Jeśli dobrze mierzę, to ten krążek w okularach ma średnicę 2,5mm... Średnica obiektywów: właściwie 30mm, bo jest jeszcze coś w rodzaju uszczelki, więc jej nie liczę. Z tego by wychodziło powiększenie 12x.
Aha - jestem winien jedno małe wyjaśnienie: tą lornetkę mam niestety w domu, bo ojciec sprawił mi taki "prezent"... choć mówiłem mu, żeby niczego nie kupował, bo się na tym nie zna i ja sobie sam wybiorę... ech... I teraz zastanawiam się czy warto jednak kupić 10x25, a tą '22x32' zostawić rodzicom.
Kolimację zaraz spróbuję sprawdzić.
Edycja: chyba nie potrafię sprawdzić kolimacji, bo przecież moja ręka nie jest statywem i chcąc nie chcąc drga Mam rozumieć, że jeśli mam jakąś wieżyczkę w oddali, i jeśli w jednym okularze lornetki jest ona pośrodku, to w drugim okularze też ma być pośrodku? Ciężko to sprawdzić bez jakiegoś statywu...
Anyway - dzięki za odpowiedzi