Skocz do zawartości

Kędzior

Społeczność Astropolis
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kędzior

  1. Nie wiem jakimi kryteriami sie kierowales, ze wyszlo Ci to "0"? Gość powinien dostaćnajwyżesze noty sposrod obu jedenastek. Gdyby rzeczywiscie nie wychodził do piłek to by Grecy wdupili dwucyfrówke! Nie wiem czy widziałeś jakie puscil bramki?! A co do Gmocha to powinien opowiadać te bajki przy obiedzie a nie brac sie za komnenotwanie. Gdyby i gdyby... Tak samo jak Zażycki na siatkówce.

     

    Starałem się grę Majdana ocenić jak najbardziej obiektywnie. Czy powinien dostać najwyższe noty nie wiem :mellow: tak naprawdę nikt w tamtym meczu nie grał rewelacyjnie. Owszem Majdan parę razy uchronił Wisłę przed utratą bramek. Ale należy zauważyć, że całe zamieszanie jakie się pojawiło (koniec regulaminiowego czasu gry i koniec dogrywki) pod bramką Wisły było spowodowane nie świetną grą Greków, lecz tym, że Majdan nie potrafił pokazać, że "on tu rządzi". Kiedy było najgorzej? No właśnie podczas rogów, dośrodkowań i rzutów wolnych. Żelaznym obowiązkiem bramkarza jest wyłapywanie tego typu piłek. A Majdan często był niezdecydowany, nie wiedział czy stać na linii bramkowej i czekać na rozwój wydarzeń, czy wyjść i np. wypiąstkować lub złapać piłkę. Jego gra to typowa sinusoida - raz rewelacyjnie, innym razem źle. Sam jestem bramkarzem, więc wiem jak to jest. I mówcie co chcecie na Szczęsnego, na czym jak na czym, ale na fachu bramkarskim to on się zna i on również zauważył nierówną grę Majdana. Przykład - bramka strzelona przez Olisadebe z główki, dobitka. Oczywiście, że obrońcy nie powinni dopuścić Olego do dobitki, ale strzał (wprawdzie mocny) był w środek bramki (!), a w takim wypadku jeśli nie można złapać piłki, trzeba przenieść ją nad poprzeczką, czego Majdan niestety nie zrobił. :mellow:

     

    Tak więc zliczając wszystkie pozytywy i negatywy na temat gry bramkarza Wisły, należy stwierdzić, że nie zagrał źle, ale i nie zagrał zbyt dobrze, czyli wychodzi na 0.

     

    Trener Gmoch jest OK. Przynajmiej trochę rozrywki było B)

  2. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie Majdan mogło paść spokojnie jeszcze kilka goli dla Greków.

     

    Zgadza się.

     

    Ale powiedzmy sobie również szczerze, że Majdan parę akcji przespał - chodzi mi oto, że notorycznie nie wychodził do dośrodkowań albo cornerów. Tak nie może być! Nawet trener Gmoch to zauważył i powiedział, że on "powinien tak wychodzić z bramki, żeby się go bali napastnicy" i "tak jak się do lasu wychodzi drzewa ścinać"

     

    Mimo wszystko Majdana można "rozgrzeszyć" bo w ogólnym rozrachunku wychodzi mi 0

  3. Po drugie, skoro Frankowski nie był w dobrej dyspozycji to po co go było zostawiać na boisku? Teraz widzę tłumaczenia, że grał słabiej bo po kontuzji.

     

    Jak to po co go było zostawiać? W przeciwnym razie media zrzuciłyby całą winę na to, że trener Engel zdjął najlepszego napastnika, co uniemożliwiło awans :blink: . Engel był pod presją i trudno go winić - i tak źle i tak niedobrze.

  4. Dwa strzały nauczycieli na lekcjach w roku szkolnym 2004/2005:

     

    Lekcja historii. Omawiamy temat dotyczący Cesarstwa Rzymskiego. Pani nauczycielka Ch. zadaje nam pytanie:

     

    - (...) "no to powiedzcie mi teraz, dlaczego ta potęga była tak potężna?" :ha:

     

    Drugi strzał:

    Lekcja niemieckiego. Omawiamy wyniki konkursu dotyczącego znajomości języka, gospodarki, ustroju, środowiska itp. państw niemiecko-języcznych. Fragment dialogu z uczniem, który uczestniczył w tym konkursie:

     

    Paweł - (...) "tak, ale byłem pierwszy w drugiej dziesiątce."

    Pani Ch. - "Co tak słabo?! Dopiero 21 miejsce?" :ha:

  5. To jest wzór jakiego używałem do zrobienia własnego ekraniku. Nie pytajcie mnie skąd go mam, bo sam nie wiem :Boink: . Zwyczajnie wrzuciłem go do kompa i jest :D

     

    Y = (107,4 x p x f) : z + f

     

    Y - poszukiwana odleglosc ekranu od okularu (mm)

    p - zakładana średnica obrazu Słońca na ekranie (mm)

    f - ogniskowa okularu (mm)

    z - ogniskowa obiektywu teleskopu (mm)

     

    Przykładowo dla uzyskania średnicy obrazu Słońca (na ekranie) wynoszącej 10cm, ekran powinien znajdować się ok. 26cm od okularu.

  6. Dzieki za komentarze :notworthy:

     

    Mitek - Goliat odpada - cena

     

    Przegladając forum natknelem sie na jakies statywy teodolitowe, które podobnież są tanie i dobre - tak wyczytalem na konkurencyjnym forum B) Czy to prawda?

     

    Druga sprawa to głowica(?) - chodzi mi o coś czym przymocuje BPC do statywu przez złączkę. Trzeba to wtedy kupic oddzielnie?

     

    pozdrawiam

  7. Witam,

     

    Chcialbym kupic jakis statyw do mojej BPC 20x60, gdyz dotychczasowe obserwacje "z reki" i moje rozne kombinacje B) nie byly komfortowe. Żuraw lornetkowy raczej odpada (too much money). Myslalem o jakims statywie fotograficznym, stabilnym. Doradźcie jaki mam wybrać i na co trzeba zwracać uwagę przy wyborze :unsure:

     

    Posiadam taką złączkę Image001.jpg

     

    sorki za słabą jakosc foto

  8. Czy jest to suma samej tuby z optyką?

     

    Na to wygląda. Na optykę składają się wg wyposażenia dwa okulary: 6,3 mm i 25mm. No chyba, że w DO coś przeoczyli, bo nagłówek sugeruje "bogate wyposażenie standardowe".

     

    A czy warto, to niech się bardziej obeznani wypowiedzą :szczerbaty::Salut:

  9. I jak tu się rozwijać? Nikt i nic nie pomaga w realizacji swoich pasji, chociażby astronomii  :szczerbaty:

     

    Dokładnie. Nie wspominałem już o "kółkach" przedmiotowych i zainteresowań. Oto moja własna, krótka charakterystyka tych kółek:

    - spora czesc z nich po prostu sie nie odbywa, gdyż "nauczyciela nie ma, bo ma warsztaty" - chyba to uczeń powinien mieć warsztaty :angry:

    - co na nich się robi? w wiekszosci przypadkow prowadzi sie rozmowy na bardzo luzne tematy, czesto bardzo oddalone od tematyki kółek

    - zwykle są one tylko formą, którą wykorzystują uczniowie, by przypodobać się nauczycielom B) , a ponieważ uczniowie wiedzą, że się na nich nie namęczą to często jest to jedyny powód ich uczestnictwa w takich zajęciach :o

    - jeśli już nawet jest nauczyciel :blink: i uczniowie chcą uczestniczyć w tych zajeciach nie tylko z powodów w.w., to takie spotkanie polega na tym, że uczeń przygotowuje referacik (of course ctrl +c, ctrl + v z neciku :huh: ) po czym nauczyciel stwierdza: "Świetnie!" i kończy zajęcia :o

  10. Jeszcze lepiej. Po takim gimnazjum idziemy do liceum a na matematyce i fizyce  nauczyciele się załamują, bo część uczniów nie umie rozwiązywać równań (!!) i pytają co myśmy robili w tym gimnazjum??(wymienialiśmy się z humanami pytaniami do sprawdzianów).

     

    Zgadzam się w 100% (niestety to prawda) :mellow:

     

    Pytania z cyklu: "A to wy się tego nie uczyliście w gimnazjum??" to codzienność. Będąc w I klasie ogólniaka łatwo jest mi zauwazyc z perspektywy czasu, ze roznica w ksztalceniu miedzy podstawowka a gimnazjum jest mała, natomiast miedzy gimnazjum a liceum jest oollbrzymia. Duzo wiecej wymagan, duzo wiecej prac domowych i duzo wieksze tempo pracy. Wszystko to wyglada tak, jakby nauczyciele chcieli za wszelko cene zdazyc z programem do matury i w efekcie sporo ludzi sobie z tym nie radzi.

  11. Odrazu mówię, że nie znam się dobrze na astronomii a pierwszy moim krokiem do poznania tej nauki bliżej będzie wybranie się do liceum na profil matematyczno fizyczny z astronomią i studiowanie książek...

     

    Witam :helo: ,

     

    Jestem na podobnym profilu w liceum (mat-fiz-inf) i niestety muszę Cię rozczarować :unsure: . Astronomii tam się nie nauczysz (nawet ciężko o podstawy :angry: ). W książce od fizyki mam jeden temat o astro (na dodatek prawie ten sam co w książce od geografii). Lepszy jest Twój drugi wariant - czytanie książek o astro B)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.