Skocz do zawartości

Leooo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Leooo

  1. Problem chyba jednak polega na tym, że praktycznie wszystko co jest "nadawane" z Ziemii nie ma szans dotrzeć gdzieś dalej. To tak jakby ktoś chciał usłyszeć gościa mówiącego przez CB na Marsie.

     

    Może też być tak, że wszyscy tylko nasłuchują, a nikt nie wysyła konkretnego sygnału. W Internecie można odnaleźć informację o wielu projektach dotyczących nasłuchu - odnośnie nadawania to już tylko ledwie kilka informacji, że nadano jakieś krótkie wiadomości w określonym kierunku. Takie wysyłanie sygnału powinno jednak być długotrwałe (a nie krótkie) aby zwiększyć prawdopodobieństwo odczytania wiadomości.

  2. Hmmm... a sprawdź może zanim cokolwiek zaczniesz nadawać, co trzeba zrobić aby zdobyć odpowiednie licencje i papierzyska na nadawanie w interesującym Cie paśmie. Mam obawy, że to nie tak hop siup, że podstawisz agregat i walniesz pare tysięcy watów w eter siejąc po zastrzeżonych pasmach. Nasłuch pod tym względem jest bardziej user friendly ;)

     

    Pozdrawiam.

     

    Dobra uwaga. Jednak z tego co przeczytałem wynika, że dla nadajnika do 500W wystarczy licencja amatorska.

     

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzaje_zezwole%C5%84_w_kr%C3%B3tkofalarstwie

  3. Witam wszystkich serdecznie.

     

    Ostatnio zainteresowałem się możliwością nadawania sygnału radiowego w kosmos. Zastanawia mnie możliwość budowy takiego urządzenia.

     

    Zdołałem odnaleźć jedynie to, że możliwość nadawania sygdnału posiadają takie radioteleskopy jak Eupatoria RT-70 i Arecibo.

     

    Link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Eupatoria_RT-70

     

     

    Uruchomiony został w 1978 roku i jest jednym z dwóch radioteleskopów na świecie (obok radioteleskopu Arecibo), który może wysyłać wiadomości do pozaziemskich cywilizacji.

     

    Amator nie ma możliwości dostępu do takich konstrukcji ale przecież można spróbować zbudować coś samemu. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to nierealne ze względu na możliwe rozmiary anten wcześniej wymienionych teleskopów.

     

    Jako pokazanie możliwości powołać się jednak można na sondę Voyager, która nadaje sygnał już spoza naszego układu słonecznego i nadal potrafimy ten sygnał odebrać. Sonda ta posiada antenę o średnicy 3,66 metra, a cała elektronika musi być bardzo ograniczona pod względem poboru prądu.

     

    Jak wyglądałyby możliwości budowy takiego radioteleskopu? Jest to możliwe?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.