Kukabura Chichotliwa
-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Kukabura Chichotliwa
-
-
Malutki baranek ma złote różki,
Pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki.
Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja
I beczy cichutko: Wesołego Alleluja
Życze ja i moj pierwszy w zyciu Mazurek
Mhmmm. I tu mialo byc zdjecie ow mazurka!!! ale cos nie idzie.
-
Panowie, dziewczyna ma 18 urodziny, a Wy nic!
Juz niech bedzie ta 19tka...bo tak co roku 18? Juz mi nikt nie wierzy
Niech Ci duży rośnie!ooo!!! juz ja sie o to postaram. Tylko sie troche podkuruje, bo nawet na dwor wyjsc nie moge. Przedwczoraj "zgrzeszylam" i postawilam Go w oknie (jak rodziciele poszli spac, co by sie nie bulwersowali)...ale gdzie tam! Lysy mi dal po oczach, a Jowisz byl jakis niewyrazny; no to poszlam spac. Ale nie poddam sie bez walki, kiedys Go wykorzystam tak, ze az padnie ze zmeczenia! (taka mala dygresja)
Dziekuje Wam kochani bardzo!!!! BUZIAKI
-
Wiesz malo kto sobie polepszy wymiana partnera . Moze sprobowac poprawic uklady ?
A samemu to zle . Czlowiek musi byc w stadzie , miec rodzine . Czasem warto przymknac oko, bo nie ma sie partnera na wlasnosc . Starac sie wzajemnie szanowac i nie przejmowac drobiazgami . Duzo rzeczy jest nieistotnych . W sumie wszystko za wyjatkiem dzieci co i tak odejda.
dodam . Wazne tez jest dzielic problemy z osobami bliskimi . Wydaje mi sie , ze osob bliskich moze byc wiecej . Powiedzial bym nawet, ze stopien bliskosci jest zalezny od pokrewienstwa dusz niz formalnych ukladow. Osoby mi bliskie moga zawsze na mnie liczyc
Pięknie powiedziane. Nadal jestes za wielożenstwem? Bo jakby co....
Spokojnej nocy
Co do 61, to zaprzedam dusze diablu - tylko moze nie dzisiaj bo pozno....Piotrze moglbys sie wstrzymac do jutra A tak na powaznie - licze, ze wszystko Ci sie dobrze ulozy. Niejedna niezla rura chodzi po swiecie.
-
to jakby dalo rade, to poprosze o jeden.
Karolina Piekarska, Kukabura Chichotliwa, szt1. Pozdrawiam
-
Czarnego nieba, niezawodnego sprzętu, cudownych zlotów, nici porozumienia z astro-amatorami i wsparcia ze strony nie-astro-amatorów. Caluje wszystkich i zycze szampanskiej zabawy. Karolina :Astrobrać:
-
Nie ma jak solidarność. Może jutro będzie lepiej
-
-
Ja się absolutnie nie chcę skarżyc, ale przydaloby sie COS wreszcie zobaczyc!!! Przygotowalam sobie swietna samotnie na balkonie, a tu d...! Naprawde liczylam na te Swieta - przeciez rok temu bylo tak cuuuudownie. Dzisiaj rano bylo nawet niezle, ale juz widze te . FOCH
-
Jestem, jestem....91!!!! no to kiedy zlot w Radomiu?
-
Jak coś wymyślę, to dam znać. Narazie jestem na etapie czytania wszystkiego, co mi wpadnie w ręce. Ale obiecalam sobie, że nie odejdę dzisiaj od komputera, dopóki czegoś nie postanowię; muszę być twarda...Jak tylko dojdę do domu praktyki z maluchami niedługo mnie wykończą. Miłego dnia
-
Jaja sobie robiłem
no wiesz? a ja juz takie rozterki przezywam; ale z tą całą przedłużką to nie bardzo rozumiem
-
A wyciąg 2'' ma czy takiego malutkiego 1,25'' ??
Mam adapter 2"
Tu musi liczyś się rozmiar. Tani plossl byłe długi, np. 40mm do tego dwa barlowy 3x, powinien dać radę. Daj mu najpierw papatrzeć na gwiazdozbiór Panny, żeby się dobrze napalił.Dobre!!!
Jaaaaka dyskusja. Teraz jeszcze jakieś przedłużki?!? 2xBarlow...Trzeba sobie jeszcze poczytać
-
Jak będą małe, to ja biorę jednego
Nie ma sprawy, tylko musze go troche usprawnić (jest jeszcze trochę oziębły ). Mam tylko 2 plossle: 25 i 10mm (oczywiście z zestawu, więc nie są rewelacyjne) i nie wiem co mam teraz kupić. Barlow+dobry okular pow. 10mm; czy okular pon. 10mm bez barlowa; potem jaki ma to byc barlow i jaki okular (mam jakies 400-500zl). Jakiez to skomplikowane
-
A sprobuj - moze pojawia sie male teleskopiki?
Ok, założę hodowlę. Nie będę drogo liczyć. Tylko trzeba będzie popracować na karnacją małych...ojciec taki jakiś blady
Z innej beczki. Żałujcie, że nie widzieliście mnie jak staram się usilnie włożyć adapter do wyciągu. Koń by się uśmiał. Trochę mi z tym zeszło; oczywiście doszlam do tego przypadkiem, bo mi się śrubka poluzowała. Już widzę oczami wyobraźni, jak sama sobie składam telepa Przydałyby się jakieś korepetycje
-
A tak w ogóle to jest czarny
Czarny wyszczupla. Moje kochanie jest białe - przynajmniej nie włażę na niego w nocy
Dłuższa abscynencja tylko Ci wyjdzie na zdrowie. Wiadomo, że im wiekszy głód, tym lepiej smakuje.No to może powinnam się zaszyć? Po jakimś roku mialabym niezłą frajdę.
-
Nie wiem co gorsze. Czekać na telepa 2,5 miesiąca, czy czekać na pogodę jakieś 3 tyg; kiedy on stoi taaaki biedny, nieruszany. Moglam mu tylko fotki porobić i zastanawiać się, gdzie go postawić. W końcu przez 2tyg stał na środku pokoju, bo nie mogłam się nim nacieszyć. Powinnam chyba poprosić sąsiadkę, żeby zrobiła dla niego koronkową serwetkę i postawić tam jakiego kwiatka...mhmmm ten sprzęt stał się chyba bardzo ważnym członkiem naszej rodziny (i to nie byle jakich rozmiarów )
-
No to sobie poszalałam! Cały balkon posprzątany, nawet podłogę wymyłam...a tu chmury wielkie O kolimowaniu, o ile to będzie konieczne, mogę chwilowo zapomniec. Mam więc czas na wybór któregoś z okularów i innych "dodatków". Na rurę zdecydowalam się w tydzień, a te małe ustojstwa śnią mi się już po nocach...no i po co ich tyle sprzedają?! Źle mi było z turistem3? Miłego wieczoru
-
Obraz był taki świetny czy taki tragiczny?
Ja jestem zadowolona; może dlatego, że nie mam jeszcze tak dużych wymagań. Co do 43, to nie wiem. Coś tam napewno było, zacytuję tatę, "zamazane" ! Jutro powtórka z rozrywki. Musze tylko popracować nad Marsem! Jest kurde biały.
-
j.w. M42 (z okna, w mieście); aż się rozbeczałam. Ale w końcu baby tak mają
-
Doświadczenia? Ja wiem, czy tak to można nazwac? Zamowiłam, przyslali po 5 dniach; i tak oto wielka rura stoi u mnie w pokoju - jeszcze nie ruszana (od 3 tyg!!!!!!). Co do firmy, to nie mam nic do zarzucenia, oprócz tego że nie potwierdzili zamówienia i kurier bidny musiał mnie szukać po Radomiu.
-
Jestem jak najbardziej ZA.
Wow! moje wypowiedzi robią się coraz krótsze. W swietle Waszych rozważań, nie bardzo nawet wiem, co moglabym napisac Narazie nadrabiam aktywnym czytaniem
-
Tu kabura chybotliwa . O mnie sie nie martwcie. Juz tak dlugo czekam, ze los chyba nie sprawi mi zadnej nieprzyjemnej niespodzianki i trafie na idealny egzemplarz Nawet ustawilam strone DO jako startową, zebym mogla szybciej sprawdzac; i tylko slychac co chwile jęk zawodu A ten tekst "juz wkrótce" przesladuje mnie nawet we snie. Zycze udanego weekendu
-
No to ja znalazlam: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48182846
No i jest "bryzgoszczelna" ; co za wyraz.....
-
Kiedy ja sie nie nadaje do licytowania. W ogole do kupowania czegokolwiek przez internet. Juz zamawianie lornetki w DO bedzie dla mnie katorgą. Ale dzieki za informacje . Wy tu sie meczycie, zeby mi cos doradzic, a ja i tak pewnie kupie skymastera ( co nie znaczy, ze macie przestac pisac ; bardzo miło sie Was czyta). Dziekuje za cierpliwosc i wyrozumialosc.
Czy Wy tez mieliscie ciezki poczatek w swojej pracy zawodowej ?
w Społeczność AP (Rozmowy o wszystkim)
Opublikowano
A ja najbardziej chciałabym się wreszcie zdecydować, co chcę w życiu robić. Latka lecą, a ja nadal tkwie w martwym punkcie!!! na początku miala być medycyna, ale przerazilam sie odpowiedzialności za czyjes zycie, potem weterynaria (ale zwierząt też mi bylo żal). Zdecydowalam, ze pojde na informatykę (bo bylo oczywiście na czasie) do Lublina. Ale przedtem (oczywiście TYLKO NA ROK!) dostalam sie na naszą polibude (nauczyciel informatyki i techniki - pożal sie Boże kierunek).
I tak siedze w Radomiu (az wstyd pisac) i za rok sie bronie. Odżylam dopiero teraz, jak zdecydowalam sie na temat: "sztuczne sieci neuronowe w diagnostyce medycznej". Nijak to sie ma z moim kierunkiem, ale przyjamniej teraz robie cos z przyjemnościa...
Zawsze zostaje otworzenie lokalu w Bieszczadach (no comments). Pozdrawiam