Hmmm... a cóż to jest "rodan" ? Jest taka rzeka, pierwiastek o podobnie brzmiącej nazwie, czyli radon - no ale nie za bardzo się nadaje na lustra, jest jeszcze rad - podobna sytuacja a może ROD ?
Chyba jednak rod... rzeczywiście nadaje się na zwierciadła, ale w zasadzie tylko na te pracujące w podczerwieni... W tym zakresie ma współczynnik odbicia większy od pozostałych metali. Jego wielką zaletą jest także twardość, znacznie przewyższająca twardość glinu (czyli aluminium) i srebra. I dlatego robią z niego te śliczniutkie lusterka dentystyczne... W zakresie widzialnym ustępuje jednak obu tym metalom jeśli chodzi o zdolność odbijania.
Kłopotem może być także cena: kilogram rodu kosztuje mniej więcej ćwierć miliona dolarów... może ktoś policzy, ile będzie kosztować materiał na powłokę o grubości kilku-kilkunastu mikrometrów na zwierciadło o średnicy np. 20 cm? Problemem jest także próżniowe nanoszenie powłoki, rod wrze dopiero w 3695 °C, dla porównania: glin w 2519 °C, srebro w 2162 °C. Z tego powodu powłoki z rodu nanosi się innymi metodami, zazwyczaj na podłoża metaliczne (złoto, nikiel), a potem jeszcze poleruje chemicznie lub/i elektrolitycznie.
Wydaje mi się, że poczciwe aluminium z powłoką utwardzającą SiO2 albo nawet tylko Al2O3 w zupełności wystarczy..
Polecam lekturę: http://www.kruschwitz.com/HR's.htm