Skocz do zawartości

Kędzior

Społeczność Astropolis
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kędzior

  1. Jako użytkownik Sigmy 70-300 APO co zauważam ;) :

     

    1. AF - typowa wiertarka - mistrz szybkości to to nie jest, do sportu będzie ciężko. Ma często problemy z poprawnym ustawieniem, no i ta głośność :D

    2. Zakres ponad 200mm - jak przymkniesz przysłonę to będzie jeszcze w miarę, jak nie, to gorzej... Przygotuj sie więc na częstą pracę z podwyższonym ISO. A co do tego czy ten AF "jest aż taki straszny" - w porównaniu np. z kitowym Nikkorem 18-70, który używam to Sigma, no co tu dużo ukrywać, wypada blado...

    3. Zdjęcia wychodzą dużo lepsze w słoneczny dzień niż w pochmurny

    4. Macro fajne, ale prawdziwe macro to to nie jest (takie macro pod publiczkę ;))

     

    Czy polecam? Hmm... W tej cenie trudno kupić coś lepszego i dlatego ją wybrałem i w gruncie rzeczy nie narzekam B) U mnie pracuje razem z Nikonem D70s

  2. 20 czerwca, wtorek

    Ekwador - Niemcy 1:2

    Kostaryka - Polska 2:1

    Paragwaj - Trynidad i Tobago 1:0

    Szwecja - Anglia 1:1

     

    21 czerwca, środa

    Portugalia - Meksyk 2:0

    Iran - Angola 1:0

    Holandia - Argentyna 1:2

    WKS - Serbia i Czarnogóra 2:0

     

    22 czerwca, czwartek

    Czechy - Włochy 1:2

    Ghana - USA 2:1

    Japonia - Brazylia 0:2

    Chorwacja - Australia 1:2

  3. Proszę bardzo już posprzątane: http://www.astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=936 - oszuści, krętaczę i wichrzyciele zostali wykasowani i teraz mamy tylko wiadomości zgodne z jedyną słuszną i właściwą linią producenta :)

     

    dokładnie :blink:

     

    skasowali 2 moje posty i chyba jak dobrze pamiętam, ze 3 posty Bemka. A czytając p.3 regulaminu ni jak nie zauważyłem jego przekroczenia, no ale Wielki Brat widocznie ma odmienne zdanie...

  4. Niestety nie pomógł mi zintegrować się z żona - jeździmy oddzielnie, gdyż ona nie znosi moich uwag na temat bezpieczeństwa jej jazdy

    a) nie uważa na drodze.

    B) jeździ zamiast po drogach rowerowych to samochodowymi

    c) przejeżdża przez przejścia dla pieszych zamiast przeprowadzać rower

     

    Nie żebym bronił żony :D , ale akurat co do konieczności przeprowadzania roweru przez przejścia to mam odmienne zdanie. Bo to, czy zginiemy pod kołami auta na przejściu nie zależy od tego czy będziemy przez przejście przeprowadzać rower, czy po prostu przez nie przejedziemy (oczywiście zatrzymując się przed przejściem i sprawdzając "czy wolne"). W obu sytuacjach, przy zachowaniu ostrożności i koncentracji, ryzyko śmierci jest identyczne.

     

    A co do ścieżek rowerowych to ich stan jest często daleki od oczekiwanego. Nie da się na nich rozwinąć dużych prędkości a i komfort jazdy często jest niski (zwłaszcza na ścieżkach z kostki brukowej, jadąc na "twardych" oponach)

  5. Dodam że ujeżdżam rower trekingowy (koła 28" to jest to) kupiony jako uzywany za 400zl ale większość części wymieniłem. Oby pogoda dopisała tych wakacji to może "przekrece" licznik :D

     

    Zgadzam się. Do jazdy po asfalcie idealnie pasuje rower trekkingowy (hybryd), jeśli nie mamy kasy na drogie kolarzówki. Wiem, bo też taki posiadam :)

  6. Jazda na rowerze to moje drugie hobby :). Wg mnie jest to najlepszy sposób na spędzenie dobrego czasu przy korzystnej pogodzie. Właściwie nie posiada on wad, no może poza meszkami i innym ustrojstwem, które zawsze celują do dziurek w nosie B)

    Wraz z kolegami stworzyłem nawet totalnie amatorską grupę rowerową GT power :D . Dzięki wspólnym wyjazdom, czasówkom, poprawianiu top speed'ów itp. poprawiamy swoją kondycję i spędzamy miło czas.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.