Kasia_Maksym

Tak bardzo mi przykro. W tych ostatnich dniach często o nim myślałam, jak się czuje? Łzy napływają mi do oczu. To takie niesprawiedliwe…Nawet nie potrafię nic sensownego napisać. 

Przytulam mocno żonę i córcię.

Jestem sercem i myślami z rodziną, z Basią. Darek przytul tam ode mnie Pawła…

Mam nadzieję, że ankiety będę też dostępne na miejscu. Niestety nie mam już możliwości ich wydrukowania

Cześć, jak zwykle dla mnie zlot to bardzo wyczekiwany czas. W tym roku sytuacja jest wyjątkowa! Pewnie każdemu tym bardziej przydałby się ten czas „na oddech”. Niemniej jednak eksperci twierdzą, że dopiero po ok 2 miesiącach sytuacja zacznie się stabilizować...

Proponuję względny spokój i wyczekiwanie możliwie długo... Czas pokaże. 

(P.S. Te dwa tyg pewnie będą przedłużone, rok szkolny pewnie też... choć na oficjalne stanowisko musimy czekać)

Dziękujemy Wszystkim za świetny czas.

Nasza drużyna „Szmaty umysłu” nie ustaje w samodoskonaleniu 

Ogromne podziękowania dla Adamo i Urszuli  

My w domu. (W końcu udało się też uporać LoL z zadanymi lekcjami

Jak zwykle było świetnie. Ludzie, pogoda, miejsce. Dziękujemy Wszystkim!

Adela mam nadzieję, że droga powrotna była znośna. Dziękujemy za towarzystwo.

Witam! 

Udało się, system się sprawdza.

Do zobaczenia 

W domu.

Dziękujemy, było super. Szczególne podziękowania dla Adamo za całokształt organizacyjny.

POGODA - po prostu na nią zasłużyliśmy.

P.S. Gdyby się okazało, że ktoś ma dodatkową kurtkę - istnieje prawdopodobieństwo, iż to moja

Do zobaczyska

W domu.

Dziękujemy.

LoL już się pakuje na kolejny

W domu!

Dziękujemy

Do Siego!

Trzeba też poprawić "otwarcie XII zlotu"

Łukasz jest w domu, dojechał bezpiecznie. za tydzień konsultacja ortopedyczna i pewnie zdjęcie szwów, trzymamy kciuki żeby wszystko się dobrze zrastało!

Ludziki trzeba było tak od razu że sushi będzie, przybyłabym natychmiast

Jutro wielki dzień - zabieg ma być o 11.00.

Łukasz trzymaj się, myślami i modlitwą jestem z Tobą. Paweł czuwa...

Rozmawiała z mamą Łukasza, NFZ stoi na stanowisku że kwestia transportu po operacji jest uzależniona od lekarza i to on wystawia np zlecenie na transport sanitarny lub decyduje o transporcie prywatnym!

Łukasz będzie operowany w środę - kiedy ew transport na razie nie wiadomo, to też zależy od lekarza prowadzącego. W Łodzi po tego rodzaju operacjach pacjent pozostaje w szpitalu ok 10dni do zdjęcia szwów.

Mama Łukasza jedzie do niego 01.05 z Łodzi pociągiem do Krakowa, następnie do Rzeszowa (w Rzeszowie będzie planowo o godz. 16:27), na tą chwile nie wie jak dostanie się do samego Leska?

Jak będę znała więcej szczegółów dam znać, my w Łodzi organizujemy zbiórkę funduszy na pomoc dla Łukasza!

Witam!

Aby nikt nie zastanawiał się czy to zaświaty założyłam swoje konto!

Pozdrawiam!

Jeżeli możecie pomóżmy Łukaszowi.

Kasia Maksym