hyron

Nie wytrzymałem i kupiłem...

Nie udało mi się Skyluxa w Lidlu znaleźć, więc pojechałem do DeltaOptical. Niestety Synta 707 już zeszła, i skończyło się na 705 na AZ3. Odpalenie oczywiście w Wigilię :-)

Pozdrawiam wszystkich i raz jeszcze dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Hyron

najlepszym wyborem byłby pojawiający się od czasu do czasu w sieci Lidl refraktor Skylux - oto aktualna świąteczna okazja:

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091221.p.Teleskop_refrakcyjny

A jak to się ma do Sky-Watcher SK707 na AZ2 ?

Pozdrawiam

Hyron

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź!

Zaczynam zbierać na refraktor 70/700, bo tu u mnie raczej wiejskie klimaty - mam nadzieję, że do świąt dam radę, jak nie, to pozostaje wielkanoc...

Pozdrawiam

Hyron

 

Niestety cana trzech podkładek ( jedna na każdą nogę statywu )+ cena dodatkowych okularów + cena teleskopu z montażem przekracza 400zł .

 

No właśnie się zastanawiam czy jednak dozbierać i kupić na wiosnę, czy już się rzucać...

Pozdrawiam

Hyron

Tak jak pisze McArti, drgania montażu odbiorą dużą część przyjemności z spoglądania przez teleskop

 

a w kategorii teleskopów niestety jest tak że jakość i wygoda obserwacji idą w parze z ceną zestawu, więc pewnych rzeczy się nie przeskoczy mając ograniczone fundusze.

No zobaczymy... Będziemy wstrzymywać oddech, może się uda...

(przy okazji, wiesz że jeśli 10latkowi się spodoba to będzie wypadało dokupić jakieś dodatkowe okulary? [same vixen Plossl kosztują od 100pln wzwyż])

Jeśli mu się spodoba, to mi nie będzie szkoda

To ma być dobry początek, ale właśnie początek. Mieszkam za miastem, najbliższe latarnie we wiosce są jakieś 300m dalej. Zimą widać tyle gwiazd, że nawet tam, gdzie normalnie jest czarno też coś mruga. Więc jeśli faktycznie się wciągnie, to za rok - dwa kupię porządny teleskop (taki mam chytry plan)

Pozdrawiam

were

Motywacją do astronomii to jest to co sie widzi a nie przez co sie patrzy.

Niby tak - ale jak się sporo widzi. Jeśli bierzesz do ręki lornetkę, i jedyne co widzisz to większe detale na księżycu a cała reszta Ci skacze, to to jest słaba motywacja. Jakie są szanse, żeby dziecko zobaczyło planetę przez lornetkę? Jako tarczę, a nie świecący punkt? Naprawdę pytamboniewiem. Tak na zdrowy rozum, to po pierwsze powiększenie będzie za słabe, a po drugie nie będę w stanie wskazać dziecku tego konkretnego kawałka nieba gdzie ma patrzeć, a po trzecie lornetka będzie na tyle ciężka, że nie utrzyma jej spokojnie.

W przypadku montażu AZ2 wspominanie o stabilizacji jest zabawne. I bolesnie sie o tym przekonasz. No ale za taka kasę i lepiej to tylko uzywane.

No cóż, zobaczymy jak to będzie... mam nadzieję, że jak się już ustawi, to przynajmniej przez chwilę będzie widać coś ciekawego....

Pozdrawiam

Hyron

Przy takiej kwocie to chyba lepszym wyborem będzie dobra lornetka...

 

Lornetka niestety absolutnie nie wchodzi w grę. Jako motywacja do astronomii robi znacznie mniejsze wrażenie niż teleskop, a po drugie stabilizacja.

no i po pierwsze zapoznaj się z artykułami które już napisano o teleskopach budżetowych

http://www.celestia.pl/Teleskop_za_jak_najmniej

Dzięki za linka! Przeczytałem

w sumie idąc po najtańszej linii to możesz wybrać któryś refraktor na montażu azymutalnym (ale to i tak około dwu-krotność zakładanego budżetu)

No z trudem to coś takiego jeszcze dam radę: Sky-Watcher (Synta) SK705AZ2

Lepiej?

Pozdrawiam

Hyron

Witam!

Zastanawiam się nad teleskopem dla 10-cio latka, przy mocno ograniczonych funduszach (200 PLN. Co widać przez tego małego Dob 76 ? Znaczy się oprócz księżyca. Czy da radę zobaczyć planety jako tarczę, a nie punkt?

No i oczywiście, jeśli nie ten, to jaki z tak tanich?

Pozdrawiam

Hyron