Dziękuję Jarku za wyczerpującą odpowiedź
Obserwować będę raczej zwierzęta, które będą poruszały się powoli.
Ten Celestron(chyba źle wkleiłeś link, bo go nie otwiera na konkretny model) byłby dobry, gdyby nie ten mini statyw. Posiadam statyw fotograficzny i nie ma sensu płacić za coś co mi się nie przyda. Gdyby byłby bez statywu i tej walizeczki tańszy o kilka dyszek wzięła bym go od razu. Myślałam o sprzęcie z drugiej ręki, ale obawiam się jakiegoś szwindlu.
Zdecyduję się chyba na tego yukona 20-50x50, mam nadzieję, że nie będę żałowała tego wyboru. W sumie na początku moich rozważań nad zakupem lunety yukon był na ostatnim miejscu, byłam raczej za ZRT 457, ale koszt przerobienia byłby za duży, zamiast tego lepiej byłoby kupić lepszą, droższą lunetę, a na to z kolei nie mam kasy.