Uszanowanie!
Jestem szczęśliwym, acz początkującym współwłaścicielem teleskopu Newtona (SW 10''/1200mm). Z góry przepraszam, jeśli podnoszę kwestie oczywiste, ale ciężki jest żywot neofity
Zastanawiam się nad pewną kwestią:
- z jednej strony słyszy się, że chłodzenie lustra do poziomu otoczenia (wiatraczek) pozwala uzyskać lepszą ostrość, zapobiegając załamywaniu światła w warstwie powietrza o innej gęstości;
- z drugiej strony - opaska grzewcza chroniłaby lustro przed kondensacją rosy.
Pytanie brzmi - jak pogodzić sprzeczne kierunki działania, ewentualnie którą drogę obrać? Teleskop jest prawdopodobnie wyposażony w lustro niskiej rozszerzalności termicznej (Pyrex), jeśli to cokolwiek zmienia.
Z góry dzięki!