Skocz do zawartości

Arturq66

Społeczność Astropolis
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Arturq66

  1. Godzinę temu, Szymon Szozda napisał(a):

    Wygląda to u Ciebie dużo gorzej, ale spróbuj, jak już wszystko zawiedzie - podejścia siłowego. U mnie się sprawdziło:

    Cześć, dzięki za podlinkowanie tematu. Nie znalazłem go wcześniej. Niestety u mnie nic się nie dzieje jak przejadę paznokciem. 

     

    @Mcmaker

    Tak jak piszesz, dziś przyglądałem się dokładnie tej warstwie odbijającej (co kolwiek to jest w tak starym lustrze- aluminium czy coś innego). Wydaje mi się patrząc pod różnymi kątami że jest ono już uszkodzone tam gdzie są te plamy. Nawet znalazłem przy brzegach takie miejsca malutkie gdzie wcale tego aluminium nie ma i szkoło jest przezroczyste. A więc jedyny ratunek to odesłanie do pevin i "pomalowanie" od nowa po usunięciu starej warstwy. Chociaż na razie założę je takie jakie jest i spróbuję tak obserwować. 

  2. 6 minut temu, WojtasSP320 napisał(a):

    Nie wiem, nie znam się na tym i się bałem :D

    A rozumiem a już się bałem że ja coś robię źle. :D

     

     

    5 minut temu, soczi napisał(a):

    Opuszek nie rysuje tak jak waciki mogą. Całkiem możliwe, że brud się utrwalił u ciebie Artur i zamienił w jakieś ciężko usuwalne sole czy coś podobnego do pleśni.

    Też jest taka opcja. Przetestuję pomysł z tym alkoholem i się przekonam. Zrobię to jednak dopiero w przyszłym tygodniu. I oczywiście dam znać.

  3. @WojtasSP320

    Cześć, bardzo dziękuję za podzielenie się tą historią. Próbowałem przy brzegach patyczkiem higienicznym nasączonym rozpuszczalnikiem ale nie zauważyłem efektów.

    A czy u Ciebie ten brud było czuć "pod palcem" czy też miałeś wrażenie że go nie dotykasz jak przejeżdżałeś opuszkami palców po brudnym lustrze? I gdybyś mógł zerknąć jeszcze na zdjęcia mojego lustra z pierwszej strony tego wątku, to wydaje Ci się że moje lustro jest w jakiś stopniu podobne do Twojego ubrudzonego? Jak tak patrzę teraz to wydaje mi się że u Ciebie była to taka jak by mgiełka, jak by było "zaparowane" a u mnie bardziej są to plamy.

    PS, w jakim sklepie kupiłeś ten środek? Bo tylko w internetowych sklepach go widzę jak wpisałem w Google a mam ochotę przetestować jeszcze Twoja metodę bo i tak nic mi nie pozostało już 🙂 

  4. 2 godziny temu, soczi napisał(a):

    Ci mówię dwa kawałki teflonu lub filcu jak na foto. Możliwe, że ty masz całkiem archaiczną wersję, która wcięcie miała wyłożone cienkim paskiem filcu lub takiej włochatej tkaniny.

     

    Podłożyłem po dwa kawałki filcu do mebli i działa już bardzo dobrze. Myślę że teraz ten ruch jest już w zupełności wystarczająco precyzyjny dla mnie. 

    • Lubię 1
  5. 1 godzinę temu, soczi napisał(a):

    Ci mówię dwa kawałki teflonu lub filcu jak na foto. Możliwe, że ty masz całkiem archaiczną wersję, która wcięcie miała wyłożone cienkim paskiem filcu lub takiej włochatej tkaniny.

    Być może. Spróbuję z filcem lub teflonem. 

     

    1 godzinę temu, micropoint napisał(a):

    Teleskop wygląda na trochę pokiereszowany. Pęknięty jest też łeb śruby, na której zawieszona jest sprężyna. Ciekawi mnie dlaczego zdecydowałeś się akurat na ten egzemplarz?

    Bo był tańszy od innych a cenę udało mi się znegocjować i był w zasięgu auta żebym mógł po niego podjechać. Inne były już dalej ode mnie. Tego typu rzeczy jak pęknięty łeb śruby to moim zdaniem mały problem bo mogę w każdej chwili wymienić ewentualnie jak nic nie znajdę to ten plastik sam narysuje i wydrukuje sobie na drukarce więc takimi rzeczami się nie przejmowałem. Niestety źle z wyglądu oceniłem lustro główne i jak teraz dołożę na jego regenerację to wyjdzie mi zwyczajna cena. Jak by nie patrzeć to moja wina bo powinienem zakładać od samego początku że sprzedający nie mówi mi prawdy... 

  6. 13 minut temu, soczi napisał(a):

    Montaż wygląda jak odtworzony z surowej płyty meblowej/sklejki i pomalowany olejnicą. A przemysłowe wyroby meblowe to raczej zawsze okleina brzegowa i laminat na powierzchni, a nie malowanie.

    W takim razie może spróbuje dokleić tam okleinę brzegową do mebli. Wg instrukcji obsługi plastik opiera się bezpośrednio na tym drewnie więc nic tam chyba nie było więcej. 

  7. 4 godziny temu, polaris napisał(a):

    To może Ty podeślij zdjęcie swojego montażu to się okaże co tam siedzi.

    Tak to wygląda u mnie. Nie ma tam luzu tylko po wyczyszczeniu tych plastików wydaje mi się że za mocno one trą o drewno. Na tych powierzchniach bocznych drewna nie ma okleiny. Ale wydaje mi się że może pomóc zmniejszenie docisku sprężyny. Chyba że ktoś ma taki montaż i u niego coś znajduje się na tym plastiku albo na drewnie. IMG_0111.thumb.jpeg.e9301b07e03970f55651b7e109d3d1eb.jpeg

  8. 23 minuty temu, Piotrek K. napisał(a):

    Myślę że nie powinieneś się zupełnie tym przejmować. Tak w skrócie - lustro pracuje powierzchnią mniejszą o powierzchnię tych wszystkich plam i rysek. Gdybyś to przeliczyl to by się pewnie okazalo ze 4/5 lustra masz sprawne (albo i więcej). Jeśli w takim stanie pokazuje w miarę ostry Księżyc, to wystarczy tylko naparować. Kwestia figury i ksztaltu lustra - jeśli było wlozone do teleskopu i teleskop dzialal, mozna zalożyć że i tutaj będzie w porzadku, i jedyne odksztalcenia będa spowodowane zmianą temperatury, co jest calkowicie normalne (poczytaj o wychłodzeniu teleskopu przed obserwacjami) Generalnie dopóki jest to lustro w jednym kawalku to będzie wszystko cacy po nałożeniu nowych warstw.

    No to mnie trochę uspokoiłeś. Tak jak mówiłem wcześniej, obraz był bardzo ostry, aż się nie spodziewałem takiego. Coś tak czytałem już dlatego wczoraj wystawiłem go na balkon godzinę przed obserwacjami. 

     

    28 minut temu, Domas0 napisał(a):

    U mnie w Gso obudowa jest oklejona grubym filcem i jest dobrze spasowana z tuba. Nie ma żadnego luzu.

    A czy mógł byś mi podesłać fotkę jak to wygląda? Będzie mi łatwiej jak to zobaczę. Z góry dziękuję 😉 

  9. 8 godzin temu, lkosz napisał(a):

    tak, widać, tylko obraz jest bardziej rozmyty i ciemniejszy. Przez gałęzie Księżyc też widać. Ja np. gwiazdy widzę gdy część zwierciadła jest już zasłonięta ścianą, bo gwiazda ucieka poza pole widzenia z balkonu. Dopóki jakieś promienie padają na skrawek zwierciadła, to gwiazdę widać, tylko w miarę ucieczki się zniekształca coraz bardziej.

    Głównie mi chodziło o to żeby sprawdzić czy np lustro nie jest w jakiś inny sposób uszkodzone i samo napylanie nowej warstwy nic nie da. Jak patrzyłem na nie pod kątem to widziałem drobne jak by ryski i myślałem że może ktoś je kiedyś próbował "naprawiać". Ale chyba skoro normalnie było widać wszystko (tylko zapewne ciemniej ze względu na te plamy) to mogę założyć że nic się nie stało z np jego kształtem? Czy jest jakiś inny sposób w jaki mogę to zweryfikować? 

  10. 2 godziny temu, lkosz napisał(a):

    tak, standardowa kolimacja, sprawdzenie obrazu dyfrakcyjnego gwiazdy itp. Poczytaj, dużo jest wiadomości na ten temat :)

    Miałem zrobić tak, że jutro po południu na spokojnie to ustawię i będę próbował coś obserwować. Ale jak zobaczyłem prognozę to się lekko załamałem. Wziąłem samą tulejkę od okularu i "ustawiłem" kolimacje na oko aby co kolwiek zobaczyć. Wystawiłem go na balkon i pierwsze co to skierowałem na księżyc i lekko się zdziwiłem. Bez problemu złapałem ostrość i widziałem masę szczegółów powierzchni. Nie wiem jak to możliwe że lustro w takim stanie daje taki obraz. Nakierowałem go też na kilka gwiazd i udało mi się zrobić tak że widziałem praktycznie sam zozswietlony duży punkt. Nie poobserwowałem zbyt długo bo dzisiaj muszę się położyć wcześniej no ale jestem zaskoczony ze w ogóle coś było widać. Poczytam o obrazie dyfrakcyjnym gwiazdy i przy najbliższej okazji spróbuję to też sprawdzić (bo przyznam że jeszcze nie wiem co to jest). 

    Mars niestety był dzisiaj poza moim zasięgiem i nie mogłem go poobserwować. 

    Na koniec wziąłem telefon i cyknalem foto, obraz na nim nie jest skupiony i wyraźny jak w okularze (26mm)

    B45906ED-2B86-45A7-9225-5A94166102CD.thumb.jpeg.736f8594ef920b81e354b70675e5ca46.jpeg

     

    2 godziny temu, polaris napisał(a):

    Chodzi raczej o przekładnię mikrofokusera 10:1, co zdecydowanie nie jest "bajerem", a sporym udogodnieniem.

    @Arturq66 nowe wersje mają łożyskowanie w osi wysokości, tu nie wiem jak to jest rozwiązane. Być może tarcie na teflonie?

    No właśnie... Tutaj plastikowe "kółka" przykręcone do obudowy tuby są włożone w wycięcie w kształcie litery U w montażu. Na tych plastikach coś było co wziąłem za brud i wyczyściłem. W efekcie tarcie pomiędzy plastikiem a drewnem się zwiększyło co sprawia że przy ruchach w osi wysokości następują przeskoki. Czy wie ktoś może co tam można podłożyć albo czym posmarować aby to chodziło płynnie? 

  11. Teraz, Smorff84 napisał(a):

    Dodatkowo jeszcze można w tym teleskopie ustawić sobie środek ciężkości.

    Może jeszcze dla pewności umyj lustro wtórne bo jak zregenerujesz lustro główne a z tamtym coś się będzie działo to kolejny wydatek

    Co ciekawe lustro wtorne wygląda "idealnie". Zakurzona była obudowa ale ją wytarłem szmatką, samo lustro wygląda zupełnie przejrzyście, jak umyte lustro w łazience. Bez żadnych plamek widać w nim odbicie tego co na dole tuby. 

  12. Co do zwrotu to wiecie Panowie jak to jest gdy kupuje się coś z drugiej ręki. Myślę że sprzedający miał często z tym do czynienia skoro od razu zaczął mi mówić o przepisach.  Gdyby był uczciwy to najzwyczajniej w świecie by go przyjął. Nie robię sobie nadzieję na pomoc ze strony olx. 

     

    Co do powłok, zadzwonię jeszcze raz do Pana z pevinu i podpytam jak z trwałością. Jeśli droższa = wieksza trwałość to pomyślę na tym. Jeśli powie mi że nie powinno być dużej różnicy to wezmę tańsza opcje. 

     

    44 minuty temu, polaris napisał(a):

    W sumie, jeśli zapadła decyzja o regeneracji lustra, to rozsądnie byłoby to zrobić porządnie. Druga sprawa, że to wiekowy teleskop i mechanicznie mocno z tyłu do obecnych GSO. Ale jeśli chcesz go sobie zostawić na dłużej to zrób te powłoki tip-top.

    Co poza tym że wyciąg ma tylko jedną regulacje (wiem że nowsze mają dokładniejsza regulacje drugim pokrętłem) je odróżnia? Mój ma też sprężyny dociskające do montażu a nowsze mają tam pokrętła z regulacją. Ale jest coś jeszcze? 

  13. 6 minut temu, Lootzek napisał(a):

    Czyli kwasek cytrynowy ewentualnie ocet w składzie płynu można wykluczyć. Zastanawia mnie to zbrązowienie, coś w głowie klekocze, że takie zachowanie jest bardziej właściwe dla luster pokrytych warstwą srebra, może i takowe się w tym teleskopie fabrycznie, bądź w trakcie jego życia pojawiło, ale i tlenki glinu mogą przybierać różne kolory, wystarczą śladowe ilości innych pierwiastków, choćby wszechobecne żelazo barwi właśnie na brązowo. Według mnie jest tak jak ZbyT pisał - powłoka zabezpieczająca była uszkodzona, dopuściła do korozji metalu i stąd ten pasztet.

    Próbuj to oddać, może z asystą allegro, towar ewidentnie jest niezgodny z umową, przecież LG jest kluczowym elementem bez którego teleskop nie będzie działał prawidłowo, dalej pozostają już tylko kroki prawne...

    https://allegro.pl/pomoc/dla-kupujacych/zwrot-i-reklamacja-na-allegro-lokalnie/zwrot-i-reklamacja-towarow-zakupionych-na-allegro-lokalnie-Lvwb9aoaVUg

    Teleskop kupiłem poprzez olx, nie allegro. Ale opisałem już sprawę do nich i czekam na odpowiedź. 

     

    3 minuty temu, Piotrek K. napisał(a):

    Stare powloki są wytrawiane chemicznie. Można później ewentualnie zlecić poprawienie figuryzacji żeby uzyskać większą dokładnośc lustra, ale to nie jest koniecznosć. Jak dla mnie tu nie ma nad czym się zastanawiać, tylko wyslać lustro do ponownnego napylenia, najlepiej 96%/SiO2 w Pevinie, odżałować te kilka stówek i cieszyć się świeźym lustrem kolejne dlugoe lata.

    Kontaktowalem już się z Panem z firmy pevin, wstępnie się zdecydowałem na tą tańszą opcje, chyba 92 albo 91%. Czy do zwykłych obserwacji wizualnych (nie zamierzam robić zdjęć) różnica będzie duża? 

  14. 1 minutę temu, soczi napisał(a):

    Grzyb z długo zalegającego kurzu lub nawet przyśpieszenie korozji. Jak nie idzie tego zdrapać paznokciem to tylko raczej do odnowienia powłok.

    Co wy wyrzucacie lustra po ponad dekadzie, bo się nie opłaca? Kto ma większą średnicę to liczy się z kosztami i przedłuża żywotność optyki.

    Moim zdaniem te extra tanie nowe lustra z AliEx to bardzo wątpliwa jakość.

    A takie pytanie techniczne odnośnie odnawiania powłok. Bo stara powłokę oni najpierw usuwają. Wie ktoś może jak? To się jakoś szlifuje czy jakoś inaczej? 

  15. Godzinę temu, micropoint napisał(a):

    Kupiłeś go przez olx więc powinieneś dostać zapytanie czy jesteś zadowolony z zakupu. Nie pamiętam już czy można tam otworzyć jakiś spór ze sprzedającym. Czy w ogóle olx daje jakąś ochronę w takich przypadkach? 

    Zadzwoniłem do gościa i powiedziałem mu o sytuacji i oczywiście usłyszałem że wg polskiego prawa nie musi przyjmować zwrotu i że sprawę uważa za zakończona. Tak dostałem ankietę i dałem mu negatywna ocenę. Napisałem też do olx i zobaczę co mi odpiszą. Ale raczej nic takiego tam nie ma jak ochrona kupującego i raczej nic mi nie pomogą. 😞 

  16. Włożyłem lustro do miski z wodą wymieszana z Ludwikiem i tak zostawię do jutra. Sprawdzę też opcje z rozpuszczalnikiem przy brzegu. Tak czy siak dzięki za pomysły i sporo informacji. Dziś lub jutro będę dzwonił do sprzedającego w celu oddania go. Mam nadzieję że się uda. Jeśli nie to pewnie sprzedam go w częściach albo zdecyduje się na tą regenerację chociaż nie bardzo chce w niego inwestować. 

    Pozdrawiam wszystkich 

    Artur 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.