Skocz do zawartości

kuba_tronic

Społeczność Astropolis
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kuba_tronic

  1. Witam.

    W zeszłym tygodniu kupiłem lornetkę TPL Giant 20x80 w cenie 395 zł. Postaram się opisać wady i zalety tej lornetki.

    Wykonanie:

    Tubusy są wykonane z plastiku i pokryte gumą. Mostek i pręt usztywniający są metalowe. Poruszając stopką statywową można wyczuć lekkie luzy w mocowaniu pręta, jednak nie przeszkadza to przy obserwacjach (możliwe, że to wina konkretnego modelu). Pokrętło ostrości chodzi dość opornie, ale nie posiada żadnych luzów. Okulary osadzone są dość sztywno i trzeba naprawdę mocno docisnąć lornetkę do oczu, aby się poruszyły. Dostrojenie w prawym okularze jest równie toporne jak centralne, ale ma to swoje plusy (wystarczy raz ustawić i problem z głowy). Muszle oczne są wykonane z grubej sprężystej gumy, a jedynym ich mankamentem jest to, że są lekko przydługie.

    Ogólnie rzecz ujmując wykonanie jest na dobrym poziomie i biorąc pod uwagę niską cenę tej lornetki raczej nie ma powodów do narzekań.

     

    Optyka:

    Powłoki na obiektywach są fioletowe, a na okularach niebieskie. Nie wiem jak jest z pryzmatami. ER wynosi 17mm (wg sklepu) jednak w moim odczuciu jest trochę mniejszy. Po odwinięciu muszli ocznych i przyłożeniu bliżej oczu osiowość daje o sobie znać (lekkie przesunięcie i zamiast punktowych gwiazd widzimy rozmazane przecinki). W moim egzemplarzu kolimacja nie wzbudza zastrzeżeń, gwiazdy są punktowe. Aberracja widoczna ale w bardzo małym stopniu. Pociemnienie brzegowe jest mało widoczne. Wyczernienie dobre. Więcej niestety nie mogę napisać, ponieważ w sprawach optyki jestem laikiem :rolleyes: .

     

    Obserwacje:

    20-krotne powiększenie daje dużo frajdy za dnia, jednak w nocy sprawia trochę problemu z odnalezieniem danego obiektu. Jak dotychczas trafiła się dopiero jedna wyjątkowa sprzyjająca noc do obserwacji (gwiazdy widoczne aż po horyzont). Nie miałem ze sobą niestety żadnej mapki ani atlasu więc obserwacje ograniczyły się do kilku łatwiej rozpoznawalnych obiektów i błądzenia po nocnym niebie, które okazało się bardzo fascynujące :szczerbaty: .

    Obserwacje zacząłem o godzinie o 22. Do porównania możliwości nowego nabytku miałem lornetkę NO NAME 20x50 (jak się okazało jej rzeczywiste powiększenie to jakieś 10x :huh: ). Na pierwszy rzut poszedł Saturn. Przy 20 krotnym powiększeniu widać zarys pierścieni, doznałem takiego szoku, że zawołałem siostrę, która to potwierdziła, bo myślałem, że to tylko moja wyobraźnia :szczerbaty: . Następna była M44, której widok w TPL 20x80 był o niebo lepszy (dużo więcej gwiazd) niż w rzekomej "20"x50.

    Po godzinie 01:00 temperatura odczuwalnie spadła i na zewnętrznej stronie soczewek zebrała się rosa. Z pomocą przyszła suszarka do włosów :). Z racji tego iż o godz 22 gasną latarnie w mojej miejscowości po północy zapadła już taka ciemność, że Droga Mleczna po prostu raziła swoim mlecznym blaskiem . Po skierowaniu na nią lornetki zacząłem się w niej "zatapiać". Ilość widzianych gwiazd była oszałamiająca. Często natrafiałem na jakieś mgiełki i gromady, których nie potrafiłem zidentyfikować (jeszcze dużo nauki przede mną :read: ).

    Oczywiście przy obserwacjach z ręki nie ma nawet mowy. Statyw jest niezbędny i to solidny. Bez niego obserwacje trwałyby maksymalnie z 15 minut.

     

    Podsumowanie:

    Lornetka warta swojej ceny i jeżeli ktoś szuka czegoś na początek swojej przygody z astronomią to polecam. Myślę, że w tej cenie spełnia pokładane w niej oczekiwania. W zestawie otrzymujemy zaślepki, ściereczkę, pasek na szyję i utwardzaną "tornistro-podobną" torbę. Warto mieć również lornetkę 10x50, bo w takim zestawie obie ładnie się uzupełniają :).

    Moja recenzja jest raczej subiektywna, gdyż nie miałem okazji jeszcze porównać tej lornetki z innym sprzętem podobnej i/lub lepszej klasy.

    • Lubię 5
  2. W oczekiwaniu ta teleskop postanowiłem zrobić kilka zdjęć nocnego nieba wprost z mojego podwórka. Niestety do dyspozycji miałem tylko kompakt (sony h10) i słabej jakości statyw. Brak prowadzenia skutkował tym, że nie mogłem stosować dłuższych czasów naświetlania. Oto kilka fotek.

     

    Plejady

    plejady.jpg

     

    M42

    m42ch.jpg

     

    orionls.jpg

     

    Kasjopeja i Andromeda ze słabo widoczną M31 (widzialna gołym okiem)

    kasjopeja.jpg

     

    Perseusz

    perseusz.jpg

     

    Księżyc

    ksiyc.jpg

     

    Jowisz

    jowiszv.jpg

     

    Słońce (co prawda to nie jest nocne niebo, ale zachód był wyjątkowo piękny :))

    socef.jpg

     

    Szału nie ma, ale to tylko kompakt. Do tego czas naświetlania to max 7 sek.

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  3. Sam niedawno stałem przed dylematem zakupu pierwszego teleskopu. Co prawda jeszcze go nie kupiłem (czekam na urlop), ale mam już określony model. W granicach Twojej kwoty to polecam dołożyć 200 zł i masz GSO 10" z przyzwoitym okularem do DSów, mikrofokuserem i sprawniejszym lustrem (GSO produkuje lustra do Meade LB). Jest to chyba najlepsza opcja. Co do foto to chyba tylko Księżyc, bo to jednak dobson. Do astrofoto to za 2000 nawet porządnego montażu nie kupisz, więc chyba pozostaje wizual.

    ps. mam nadzieje, że nie nastawiasz się na takie widoki jakie oferuje na teleskop hubble'a ;)

  4. Gdybym był na Twoim miejscu i miałbym tylko 400 zł to kupiłbym lornetkę http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/lornetka-celestron-skymaster-15x70,d212.html'>http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/lornetka-celestron-skymaster-15x70,d212.html i naświetliłbym rodzicom, dziadkom, ciotce itd, że na urodziny/imieniny chciałbym dostać statyw i jakiś atlas nieba. Na taką propozycje na pewno by się zgodzili. Taka lornetka nauczy Cię przede wszystkim orientowania się na niebie, a i za dnia też mógłbyś jej używać. Będziesz z niej bardziej zadowolony z niż z jakiegoś badziewia teleskopopodobenego. Ewentualnie zbieraj kase, bo za 800 zł można już kupić używana Synte 8", która na pewno da Ci dużo frajdy. Ale to tylko moje zdanie, sam do tej pory oglądałem niebo przez lornetki, lunety i dopiero teraz będę kupował pierwszy teleskop. Przeczytałem 90% tematów na różnych forach astronomicznych i uwierz mi NIE kupuj teleskopu za 400 zł, bo tylko się rozczarujesz.

    Jeżeli szerze herezje to mnie poprawcie, bo jestem początkujący. Pozdrawiam.

     

    Tu masz strony porządnych sklepów:

    http://deltaoptical.pl/

    http://www.astrokrak.pl/

    http://www.teleskopy.pl/

  5. Atlas nieba ściągnąłem w pdf z tego forum wczoraj, pozostało tylko wydrukować :D Na pewno muszę też kupić jakiś filtr księżycowy, bo chyba przy takim lustrze (np. w pełni), będzie słaby kontrast.

     

     

     

     

    Co do tych okularków Vixena LVW; "piękne", ale osiągalne ceny haha. Z teleskopami jest jak z lustrzankami, gdzie dobry zestawik obiektywów kosztuje kilka/kilkanaście razy więcej niż samo body. :D

  6. Przekonaliście mnie na 100%. Biorę dobsa. Nawet wypatrzyłem ciekawy model http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-dobson-10-rozsuwany,d1299.html po złożeniu zajmuje mniej miejsca. Teraz tylko co do niego dokupić? Myślę, że na pewno jakiś kolimator laserowy (ze względu na swoją budowę może łatwo się rozkolimowac?) Jaki okularek do DSO (do 450 zł.)? I ewentualnie jakieś przydatne akcesoria. Ogólnie mogę wyłożyć łącznie 3200 zł.

  7. Odległość max to jakieś 30 m. Mieszkam w na parterze i ciężar nie stanowi problemu. Mam 22 lata i z wagą 30 kg spokojnie sobie poradzę.

    ps. Dziwi mnie tylko jedno dlaczego tak odradzacie paralaktyka. Mam lustrzankę i pewnie przyjdzie czas na astrofoto, a w takiej sytuacji dobson odpada jak już pisałem.

  8. Wizual to nie astrofoto wiem o tym dobrze. Nie jestem z tych "zajaranych" astronomią, którzy zobaczyli fotki z Hubble'a i myślą, że zobaczą to samo na własne oczy. Na samym początku będę oglądał oczywiście księżyc, planety, a dopiero później przyjdzie czas na DSO.

  9. Piotrek nie chcę teleskopu do salonu. Wydaje mi się, że paralaktyk będzie stabilniejszy na nierównym podłożu (np. na trawie). I ogólnie przemawia do mnie położenie (sterowanie jedną osią, a nie dwiema jak w azymutalnym). Może i jest trudniej to wszystko ogarnąć, ale chcę do wszystkiego dojść sam. A co do systemu GoTo, to jest to wg mnie pójście na łatwiznę. Chyba nic nie daje większej frajdy ja znalezienie samemu pożądanego obiektu, mam racje? Co do astro-foto to na pewno kiedyś spróbuje, więc w takim przypadku dobson to już chyba odpada.

  10. Witam. Czy ten oto teleskop http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1391&lunety=Teleskop_SkyWatcher_N-200_200/1000_EQ-5 będzie dobrym wyborem na pierwszy sprzęt. Mieszkam na wsi, więc warunki do obserwacji mam bardzo dobre (nie ma w pobliżu latarni itp.) Interesują mnie głównie obiekty DS, ale planety i księżyc również byłyby celem obserwacji. Mam zamiar zakupić również lornetkę Celestron SkyMaster 15x70 (BaK-4) i jakiś filtr księżycowy. Jestem zielony w obsłudze teleskopu, ale myślę, że metodą prób i błędów nabiorę umiejętności. Astronomią interesuję się od dłuższego czasu, ale dopiero teraz mogę pozwolić sobie na zakup teleskopu. Proszę o opinię posiadaczy podobnego sprzętu; może jakieś inne propozycje? Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.