edytor

Juz sie dowiedzialam wszystkiego, dobrze, ze wszystko organizuje w ostatniej chwili i jeszcze nie kupilam biletu. Naiwnie myslalam, ze mimo wszystko da sie doplynac na te wyspy zwyklemu smiertelnikowi w okresie zacmienia, niestety. Oprocz Iwo-jima, duzo blizej zreszta, leza tzw Tokara wyspy, jest ich 12 i praktycznie z kazdej mozna by bylo obserwowac zacmienie. Ale jest duzo przeciwnosci . Srednio 300 000 jenow zycza sobie za prom czyli jakies 11 125zl ups (w zwyklym okresie ok 200 zl), malo tego, wyspy zamieszkuje ok 700 mieszkancow, limit osob ktore przybeda na wyspy jest ograniczony do 1300 (zarezerwowane tylko dla emerytow z Niemiec:)). POmyslalam ostatnia deska ratunku to lodzie prywatne. Okazuje sie jednak, ze maja zakaz wplyniecia na wyspy pomiedzy 17 a 26 lipca, poprostu cudownie. Zalamalam sie troche bo nastawilam sie na Japonie, ale coz trzeba szybko zmienic plany i jechac tam gdzie miliony.

witam! Nikt z Was nie rozważał wysp japońskich?