centralny, pogrubiony) zależy tylko od wartości w centrum (od samego siebie).

     

    Mają maskę 3x3 o takiej postaci:

    |1 1 1|

    |1 2 1|

    |1 1 1|

    relizujesz filtr dolnoprzepustowy(rozmywający) bo wartość piksela w centrum jest średnią ważoną wartości pikseli sąsiednich i centralnego wg wag w macierzy.

     

    Z tego co zauważyłem w Maximie standardowo w filtrze użytkownika ustawione są same zera (chyba bo późno to sprawdzałem). Problem w tym, że nie rozumiem jak w ogóle obraz może się wyświetlać skoro są same zera więc coś mi tu nie gra z Maximem. Możliwe, że w takim wypadku brana jest macierz z jedynką albo nie wiem co innego....

    W każdym razie jeśli nie stosujesz tam własnej maski to radził bym jednak używać opcji "none" bo policzenie filtracji trwa i tylko spowalnia podgląd.

    Poza tym nie wiem czy nie tracisz w ten sposób czegoś z obrazu - trzeba to zbadać.

     

    OK dzięki za wyjaśnienie, były tam same zera. Zrobię jeszcze jeden tutek bez tych dziwnych opcji. Jeżeli coś namieszałem z tym DDP i filtrem to sorka. B)

     

     

     

  2. _Spirit_: W Maximie przeciez masz dwa pola - jedno dotyczy poziomu tła a drugie poziomu średniej jasności. Ja zawsze najpierw daje auto a potem odznaczam i poprawiam nieznacznie by histogram i obraz mi pasowały.

    Tutaj nie ma żadnych standardowych wartości bo parametry nie odpowiadają współczynnikom funkcji, która rozciąga histogram, tylko poziomom jasności obrazu zależącym od chociażby sposobu stackowania.

    Jest to moim zdaniem o wiele bardziej intuicyjne bo od razu widać jaki ma to wpływ na histogram.

     

    Alien7101:

    1. Po co klikasz Calibration Wizard jak potem go zamykasz? Trzeba było Set Calibration kliknąć po prostu albo użyć tego wizarda jak już sie otworzył bo jest to szybsze.

    2. W jakim celu wybierasz w DDP filtr z maską użytkownika (Kernel user set...) zamiast wybrać none? Jeżeli ustawiasz jakąś swoją maskę to ją podaj bo nic z tego nie wiadomo.

    3. Zamiast używać 3x Curves można to samo zrobić przesuwając punkty wyżej...poza tym moim zdaniem dziwnie to robisz stosując jakąś maskę, która niszczy cały efekt jaki daje DDP żeby potem użyć Curves? Pokaż co tam masz ustawione w tej masce bo to ciekawe co ona ma robić....

     

    A1 RAW-y z Canona nie wchodzą przez Calibration Wizard dlatego go zamknąłem aby ręcznie stworzyć grupy do kalibracji inaczej jest jak Maxim zapisuje pliki bo zawierają info jaka to grupa.

     

    Tutorial jest poglądowy a nie gotowy przepis na obróbkę.

     

    Może byś sam coś zrobił

     

    A skoro tutek coś zafałszowuje to mogę go usunąć i po sprawie.

     

     

     

     

    • Lubię 1
  3. 1. W Digital Development można było podać wartość jakiej użyłeś.

    2. Użyłbym np Virtual Dub do obcięcia przydługich momentów kalibracji i stackowania. Film byłby krótszy i mniej ważył.

     

    Reszta ok. Pozdrawiam.

     

     

    Ad 1 nic nie zmieniałem

    Ad 2 i tak jest skrócony zauważ że film jest w dużej rozdzielczości i prawie bez kompresji, można by było zaoszczędzić minimum 2 minuty.

  4. Jestem po pierwszym przekartkowaniu "nowej' Uranii PA i już mi się podoba. Mam kilkanaście roczników pisma, z którym jestem związany od ponad 20 lat, czyli od początku mojej pasji do astronomii, zmiany jakie zaszły od tego rocznika wizualne są na plus. Dzisiaj zabieram do pracy i sobie dokładnie przestudiuje tekst.

    Życzę redakcji sukcesu w dalszym wydawaniu czasopisma.

  5. Pozwoliłem sobie skopiować i wkleić.

     

    Link do oryginału http://astro4u.net/y....html#msg262261

     

    Wydarzenie miało miejsce ok. 2 tyg.temu, na czesko-słowackim forum poinformował o tym spadkobierca Pawel, mieszkający w Niemczech. Jako że teleskop był w domu rodzinnym w miejscowości Stará Běla, na obrzeżach Ostravy, blisko granicy z Polską, były sugestie na forum, by dał też stosowne ogłoszenia w Niemczech, ale i w Polsce. Po krótkiej konsultacji podjąłem się przekazać to na nasze większe fora.

     

    Teleskop właściwie muzealny, na pewno sprawny a przede wszystkim pamiątka rodzinna dla p.Pavla, który - jak mi nadmienił na PW - nie wpadł jednak w sieci astronomii amatorskiej. Niżej fotki:

     

    czdalekohled008.jpg

     

    czdalekohled009.jpg

     

    czdalekohled007.jpg

     

    Na montażu jest Maksutov 160/2050, fotokomora Schmidta 200mm 1:2, szukacz 60/400

     

    I na tym można byłoby zakończyć, gdyby nie..., no właśnie... Pomyślałem sobie, że warto przybliżyć wykonawcę montażu, ojca Pawla, ale też wykonawcę optyki. To są postaci, które na trwale zapisały się w kronikach czeskiej astronomii. Może to kogoś zainteresuje, może były jakieś kontakty z Polakami w czasie przed i po wojnie...?

     

    Ci dwaj Panowie stworzyli cudowny tandem a spotkali się dość przypadkowo. Pan František Kozelský ( 1913 - 2004 ) wyżywał się w projektowaniu i wykonawstwie mechaniki - montaży a Pan Vilém Gajdušek ( 1895 - 1977 ) wykonawstwem i aplikacją optyki.

     

    Prof. V. Gajdušek z racji wieku, wiedzy i dorobku był jakby wiodącą gwiazdą, ale partner też zapisał się w historii i to nie byle jak; ale o tym później... Nim do tego doszło, przy pierwszym ich spotkaniu - jak wspominała żona prof. Gajduška - młody Kozelský patrzył na niedokończony newton jak na "malowane wrota"- co Gajdušek skwitował do żony, że trąba, nie wiedział z której strony patrzeć do rury...

    A jednak los ich połączył na całe życie !

     

    Skupiam się tutaj bardziej na p. Kozelskym, z racji tego nieprzyjemnego wydarzenia, kradzieży.

    Podstawy i potencjał miał wyborne. Przeszedł w pracy zawodowej wiele profesji - od odlewnika, konstruktora, technologa, poprzez obróbkę skrawaniem aż do szefa odlewni Vitkovickych Zelezaren ( w których i ja pracowałem 18 lat :D po emigracji w stanie wojennym ).

     

    Kupił obrabiarkę a gdy się okazało że jest mało dokładna dla potrzeb astro-montaży, zamówił drugą w/g pożądanych parametrów. W swoim domu zrobił... mini - odlewnię i przy pomocy żony Mařenki taszczył odlewy na stanowisko obróbki. Od a do z projektował i kreślił rysunki odlewów i gotowych produktów. Co-nieco z tego mogę sobie wyobrazić, pracowałem w sąsiedztwie odlewni...Obliczał i rozrysowywał mechanikę montaży - a robił ich wiele i różnej wielkości.

     

    Optyką zajmował się partner - była to więc w sumie mała "fabryka" na teleskopy. Znani byli w owym czasie nie tylko w Europie, podobnie jak czeskie autička: http://auta5p.eu/muz...002/muzeum1.php

    + http://auta5p.eu/muz...002/muzeum2.php

     

    W sumie tych teleskopów powstało chyba kilkadziesiąt, więc celostaty z lustrami 250+180, komory Schmidta fi 260 i 200 1:2,5, Cassegrainy aż do 300mm, refraktory aż do 200mm, reflektory do 310mm, montaż pod koronograf, szukacz komet 200mm, spektroskop 600 linii/mm, paralaktyczny stół...

     

    Niektóre instrumenty pracują do dziś, w profesjonalnych obserwatoriach, albo w tzw. "lidovych hvezdarnach" - które są ewenementem na skalę światową !!! Z racji ich ilości.

     

    Pan Kozelský ma swoją planetkę : http://ssd.jpl.nasa....sstr=8229;orb=1

     

    Z okazji 90-tki wzruszająca laurka w wydawnictwie Czeskiego Towarzystwa Astronomicznego : http://www.astro.cz/clanek/944

     

    No i historia tych dwóch czeskich geniuszy w książce pdf . Naprawdę warto przeglądnąć, chociażby pomału suwakiem! Archiwalne fotki, dokładne opisy produkcji i sprawdzania luster itp

     

    http://zeus.asu.cas....ek_Kozelsky.pdf

     

     

    Niniejszy post przekażę w formie linku na Astropolis, Astromaniaka, Astrocd i forum Ignis Dei do działów ogólnych. Jeśli administratorzy uznają, że warto go dać na jakiś czas w bardziej eksponowane miejsce - p. Pavel nie będzie miał nic przeciwko temu. A i tak w swoim imieniu już teraz dziękuje Kolegom! Szanse na odzyskanie minimalne, ale może akurat...?

     

    :)

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.