Skocz do zawartości

jarooo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia jarooo

0

Reputacja

  1. Dzięki wielkie wszystkim za pomoc. Podsumowując, to co już zrozumiałem, a wiem, że jeszcze wiele przede mną, postawiłem na: 1. układ optyczny: refraktor (stosunek cena/jakość zdecydowanie najlepiej wypada, plus spory argument: możliwość obserwacji naziemnych) 2. montaż: azymutalny (obawiam się, że będzie najodpowiedniejszy na początek, jestem pewny, że na razie moja mała nie wkręci się tak mocno aby śledzić niebo w ruchu, tymbardziej nie będzie naciągać na napędy ) Mam już na tapecie cztery pozycje: http://market.fotoclassic.pl/sklep/product...;products_id=32 http://market.fotoclassic.pl/sklep/product...;products_id=82 http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e Jednak ta ostatnia pozycja jest baaardzo mało realna (fundusze). Nie zapominajcie, że nie kupuję teleskopu dla średnio zaawansowanego miłośnika kosmosu, ale dla dziecka, który dopiero ma zacząć swoją przygodę. A wyłożyć 800 zł na zabawkę pod choinkę to mnie trochę szarpnie Jeszcze pytanie pomocnicze: w montażach azymutalnych zauważyłem opisy AZ, AZ-2, AZ-3. Czym się różnią w praktyce? Aha, z lornetką i lunetą sprawę przemyślałem - kupię w przyszłości jako uzupełnienie, zapewne lornetkę. pozdrawiam wszystkich
  2. promil: Co do lokalizacji: niestety blok, ale brak dużych natężeń światła, małe osiedle, niezbyt oświetlone od miasta. Mobilność raczej nie wchodzi w grę, przynajmniej na początku. Więc pozostaje balkon. Ale i tak nie stać mnie na sprzęt za 5.000 zł wzwyż, więc nie przejmuję się masą i gabarytami. Hans: dlaczego "Paralaktyk dla 7 latka to chyba niefortunny pomysł"? Chodzi o skomplikowaną obsługę? Właśnie tego obawiam się najbardziej. W życiu nie miałem styczności z teleskopami, a moja wiedza optyczna ogranicza się do obiektywów fotograficznych i tylko w tej branży się orientuję. Dlatego coraz bardziej myślę jednak o lunecie. Jednak zoom x100 to wydatek rzędu 1000 zł. W moich normach (do 700 zł) zakupię co najwyżej x55. Czy jest sens? Pepin Krootki: A co sądzisz o lunecie? Jeśli chodzi o targanie tego na wakacje, weekendy, za miasto itp, to i tak zawsze targam statyw foto, więc gdyby był kompatybilny z lunetą to wcale nie głupi pomysł...
  3. Witam, przeleciałem dogłębnie tematy poruszające zakup pierwszego teleskopu dla amatora, do 600 zł, itp. Odpowiedzi są bardzo ciekawe, począwszy od zamiany teleskopu na lornetkę, a skończywszy na dozbieraniu kolejnych sześciuset złotych I byłbym tym usatysfakcjonowany, gdyby nie fakt że mój zakup teleskopu jest skierowany do zupełnie innej grupy docelowej: siedmiolatka. Dziewczynka, lat siedem, od dwóch lat niesamowicie zainteresowana astronomią i kosmosem. Czyta wszystko na ten temat, zadaje po kilka pytań dziennie, na które już sam nie znam odpowiedzi Więc mam problem. Budżet oczywiście mocno ograniczony, myślę że max 500-700 złotych. Nie wiem też, czy teleskop nie będzie dla niej urządzeniem zbyt skomplikowanym, czy dziecko bez wiedzy technicznej i podstaw optyki jest w stanie takie urządzenie obsłużyć i cokolwiek zobaczyć? Co do lornetki - obawiam się, że tutaj może przyjść lekkie rozczarowanie z powodu małych powiększeń. A może luneta? Tak więc, stawiam tutaj przede wszystkim na prostotę obsługi, ale również na efekt końcowy. Wiadomo, dziecko w tym wieku nie liczy na ujrzenie plam na słońcu, tylko pięknych kraterów księżyca, pieścieni saturna, a najlepiej gdyby jeszcze obok przelatywał E.T. A na sprzęt za dwa, trzy tysiące złotych to będę składał dopiero jak się okaże, że hobby trafione i dalej będzie je rozwijać Dzięki z góry za wszelkie sugestie i pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.