Witam, stało sie ! Ojciec jak oparzony obudził mnie rano i pojechaliśmy kupić lornetke :| no i kupił !
Optisan Leo III 10x50 za 130zł. I tak miałem szczęscie ze udało mi sie go odciągnąć od tego morowego czegoś z targu ! Już w pełnej desperacji weszliśmy do sklepu z aparatmi "Kodak coś tan" zobaczył, popatrzał na ludzi z 2 konca sklepu i "KUPUJEMY". Nie miałem wyjścia ! W każdym razie omijałem rubinowe szkiełka itp.
Prawde mówiąc to nie można jej niczego zarzucić, obraz jest czysty, wyraźny, po waszych opiniach o tanim sprzęcie byłem nawet zaskoczony . Myśle ze jak na początek dla laika wystarczy , następny moj zakup napewno bedzie lepszy !
Druga sprawa, mam w domu starą lornetke Bressera bodajże, tylko że coś się w niej popsuło bo robi zeza jak sie patrzy i oczy bolą. Czy warto takie coś naprawiać jest to dobry sprzęt ?
Napisy jakie znalazłem na lornetce :
Bresser Hunter, 12x50, 114 auf 1000m, BK-7