domel003

Niestety na razie brak TLE dla Starlinków, ale pewnie jutro lub pojutrze będą pierwsze dane, żeby to potwierdzić. Podobno w Rosji też już zaobserwowano ten sznur świateł.

Czołem, czy nie jest jeszcze za późno by zamówić kalendarz? Interesuje mnie 1 szt.

@Magda, podane są wyżej dwa transporty autem - nie jest nas w podlaskiem tak dużo, żeby trzeba było więcej (chyba 6)

Jesli ktoś jest zainteresowany podróżą samochodem z Białegostoku, to proszę pisać na adres bogaccy@poczta.onet.pl Są max jeszcze 3 wolne miejsca.

Kasia, pisz pod mejla bogaccy@poczta.onet.pl; chyba są u jeszcze wolne miejsca, ja zabieram się z nimi dopiero z Wysokiego

Do osób z okolic Białegostoku:

Macie bezpośrednie połączenie z Częstochową(6:00), a potem Włoszczową,

ja dołączyłbym pół godziny później w Szepietowie. W Częstochowie

musielibyśmy poczekać 2-3h na pociąg do Włoszczowej. Potem o 7 jest

pociąg z 3 i 2 przesiadkami (Warszawa, Zawiercie, Częstochowa i

Warszawa, Radom). O 10 jest jeszcze z przesiadką w

Katowicach(EuroCity), ale chyba odpada Co wy na to?

#edit - o 7 jest pociąg z przesiądką w Warszawie, jadący na Włoszczowę Północną - bylibyśmy tam na godzinę 12 LINK!

Do osób z okolic Łomży:

Jak planujecie się dostać? Z Czerwonego Boru, czy może z Szepietowa?

Madzia, ale jak 'prawdopodobnie' jedziesz? wysłałaś już kartę zgłoszeniową?

Zakłady pracy waszych rodziców mogą dofinansować wyjazd. Na przykład moja mama jest nauczycielką i szkoła po otrzymaniu faktury i jakichś dokumentów zwraca część kosztów wyjazdu. Zamierzałem dojechać tam pociągiem albo nawet autobusem i wtedy koszt w jedną stronę oscylowałby w granicach 80 zł (dokładnie nie sprawdzałem). W mojej szkole zaproszenie dostał jeszcze jeden chłopak, ale na razie nie zdecydował się jeszcze w sprawie wyjazdu.

@Mateusz, skąd dokładnie jesteś? - ja z Wysokiego Mazowieckiego

Rodzice już się zgodzili, więc jestem bardzo uradowany

I zabawnie trafiłeś z tym fortepianem, bo akurat na tym instrumencie gram

Czy mógłbyś mi powiedzieć, jakie pomoce są udostępniane na obozie (np teleskopy, aparaty) - jest to dla mnie zasadnicza sprawa, ponieważ chętnie nauczyłbym się ich obsługi od profesjonalistów.

No i czekam na więcej osób, które się tam wybierają. Może jest ktoś z Podlasia i zabralibyśmy się razem no, ale to jeszcze odległa przyszlość

Dostałem dziś przez szkołę list zapraszający na obóz harcersko-astronomiczny organizowany przez "Almukantarat". Byłem finalistą i laureatem konkursów przedmiotowych i dostałem list imienny (nawet to przyjemne ).

Dostał ktoś coś podobnego? Może ktoś uczestniczył w obozie w latach poprzednich i mógłby podzielić się przeżyciami, czy warto się tam wybrać :)Cena dość atrakcyjna - 650 zł za 2 tygodnie(gorzej z dojazdem)

W liście podano link www.almukantarat.pl/oboz/

Wydaje mi się, że w najbliższej przyszłości (100 lat) nic znacząco nie zmieni się w wysyłaniu statków w kosmos. Najprawdopodobniej powstanie jakiś port na Księżycu, z którego łatwiej będzie wyruszać dalej, ale podstawowe zasady pozostaną - czyli rakieta/prom/jakiś inny pojazd wysyłany za pomocą silników na orbitę, a dalej na Księżyc.

mimo, że to tak na prawdę tylko kilka kropek w konturze jabłka, to wywołało to miły i niekontrolowany uśmiech na mej twarzy. dziękuję.

Dzień dobry wszystkim.

Czy jest może w sieci możliwość spoglądania na Ziemię on-line? Może jest jakaś ogólnodostępna kamera z jakiejś satelity albo ISS? Wystarczyłoby mi na przykład aktualne zdjęcie (z dzisiaj), na którym dałoby się rozróżnić chociaż jeziora na Mazurach czy Mierzeję Helską - ale nie wygenerowane przez serwis meteorologiczny itp.

Interesuje mnie też to, czy możliwe jest spoglądanie na Ziemię z orbity tak, jak czasami pokazywane jest w filmach sensacyjnych - tak, że można odróżnić samochody czy nawet twarze. Wiem, że w Stanach jest nawet jakieś prawo zakazujące udostępniania zdjęć satelitarnych powyżej jakiejś tam określonej rozdzielczości i mogą z nich korzystać tylko Federalni - rozumiem, że jednak są jakieś dokładne zdjęcia, ale czy można mieć obraz on-line(Wróg publiczny, CSI)? Jak jest w Polsce?

Pozdrawiam. Dominik.