-
Postów
54 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Bellatrix
-
-
21 minut temu, isset napisał(a):
No faktycznie. Bo ja jestem innym państwem albo bankiem , co przyjmuje czeki Po to było takie słowo, żeby się autor mógł popisać znajomością słownika. Jak byłam w gim., to też tak zrobiłam ale polonistka szybko sprowadziła mnie do parteru , i miała rację.
p.s. Nie piję, broń Boże do kolegi isset. Tylko do autora.
- 1
-
A co to jest "notyfikacji"? Nie ma już polskich słów? Człowiek czyta i czuje się jak w lesie...
-
Ale ładne z tym kartonikiem! Słodkie i śmieszne. Czemu "biedna" wersja? Po prostu taka symulacja. Bo trudno mieć doświadczenie astronomiczne na zawołanie. To jest gorsza strona tej nauki właśnie, że na wiele obserwacji czy doświadczeń trzeba czekać. A ta symulacja co pokazali, bardzo fajna. Widać jak się powoli "odrywa" ten cień kropli.
-
Ojej, a było podobne jak w tym zdjeciu z książki? Rzeczywiście taka kropla?
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Zobaczcie, jakie dziwne. Czarna kropla. Przeczytałam w takiej starej książce od astronomii, kupiłam sobie dzisiaj w antykwariacie i mnie to zachwyciło. A ktoś z Was widział to zjawisko?
- 13
-
Ale one muszą byc blisko, skoro są w miarę widoczne...
-
-
W dniu 29.07.2022 o 23:47, dobrychemik napisał:
Możesz wyjaśnić o jaką "degenerację kw. elektronów" chodzi?
Ten drugi schemat-rysunek (z wykresem) nie jest mój (mój tylko ten pirwszy na górze). Ale sądzę, że autor miał na myśli powstawanie materii zdegenerowanej podczas kolapsu cięzszych gwiazd. Tam, gdzie formuje się biały karzeł. Materia zdegenerowana to m.inn. taka, gdzie elektrony nie znajdują się na swoich powłokach, tylko opływają jądra atomowe i są znacznie bliżej i "ciaśniej", "gęściej" rozmieszczone. Ale nie to poruszyłam w pierwszej grafice. Intersują mnie tutaj procesy jądrowe u brązowych karłów, zależne od ich masy.
-
Nie pomogłeś, wiadomo, ale super, że napisałeś. Temat odżył i możliwe, że ktoś będzie umiał sprawdzić. A ja będę mogła skorygować schemat i puścić do korzystania dla chętnych.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Uwielbiam przemiany jądrowe. Jestem "zwykłym"chemikiem, nieorganikiem ale to też mnie ciekawi. Czytałam o brązowych karłach i zainteresowały mnie nie tyle temperatury tych obiektów, co wpływ ich masy na rodzaj fuzji termojądrowych zachodzących w ich wnętrzu . U gwiazd ciągu głównego wodór ulega fuzji tworząc hel. U brązowych karłów rodzaj przemiany jądrowej zależy od masy. Literatura podaje, że górna granica masy brązowego karła to ok. 0,08 M słońca. Chciałam w miarę klarownie uporządkować przeczytane informacje i przypisać zachodzące reakcje do masy. Nie wiem, czy nie wyszło z błędami, jeśli chcecie możecie rzucić okiem na schemat (pod spodem też dołączam skrina ze slajdów). Z góry dzięki za rady
- 9
- 1
-
-
-
Niestety, bez szans. Ale może inni spróbują, np. z ciemnego nieba na wsi. Musi być ładna, bo też jest bardzo chłodna. U mnie to wiesz, powyżej 3 magnitudo nie zobaczę (a muszę najpierw namierzyć jakiś w miarę jasny obiekt, żeby dotrzeć do szukanego). A ta Żyrafa, to normalnie jakieś pustkowie. U mnie to czarna plama na niebie
-
Dzisiaj obserwowałam kolejną gwiazdę węglową: V Aquilae. Ikosz mnie namówił (dzięki ). Warto spróbować, bo akurat ją jest łatwo odszukać. Bardzo łatwo - w pobliżu jest jasna lambda Aql. Namalowałam sobie prowizoryczną mapkę samego tego obszaru wokół lambdy Aql wraz z szukaną gwiazdą i odnalazłam bez problemu. Na korzyść jest zapewne względnie duża jasność obiektu (ok. 7 magnitudo). Szkicując, celowo nie centrowałam V Aql, bo zależalo mi na pokazaniu jej wraz z paroma innymi gwiazdami obecnymi w polu widzenia. Zauważyłam, że większość z nich jest źółtawa. Możliwe, że to wizualnie nieco osłabiło mocną czerwień V Aql (gdyby w okolicy znajdowały się błękitne gwiazdy, byłby znaczny kontrast). Kolor piękny, zadziwia, przyciąga wzrok, urzeka. Na wykresie (dołączyłam pod szkicem) obiekt ten widnieje jako intensywniej czerwony od T Lyrae. Jednak wskaźnik barwy wg katalogu SIMBAD jest wyższy dla T Lyrae i byłoby to zgodne z tym, co widziałam i odczuwam. V Aql jest mocno czerwona, ale nieco mniej od T Lyrae. Myślę, że warto sprawdzić i porównać.
- 7
- 1
-
Apolkowski, piękne zdjęcie. Dziękuję. Można na spokojnie się przyjrzeć, bez "przymrużu" i drgającej powieki. Od razu widać, jaka różnica na tle reszty gwiazd! Ale powiem szczerze, że gołym okiem czerwień jest bardziej hm.. "matowa", Kiedyś miałam pierścień z granatem, podobne, taka martwa, zimna, landrynkowa czerwień.
Krzysztof, tak, widziałam raz takie porównanie w jakim świetle jak wyglądają różne gwiazdy. I węglówka świeciła mocno w podczerwieni, za to w zakresie uv prawie wcale.
Midnight, dziękuję za listę. Spróbuję coś wybrać (w miarę dostępnego przy jasnym niebie).
kjacek, dziękuję Ja też się bardzo cieszę, że mogę z Wami znów rozmawiać. Czekałam na wakacje, na więcej czasu i swobody, m.inn. z tego powodu, żeby móc wrócić na AP.
- 2
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
O tej węglówce wspominałam pewnie nie raz. Często do niej wracam, bo piękna. Chłodna (coś między 2400 a 3200 K), dość ciemna (ok. 8 mag), ale za to bardzo odróżnia się na tle pozostałych gwiazd w polu widzenia. Kolor jest tak czerwony, chłodny, że początkowo trudno uwierzyć, że ten obiekt istnieje naprawdę. Niebywała czerwień. Poniżej dołączam szkic (wraz z wycinkiem ze Stellarium) oraz wykres, na którym zaznaczono kilka czerwonych lub mocno pomarańczowych gwiazd, dla porównania. Nieraz się mówi, że Betelgeza czy Aldebaran są czerwone. La Superba uchodzi za szczególny obiekt pod tym względem. Jednak położenie T Lyrae na wykresie (prawa dolna część) pomaga wyobrazić sobie, jak ona wygląda. Warto sprawdzić na żywo. Wrażenia niezapomniane.
- 17
- 1
- 3
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Dość słaba, ale możliwa do zobaczenia gołym okiem gwiazda z konstelacji Lwa. Jest chłodnym olbrzymem bardzo późnego typu widmowego M3IIb. Jasność tej gwiazdy ulega drobnym wahaniom w nieregularnym cyklu i wynosi średni 4,6 magnitudo. Kolor obiektu jest czerwony, mocniej nawet niż Aldebaran czy Betelgeza. Klasa jasności IIb to przeewoluowany olbrzym, któremu kończy się zapas paliwa jądrowego, przez co zwiększył znacznie swoją objętość. Znajduje się pomiędzy typowymi olbrzymami a tzw. jasnymi olbrzymami. Jest od nas bardzo oddalony, aż o blisko 960 l.ś., a mimo to dobrze z ziemi widoczny- musi być więc bardzo jasny. Za to jak na gwiazdę bardzo chłodny- temperatura powierzchni 72 Leo to zaledwie 3700K.
Obserwowałam parę razy, przez teleskop i przez lornetkę. Rzeczywiście obiekt dość mocno czerwony i wyróżnia się na tle reszty otaczających go gwiazd we wspólnym polu widzenia.
- 16
-
O Boże... jakie to piękne! Dziękuję Tuvoc :-*
- 1
-
Jakie piękne! Dziękuję Ci
-
Ojej, faktycznie. No ja mam taki okular sky-watchera 25mm, taki z zestawu podstawowego. Wyciąg ma 1,25'. Nie wiem czy to wystarczy, żeby obliczyć ale ja totalnie nie znam się na sprzęcie.
-
Takie coś znalazłam w internecie (27x). Ciekawi mnie czy przy powiększeniu 36x też się zmieści w polu widzenia.
(na takiej stronie to znalazłam: http://deepskysketch.com/portfolio/polaris/ )
-
Ahahahaha, to taki pierścień. Polarna wpleciona w wianek. A myślałam, że po środku wianka. To teraz już wiem, dzięki
-
Romantyk Robert Burnham jak zwykle zachwycił pięknym porównaniem. Tylko, że ja nie mogę wyczaić , o który okrąg, wianuszek wokół Polarnej gwiazd chodzi.. Pomożecie?
TRAPEZIUM, czyli słów kilka o sercu Mgławicy Oriona
w Gwiazdy
Opublikowano
Składowe E i F są trudne do zaobserwowania. Mam teleskop newton 13 cm i przy powiększeniu 90x nie widziałam ich. Jedynie ten główny , że tak powiem "zarys" gromady. Ale może przy bardzo dobrze skolimowanym sprzęcie i np. podczas mrozu, jak powietrze będzie taki krystaliczne, to nie zawadzi sprawdzić. One są bardzo blisko jaśniejszych gwiazd układu i po prostu giną w ich świetle.