Dobrzy ludzie !
Jeszcze bardziej mi namieszaliście w głowie.
Chociaż wiem, że chęci Macie jak najlepsze
Pamiętajcie jestem laik !
Rzeczy dla Was oczywiste to dla mnie ciemna (jak niebo które Chcielibyście oserwować) magia :-)
Proszę tłumaczcie mi jak "chłop krowie na miedzy" nie obrażę się :-)
Jeśli podstawa dobsona wystarczy to ok.
W jakiej pozycji się w takie cudo patrzy?
Na jakiej wysokuści jest okular jeśli teleskop stoi na ziemi?
Kolimator - wiem, że by się przydał i, że można się bez niego obyć - no to jaką decyzję laik powinien podjąć?
Zakładam, że po zakupie sprzętu wczytamy się z kumplem w meandry obserwacji nieba i damy radę to wszystko poskłądać.
Atlas nieba - potrzebny, niezbędny - mój kolega niebo zna nieźle, całe życie zadziera głowę w górę, stąd decyzja o takim prezencie
ale jeśli atlas się przyda to jaki ?
Co do okularów to tu mam największy problem, jako człowiek który nigdy z takiego sprzętu nie korzystał,
jako biochemik z zawodu wiem jak działa mikroskop i rozumiem, że przez analogię w teleskopie będę za pomocą
okularu obserwował wycinek obrazu nieba adbity w zwierciadle.
W związku z powyższym proszę o Was serdecznie o wskazanie dwóch waszych zdaniem optymalnych okularów
uzupełniających te, które są w zestawie. Najlepiej podając mi konkretne modele.
Dzięki za dotychczasową pomoc.