Witam serdecznie.
Mam pewien problem, a moze ze dwa , dzisiaj doszedl moj kochany XT6, po zmontowaniu do kupy zajrzalem do tuby, a tym paproch rozkrecilem, przetarlem sucha delikatna szmatka wygladalo jakby zeszl po meczarni wkladania lustra spowrotem na swoje miejsce (tuba jakby sama sie odksztalcila, zrobilo sie lekkie jako) okazalo ze znowu sa jakies paproszki, i teraz boje sie zdjejmowac spowrotem bo juz moze juz niewloze lustra, albo cos sie z nim stanie.
Czy takie paproszki jest sens usuwac??, czy moze powstaly jakies mikroryski na zwierciadle od czyszczenia z bliska ich niewidac, a z odleglosci tuby tak??
Kiedy bedzie wrescie ladna pogoda niemoge sie doczekac
Pozdrawiam