Solowy

Moim zdaniem tutejsza giełda działa bardzo dobrze w obecnej formie.

A co do osób których aktywność ogranicza się tylko do pisania ogłoszeń na giełdzie - mi osobiście to nie przeszkadza. Mimo, że nie sprzedaję niczego na giełdach sam jestem zarejestrowany na sąsiednim forum tylko z uwagi na możliwość zakupu czegoś na giełdzie i korespondowania ze sprzedającymi. Nie mam czasu, żeby udzielać się na kilku forach.

Słoneczko z dzisiejszego popołudnia

KP = 0,33 No cóż...

Zorzy nie ma, bo wszyscy się jej spodziewali

Na razie coś słabo to wygląda, pogodowo również, ale może i coś z tego będzie

Ehh masz Ci los.. trochę się spóźniłem i widowisko mi przeszło koło nosa

Wczoraj po 19:00 wyszedłem na chwilę z domu, spojrzałem na północny zachód i moją uwagę zwróciła dziwna smuga na niebie. Początkowo pomyślałem, że to "samolotowa", ale była krótka i zbyt nieregularna, przypominała smugi, jakie czasami widywałem po przelocie meteorów. Jednak nie chciało mi się wierzyć, że meteor zostawiłby aż tak duży ślad, a jednak

Ja również optowałbym za jaśniejszym odcieniem szarości tła, ten jakoś tak mi nie pasuje do reszty, zwłaszcza góry forum.

Co do zdjęcia - patrząc na przykład ze strony nr 2, gwieździste niebo też prezentuje się całkiem całkiem Inny motyw raczej nie miałby sensu przy małej szerokości paska tła.

Takie tam foto z poprzedniego tygodnia, jakość nie najlepsza bo przez szybę, ale widać o co chodzi

Po prawej stronie Słońca zjawisko nie było widoczne.

No i Wenus gołym okiem zaliczona, odnalazłem ją bez większego trudu i bez lornetki o 17:00

Jowisza jednak mimo usilnych starań nie dostrzegłem, nawet po godzinie 20:00. Spróbuję jeszcze innym razem posiłkując się lornetką.

Można zobaczyć i Jowisza, niejednokrotnie obserwowałem go gołym okiem za dnia, ale zimą kiedy nasłonecznienie nie jest tak duże. Myślę, że środek lata to nie jest najlepsza pora na takie wyczyny, chociaż z drugiej strony to większe wyzwanie. Co do Marsa dokładnie nie pamiętam, w lornetce owszem bywał widoczny ale raczej bliżej zmierzchu, gołym okiem już chyba po zachodzie Słońca.

Narobiliście mi apetytu, muszę spróbować

Wczoraj Bz był przez dłuższy czas znacznie poza skalą na minusie, ale gdy Kp wzrosło to i Bz przeszedł na plus. O zorzy pisali również na portalu Twojapogoda, ale zamieszczone zdjęcia jakoś mnie nie przekonują, czy to aby na pewno zorza Bardziej to wygląda na LP.

A jaki wpływ na widoczność zorzy mają parametry prędkości km/s i gęstości (?) cm3?

Chyba ta lornetka nie jest zbyt popularna, ja przynajmniej pierwsze o takiej słyszę. Co nie znaczy, że nie jest dobra. Trudno tak w ciemno strzelać, najlepiej byłoby je obie obejrzeć jak są wykonane, poruszać mostkiem, okularami i porównać jakość obrazu.

Jest to najlepsza relacja jaką czytałem, bez wątpienia. Co za emocje, ufff

loki_p - muszę przyznać, że Twoje kadry z tym urokliwym jeziorem i jego otoczeniem w tle są po prostu powalające na kolana!

Ja niestety nie mogłem dalej prowadzić obserwacji po godzinie 21:00. Szkoda ale co widziałem to moje, ten jasny filar na zachodzie na zawsze zostanie w mojej pamięci, tak jak parę innych zjawisk które miałem okazję obserwować na przestrzeni lat.

Niesamowite zjawisko, szkoda że tak rzadko się u nas zdarza i praktycznie bez uprzedzenia. Gdybym nie zajrzał na forum i nie natknął się na wpis o zorzy w statusach, przesiedziałbym ten wieczór w domu żyjąc w nieświadomości

Niestety póki co po widowisku, zresztą widać to po mapie na stronie aurora-service. Przed moim pierwszym wyjściem przed 19:00 cała była w kolorze zielonym, teraz jedynie załapuje północną część Norwegii..

Nigdy czegoś takiego nie widziałem, a już mam trochę lat na karku. Niesamowita sprawa

Czy ktoś z Was również widział ten pas światła położony około 20 stopni w kierunku północnym od Wenus? Początkowo wziąłem go za światło jakiegoś reflektoru, jednak zmiany w jego strukturze utwierdziły mnie w przekonaniu, że to zorza. Wyglądało to jak wielki jasny warkocz komety

edit: po obejrzeniu zdjęć forumowiczów: BartekP i janusz_m już mam 100% pewność, że to była zorza!

Powiem krótko - ale czaad! Dobrze, że przypadkiem zajrzałem na forum, bo ominęła by mnie ta w zasadzie historyczna chwila.

Widziałem zorzę gołym okiem, nad zachodnim horyzontem po 19:30 było widać bardzo jasny pas światła, który zmieniał swoją szerokość, długość i położenie względem horyzontu. Na północnej części nieba wcześniej po 19:00 również było widać lekkie pojaśnienia, ale niebo było jeszcze jasne i to tak na pograniczu percepcji. Ruszam w teren

Dziś jak wchodziłem na forum z google znów mnie przekierowało na filestore

Niedawno na pewnym popularnym portalu natrafiłem na artykuł o zaletach ogrzewania kominkowego. Artykuł jak artykuł, ale najlepszy był jeden z komentarzy pod nim :

Jak dla mnie też super sprawa, masz smykałkę do takich rzeczy

Południową część nieba mam mocno zaświetloną, tak mocno, że nie widać tam nawet najjaśniejszych gwiazd do wysokości około 15 stopni nad horyzontem. To efekt budowy wielkich magazynów logistycznych kilkanaście kilometrów ode mnie. Mają białe ściany i są dookoła otoczone lampami bijącymi na wszystkie strony, co daje efekt ogromnej pomarańczowej żarówy na całą okolicę. Coś strasznego i z roku na rok tego przybywa

Ale pogoda jest w tej chwili największą przeszkodą, od ładnego wieczoru 13 stycznia nie było u mnie szansy na ujrzenie czegokolwiek ciemniejszego od najjaśniejszych gwiazd na niebie.. Jak pogoda pozwoli postaram się poszukać tej komety mimo wszystko

No właśnie nie mam teleskopu Tylko lornetkę 15x70 i zaświetlone niebo w tej części, więc nie robię sobie nawet nadziei..

A napisałem tak w odniesieniu do zdjęcia LibMara, na którym wygląda na dużo słabszy obiekt.

Widowiskowa to ona nie jest Gratuluję trofeum i pogody.

Zobaczyć ją wizualnie to chyba będzie nie lada wyzwanie.

Dopiszę tę kwestię tutaj, bo w statusach zginie - trzeba coś zaradzić z odnośnikiem do forum, jaki znajdujemy w google. Adres wygląda właściwie, ale zazwyczaj tylko przy pierwszym kliknięciu następuje przekierowanie na jakąś stronę spod ciemnej gwiazdy, skąd przeglądarka zamierza pobierać jakiś plik. Sprawdzałem na dwóch kompach z różnymi systemami i przeglądarkami i na obydwu działo się to samo Przy drugim kliknięciu wyświetla się prawidłowo forum.

Właśnie wróciłem z obserwacji, przejrzystość dzisiaj niespotykana i widoki świetne, jedynie mocny wiatr trochę przeszkadzał w obserwowaniu. Kometę odnalazłem natychmiast, jest wyraźnie widoczna gołym okiem na wprost jako słaba "gwiazdka" z delikatną mglistą otoczką. W lornetce 15x70 widok wspaniały, widoczne centralne pojaśnienie z dużą kulistą, szarą, jasną mgiełką dookoła, wydawało mi się, że nieco niesymetryczną.

Po dłuższym wpatrywaniu się i przyzwyczajeniu wzroku do ciemności wydawało mi się, że widzę słabiuteńki cienki warkocz, ale to chyba wytwór mojej wyobraźni Chociaż jak patrzę na zdjęcie wykonane przez Pjotrka wyglądało to całkiem podobnie..

Wczoraj przed północą u mnie też otworzyło się okno w chmurach i mogłem przez parę minut popatrzeć na kometę na krystalicznie czystym niebie, co prawda przez okno, ale zawsze. Z powodu wichury dodatkowo nie było prądu w całej okolicy, ale niestety o tej porze Księżyc już świecił, co zniweczyło efekt braku LP spowodowany brakiem prądu.

Mimo to kometa była widoczna zerkaniem gołym okiem jako słaba mgiełka, w lornetce 15x70 prezentowała się wspaniale, z dużą mglistą otoczką, najlepiej jak do tej pory Teraz pozostaje tylko czekać aż pogoda się zlituje i będzie trochę czystego nieba zanim wzejdzie Księżyc.

Jako, że pogoda dziś wyjątkowo dopisuje ja też właśnie wróciłem z krótkich obserwacji przeprowadzonych przed wschodem Księżyca. Widziałem kometę po raz trzeci i dziś zdecydowanie najlepiej się prezentowała. Co prawda jej położenie nie jest dla mnie korzystne ponieważ akurat południowo - wschodni i południowy horyzont mam mocno zaświetlony, mimo tego w lornetce 15x70 kometa była widoczna jako wyraźny, rozmyty obiekt z dużą mglistą otoczką. Wygląda świetnie, do pełni szczęścia brakuje tylko warkocza

Dostrzeżenie jej gołym okiem w takich warunkach jest niemożliwe, może uda się gdy będzie wyżej.