Patryk Sawina

4 godziny temu, astrokarol napisał:

To już zależy tylko od Ciebie czy chcesz ryzykować wysyłkę.

Rozumiem że Ty jako bardziej doświadczony byś kupił tą synte flex?

No i zauważyłem też że nie wiele jest ich na Internecie A co znajdę jakiegoś lepszego to zaraz widzę napis sprzedane.

8 minut temu, astrokarol napisał:

http://indexhamal.pl/astrofotografia/Kolimacja_teleskopu.htm

 

Na początku to bez znaczenia czy ten microfocuser jest czy nie.

A jak już tak bardzo chcesz GSO to poczekaj, na pewno w okolicy się znajdzie.

 

Flex trzyma bardzo dobrze kolimację.

Czyli nie kupować tego co podałem w linku tylko czekać aż pojawi się inny bliżej mnie?

8 minut temu, astrokarol napisał:

Kolimator robisz sam za darmo. 

Czy GSO czy SW to bez większego znaczenia.

Jak zrobić kolimator? A przecież w gso jest microfosucer a w sw nie ma.

7 godzin temu, astrokarol napisał:

A może ten: https://www.olx.pl/oferta/teleskop-sky-watcher-200-1200-mm-CID767-IDDQG9Z.html#3384e2fd03 ? Sprzedający pisze, że dowiezie do 100 km jak rozumiem, cena też jest w porządku, myślę, że tylko brać. 

Nie wiem myślałem o gso. A on chyba nie ma kolimatora więc musiałbym kupić osobno.

40 minut temu, Mariusz Psut napisał:

Moim zdaniem "na dwoje babka wróżyła". Możesz trafić na super zadbany i szanowany sprzęt ale może być tak że będzie miał jakąś wadę, którą właściciel przemilczy. Prawdopodobieństwo niewielkie bo tak jak pisali moi przedmówcy Newton to prosta konstrukcja ale jednak. Na zdjęciach tak naprawdę nic nie widać. 

Najlepiej się nie spieszyć i znaleźć maszynkę od pierwszego właściciela. Jeszcze lepiej nietrafiony prezent na gwarancji. 

 A co myślisz o tym?https://m.olx.pl/oferta/teleskop-gso-8-dobson-akcesoria-CID767-IDDGiOY.html

Od osoby prywatnej posiadającej teleskop do sprzedaży.

Czyli nie trzeba się obawiać wysyłki?

I czy przyszedł komuś kiedyś zepsuty sprzęt?

Co może być zepsute lub uszkodzone w używanym gso lub po prostu zużyte?

Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

Srebrne pokrętła to zgrubna regulacja. 

Czarne microfokus 1/10.

Czyli srebrne pokrętło to zwykły crayforda którym ustawiasz na początku A czarne to dokładniejsze dostrajanie?

A jak odróżnić wyciąg z microfosucerem od tego bez.

Jeszcze kolejne pytanie czym się różni wersja deluxe od zwykłego gso którego warto wybrać.

Nie chciałbym by zrobiła się tu jakaś kłótnia bo też nie o to chodzi.

6 godzin temu, marro napisał:

Kolega ZbyT tutaj bardzo mocno walczy z GSO i prowadzi jakąś krucjatę anty GSO i pro SW. Co ciekawe czytałem przed zakupem dwunastki opinie i dyskusje na temat taki jak się tu zrobił GSO czy SW i są tam posty sprzed 8 lat gdzie ZbyT się w tym samym tonie wypowiadał. Co ciekawe kilku tutaj użytkowników GSO podkreśla, że "naszym zdaniem" że "używaliśmy tylko GSO" i nie mamy porównania. Ale ZbyT po prostu wie, że my piszemy same "bzdury i mity".  Pytanie ilu GSO kolega używał. Patryku zapytałeś czy lepszy jest wyciąg Crayforda czy mikrofocuser. Otóż w GSO są wyciągi Crayforda ale z dodatkową przekładnią 1:10 zwaną mikrofocuserem lub przekładnią planetarną w Sky Watcherach są takie wyciągi bez tej przekładni. Jakbyś pogrzebał po forach to znajdziesz zapytania i porady z których wynika że niektórzy użytkownicy  Sky Watcherów kupują na rynku wtórnym wyciągi z przekładnią 1:10 i montują je we własnym zakresie. Ale to pewnie mit :-) 

To że jak pisze powyżej kolega zdarza się, że nie działąją to moim zdaniem też informacja z serii,  że ktoś coś komuś kiedyś. Po pierwsze jest na tym wyciągu pokrętło, które powoduje że wyciąg "nie działa" więc wyobrażam sobie że ktoś kupił pierwszy teleskop i nie wiedział o tym tylko pytał na forach co ma zrobić jak wyciąg nie działa. Takich pytań jest na forach dużo. Ktoś pisze nic nie widzę przez teleskop a po wysłaniu zdjęć okazuje się że ma zasłoniętą tubę.  Idąc tym tropem jak kiedyś będziesz kupował samochód to koniecznie bez Klimy i wspomagania kierownicy bo też się kiedyś komuś zepsuły i mogą Ci nie działać. 

Co do okularów to moim zdaniem lepiej kupić dobry 14 mm ewentualnie 11mm piątki nie poużywasz a już prawie na pewno nie teraz. Jowisz z Saturnem pojawią się na nocnym niebie dopiero za jakiś czas. NIe wydaje mi się, żebyś z sukcesem użył 5 mm. Ja przy pierwszym teleskopie kupiłem sobie z fantazją 3,2 TMB - nie do wyostrzenia. Powiększenie 300x to czysta teoria. Najkrótszy okular jaki mam to 7 mm ale jest to szkło wysokiej jakości i rzadko mogę dobrze popatrzeć. Najczęściej używam 14 i 20 mm one do DS są lepsze. 

Ja podtrzymam swoją opinię. GSO do prowadzenia i obsługi są prostsze. Ktoś wyżej napisał Ci że dasz sobie radę i z 12" . Przykro mi to pisać ale nie dasz. Jako 14 latek raczej będziesz potrzebował jeszcze przez jakiś czas pomocy nawet przy 8" choć znowu  - w GSO wyjęcie tuby z montażu i jej tam ponowne umieszczenie jest dziecinnie proste więc będziesz mógł wynosić najpierw montaż a potem tubę. 

Moim zdaniem lepiej kupić używaną ósemkę jaką znajdziesz - na tym etapie bez znaczenia czy SW czy GSO a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na conajmniej jeden dodatkowy okular. Moim zdaniem bardziej 14 niż 5 mm. A jak napisałem możesz poprosić kogoś dorosłego - Tatę żeby się ze mną skontaktował niezależnie czy kupisz SW czy GSO to użyczę Ci na pierwsze obserwacje przyzwoitego Zooma 8-24 i na pierwsze miesiące będziesz miał wystarczająco. Jak się nie zarazisz (bo początki bywają niełatwe) to będziesz ciułał na na dobre filtry i okulary. Jak nie wystawisz pewnie na giełdę :-) 

Powodzenia i pozdrawiam. 

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Czyli w gso wyciąg jest takiej jakości jak w sw tylko że ma jeszcze microfosucera który poprawia ostrzenie?

Albo nie lepiej kupić okular 5mm. bo przecież teleskop ma max 300x wiem że w Polsce to nie zbyt ale nie dało by rady?

10 minut temu, Krzysio2138 napisał:

Dorzucę swoją cegiełkę do Twojego problemu, ponieważ też jestem od niedawna posiadaczem tego teleskopu, i już mogę powiedzieć trochę o nim. Trzeba dobrego nieba, inaczej może być ciężko. Efekty też nie będą takie super, aczkolwiek jak na pierwszy raz(jak to było w moim przypadku) było wielkie wow. Okulary nie są takie złe - na początku tymi z zestawu się posługiwałem, i i od biedy było ok. Dokupiłem jedynie okular 6mm, i w zasadzie jest w porządku, 25mm jest bardzo ok. Teleskop kupiłem za 800zł, używany i był okej, skolimowany. Musisz się liczyć z trudnościami spowodowanych szukaczem, jest odwrócony obraz i na początku jest trudno się nauczyć, ale po zaparciu jest w porządku. Aktualnie mamy zimę(hehe) i ładne niebo zdarza się dość rzadko(chociaż już częściej) i trzeba czekać czasami całymi tygodniami na dsy, żeby księżyc nie przeszkadzał. Teleskop jest dość ciężki, aby go przenosić na raz, w całym montażu. Zmieści się do auta bez problemu. Obsługa tego teleskopu jest banalna, nie miałem z nią żadnego problemu. Wkładasz okular odpowiednią stroną, następnie ostrzysz - i tyle. Jeżeli chcesz zamontować na podstawie teleskop, to po prostu wkładasz go do niej, a następnie przykręcasz bez obaw. Podsumowując, nie żałuję, ze kupiłem akurat ten model. Jak na początek jest bardzo ok, na początku jest wysyp gwiazd i trzeba się mocno naszukać aby coś znaleźć. Teleskop nie gibie się, jest stabilny, nawet przy wietrze. Może teraz być problem, ponieważ może parować, a to może strasznie zniechęcić w takie temperatury. Jeżeli faktycznie chcesz spróbować, to polecam jak najbardziej, tylko dokup okulary! Można zobaczyć przerwę Cassiniego na Saturnie, wielką plamę na Jowiszu, wiele kraterów na księżycu. Masz ciemne niebo, więc to kolejny atut. Polecam!

Ty dokupiłeś jakiej firmy okular 6mm.

2 godziny temu, astrokarol napisał:

"Słaby optycznie teleskop"

Bez dowodu to kolejny mit.

O czym muwisz?

3 godziny temu, ZbyT napisał:

byłoby dziwne gdyby nie zauważyła. Jeśli dobrze działa przekładnia to łatwiej uzyskać ostry obraz

jeszcze lepiej niż mikrofokuser sprawdza się napęd elektryczny wyciągu bo nie trzeba dotykać teleskopu podczas ostrzenia, co jest ważne się  przy dużych powiększeniach

Weź pod uwagę to że niestety nie mogę kupić napędu elektrycznego. Czyli uważasz że dobry wyciąg crayforda w syncie jest lepszy od microfosucera w gso A jeśli nie to mógłbyś sprecyzować żebym lepiej zrozumiał.

2 minuty temu, ZbyT napisał:

to działa dokładnie tak samo jak z płaskoziemcami czy antyszczepionkowcami. Ktoś napisze jakąś bzdurę w necie, a reszta bezmyślnie powtarza. Nawet w tym wątku miałeś na to dowody, gdy wypowiadali się ludzie, którzy nigdy tych sprzętów nie porównywali. 

Wiesz widziałem osobę która przeniosła się z sw na gso i pisała że zobaczyła różnicę w ostrzeniu

Czyli warto gso. Dzięki.

Wiecie co chyba się przekonałem do gso opinie o nim są bardzo dobre. Co myślicie o tym że nie ma pyrexu w gso robi to dużą różnicę.

Jest cały komplet razem z szukaczem.

43 minuty temu, Rudy2000 napisał:

Zimą? Przejrzyj archiwalne ogłoszenia. Synte 8 jest wysyp w większości z powodu nie złapania bakcyla. I co z tym ostatnim ogłoszeniem, odpisał? 

Więc zimą jest najwięcej ogłoszeń?

Napisał tylko że ktoś przychodzi oglądać jutro. Pytałem o szukacz ale nie odpisał. Wracam do poprzedniego pytania co oznacza classic 200p napisany na niektórych sw A na niektórych nie.