Skocz do zawartości

Pawko

Społeczność Astropolis
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pawko

  1. Start chyba jednak ciekawszy :) namiastkę można zobaczyć na YouTube. Polecam wpisanie space shuttle launch koniecznie z dopiskiem IMAX. Wtedy jeżeli ktoś ma podłączony komputer do kina domowego lub jakiegoś porządnego sprzętu audio polecam ustawienie głośności mniej więcej w połowie i... wtedy dopiero można żałować że nie widzimy/słyszymy tego na żywo !!!

  2. No i stało się :) Jakiś miesiąc temu wróciłem z Florydy i oczywiście głównym punktem wycieczki było Kennedy Space Center. Celowałem z pobytem na Florydzie w start STS-126 ale niestety wstępna data startu została przesunięta o tydzień :angry: . Zatem widziałem prom jedynie na platformie zdjęcie załączam. Reszty fotek nie będę wrzucał bo generalnie nie sfotografowałem niczego innego co już w tym wątku się znajduje :D No może jeszcze jedno. Wszystkie w załącznikach.

     

     

    Ale potwierdzam wcześniejsze doniesienie trzeba tam koniecznie pojechać. Zobaczyć jak to wszystko wygląda, wysiłek finansowy i intelektualny aby zbudować wszystkie te urządzenia, maszyny czy jak kto chce to nazywać był ogromny. No i nie codziennie podczas zwiedzania jakiegoś ośrodka naukowego można spotkać na drodze aligatory. Potwierdzam też że symulacja startu wahadłowca jest super. Ogólnie wizyta w KSC podobała się też mojej dziewczynie, która generalnie nie przepada za techniką. Zatem z całą odpowiedzialnością polecam wizytę z całą rodziną. Nikt nie będzie się nudził.

     

    Niedawno przenieśli część ekspozycji z Visitor Center do Hall of Fame. Jest to część wystawy "za bramą" KSC. Tam też warto pojechać. Zgromadzone są tam pamiątki po astronautach. Jest tego naprawdę sporo. W jednym miejscu są wywieszone emblematy misji przy każdym nazwisku astronauty. Niektórzy naprawdę się nalatali. Jeden latał trzema rodzajami "statków kosmicznych", zazdroszczę :blink:

     

    Ogólnie spędziłem w KSC 1,5 dnia i naprawdę nie nudziłam się. 0,5 dlatego że przyszedł weekend i pokaz lotniczy. Oglądanie ćwiczeń Blue Angels na tle rakiet w KSC pierwszego dnia było fajne ale stanie w korku w dniu pokazu już nie. Korek zaczynał się jakieś 3 km od bramy KSC. Dobrze że nie przyszło mi do głowy kupowanie biletu na pokaz. I tu klamra, podobno przy starcie promu sytuacja wygląda podobnie. Jeżeli ktoś się wybiera to mogę powiedzieć że w dniach poprzedzających start ceny w okolicznych hotelach i restauracjach wzrastają 2-krotnie i często trudno znaleźć jakieś lokum do spania. Zatem warto pomyśleć o czymś wcześniej i zarezerwować. To tyle z KSC.

     

    P.S

     

    Ale na start jeszcze się tam wybiorę B)

    STS_126.jpg

    3S.jpg

  3. Śledzę wątek od jakiegoś czasu. Adam świetny tekst opisujący obróbkę zdjęć itd. To fajna alternatywa dla pochmurnych nocy w Polsce. Zdjęcia bardzo ładne, czekam na więcej :) ale swoją drogą więcej przydatnych informacji (wiedzy) jest w wątku (projekcja znanych bliźniaków....), z którego TEN wątek został wydzielony i jak go czytam to może i lepiej uff...

     

    Pozdrawiam

  4. Hej,

     

    Fajna sprawa z tym niebem o ile pamiętam już raz był na forum poruszany taki temat. Ja też mam w pokoju mapę nieba na suficie, też Orion, Plejady, Byk i kilka okolicznych gwiazdek. Kupiłem samoprzylepną folię fluorescencyjną, powycinałem kropki różnej wielkości, przykleiłem na sufit i mam nocne niebo. Nie malowałem sufitu na granatowo wydaje mi się że to rzecz zbędna jak zgasisz światło sufit i tak będzie ciemny :szczerbaty: a gwiazdki (kropki) ładnie świecą.

     

    Ciemny sufit obniża optycznie pomieszczenie więc zastanów się dobrze czy chcesz mieć o parę "centymetrów" mniej nad głową :D

     

    Pozdrawiam

  5. Witam

     

    Ja też mam zamiar iść na kurs. Mam kolegę który lata, ostatnio zakupił napęd PPG i raz mu zabrakło w locie paliwa ale jak to w paralotni bywa normalnie lotem ślizgowym wylądował :) Tylko ludzie na ziemi myśleli że spada. Więc co do ryzyka to się zgadzam, jest i to duże dla tego ten sport jest dla facetów z dużymi..... no

     

    Sam latałem na lotni z wózkiem. Super zabawa ale taki sprzęt to wydatek w granicach 15 - 20 tyś. I tutaj w pewnej chwili także miałem wrażenie że pilot walczy o nasze życie ale to był podobno lekki podmuch wiatru.

     

    No to tyle, ktoś z okolic Warszawy lata?

     

    Pozdrawiam

     

    Paweł

  6. Muchozol też coś poprzestawiałem w tym modelu a jak!!

     

    Czy bawiliście się tym robotem ? Żeby całego płynnie obsługiwać to trzeba używać prawie wszystkich palcy u obu rąk jednocześnie!!!!!!!!!

     

    A lot balonu opoźnił się o kiklanaście minut bo czekali na zezwolenie z Okęcia!

     

    Pozdrawiam

  7. W mediach może było słabo widać całą imprezę ale trudno wgrać z pielęgniarkami :D Brkselą i innymi wiankami na Wiśle.

     

    Jeżeli chodzi o panel PECSu to sukcesem było to że w końcu zaczęliśmy poważnie o nim dyskutować (tzn. na poziomie wszystkich zainteresowanych stron) no i racja że Czesi oraz Rumuni pokazali jak daleko jesteśmy za nimi w tyle. Chociaż inicjowaliśmy PECS to ostatni do niego przystępujemy :Boink:

     

    Jednak ja uważam że jest kilka fajnych firm w Polce, które mogą wspólnie z kadrą naukową (polską, skądinąd znakomitą) zaprezentować coś ciekawego w sektorze kosmicznym. Tylko nie wiem czy przyjdzie im to z taką łatwością bo tu w grę wchodzi już polityka i to ta na szczeblu międzynarodowym.

     

    No ale dość tego gadania kto nie był zapraszam jeszcze jutro.

     

    Kanarkusmaximus miło było cię poznać, fajny wykład (były 2 dziewczyny, które przyjechały na dzisiejszy dzień aż z Olsztyna) :blink:

     

    P.S.

     

    Przestawiłem dzisiaj parę klocków w modelu satelity, mam nadzieję że nie spowoduje to żadnych komplikacji na orbicie :banan:

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.