Skocz do zawartości

Astronet

Społeczność Astropolis
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Astronet

  1. Logicznie myslac nic nie istnieje za wyjatkiem zludzen .

    Z tej samej beczki: jak jest mozliwe wyczytanie z reki na podstawie jakis linii , wzgorz, ilosci etapow w zyciu, jego dlugosci, potencjalnych mozliwosci, predyspozycji itd . w zaleznosci od umiejetnosci wrazliwosci czytajacego ?

    Dlaczego tarot czy ICing sa tym co sa ? Opisuja nas i nasze zycie . Dlaczego ? To samo fusy z kawy , herbaty, runy. Normalnie jaja, logicznie myslac. Moze tu akurat co innego dziala podobnie jak z wahadelkiem czy innymi dziwnosciami.

    Jezeli w ciagu ostatnich kilkudziesieciu lat ludzie wynalezli komputer, internet, aparat cyfrowy to logicznie myslac przez kilka tysiecy lat mogli uchwycic zaleznosci pomiedzy ruchem planet a natura czlowieka. W krajach pustynnych gdzie powstala astrologia trudno w nocy gwiazd nie zauwazyc. Sadze, ze pytanie kim jestem bylo jednym z pierwszych pytan czlowieka.

  2. Co mówi bezrobotny absolwent wyższej uczelni do pracującego absolwenta?

    - Hamburgera i średnie frytki proszę).

     

    Co mówi student inżynierii materiałowej do drugiego studenta tejże inżynierii? Postaw mi, proszę, horoskop!

    :ha: :ha: :ha: Trafiles w 10. Smiejmy sie razem =)

  3. Tym niemniej, główna wątpliwość się nie zmienia - jakoś wydaje mi się przed odkryciem Urana w 1781 roku "Nie było mowy o rozwoju indywidualnym jednostki. Instynkt był dominującym czynnikiem".

    Zresztą, jak patrzę na dzisiejszy świat, to tego rozwoju indywidualnego wcale tak bardzo nie widzę. Wręcz przeciwnie, masowe mody i trendy rządzą.

    Nie jest latwo to uchwycic. Masowe mody to elektroniczne srodki przekazu. A to tez Uran.

     

    Zauwazylem, ze Astrologia malo moze powiedziec o sztuce. Otatnio z okazji konkursu pianistycznego patrzylem w kilka horoskopow pianistow. Trudno okreslic skad wynikaja ich wybitne talenty. Moze do tej pory nie odkryto jeszcze jakis planet. Albo wynikaja one z oddzialywania gwiazd i punktów stalych, ktorych raczej nie uwzgledniam w analizach.

  4. Tu sie tez nie zgodze!Psychologia nie zajmuje sie tylko jednostka.......

    Czasem tez zmanipulowana masa :szczerbaty:

    A wlasnie astrologia to taki lep na bezmozgie masy.....Ale zeby porwac tlumy, potrzebna jest charyzma...Tobie na razie jej brak, jestes tylko jej akwizytorem :D (mi tez brak B) )

    Nie poczuj sie urazony....Psychologia to jest nauka poparta badniami, ktore powoduja ze przyjmuje sie pewna teze a inne nie..To tak jak z fizyka...

    Choc fizyka to dopiero oszustwo, sami przyznaja ze zadna z teorii nie jest prawdziwa.. :D

    Ps.Zanim zaczniecie rzucac kamieniami, to dodam ze ostatnie zdanie napisalam ot tak na pocieszenie Astroneta :Beer:

    Tak piszesz, ze z kazdym zadaniem moglbym polemizowac. Inaczej ujmujac masz szczegolny dar przekazywania mysli.

  5. To jest wedlug Ciebie ta wyzsza szkola? Na szczescie dla rozsadnych jest jedyna sluszna opcja czyli gruntowne normalne dzienne studia na kierunku psychologia plus prywatne astrologiczne.

    Znam ze slyszenia ta szkole w Bialymstoku, ale mnie chodzilo o szkole w Łodzi. Nie wiem jak to teraz wyglada ale wydawalo mi sie, ze maja statut wyzszej uczelni.

     

    Mnie kompletnie nie zalezy by astrologia byla nauka. Ale dziwie sie, ze psychologia z astrologia nie wspolpracuje. Jedna z najlepszych referencji dla astrologii mozna znalezc w artykule Wojciecha Eichelberga opisujacym jego spotkania z astrologia - konfrontowal wlasne badania psychologiczne z analizami astrologow.

  6. Zawsze mnie ciekawilo jak ludzie wpadli na takie narzedzie jak astrologia. Jedyne wytlumaczenie jakie mni przychodzi do glowy to sila ludzkiego umyslu, ktora widac we wspolczsnym rozwoju techniki. Zwazywszy, ze astrologia rozwijala sie pare tysiecy lat i przez wiele setek lat na uniwersytetach, odkrycie jej prawidel staje sie zrozumiale, przynajmniej dla zdrowego rozsadku.

     

    Dzis rowniez astrologia rozwija sie w prywatnych instytutach i na uniwersytetach. Zdaje sie, ze nawet w Polsce jest wyzsza szkola gdzie za znajomosc astrologii i pokrewnych dziedzin mozna uzyskac tytul magistra. Jezcze raz przytocze cytat z Interii: "pierwsze wróżby astrologiczne pojawiły się pod koniec III tysiąclecia p.n.e. w Mezopotamii; na początku I tysiąclecia p.n.e. zaczęto stawiać horoskopy; w uniwersytetach średniowiecznych astrologia była traktowana jako dyscyplina pokrewna astronomii (przyczyniła się do jej rozwoju)"

  7. Dzisiaj się obraził, bo nie chciał uwierzyć, że istnieje coś takiego jak kąt prosty. To jest kąt - mówi, zginając rękę w łokciu. A to jest kąt prosty i prostuje rękę. I to jest ściana, a nie żaden kąt! Juz wy głupiego ze mnie nie zrobicie! Nie, Miron - brzmiała nasza odpowiedź - nie zrobimy...

    W logice Mirona istnieje pewna swierzosc rozumowania. Nie warto go przekonywac. :Boink:

     

     

    Mam bardzo silny instynkt opiekuńczy, czasami jestem wręcz nadopiekuńczy i jak widzę, że gdzieś krzywdzą słabego to dostaję piany. Staram się łagodzić sytuację. Zwykle używałem do tego celu głowy i mowy, ale tutaj jestem w zupełnie innej sytuacji - pogadać to sobie mogę; do ściany. Na szczęście mamy wspólną "przebieralnię" więc prezentuję walory które do takich prostaków docierają. (Dla zbyt dociekliwych - gatek nie ściągałem :ha: )

    Na razie nieźle sobie radzę, ciekawe, ale jak się to zakończy.

    Dobre uderzenie stanowi Twoj naturalny atut w robieniu kariery zawodowej, szczegolnie jak pracujesz zespolowo. Idac za swoimi atutami znalazles sie w tym zespole.

     

    By pracowac w nimi jak najdluzej, pokazuj atuty, ale nie wykonuj zdecydowanych ruchow. Gdy poczujesz, ze atmosfera robi sie gesta powiedz sobie, ze plan dzialania na nastepy dzien uloze sobie wieczorem w domu, przy dzwiekach ulubionej muzyki, zerkajac na planety i gwiazdy. Napisalem to poniewaz zauwazylem na Twojej bardzo przyjemnej stronie, ze szczegolna sympatia darzysz planete Marsa. Dzis jest weekend, zatem moge miec nadzieje, ze nie napisalem za pozno.

  8. Szczerosc, bezposredniosc wypowiedzi takze spontanicznosc i emocje w niej zawarte w postach Elwiry sa chyba zawsze . Tutaj swoj spotkal swego, bo z psychologia miala cos wspolnego.

    Roznica pomiedzy psychologiem a astrologiem polega na tym, ze psycholog pracuje w bezposrednim kontakcie z czlowiekiem, a astrologowi taki kontakt przeszkadza. Dlatego wydaje mi sie, ze Elwira ma wieksze predyspozycje do zawodu psychologa ode mnie.

  9. Czy to jest rozbijanie relacji między ludzkich? Astronet, może gwiazdy mówią coś na ten temat? A może wspominają co takiego mógłbym robić, by odnieść "sukces"? Jakieś predyspozycje? Jak już wspominałem - chętnie przeczytam coś więcej na swój temat. Nie musi być miło i radośnie. Jakoś to zniosę.

    Nie jest mi to latwo przedstawic. Ale nie pasuje mi okreslenie instynkt opiekunczy. Raczej czujesz sie dobrze jak wspolpracujesz z kulturalnymi ludzmi w harmonijnej relacji. Gdy tak nie jest mozesz miec ochote rozwalic uklad. Masz narzedzie by sie zbuntowac. Natomiast nie masz narzedzi by prowadzic dyplomatyczna gre, chociaz zalezy Ci na harmonijnych relacjach. Trudno mi cos w tej kwestii wiecej powiedziec.

     

    Sadze, ze Twoim mocnym punktem jest praca samodzielna. Dlaczego? poniewaz jak cos Cie pasjonuje to mozesz to robic na okraglo. Gdy pracujesz w zespole duzo pracy traci sie na uzgodnienia, dogadywanie tematow, zgrywanie zespolu, umizgi etc... Z 8 godzin pracy zostaje powiedzmy 4. A gdyby ktos Ci dal konkretne, ciekawe zlecenie w ciagu 2 dni moglbys pracowac w domu 22 godziny. Roznica 14 godzin. Wiekszosc ludzi nie potrafi smodzielnie pracowac.

  10. Czytajac Twoje analizy astrologiczne latwo zobaczyc jak rzuczasz duzo komplemetow osoba ktorym stawiasz horoskop.Mowisz same wspaniale rzeczy,tak zeby oni sobie pomyslieli "och, jaki dobry ten astrolog"

    Juz mi sie chyba 2 razy zdarzylo, ze nie wpisawszy odpowiedzi wyslalem list - bezmyslnie wciskam przycisk. Prosilbym Rade Forum o ewentualne usuniecie.

     

    Zgadzam sie z tym co napisaliscie. Ale nie robie tego, zeby ludzie pomysleli jaki dobry astrolog. Moze sie oszukuje, ale w gruncie rzeczy na takiej opinii mi nie zalezy. Natomiast zawsze zalezy mi na opini co w mojej analizie nie zgadza sie z prawda.

     

    Takie spojrzenie na horoskop wynika po czesci z uwag, ktore slyszalem: nie powinno sie ludziom mowic zlych rzeczy. Sadze, ze jest w tym sporo racji. Ale nie tu tkwi istota sprawy. Zgodnie z psychologia by byc zdrowym i szczesliwym trzeba realizowac naturalne potrzeby. Uzylem slowa naturalne, by wyroznic je od potrzeb kreowanych przez spoleczenstwo, grupy. Patrzac w horoskop wystarczy, ze przedstawie te potrzeby danej osobie, podpowiadajac jak ewentualnie ma omijac, czy pokonywac przeszkody. I to wystarczy. W tym sensie najlepiej jest robic horoskopy osobom mlodym, po pewnej, nie powalajacej, dawce doswiadczen.

     

    Niedawno doradzilem jednej osobie wahajacej sie, by uwierzyla w siebie i zmienila prace, poniewaz miala zarowno dobra glowe jak i fart w karierze. Po miesiacu dostalem list, ze startuje w konkursie na dyrektora amerykanskiej korporacji w Polsce i jest 150 kandydatow. A po dwoch, ze wygral i teraz nie wie czy da sobie rade. Jak w ramach referencji przedstawilem jego listy to mnie wzieli za niepowaznego idiote.

     

    Takie pozytywne spojrzenie na czlowieka spowodowalo, ze w horoskopach ludzi przestalem widziec zle rzeczy.

     

    Zbigowi napisalem "W moim odczuciu jestes urodzonym filozofem, w jak najlepszym tego slowa znaczeniu. Jestes rowniez osoba bardzo ambitna. Zatem tytul doktora, czy profesora pasuje do Ciebie jak usmiech na twarzy mlodej dziewczyny." Do tego jestem przekonany. Mozna tylko dyskutowac o szczegolach.

     

    Dziekuje rowniez elwirze za szczerosc i bezposredniosc wypowiedzi, dzieki ktorym moglem napisac ten list.

  11. no coz...

    W/g moich obserwacji imiona w jakis sposob okreslaja ludzi . Moj syn mial miec na imie Pawel ale jak popatrzylismy na niego, to to imie mu nie pasowalo . Zostal Tomaszem . :Beer:

    Tym sie zajmuje numerologia. Numerolodzy zajmuja sie nadawaniem imion, pseudonimow. Z czlowiekiem troche jest tak jak z obrazem zmienisz detal i calosc sie zamyka. Oczywiscie by cos dobrze poprawic tak jak u malarza trzeba miec wyczucie. Numerologia jest znacznie mlodsza od astrologii, ale dostarcza informacje jak gdyby z innej perspektywy.

  12. Nie sposob przejsc obojetnym nad twym wnioskiem...

    Ty NIE WIESZ co to jest i czym sie "zajmuje" psychologia.

    Psychologia nie zajmuje sie tylko "chorymi"!!!Wstyd nie wiedziec takich rzeczy a ciagle o nic pisac....

    Czytajac Twoje analizy astrologiczne latwo zobaczyc jak rzuczasz duzo komplemetow osoba ktorym stawiasz horoskop.Mowisz same wspaniale rzeczy,tak zeby oni sobie pomyslieli "och, jaki dobry ten astrolog"

    Natomiast ja ktora osmielila sie miec inne zdanie nie doznalam zaszczytu bycia skomplementowana...

    Dlaczego tak Ci zalezy na akceptacji??

    Psychologie studiowalem na Uniwersytecie Montrealskim. Staralem sie dowiedziec ile sie dalo. Rzeczywiscie psychologia nie zajmuje sie tylko chorymi. Moze sie myle, ale zdrowi do psychologow nie powinni chodzic. Zauwazylas w tym co pisze komplementy. Ja po prostu widze w horoskopach ludzkie potencjaly. I w gruncie rzeczy na tym sie koncentruje, to mnie fascynuje. Mozliwe, ze podkreslajac ludziom ich specyficzne cechy zyskuje sympatie. Do tego uwazam, ze w kazdym momencie zycia jest czas by je rozwijac. Dziekuje za spostrzezenie, ze zalezy mi na akceptacji. Znaczy ze wszystko jest OK.

  13. Maya zapytala na forum o zespol ADHD. Na stronie znalazlem liste znanych ludzi z ADHD. Poniewaz moj program umozliwia zestawienie kosmgramow to wykonalem takowy. Laczy ich nadmierna irytacja systemu nerwowego co staje sie podlozem do stwierdzenia ADHD. Zatem jesli w kosmogramie zauwazymy dowolny ciag planetarny zlozony z Urana, Marsa i Merkurego w dynamicznym rezonansie to jest to dobre

    podloze do tego typu zespolu pobudliwosci. Dla statystykow wszelkiej masci otwiera sie pole do popisu.

    Jz.

    Ten plik takowy sie nie ukazuje. :notworthy: Dokladnie tak jest. Tylko, ze pojawia sie ale... Gdy Merkury jest w znaku wodnym to moze to miec inne objawy, niz gdy jest w ziemskim. Nadmierne napiecie merkurego moze dac z czasem doskonale rezultaty, ale tez moze wykonczyc psychike. Napiete aspekty ksiezyca, marsa, urana moga dzialac podobnie etc... Az sie dziwie, ze dzisiejsza psychologia takimi sprawami sie zajmuje. Chce je leczyc. To sa generalnie zdrowi ludzie. W takich przypadkach zalecam wzmacniac organizm i "przewietrzac" mysli. Gdy dostrzegam najmniejsze zaburzenia psychiki, to tylko psycholog. Astrologia pomaga tylko ludziom zdrowym.

  14. Mam obsesję na punkcie noży, mieczy i wysokich wież. Moim marzeniem jest mieszkać w czymś, co przypomina latarnię morską, byle daleko od ludzi. Czy o tym coś możesz napisać? Chętnie przeczytam.

    Twoja stopke obejrzalem dopiero teraz. Jak czytam Twoje listy to mam wrazenie, ze sie wszystko zgadza. Te noze, miecze to to rozcinanie (taki moj domysl). Czyli to okolice 6.00, ale moze byc i 7.00. Nawet rytm Twoich mysli jest taki wylaniajacy sie, czyli intuicyjny. Mysli masz skryte, nawet przed soba.

     

    "Czy jestem zamknięty w sobie? Chmmm, właśnie usłyszałem - tak. Jestem bardzo otwary na nowe znajomości, ale nie bratam się z każdym."

    "Moim marzeniem jest mieszkać w czymś, co przypomina latarnię morską, byle daleko od ludzi. "

    Ta latarnia morska to jest dokladnie to co chcialem napisac. Mysle, ze tego nie napisales pode mnie.

     

    "Twoje glowne napiecie zyciowe to sprzecznosc pomiedzy otwartoscia i skrytoscia."

     

    Wszystko jest OK, tylko wydaje mie sie, ze masz wieksze predyspozycje do pracy w duzej firmie niz mniejszej wlasnej. Do prowadzenia malej firmy moze brakowac Ci przedsiebiorczosci i aptekarskiej duszy.

     

    W tym tygodniu napisze do Ciebie list do Twojej firmy. Dzis bylem na rozmowach i chialbym sie Ciebie poradzic odnosnie zrobienia strony www, ale z baza danych na serwerze. Wykonywalem calkiem spore strony, ale zawsze baze mialem w komputerze. Jak bedziesz mial jakies pytania astrologiczne to Ci odpowiem.

  15. Możesz szerzej rozwinąć myśl

    To co bede pisal to w zasadzie jest na 6 - 8 rano.

    "Lubię ludzi, nie lubię ich krzywdzić. Jest mi ciężko przyłożyć komuś na treningu - paradoksalnie, mocniej biję tych, których lubię i znam dłużej."

     

    To zdanie mi pasuje. W pierwszej odpowiedzi napisalem:

     

    "Pomimo, ze na ludziach Ci zalezy - rozbijasz relacje jednym uderzeniem"

     

    Chodzi mi o to, ze bys sie czuc dobrze psychicznie potrzebujesz harmonijnych, przyjaznych relacji z ludzmi. Takie tworzysz. Ale masz pewna sklonnosc do gwaltownego rozbijania relacji. Dobrze, ze trenujesz sporty walki.

     

    "Za Avatarkiem się nie kryję, ja się nim chwalę" Owszem jestes otwarty psychicznie na ludzi, ale jestes tez skryty - dziwnie to brzmi.

     

    "Chmmm, właśnie usłyszałem - tak. Jestem bardzo otwary na nowe znajomości, ale nie bratam się z każdym." Twoje glowne napiecie zyciowe to otwartosc i skrytosc. Jednak w przypadku 8.00 skrytosci juz nie ma, przechodzi w ambicje.

     

    "Ta pozycja społeczna do którj dążę nie daje mi spokoju. Jakoś naprawdę nigdy siebie sam w ten sposób nie odbierałem. Nie drapię się na szczyt po trupach, absolutnie."

     

    To nie chodzi o to, ze idziesz po trupach, ale na jakie dzialania przeznaczasz najwiecej czasu. Masz predyspozycje do kariery w duzej firmie.

     

    Masz ciekawy umysl. W 100% intuicyjny, emocjonalny i w bardzo duzym stopniu artystyczny. Myslisz intuicyjnie a dzialasz bardzo pragmatycznie, ze spora domieszka fartu. Jestes przedsiebiorca z artystyczna dusza. Nie jest latwo calosc uchwycic. Mozesz miec rowiniez problem ze zdefiniowaniem siebie.

  16. Pomijając płeć, to opis zupełnie się nie zgadza. Proponuję tym razem godzinę 8.00 - może będzie trafniej.

    Dzisiaj rano przyszlo mi do glowy, ze moj opis chyba troszke sie zgadza.

    Twoje cechy:

    Pomimo, ze na ludziach Ci zalezy - rozbijasz relacje jednym uderzeniem i

    w rezultacie prawie calkowicie zamykasz sie w sobie.

    Jestes ambitny, walczysz o pozycje spoleczna.

    To, ze skrywasz sie za takim avatarkiem, od razu zaprzeczyles, ze nic sie nie zgadza mnie troszke przekonuje do tego co napisalem.

    Walczysz o dobra pozycje spoleczna. W zasadzie cale Twoje dzialania ida w tym kierunku. Potrafisz ostro wychodzic do ludzi, ale to nie przynosi dobrych rezultatow. Bywa roznie. Natomiast jak sie w pewnym sensie wycofasz od otoczenia i spokojnie wczujesz w sytuacje, to zawsze przychodza Ci dobre rozwiazania.

    Ta poranna godzina moze byc dobra, ale nie musi.

  17. Pomijając płeć, to opis zupełnie się nie zgadza. Proponuję tym razem godzinę 8.00 - może będzie trafniej.

    --------

    O, Darek - aż mi łzy pociekły ze śmiechu!

    Nie ma co probowac jak nie jestes pewny godziny. Na 7 godzine bylo by podobnie jak na 6. Mnie sie jednak wydaje, ze masz sklonnosc do rozbijania relacji, ku swojemu zaskoczeniu. Spróbuj pomyslec - co Ci sprawia najwiekszy dyskomfort psychiczny? Ale jak sie nie zgadza to nie wina astrologii, najwyzej moja.

  18. U mnie rodzina mocno zawazyla ale ten okres juz poza . Czas na wlasne marzenia . Dlatego teleskopy , radiostacja , fotografia itp u mnie wraca.

    Tych podrozy nie ma, byly Wlochy Florencja , Pizza , Mira Mare i okolice . Kiedys duzo prawie zawodowo jezdzilem Szwajcaria , Austria . Mam bardzo silne ciagoty do Azji wschodniej - Korea Wietnam . Kiedys tam bede . Sam nie wiem ale czuje sie z tamtym rejonem jakos zwiazany.

    Twoje podstawowe cechy to: madre, szerokie spojrzenie na zycie, ambicje zawodowe, chec siegania za horyzont (podroze), fart finansowy - jak wychodzisz do zycia z sercem to masz byt zapewniony.

    To moglem powiedziec spogladajac na Twoj horoskop. Przyzwoita analize robie w 4 godziny. Ale pan Weres twierdzi, ze analize wykonuje sie minimum tydzien i tez ma racje.

  19. Nie mam jak zapytać matki, ale przyjmijmy, że przed wschodem Słońca - 6.00 będzie dobra? Czekam na te dwie cechy i może ustalimy godzinę.

    Twoje cechy:

    Pomimo, ze na ludziach Ci zalezy - rozbijasz relacje jednym uderzeniem i

    w rezultacie prawie calkowicie zamykasz sie w sobie.

    Jestes ambitna, walczysz o pozycje spoleczna.

  20. Ja! Ja też chcę horoskop! Jakie dane trzeba podać? Czy mój Avatar wystarczy? Moge go uzupełnić jakimis danymi: urodzony w Lublinie, 1973.03.20, godziny dokładnie nie znam - podobno bardzo wcześnie rano.

    Godzina jest bardzo istotna. W astrologii mowi sie +/- 10 minut. Podaj najdokladniejsza jak mozesz. Ja Ci podam Dwie najmocniejsze cechy. Jak sie zgodza, to godzina bedzie dobra. Moge najlepsza i najslabsza ceche, jesli chcesz.

  21. Do Zbiga

    Ciekawi mnie jak w Twoim zyciu wygladaja podroze, o ktorych pisalem w 126 poscie. Masz ciekawy i dosc konkretny horoskop. Jednym z Twoich "napiec", jak to ujela Elwira, jest to, ze w sposob samodzielny i zdecydowany mozesz podejmowac decyzje wbrew wlasnym dlugookresowym celom.

  22. Andersonowi bardziej chodziło o krytykę kapitalizmu, niż o rozważania psychologiczne. Zresztą film średnio porywający. Z wyjątkiem świetnej muzyki Alana Price'a, no i aktorstwa McDowella oczywiście.

    A tak na marginesie. Świetny wątek :banan: Jak ja uwielbiam te "naukowe dyskusje". Dzięki serdeczne za przednią rozrywkę.

    Dla mnie to film porywajacy, zapewne dzieki muzyce. Mysle, ze watek psychologiczny w tym filmie byl istotny. Na pewno przypominasz sobie kluczowa, koncowa scene gdy przerazony bohater, szczesliwy czlowiek, uderzeniami w twarz byl przymuszany do usmiechu. Unoszony jak lisc przez zyciowe doswiadczenia - w filmie byly ekstremalne - nie potrafil wydobyc z siebie zadnej emocji. Zakumulowane doswiadczenie wypalilo mu wewnetrzne emocje. A baloniki lecialy w gore.

  23. Za dużo w tym wszystkim co piszecie orbit, tranzytów i ascendentów. W ogóle nie widać tu człowieka, jest tylko obiektem, punktem wyjściowym do intelektualnych spekulacji. Zamiast szukać we wnętrzu (bo chyba na tym polega samopoznanie), szukacie na zewnątrz. Widzę tu daleką analogię z tradycyjną psychoanalizą, gdzie analityk był bardziej zainteresowany gdziebaniem w hipotetycznej przeszłości pacjenta, niż samym człowiekiem leżącym tu i teraz na kozetce.

     

    Jeszcze raz proszę o wyniki bezstronnych badań statystycznych. Skoro tak promujecie astrologię to wykonajcie ten jeden ruch, który raz na zawsze rozwieje wątpliwości. Dzięki.

    No dobrze, ale powiedzmy ktos ma 39 stopni goraczki. Idzie do szpitala. Lekarze wykonuja wiele badan. Sa skoncentrowani na dziesiatkach karteczek, a nie na czlowieku, ktory lezy na sali, w zazwyczaj nieprzyjaznych warunkach. Patrzac czlowiekowi w oczy niewiele mozna zobaczyc.

     

    Takie badania byly wykonywane. Na temat badan Françoise GAUQUELIN jest ksiazka w ksiegarniach. Ale astrologia nie jest oficjalna nauka i badania prowadza prywatne instytuty - na wlasny uzytek. Nie potrafie wskazac badan w Internecie.

  24. Doswiadczenie zyciowe :ha:

    Zgodnie ze swoja natura odpowiedzialas przewrotnie.

    Jezeli osoba nie jest na wlasnej drodze zycia, co sie zdarza, to zazwyczaj zyciowe doswiadczenie niewiele sie przydaje.

    Ogromna ilosc osob nie potrafi korzystac z wlasnego doswiadczenia. Inspirujaco to pokazywal film "Lucky

    man".

    Poznawanie zycia droga doswiadczen szczegolnie odradzam blondynkom. Z eksperymentow trwajacych rok wychodzi sie 10 lat.

  25. Ja się mocno w tym pogubiłem, więc chciałbym zadać podstawowe pytanie - czemu właściwie służy astrologia? Samopoznaniu czy odczytywaniu przyszłości?

    Specjalizacji astrologii jest b. duzo. Jednak generalnie astrologia sluzy do samopoznania. Bardzo mnie ciekawi jakie znasz lepsze sposoby samopoznania, poza oczywiscie niesamowitymi mozliwosciami psychologii. :ha:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.