daniel4g
-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez daniel4g
-
-
Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Zrobiłem sobie 2 kabelki, jeden z wtyczką zapalniczki samochodowej w której wymieniłem bezpiecznika na 2,5A i drugi z zaciskami umożliwiającymi podłączenie bezpośrednio do akumulatora, który zabezpieczyłem bezpiecznikiem 2A. Szybkie testy pokazały, że wszystko działa jak należy.
-
Dziękuję za odpowiedź. Jednym słowem jeśli sprawdzę, że w gniazdku samochodowym + oraz - nie są zamienione to wszystko będzie działać. Oczywiście jeśli złapię bakcyla to pomyślę nad dodatkowym akumulatorem, ale na pierwszy wyjazd skorzystam za baterii samochodowej. Proszę jeszcze o opinię czy do ładowania takiego akumulatora 17ah/12v wystarczy prostownik kupiony kiedyś w sieci sklepów na L? Ma on tryb ładowania akumualotrów samochodowych jak i motocyklowych. Po wpisaniu w google "lidl prostownik" wyświetli się to o czym piszę
-
Witam,
Mam pewne wątpliwości co do sposobu zasilenia mojego HEQ5 Pro z gniazdka zapalniczki w samochodzie a na naszym forum niestety nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Do tej pory montażu używałem wyłącznie wokół domu z zasilaczem na 230v, jednak chciałbym się wybrać pod trochę ciemniejsze niebo i niestety w żadnym sklepie nie mogę znaleźć odpowiedniego przewodu zasilajacego. Czy do zasilenie montażu w terenie wystarczy samodzielnie zbudowanie kabla, który z jednej strony będzie miał wtyczkę do gniazda zapalniczki a z drugiej odpowiednią wtyczkę pasującą do montażu? Wiem, że zarówno w samochodzie jak i montażu potrzebne jest napięcie 12V, ale ponieważ zupełnie nie znam się na elektronice wolę się upewnić czy przypadkiem w takim kablu nie jest potrzebna jakaś elektronika itp. Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli jednak gdzieś na forum było to już wyjaśniane.
- 1
-
Informacje o godzinie 2.11 i 2.47 jest m.in w artykułach na TVN 24, TVN meteo i kilku innych artykułów, które czytałem, słowa o czasie UTC oczywiście nia ma. Mało tego nigdzie nie spotkałem się z informacją podającą właściwą godzinę Czasy, które podałem wyłapywałem z symulacji stallarium przy dużym przyspieszeniu stąd niedokładność. Podsumowując prawidłowe czasy dla Polski to:
- początek fazy całkowitej: 04:11
- moment fazy maksymalnej: 04:47- 2
-
Mam podejrzenie, że informacja dostępna w mediach błędnie podaje godzinę zaćmienia wg czasu UTC zapominając, że w Polscew tym okresie mamy czas UTC+2. Ale to tylko moje domysły...
-
Proszę bardziej doświadczonych kolegów, o wyjaśnienie jednej kwesti. Otóż w serii artykulów, które ostatnio ukazują się w internecie czy relacjach w mediach znajduje się informacja, że zaćmienie rozpocznie się o 2.11 natomiast maksymalną faze osiągnie ok 2.47. Natomiast wg stellarium zjawisko w mojej lokalizacji (centralna Polska )rozpocznie się około godziny 3.15, maksymalna faza będzie miała miejsce około 4.15 natomiast zakończenie około 5.15.
W związku z tym proszę o informację, która z godzin jest prawidłowa i czy w tym temacie lepiej ufać mediom czy symulacji ze stellarium, która do tej pory nigdy mnie nie zawiodła? Z czego wynika taka rozbieżność?Wolałbym uniknąć sytacji wstawania o 3 w nocy, tylko po to, żeby przekonać się, że przespałem najważniejszy moment a kolejna okazja dopiero za 18 lat :/
-
Tak jak napisał LibMar - kadr w Newtonie zależy od ustawienia aparatu w wyciągu i od ustawienia tuby w obejmach. Jeśli ustawisz tubę tak by oś wyciągu była równoległa do którejś osi montażu to ustawienie aparatu będzie jak na Twoim rysunku (równolegle/prostopadle do osi tuby), jeśli nie masz tak (bo jest np niewygodnie) to obserwując dowolną gwiazdę w aparacie tak go ustawić/obrócić by przesunięcie montażu w osi Ra lub Dec dawało ruch gwiazdy w pionie lub w poziomie w wizjerze.
Napisałem powyższą odpowiedź zanim przeczytałem Twój post. Dzięki za potwierdzenie! Jednym słowem zagadka rozwiązana
-
Jeśli rzeczywiście jest tak, że obrót teleskopu wokół własnej osi w obejmach powoduje rotacje obrazu na matrycy aparatu to faktycznie na pewno z tego wynika mój problem, dzięki za wskazówkę. Bo już przyszło mi do głowy, że to może być jakiś problem z moim teleskopem.
Jeśli chodzi o poradzenie sobie z prawidłowym ustawieniem aparatu przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli skieruję teleskop na księżyc lub jasną gwiazdę, włączę live view w aparacie a następnie obracając montaż w osi RA lub DEC i obserwując obraz na ekranie obrócę aparat aż do pozycji w której obraz w kadrze będzie przesuwał się równolegle do jego krawędzi to wtedy aparat będzie ustawiony prawidłowo. Jeśli gdzieś jest błąd w moim toku myślenia oczywiście proszę o zwrócenie uwagi
Jeśli rzeczywiście jest tak, że obrót teleskopu wokół własnej osi w obejmach powoduje rotacje obrazu na matrycy aparatu to faktycznie na pewno z tego wynika mój problem, dzięki za wskazówkę. Bo już przyszło mi do głowy, że to może być jakiś problem z moim teleskopem.
Jeśli chodzi o poradzenie sobie z prawidłowym ustawieniem aparatu przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli skieruję teleskop na księżyc lub jasną gwiazdę, włączę live view w aparacie a następnie obracając montaż w osi RA lub DEC i obserwując obraz na ekranie obrócę aparat aż do pozycji w której obraz w kadrze będzie przesuwał się równolegle do jego krawędzi to wtedy aparat będzie ustawiony prawidłowo. Jeśli gdzieś jest błąd w moim toku myślenia oczywiście proszę o zwrócenie uwagi.
-
Bardzo proszę o radę. Zgłębiam temat tworzenia mozajek ze zdjęć wykonanych lustrzanką podpiętą do ogniska głównego telesklepu Newtona i natknąłem się na rady, które w praktyce zupełnie nie działają.
Chodzi o to aby aparat zamocować w osi wyciągu pod takim kątem, żeby po przesunięciu teleskopu programem EQMosaic kolejne zdjęcia były do siebie równoległe lub prostopadłe.
Krótko mówiąc: chodzi oto, żeby pole widzenia aparatu było równoległe do osi RA lub DEC. Na angielsko języcznych stronach spotkałem się z radami, że aby to osiągnąć wystarczy aby aparat ustawić równolegle lub prostopadle do osi tuby optycznej. Niestety w praktyce w moim przypadku daje to kadry nie równoległe do siebie, ale nachylone pod dużym kątem co powoduje konieczność zwiększenia zakładek niezbędnych do prawidłowego połączenia zdjęć.
Powinno być tak.
A nie tak:
A tu sposób ustawienia, który "podobno" powinien działać ale w praktyce jest zupełnie inaczej:
I teraz pytanie: Czy z moim teleskopem jest coś nie tak, czy ustawienie aparatu równolegle/prostopadle do osi teleskopu po prostu nie może dać oczekiwanego rezultatu i jest inny sposób aby to osiągnąć?
-
Pisząc o 3 próbach masz na myśl trzy różne od siebie pary gwiazd, tak? Ja procedurę powtarzałem cały czas na dwóch tych samych gwiazdach. Dziś jeśli pogoda dopiszę spróbuję z innymi gwiazdami i zobaczę czy położenie Polarisa w lunetce się zmieni.
Czy gwiazdę z dala od kółka miałeś po 1 parze a po 3 znajdowała się już ona na obwodzie kółka czy cały czas była z daleka od niego?
I wyjaśnij proszę co masz na myśli pisząc o zsynchronizowanym Go-To przed użyciem alignmastera? Do sterowania swoim HEQ5 PRO wykorzystuje EQmoda przez interfejs EQdirect-bluetooth i według poradników przed rozpoczęciem procedury alignmastera trzeba w EQmodzie usunąć wszystkie wcześniejsze punkty kalibracji go to (przyciskami clear sync data i clear align data). Chyba, że masz na myśli jeszcze coś innego?
Nie posiadam kamery a do ustawienia gwiazd w środku pola widzenia używam okularu z krzyżem.
Zabawę z telskopem zacząłem bardzo niedawno, dlatego przepraszam jeśli zadaję pytania o rzeczy dla Was oczywiste.
-
Witam, serdecznie wszystkich forumowiczów.
Pozwolę sobie odświeżyć temat ponieważ po wczorajszym ustawieniu montażu HEQ5 na biegun przy użyciu programu alignmaster (ostateczny błąd na poziomie ok 0st 00'12'' i 0st 00'16'' w obu osiach) i po spojrzeniu przez lunetkę biegunową ze zdziwieniem zauważyłem, że gwiazda polarna nie znajduje się na małym okręgu w widoku lunetki biegunowej (po którym gwiazda polarna porusza się w ciągu doby) a jest przesunięta do środka tego okręgu (w kierunku bieguna) o ok 1/3 promienia tego okręgu.
Czy macie podobne doświadczenia lub jakieś pomysły czym może być spowodowane takie przesunięcie?
Dodaję link do zdjęcia pokazującego (+/-) pozycję gwiazdy polarnej w lunetce biegunowej po przeprowadzeniu procedury w Alignmasterze:
https://www.dropbox.com/s/x0olrhkaytffvj3/polarna.jpg?dl=0
Lunetka na 95% jest dobrze skalibrowana, montaż na 95% wypoziomowany (5% pozostawiam gdyby w jakiś sposób coś jednak się przesunęło).
Dodatkowo prośba o potwierdzenie lub zaprzeczenie jednej rzeczy. Czy to prawda, ze montaż wystarczy wypoziomować wyłącznie w lini Wschód - Zachód? Wydaje się to sensowne biorąc pod uwagę że wypoziomowanie w lini PN-PD zmienia się śrubami ALT na montażu ustawiając Gwiazdę Polarną na odpowiedniej wysokości w lunetce biegunowej.
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie sugestie co jest nie tak
Zasilanie Sky-Watcher HEQ5 Pro z gniazdka zapalniczki w samochodzie.
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Akumulator klemy ma wyraźnie oznaczone na czarno i czerwono a zaciski krokodylkowe kupiłem w tych samych kolorach.