Skocz do zawartości

Adam1

Społeczność Astropolis
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adam1

  1. Witam. Robiłem zeszłej wiosny galaktyki w Lwie (Canon 500D) i również mialem ten efekt "walking noise". Oczywisty błąd, nie zrobiłem ditheringu. Wynik podobny do tego jak u Kolegi MarekS99.

    Jak myślicie, czy taki materiał da się jeszcze wykorzystać dopalając więcej subekspozycji, czy te paski zawsze już będzie widać po zestakowaniu nawet z dodatkowymi prawidłowo robionymi subekspozycjami? Szkoda trochę mi tego do kosza wywalać.

  2. Hej

    Ja używam flip-mirrora konstrukcji Vixena. Na pewno nie jest tak wypasiony jak podlinkowany przez Ciebie produkt Baadera ale swoją podstawową funkcję spełnia.

    Używam go przy AVI-kowaniu planet. W gnieździe na wprost kamerka a pod kątem okular. Bez tego wynalazku byłoby bardzo ciężko ustawić planetę w kadrze kamerki szczególnie, że mam ogniskową 3800mm a z barlowem ponad 5000mm więc tak sobie radzę i nie muszę wogóle używać lunetki celowniczej.

     

    Pozdrawiam

    Adam

  3. Witam

    Myślę, że jesteś dla siebie zbyt krytyczny. Wyszło chyba tak jak miało wyjść. Jeśli jakość obrazów dawanych przez tę lunetkę nie jest specjalnie wyjątkowa to wynika to raczej ze słabych parametrów obiektywu a nie konstrukcji samej tuby. Potraktuj więc tę konstrukcję jako prototyp do testowania optyki, który bardzo dobrze spełnia swoją rolę:flirt:

    Oczywiście tuba z tworzywa zawsze będzie sprawiać problemy ze sztywnością a to może wprowadzać dodatkowe zniekształcenia obrazu i z tego należy zdawać sobie sprawę. 

     

    Pozdrawiam

    Adam

    • Kocham 1
  4. 40 minut temu, dobrychemik napisał:

    Dobry pomysł, ale ja bym go zmodyfikował. O wiele lepszy wynik da skierowanie lasera prostopadle do pionu, bo niedokładność każdorazowego ustawienia bierze się głównie z luzów na śrubach powodujących błąd ustawienia głowicy w kierunku "prawo/lewo".

    Zgadza się. U mnie taka konfiguracja jest podyktowana bardziej chęcią upewnienia się, ze znacznik na pewno nie przesunie się względem piera :) Ale jest oczywiście wiele innych konfiguracji wciąż opartych o wskaźniki laserowe. 

  5. W dniu 21 października 2019 o 15:44, harryLH napisał:

    Przykra sprawa, trudna do rozstrzygnięcia, zwłaszcza osobom, które sprzętu w ręce nie miały. Ale upubliczniliście ją Panowie, więc pozwolę sobie na małe uwagi (proszę nie interpretować tego, jako przyczepki do któregoś z Was - jako trzeci widz, piszę co mi nie pasuje):

     

    https://astropolis.pl/uploads/monthly_2019_07/n3.jpg.a3d9fb3c347f95fdc7fd16ef9f901503.jpg

     

    https://astropolis.pl/uploads/monthly_2019_07/n5.jpg.a63250e048419158993cffece51b3665.jpg

     

    Detale - zwłaszcza na dwóch powyższych zdjęciach, rysy - nie pasują do siebie.

     

    Ponadto o ile dużą rysę centralną w lewym "torze" mógł zrobić każdy z was (jednorazową akcją), o tyle liczne mniejsze w prawym, sugerują co najmniej wielokrotne "tarcia", ale i to nie do końca może być pewniak (wymieniam jedynie swoje spostrzeżenia).

    Może pomogłyby zdjęcia z wcześniejszej aukcji (jeżeli wciąż chcecie publicznie to ciągnąć): " Nasadkę kupiłem na EBAYU za 116zł z wysyłką ".

     

    A jeżeli nie, to dogadajcie się Panowie, winny z pewnością wie, co zrobił.

    Witam

    Słuszna uwaga, dziękuję.

    Nie zauważyłem tego wcześniej, być może też dlatego, że zdjęcia nasadki z wcześniejszego okresu nie są zbyt wartościowym dowodem, nawet jeśli przedstawiałyby ją w stanie idealnym  (nasadka kiedyś na pewno była w stanie idealnym, na pewno gdy była nowa).

    Dla mnie istotne jest jednak to w jakim stanie nasadka do mnie dotarła. Stąd mój obiektywny komentarz odnośnie zakupionego sprzętu - sprzęt albo jest w stanie idealnym albo nie jest w stanie idealnym. Ta nasadka definitywnie nie jest w stanie idealnym a miała być, zgodnie z zapewnieniami sprzedającego.

    Jako rewanż za mój komentarz możemy przeczytać, w kilku postach powyżej, oskarżenia skierowane w moją stronę, oparte jedynie na przypuszczeniach Perseusza66.

    Aż dziwne, ze Moderator tego nie usunął...

     

    Co do tych zdjęć, to faktycznie, poniższe zdjęcie nie przedstawia nasadki, którą ja otrzymałem:

    n5.jpg

     

    Ta, którą kupiłem nie ma zarysowań na obudowie w miejscach, które na powyższej fotografii są widoczne.

    Czyli jedyne zdjęcie od sprzedającego pokazujące przelot przez tory optyczne nie przedstawia przedmiotu transakcji.

     

    Przykro mi, naprawdę. Przez około 10 lat ufałem ludziom z tego i innych astroportali, którzy wystawiali na sprzedaż akcesoria i robiłem przelew z góry tak jak i w tym przypadku. Nikt nigdy mnie nie oszukał. Moja czujność została na pewno uśpiona.

    W tej chwili mogę być po prostu bardziej ostrożny a całą sprawę traktować jako nauczkę dla siebie.

     

    Do tej pory nie odzyskałem pieniędzy.

     

    Pozdrawiam

    Adam

     

  6. 17 minut temu, dobrychemik napisał:

    Komentarz na temat zakupu w wątku giełdowym szybko znika w czeluściach archiwum. Kto by tam szukał starych komentarzy?

     

    Oprócz systemu punktów za same transakcje mam drugą propozycję: czegoś w rodzaju raz przyznawanego znaczka realnie ZNANEJ OSOBY. Domyślam się, że spora część tutejszych forumowiczów to osoby wzajemnie znające się "na żywo" z imienia i nazwiska. Na początek Właściciel i Administratorzy (domyślam się, że się znają) mieliby takie odznaki. Wtedy każdy z nich klika sobie na tych użytkowników, których znają "z reala". Każdy kolejny użytkownik, który uzyska trzy takie kliknięcia też staje się ZNANĄ OSOBĄ i uzyskuje prawo wskazywania kolejnych ZNANYCH OSÓB. W ten sposób powstanie sieć ludzi, do której byłoby niezmiernie ciężko dostać się oszustowi. Oferta sprzedaży wystawiona przez ZNANĄ OSOBĘ byłaby postrzegana jako o wiele pewniejsza i bezpieczniejsza.

    To jest na pewno pomysl warty rozważenia lecz nie byloby tez dobrze, gdyby jedynym sposobem uzyskania statusu ZNANEJ OSOBY bylo to, ze ktos inny znany musi poznać  taką osobę wyłącznie  "w realu". Rozumiem jednak zamiar. To taki system autoryzacji / weryfikacji wiarygodności na zasadzie ktos ręczy za kogos innego. 

     

    Pozdrawiam 

    Adam

  7. Witam

     

    To może i ja dodam od siebie 2 grosze (dzięki Agencie za ten temat :) ). Nie tak dawno również padłem ofiarą oszustwa na tej giełdzie.  Jestem więc jak najbardziej za wprowadzeniem jakiegoś systemu weryfikacji ogłoszeń i sprzedających - może punkty (ale jak ktoś już wspomniał można łatwo "nabić" sobie takie punkty) lub / i system poleceń. Wiele osób tutaj jest dobrze rozpoznawalnych i cieszy się nieposzlakowaną opinią. Zdanie takiej osoby na temat sprzedającego, który umieścił właśnie ogłoszenie, byłoby dla mnie niezwykle pomocne.

     

    Póki co rekomendowałbym stosować po prostu regulamin giełdy Astropolis, mówiący o tym, że prawo do oceny transakcji przysługuje Kupującemu (nie Sprzedającemu).

    To poprawi jakość transakcji przynajmniej od tych Sprzedających, którym chociaż w minimalnym stopniu zależy na dobrej opinii.

    Uważam to nawet za skuteczniejszą metodę, niż kierowanie spraw na policję (nie każdy może tracić na to czas) szczególnie w takich przypadkach gdzie towar o niewielkiej wartości doszedł, pieniążki też, pozornie więc wszystko ok. Gorzej z jakością sprzedawanego sprzętu. Tutaj pomoże wg mnie jedynie opinia na temat przebiegu transakcji (wyłącznie przez Kupującego bo przelew pieniężny do Sprzedającego zawsze jest wysokiej jakości ;) ), tak żeby eliminować z naszego środowiska osoby, które wprowadzają nas w błąd.

    Pozdrawiam

    Adam

  8. Hej Lukasz

    Dziękuję za inspirację. Niesamowite jest to, ze bledy prowadzenia przestają mieć znaczenie przy tej technice :)

    Rozumiem, ze kluczem do sukcesu są niskie szumy odczytu kamery. Czy oprocz czasow naświetlania o ktorych juz wspomniales, są jeszcze jakies elementy procesu/ustawienia, na które warto zwrócić uwagę? 

     

    Pozdrawiam 

    Adam

  9. Sprawa ma bardzo zuchwały charakter. Odpakowuje paczkę, widzę zarysowanie na pryzmacie wewnątrz nasadki oraz porysowane warstwy antyrefleksyjne prawego pryzmatu. Widzę jakieś opiłki mosiądzu na optyce.

    Dzwonię do ciebie, blokujesz mój numer telefonu. Dodzwoniłem się dopiero z innego numeru telefonu. Wiem, powiedziałeś, ze nękają cię jacyś ankieterzy itp, ale wszystko zaczyna się składać w jedną całość - ktoś mnie właśnie oszukał.

    Opisanie tej sytuacji na forum jest jedyną skuteczną możliwością walki z takimi jak ty.

    Nie strasz mnie wiec prosze sadami bo ja się nie boje gdy wiem że to ja padłem tutaj ofiarą oszustwa. To w jakim stanie ty kupiłeś od kogoś nasadkę nie ma nic wspólnego z tym w jakim stanie jest ona po modyfikacjach których na niej dokonałeś.

     

    Zastanawiam się co sobie myślałeś, że to się nie wyda? Czy zyskanie kwoty rzędu 400 PLN było warte tego, że nikt nie będzie cie już więcej poważnie traktował?...

    Dałem ci możliwość wyjścia z twarzą. Ty jednak brniesz coraz głębiej nadal trzymając się swojej niestabilnej wersji zdarzeń. Zastanów się, czy 400 PLN jest tego warte?

    Oddaj mi pieniądze a ja tobie odeślę nasadkę i tak jak powiedziałem zapominamy o całej sprawie.

    Nikt z forum nie zaakceptuje przecież takiej sytuacji. Nikt nie bedzie cię poważnie traktował.

     

    Niewykluczone, że może po prostu to co dla mnie jest uszkodzeniem dla ciebie jest "stanem idealnym". Powiedz, zawsze to jakiś punkt zaczepienia do dyskusji.

     

     

     

  10. Tak jak rozmawialiśmy przez telefon, powiem jeszcze raz - nie rozbierałem tej nasadki. Podczas rozmowy również zacząłeś odwracać kota ogonem i sugerowałeś bezpodstawnie że ją rozebrałem i celowo uszkodziłem pryzmaty. Nie miałem motywu żeby to robić, żeby niszczyć nasadkę jeśli była w idealnym stanie.

    Twoje zdjęcia niczego nie dowodzą. Są złej jakości.

    Przyjąłeś postawę gdzie oskarżasz mnie. To ja zostałem oszukany kolego Perseusz66.

    Sam właśnie udowodniłeś, że rozebrałeś na części nasadkę i prawdopodobnie podczas jej składania nieopatrznie zarysowałeś któryś z pryzmatów - stąd decyzja żeby ją "opchnąć", niech ktoś ma problem.

    Do tego prawy pryzmat jest porysowany od zewnątrz tak jakby od nieudolnego czyszczenia. Warstwy antyrefleksyjne są uszkodzone i na pewno nie są "w idealnym stanie".

    Kolego, z taką postawą nie masz czego szukać wśród naszej Astrospołeczności.

     

    Jeszcze raz poproszę, zebyś zwrócił mi moje pieniądzę.

     

    Pozdrawiam

    Adam

  11. Witam

    Temat został przeniesiony z Archiwum spowrotem do działu Sprzedam po mojej interwencji u Administratorów Forum.

    Chciałem poniżej opisać jak przebiegła transakcja z użytkownikiem "Perseusz66".

    Otrzymałem przesyłkę z nasadką mikroskopową Carl Zeiss dostosowaną do wymagań astronomicznych.

    Przed zakupem, w wiadomości prywatnej otrzymałem zapewnienie, że pryzmaty w nasadce "są nieruszane i w stanie idealnym".

    Sprawdziłem Sprzedającego - na forum od 6 lat, nie założył konta tylko w celu sprzedaży tej nasadki, zrobiłem więc przelew.

    Niestety, tuż po rozpakowaniu paczki okazało się, że nasadka nie jest zgodna z opisem, który został wysłany do mnie przez Sprzedającego.

    Uszkodzony musi być któryś z pryzmatów odpowiedzialny za lewy tor optyczny. Dokładnie na środku pola widzenia znajduje się dość duże zarysowanie, które - podkreślam - musi znajdować się wewnątrz powierzchni optycznych - nie ma do tego miejsca dostępu z zewnątrz!!!

    Warstwy antyrefleksyjne na prawym pryzmacie w gnieździe okularowym są zniszczone i porysowane.

    Tłuste od smaru opiłki mosiądzu od gwintowania obudowy pod gniazda okularowe poprzyklejane do pryzmatów to najmniejszy problem.

     

    Skontaktowałem się telefonicznie ze Sprzedającym "Perseusz66" w dniu otrzymania paczki.

     

    Rozmowa nie przyniosła żadnych efektów. Zostałem posądzony o to, że to ja dokonałem tego uszkodzenia - pojawia się pytanie w jakim celu miałbym wkładać wysiłek w rozkręcanie nasadki i uszkadzać w niej pryzmaty?...

     

    Perseusz66, liczę na to, ze załatwisz tę sprawę z honorem i zwrócisz mi przelewem 395 PLN czyli poniesione przeze mnie do tej pory koszty + 15 PLN za przesyłkę nasadki do Ciebie.

    Ja Tobie odeślę wtedy nasadkę w stanie takim jakim ją otrzymałem. Zachowasz twarz wśród naszej Astrospołeczności i zapominamy o całej sprawie.

     

    Pozdrawiam

     

    Adam

    IMG_20190701_184619.jpg

    lewyIMG_4294.JPG

    lewyIMG_20190701_184409.jpg

    prawyIMG_4302.JPG

    prawyIMG_4303.JPG

    wiadomosc.PNG

  12. Hej. Kiedys gdzies przeczytałem, ze filtr IR Cut nie powinien byc zbyt blisko matrycy, poniewaz ciepło generowane przez kamerę moze odbic sie w filtrze i wrocic do matrycy w postaci niechcianych fotonow/szumu, tak wiec pod tym wzgledem bezpieczniej jest go oddalic od matrycy ale na tyle na ile pozwala jego srednica vs stozek swiatla oswietlajacy matryce kamery.

     

    Pozdrawiam 

    Adam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.