Witam wszystkich forumowiczow.
Jestem poczatkujacym astroamatorem ale w nie jedna rure patrzylem:).Do niedawna bylem przekonany ze moim pierwszym teleskopem bedzie Synta 8" (Dobson).Na horyzoncie pojawil sie jednak Celestron C8-N na montazu paralektycznym CG-5 i zaczynam miec watpliwosci. Prosilbym o wypowiedzenie sie uzytkownikow albo tych z Was ktorzy mieli stycznosc z Celestronem C8-N jak prezentuje sie ow teleskop w zestawieniu z Synta 8". Oczywiscie interesuja mnie tylko i wylacznie wizuale (przynajmniej narazie),problemu z transportem nie bedzie,a i ciemne niebo sie znajdzie. Chcialbym po prostu potwierdzic,ze wybor Synty jest wariantem najbardziej optymalnym. Mam przeznaczone ok 2000 tys. na teleskop + akcesoria.
p.s Czy ktorych z szanownych kolegow moglby powiedziec mi czy warto kupowac Celestron NexStar 4SE, ewentualnie 5 SE.
Pozdrawiam