Skocz do zawartości

mar121

Społeczność Astropolis
  • Postów

    406
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mar121

  1. Wyrazę sie tylko w sprawie pierscieni bo co do reszty to nie mam pojęcie:

    a więc jakies 3 tygodnie temu ukazał sie numer NATIONAL GEOGRAPHIC były w nim obszerne wiadomosxci o saturnie pochodzące z sondy Cassini> pod zdjęciem pierscieni jest opis:"PIERSCIENIE SATURNA SKŁADAJA SIE Z MILIARDÓW DROBIN LODU. MAJA GRUBOSĆ ZALEDWIE40 METRÓW...."

    I w jakims nastepnym artykule pisało ze to bardzo dziwne iz tak się "rozłozyły" ze maja grubosc zaledwie 40m

     

     

    pozdrawiam

    Tomasz

  2. Zadam pytanie czy to będzie telep stacjonarny czy też mobilny? gdyż rozmiar optyki brzmi ciekawie lecz czy nie lepiej wykonać to w innym systemie aniżeli newton, np. Schmidta-Cassegraina (o ile nie będzie przewożony).

    Powinieneś rozważyć fakt, iż zmuszony będziesz do używania drabiny w trakcie obserwacji co nie jest rozwiązaniem Komfortowym zawsze istnieje ryzyko spadnięcia z niej i uszkodzenia sprzętu szczególnie zimą, aczkolwiek inny system to problem z montażem co raczej kwalifikowało by go do wsadzenia pod kopułę

     

     

    przpraszam ze tak zmienię temat ale moze znacie jakis artykul/poradnik jak wykonac taki teleskop krok po kroku?

    jesli ak to prosze podac link lub przesłac na miala Tomasz_MAR@poczta.onet.pl

  3. U mnie dzisiaj napadoło 40cm sniegu. (dzieki za wynalezienie odsniezarki) i strasznie zimno. Ale i tak po jutrze jade do wrocławia więc to odsniezanie moze mi skoczyc! :szczerbaty:

  4. W pewnym mieście zorganizowano zawody w piciu napoju narodowego.

    (Teraz mówi komentator na tych zawodach.)

    - Proszę państwa na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił napój narodowy Francji tj. wino butelkami.

    I pierwsza, druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.

    - Ale na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił napój narodowy Polski tj. żytnią butelkami, No i pierwsza, druga, ..., dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski.

    - Ale na scenę wychodzi główny faworyt zawodnik rosyjski,

    będzie pił napój narodowy Rosji tj. bimber czerpakiem prosto z wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, ..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak, zawodnik rosyjski będzie pil bimber prosto z wiadra.

     

     

     

    Diabeł założył się z Polakiem, Ruskiem i Niemcem, który lepiej wytresuje psa.

    Po roku czasu przychodzi do Ruska. Rusek, chudziutki, z wystającymi żebrami, a pies spasiony, ze ledwo może się ruszać. Rusek wyciąga kiełbasę, daje psu, a ten zaczyna służyć.

    Potem poszedł do Niemca. Niemiec ledwie trzyma się na nogach, a pies jak beka, łapy ma prawie w poziomie. Niemiec daje mu kiełbasę - pies zaczyna tańczyć.

    Wreszcie przyszedł diabeł do Polaka. Ten zapasiony, ledwie mieści się w fotelu, a psa prawie nie widać. Polak wyciąga kiełbasę, "pewnie też da psu" myśli diabeł, a on sam zaczyna zjadać. Na to pies odzywa się ludzkim głosem:

    - Józek no nie bądź taki , Daj gryza....

     

     

     

    Amerykanin i Kanadyjczyk siedzą przy jednym stoliku w restauracji .

    Kanadyjczyk grzecznie spożywa rogalika i popija kawą, Amerykanin natomiast rozwalił się na krześle i żując gumę rozgląda się tępym wzrokiem dookoła. W pewnym momencie ocknął się z odrętwienia i pyta Kanadyjczyka:

    - Ty, Kanadyjczyk, jak się u was je chleb? Zjadacie z niego wszystko?

    - No a jak. A u was?

    - My zjadamy tylko to ze środka. To, co zostaje, wrzucamy do kontenera, jak jest pełny zwozimy to wszystko do sprzedania. Później oni to mielą, robią rogaliki francuskie i wysyłają do Kanady .

    - Aha..

    Mija dłuższa chwila. Amerykanin zadaje następne pytanie:

    - Kanadyjczyk, a jak u was jedzą jabłka? Tez nic nie zostaje?

    - No coś ty. Wszystko zjadamy i nie jest to takie złe. A wy nie??

    - Nieeeee.. my wyrzucamy ogryzki do kontenera. Jak jest pełny to wywozimy do sprzedania, później to wszystko mielą, przerabiają na marmoladę i wysyłają do Kanady.

    -Ooo

    Po dwóch dłuższych chwilach pytanie zadaje Kanadyjczyk:

    - Amerykaniec, a co u was robią z kondomami jak już są niepotrzebne?

    - No jak to co?? Wyrzucamy... A wy??

    - My nie... zbieramy je do kontenera, jak już jest pełny wywozimy do sprzedania. Później przerabiają to wszystko na gumę do żucia i wysyłają do USA

     

     

    Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.

    Podchodzi do Anglika i mówi:

    - Skacz!

    - Nie skoczę.

    - Gentleman skoczyłby.

    Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:

    - Skacz!

    - Nie skoczę.

    - Gentleman skoczyłby.

    - Nie skoczę.

    - Ale teraz jest taka moda.

    Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:

    - Skacz!

    - Nie skoczę.

    - Gentleman skoczyłby.

    - Nie skoczę.

    - Ale teraz jest taka moda.

    - Nie skoczę.

    - To rozkaz!

    Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:

    - Skacz!

    - Nie skoczę.

    - Gentleman skoczyłby.

    - Nie skoczę.

    - Ale teraz jest taka moda.

    - Nie skoczę.

    - To rozkaz!

    - Nie skoczę.

    - A to nie skacz!

    Polak skoczył.

     

     

    Trzech murzynów złapało złotą rybkę. Każdy miał po jednym życzeniu. Pierwszy mówi:

    - Chcę być biały!

    Drugi mówi:

    - Ja też chcę być biały!

    A trzeci mówi:

    - A ja chcę żeby oni dwaj z powrotem byli czarni!!!!!

     

    W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka.

    Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.

    Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.

    Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.

    Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.

    Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja.

    Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.

    Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go pierdolnę....

     

     

    Polak, Niemiec i Rusek płyną łódką nagle napotkali diabła i żeby przepłynąć musieli coś wyrzucić Rrusek wyrzucił złoto

    Niemiec: Dlaczego to wyrzuciłeś

    Rusek :Bo u nas tego dużo

    Niemiec wyrzucił diamenty

    Rusek: Dlaczego to wyrzuciłeś

    Niemiec:Bo u nas tego dużo

    Polak myśli i wyrzucił Ruska

    Niemiec: Dlaczego go wyrzuciłeś

    Polak:Bo u nas tego dużo

     

    Polak, Rusek i Niemiec widzą, że ktoś zabił matkę z dzieckiem, na to Rusek mówi:

    - U nas za to dożywocie.

    Na to Niemiec:

    - U nas za to szubienica albo rozstrzelanie.

    Na to Polak:

    - A u nas zwolnienie z braku dowodów.

    Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie.

    Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł

    Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł.

    No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. �ciągną gacie i wywalił wiewiórkę.

    Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił.

    Ruski:

    No dobra powiem:

    Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązke, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem...

  5. Ja tez coz znalazłem:

    http://allegro.pl/show_item.php?item=158184254

    jaaaaaa proca z podstawką MUSZE JĄ MIEC!!!

    "Silna proca z mechanizmem ułatwiającym naciąg. Dzięki temu uzyskujemy zdecydowanie większy zasięg miotanych pocisków oraz lepszą celność strzałów. Proca jest wyposażona w bardzo wytrzymałą gumę odporną na rozciąganie. Proca jest bardzo wytrzymała, posiada mocną i dobrze wyprofilowaną rękojeść. Element mechanizmu opierającego się o rękę wykonany jest ze skóry, co zapewnia pełen komfort użytkowania :ha::ha::ha::ha::lol::lol::lol::buahaha::buahaha::buahaha: .

  6. Witam.

    W najblizszym czasie chciałbym zakupic synte8" i tak się zastanawiam czy lepiej kupic montaz paralaktyczny EQ5 z napedem na obie osie i Canona 300D oraz jakis teleobiektyw i w taki sposób focic niebo? czy platforme paralaktyczną i canona 300D, wtedy mógłbym aparat przymocowac do synty i tak focic.

    Co o tym sądzicie? Podam linki do montazy. Jesli uznacie ze lepiej montaz to pomózcie wybrac jeden z tych:

     

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...21a73433ececd35

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...21a73433ececd35

    oraz naped:

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...21a73433ececd35

    Muszę sie dowiedziec czy w cenie platformy są silniczki. Jesli tak to chyba lepiej zaoszczedzic 500zł

     

     

    Pozdrawiam

    Tomasz :Salut:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.