Tak jak zacząłem pisać w innym moim temacie o mojej przygodzie z telepem Nexstar 6 zakładam nowy post, w którym będę zawierał moje wrażenia z obcowania z powyższym.
A więc wczoraj kupiłem ten teleskop oraz okular BST Explorere ED 8mm + filtr ND96-0.9. Cały dzień lało jak z cebra więc pozostało mi tylko otworzyć w domu pudło i zerknąć czy wszystko jest OK. Sprzęt dosyć solidnie wykonany, CD'jki sztuk 3, instrukcja po angielsku. Ponoć na płytce jest wersja PL.
Po skonsumowaniu ze szwagrem napoju Bogów w odpowiedniej liczbie wskoczyłem do wyra, ale nosiło mnie ciągle do okna. I co? Nie uwierzycie. O 1:30 zero chmur, tylko lekka mgiełka, a łysy na wprost balkonu ( mieszkam na 4 piętrze na obrzeżach niewielkiego miasta). Dziewczyna mnie podpuściła " i ty nie poskładasz tego sprzętu ?". Nie ma takiej opcji, żeby się nie dało. Złożyłem go w 10 min i bach na balkon. I jest problem - brak zasilania - mam akumulatory, ale bez kabla. Ale co tam, na szczęście można nim kręcić ręcznie, trochę z oporem, ale jednak. Ustawiłem na łysego i normalnie orgazm. Dziewczyna popatrzyła z 5 min. i do wyra, a ja do 4:00 rano oglądałem naszego pięknego satelitę.
Dobrze, że kupiłem filtr, bo można oczopląsu dostać. Obraz jest wyśmienity zarówno przez oryginalny okular z zestawu jak i przez 8mm.
Dziś wstałem, Nexstarka na balkon no i przy pięknej pogodzie pooglądałem osiedle, drzewka i inne takie - wszystko super - obraz w dzień też jest dobry. To mnie trochę zaspokoiło, gdyż będę mógł go używać o każdej porze.
Teraz kombinuję jakieś kabelki + adapter i spróbuję go uruchomić.
Ciąg dalszy moich wrażeń w niedalekiej przyszłości.