grzes73

Jak w temacie. Mam montaz EQ-5 i balkon na poludniowa strone nieba. Chodzi mi wylacznie o ustawienie teleskopu z dokladnoscia wystarczajaca do obserwacji.

Jestem zielony w temacie wiec prosze wybaczyc ignorancje, ale czy mozna za pomoca amatorskiego sprzetu zobaczyc teleskop Hubble'a?

Dzieki za linki. Widze, ze to jeszcze bardziej skomplikowane niz myslalem.

Czy istnieje jakies przystepne kompendium wiedzy wprowadzajace do takich zagadnien jak guiding, autoguiding, etc.? Co do czego, jaki sprzet, jak podpiac, itp. itd.

Czytam forum od paru dni i mam metlik w glowie, opcja "szukam" zwraca odnosniki do raczej konkretnych problemow.

Prosze o opinie o tym produkcie. Ma to byc w zamierzeniu tani i przenosny instrument do obserwacji naziemnych i zerkania na niebo od czasu do czasu :-)

Wiecej informacji pod tym linkiem: http://www.telescope-service.com/maksutovs...rt.html#Voyager

Jestem wstepnie zainteresowany teleskopem, napedem i filtrem. prosze o kontakt na priva

Jeszcze uzupełnię, bo widzę, że jesteś ze Szwecji.

Tu masz atlasy nieba dostępne w Szwecji, w nieznanej mi bliżej szwedzkiej (?) księgarni internetowej:

http://www.bokus.com/cgi-bin/book_search.c...amp;x=0&y=0

Wielkie dzieki! Nawet szwedzka cena nie odbiega zbytnio od oferty z empiku (co sie raczej rzadko zdarza).

Co mozecie polecic z dostepnych wydawnictw ksiazkowych? Jest tego dosc duzo i trudno sie polapac na poczatku.

Bo nie jest. Ilosc światła jest taka sama, zmienia się tylko rozmiar kążka co niesie za sobą pewne dependensy dla rozmiarów matrycy.

 

Przebij się przez ten watek, a wszystko sie powinno rozjasnic:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=25460

 

Pozdrawiam.

Zaraz, zaraz - przeciez ja pisalem o natezeniu swiatla, ze musi byc wieksze dla krotkiej ogniskowej, a nie o calkowitej ilosci swiatla wpadajacej przez obiektyw.

Tak jak piszesz - rozmiar krazka sie zmienia co implikuje zmiane natezenia swiatla (ilosc fotonow/powierzchnie).

Czy nie tak?

Jasność obiektywu zależna jest od kąta aperturowego! Jest to kąt jaki tworzy oś optyczna z krańcem obiektywu. Im większy kąt tym większa jasność, to Ci powinno wytłumaczyć dlaczego wraz ze wzrostem ogniskowej spada jasność.

Wszystko prawda, tyle ze sformulowanie "im wiekszy kat tym wieksza jasnosc" nic nie tlumaczy.

Moze od innej strony: jasniejszy obiektyw = wieksze natezenie swiatla na jednostke powierzchni. Dlaczego przy tej samej "dziurze" natezenie swiatla jest wieksze dla krotszej ogniskowej?

poprawny link: http://www.dpreview.com/lensreviews/nikon_70-200_2p8_vr_n15/

Uderzasz w temat rzeke wiec mozesz trafic kula w plot.

O co konkretnie ci chodzi? Potrzebujesz schematow czy bardziej rozwiazan praktycznych?

Im precyzyjniej zadasz pytanie tym lepsza odpowiedz dostaniesz.

pozdrawiam

Chodzi mi o wyrobienie takich praktycznych intuicji co do podstawowych pojec z optyki geometrycznej.

A bardziej konkretnie:

- jaka jest relacja miedzy max. powiekszeniem obiektywu foto czesto podawanym przez producenta (np. http://www.dpreview.com/lensreviews/nikon_...00_2p8_vr_n15/) a powiekszeniem tak jak jest ono definiowane w wypadku teleskopow (stosunek ogniskowych obiektywu i okularu)

- opis powstawania obrazu w ukladzie optycznym teleskop + aparat, w roznych konfiguracjach ktore sa stosowane (fotografowanie w ognisku glownym, itd. itp.)

- jak w ramach optyki geometrycznej uzasadnic, ze jasnosc obiektywu spada wraz ze wzrostem ogniskowej, oczywiscie przy stalej aperturze (niby jasne ze tak musi byc, ale jak to pokazac czarno na bialym?)

- czy obiektyw telefoto i refraktor z wyjetym okularem to w zasadzie ten sam system optyczny? (oczywiscie zakladam ta sama ogniskowa obiektywu i aperture)

Mam taka prosbe - czy ktos moze mi podeslac linka do strony opisujacej od strony fizycznej uklady optyczne teleskop + aparat foto.

z gory dzieki za pomoc.

Z drugiej strony jednak, jest to teleskop F10 czyli jest wyrozumialy dla okularow, wiec nawet okulary z niskiej polki beda w nim pracowac przyzwoicie.

 

Grzes73, jesli chcesz dokupic jakis okular do obserwacji ksiezycowo-planetarnych to kup cos w okolicach 5-6mm co da Ci powera rzedu 180 lub 150 razy - w sam raz do obserwacji ksiezycowo-planetarnych.

czyli np. cos takiego: http://sklep.teleskopy.net/product_info.ph...products_id/611

?

zakladam, ze do planet to raczej LV niz LVW?

i jeszcze jedno pytanie - jak to jest z ta minimalna zrenica wyjsciowa? z 6mm okularem wychodzi 0.6 mm. Mysle tu o tym jaka jest odpowiednia wartosc dla 9-latka?

Zdecydowanie nastawiam sie na wspolne obserwowanie z dzieckiem.

Po przemysleniu wszystkich za i przeciw sklaniam sie ku temu:

http://sklep.teleskopy.net/product_info.ph...roducts_id/2706

Pytanie - co to sa za okulary w zestawie - "Super"?

Czytajac wszelkie porady z tego forum mysle, ze moze zamiast wybierac 10"-teleskop warto by doinwestowac w lepszy okular do tego 90/900. Jakies LV na przyklad?

Ktory mozecie polecic?

Dzieki za wszystkie porady!

Na pewno ja tez zajmowalbym sie teleskopem w czasie obserwacji, wiec moze ta opcja z wiekszym instrumentem nie jest taka glupia.

Jeszcze jedno pytanie laika - czy taki jasny 10" teleskop w jakims sensie mniej sie nadaje do obserwacji planet i ksiezyca niz np. skywatcher 90/900? Rozumiem, ze jest niezbedny do DS.

Czy chodzi o to, ze skupiajac sie na planetach i ksiezycu po prostu nie warto przeplacac inwestujac w taka maszyne?

A jaka to jest roznica cenowa miedzy tymi propozycjami?

Tylko, że planet jest właściwie 8.+Słońce+Księżyc= 10 ciekawych obiektów do zaobserwowania.

 

A jak dziecko zapyta: A co dalej?

 

Grzes- myślę, że dobrym wyborem będzie 10 calowa Synta na Dobsonie plus przyzwoity okular i folia do obserwacji Słońca.

 

Pzdr.

Zmieszcze sie z tym w tych 2 tys.? Mozesz polecic jakis konkretny model?

Toba, mi właśnie chodziło o DS'y. Myślisz, że jak 9-letnie dziecko zobaczy szarą chmurkę np. M51 i potem porówna to do fotki, to będzie uradowane? Znam to z doświadczenia. Ok być może, popatrzy się chwilę, ale potem stwierdzi, że to jednak nie to, co chciało by zobaczyć. Dlatego ważne jest odpowiednie podejście do takiej osoby.

 

Proponowałbym najpierw pokazać przez teleskop, na tyle na ile będzie można wykorzystać sprzęcior, Układ Słoneczny.

 

Pozdrawiam.

OK, co w takim razie konkretnie kupic w tym przedziale cenowym jaki podalem?

http://astro-forum.org/Forum/Zanim-zadasz-...nie-t23917.html

 

Przeczytaj najpierw ten wątek i odpowiedz na pytania.

 

A tak od siebie. Nie wiem, czy 9 letnią osobę zainteresuje niebo. Może się zawieść, że nawet przez super teleskop nie będzie widziała kolorów i takich szczegółów jak zdjęcia z Hubble'a . Więc najpierw proponowałbym porozmawiać z dzieckiem na spokojnie, czego się może spodziewać, jakie są problemy etc. Chodzi o to, aby w sumie spora kasa nie zamieniła się tylko i wyłącznie w ozdobę pokoju.

 

Pozdrawiam.

No dobra,w takim razie troche uzupelnien.

Mieszkam w miescie (Linkoping, Szwecja), w gre wchodza obserwacje zarowno z balkonu (2.5x6m) wystawionego na poludnie jak i wypady samochodem za miasto. Mam duze kombi, wiec mysle, ze zmiesci sie kazdy teleskop, ktory moge kupic w ramach zalozonego budzetu.

Obserwacje pewnie glownie na wiosne lub jesienia, bo w lecie nie robi sie tu ciemno, a w zimie jest za zimno :-)

Przedmiot/cel obserwacji: jak pisalem wyzej - moim celem jest zainteresowanie 9-latka obserwacja nieba. Sam mysle, ze to fajne i rozwijajace zajecie i stad tez pomysl, aby wciagnac w to corke.

Witam,

Chcialbym kupic przyrzad do obserwacji nieba dla mojej 9-letniej corki. Mam cicha nadzieje, ze ja to zainteresuje. Sam kiedys troche obserwowalem, wiec mam jako takie pojecie co gdzie szukac na niebie. Byc moze wystarczylaby lornetka na statywie, z drugiej strony nie chcialbym aby sie zaraz rozczarowala, ze zbyt malo ciekawych rzeczy widac.

Co radzicie?

budzet: hmmm, wstepnie zakladam kilkaset zlotych, jednak gdyby okazalo sie, ze trzeba do max. 2000zl :-)