Skocz do zawartości

lukkaz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lukkaz

  1. dokladnie....

     

    jestem od 8 miesiecy w Niemczech i do dzsiaj nie moge sie przywzczaic do zamiany 'Z' i 'Y' na klawiarurze i do tego, ze polowa materialow na Youtube jest zablokowana przez Gema, bo w tle jest podlozona jakas piosenka.

     

    i sam trafilem na te materialy z Asteroidem, ktore mi GEMA zablokowala

     

    W POLSCE NIE JEST AZ TAK ZLE :szczerbaty:

     

    Aha, no i oni nie wiedza, ze cos traca bo caly czas tak maja - musieli sie przywyczaic lub poprostu w tzm wzrosli, mnie to natomiast irytuje, ich mniej lub nie wiedza, ze moze ich to irytowac :icon_confused:

     

    Ale najlepsze, sa filmy z dubbingiem WSZYSTKIE, tylko w wiekszych miastach mozna trafic kino, ktore laskawie posci film po angielski, gdzie Schwarzeneger mowi swoim glosem, oni srednio znaja prawdziwe glosy amerykanskich aktorow :laughbounce2: za to idealnie glosy 'dublerow' - w tym tez wyrosli. W dobie cyfryzacji mozna sobie z tzm poradzic wykupujac droga platforme SAT i zmieniajac jezyk, ale to jest dopiero od niedawna .... Za to my w PL wyroslismz na hybrydzie film z lektorem - sprobujcie Niemcowi powiedziec, ze mozna ogladac film z lektorem :icon_biggrin:

     

    p.s. nie mam polskich liter

  2. podrzucę coś równie ciekawego - z tą różnicą, że to można "skalować w dwie strony" - zresztą sami zobaczcie

     

    http://static.flabber.net/files/scale-of-the-universe-2.swf

     

    jeśli było, no to - powtórka

     

    nie wiem jak wkleić sam link :( swf sam się tutaj "włącza" ! Poniżej bez http:// można wkleić do przeglądarki bezpośrednio

     

    static.flabber.net/files/scale-of-the-universe-2.swf

  3. całkiem sympatyczne

     

    dobre jest to o tyle, że możemy szybko pokazać komuś "niewtajemniczonemu i nieświadomemu ziemianinowi" gdzie on tak naprawdę, żyje. Jak wiemy większość z ludzi nie ma o tym zielonego pojęcia - baa nie wiedzą nawet o istnieniu innych osiedli w swoim mieście, a co dopiero innych miast w Państwie ... itd.

  4. Wątek się rozwija.

    Doszła wiara i religia, homoseksualizm. Brakuje jeszcze kilku słów o "murzynach i Żydach" oraz o "katastrofie smoleńskiej".

     

    Teraz tylko brakuje żeby wpadł ktoś z kanisterkiem benzyny i podlał to soczyście :D

     

    Uciekam stąd :)

    nie wspomniałeś jeszcze o Kibicach Piłkarskich - może porozmawiają sobie tutaj fani LEGI I LECHA, WISŁY i CRACOVI, ARKI, WIDZEWA, ŚLĄSKA .... itd :)

  5. ale ja właśnie powyżej porównałem lornetkę klasy BA8 ("za grubą kasę") z lidletką :) no chyba że Delta Optical - zrobiła klientów w ciula i włożyli do obudowy serii BA8 optykę ze szrotu sygnując ją "ED" - a to będę mógł sprawdzić kiedy obok mnie pojawi sie kiedyś posiadacz BA8 Marine 15x70 i skonfrontujemy to z BA8 Delta Optical - Extreme 15x70 ED - ufff co za długa nazwa.

    Co do nazwy to jest to element, który najładniej jest wykonany i zaprezentowany na lornetce - piękne "wystające" logo Delta Optical, prezentuje się naprawdę profi. A ten czerwony napis ED ....

  6. Kwestia ostrzenia w różnych miejscach w dwóch okularach jest bez znaczenia, cała seria BA8 we wszystkich modelach

    tak działa i raczej kwestią przypadku jest jeśli okulary działają na tej samej skali dioptrii. Można to zresztą łatwo sobie ustawić

    ale wymaga to zdjęcia osłon gumowych (odkręca się je) i odkręcenia elementu górnego okularu, można to w zasadzie ustawić

    co do milimetra ale po co? - to zupełnie bez znaczenia...

    Tak to występuje. Jeśli ta seria BA8 tak ma to faktycznie jest to bez znaczenia, gdyż ustawiamy i tak na oko a nie na podziałkę - tutaj zgoda.

    Natomiast to nieosiowe obracanie się jednego z okularów to poważniejsza sprawa. Tzn-okulary ogniskują na zasadzie wkręcania

    lub wykręcania obudowy okularu w gniazda w korpusie, musisz sprawdzić czy daleki obiekt nie zatacza "kółek" podczas obrotu

    okularu. Jeśli to jest mocno widoczne (minimalnie zawsze występuje ponieważ to połączenie gwintowe) to oznacza, że nie ma osi

    pomiędzy gwintem i gniazdami w których osadzona jest optyka okularu - lornetka wówczas raczej do oddania w ramach wymiany

    lub naprawy gwarancyjnej.

    Dzięki za podrzucenie szybkiego i prostego testu na nienosowość! Niby proste jak budowa cepa, a człowiek na to sam nie wpadnie :)

    Co prawda z chaty nie widzę jakiś super dalekich obiektów (500m max), ale na tym co widzę sprawdziłem i zataczania "kółek" nie zauważyłem - więc "nieosiowanie" okularów mogę chyba i na szczęście wykluczyć! Test ponowię, jak wyprowadzę lornetkę na spacer - ale na razie permanentny brak pogody.

    Dlaczego zatem podjąłem wcześniej temat tej "nieosiowość" - sam już nie wiem czy było to po prostu złudzenie wynikające z tego, iż guma pod okularem, która chroni korpus też różnie tutaj przylega, przyklejona jest tak że nie trzyma się sztywno tylko można ją naciskać. No i nie jest równo z każdej ze stron. Do tego gumy muszli też mogą być różne. Czyli mnożąc wszystkie zmienne można dostać dziwne wyniki błędów w odczuciu wizualnym. Do tego dochodzi fakt,że jeden okular jest przeważnie bardziej wysunięty co wynika z "przesunięcia" podziałki. W praktyce wygląda to tak, że jak ustawię ostrość w obu okularach to przeważnie jeden wystaje o około 1mm bardziej niż drugi. CO prawda mam 0,25 różnicy między oczami, ale odczytując z "podziałki" i tak się nie zgadza tak "duża" różnica wysunięcia. Co jest jeszcze ciekawsze gdy ustawie okulary tak, że są "równo" wsunięte patrząc na muszle oczne to z kolei nie daje równych odległości między korpusem (czyli gumą która zakrywa regulacje pryzmatów) a końcówką poszczególnych okularów (czyli tego co się obraca).

    Temat ten na obserwacjach DS'ów prawdopodobnie będzie mało istotny, ale odnotowuje to opisując może nader dokładnie moje spostrzeżenia :)

    Abbera zawsze się zmienia w zależności od kata patrzenia w okular, ważniejsza jest "jednoimienność" stron.

    Wiele zależy od jakości okularów, same pryzmaty mają tendencję pozytywną do zmniejszania poziomu AC-

    kosztem spadku jasnosci obrazy niestety.

    Biorąc pod uwagę zastosowanie lornetki i to co Łysy też podkreślał, czyli duże pole i docelowe obserwacje DS'ów sprawiają, że jakoś się tą Abberacją nie przejmuję. Chciałem jednak ten fakt opisać, odnotować, aby jak najrzetelniej ocenić to co kupiłem i aby się innym nie wydawało że piękny napis "ED" cokolwiek w tej materii zmienia :)

    Patrząc na wprost dobrze wręcz mocno przeciśniętym okiem do poszczególnego okularu, można wyeliminować abberację w centrum pola widzenia, wyeliminowanie jej w centrum w obu okularach prawdopodobnie ze względu lekkich różnić w wysunięciu i lekkim przechyleniu głowy jest już trudniejsze. Z ciekawości popatrzyłem przez Lidletkę pierwszego wypustu markowaną MEADE 10x50 i tam abberacji w ogóle nie zauważyłem a "ED" to to nie jest :), nawet zmieniając kąty patrzenia w okular - mówię tutaj o tych samych kontrastowych obrazach dziennych. W lornetce DO ta abberacja pojawia się od razu raz z lewej raz z prawej zależy jak się głowę przechyli, nie mówiąc już o obrzeżach pola widzenia.

    Co do owej "jednoimienności" - można to sprawdzić wyłącznie na rozogniskowanej gwieździe. Zawsze, a szczególnie w przypadku

    sprzętu z tej półki cenowej uzyskamy nieostrość na obrzeżach pola - chodzi o to żeby "błędy" tak samo wyglądały w obu okularach

    po tych samych stronach pola. W centrum pola widzenia rozogniskowana gwiazda powinna jednak wykazywać centryczność okręgów.

    Nie powinniśmy widzieć tzw. "komety". Trzeba tu uważnie zrobić takie badanie, ponieważ pryzmaty działają tak, że nawet minimalne

    odchylenie środka oka od środka linii optycznej wywoła efekt "komy" takiej rozogniskowanej gwiazdki.

     

    Samą AC bym się nie przejmował - to są krótkie obiektywy, a lornetka jest przeznaczona do szerokich DS-owych pól.

    Czy to szkło jest tym samym co w kilkunastu klonach fujinona 16x70 czyli serii 15x70 BA8 to nie ma znaczenia, liczy

    się co i jak widzimy :) Natomiast odchodząc na chwilę od gołych parametrów jak pole widzenia, astygmatyzm, poziom AC,

    sprawość itp...: punktowość obrazu gwiazdy, związana głównie z dobrym koncentrycznym obrazem gwiazdy w centrum pola -

    to jest kluczowa historia dla satysfakcjonujących widoków.

    Tej metody badawczej na "jednoimienności" również nie znałem - na pewno ją sprawdzę na gwiazdach i postaram się pochwalić wynikami.

     

    Tak przy okazji posiadaczy serii BA8 15x70 chciałbym zapytać o procent ostrości pola obrazu w waszych egzemplarzach?

  7. Pamiętam zlot w Jeziorach Małych w Wielkopolsce za czasów powstawania astro-forum.org (dzisiejsze astropolis).

    Piotr z ekipą przytaszczyli największy teleskop "Syriusz", który jako jedyny na zlocie był obsługiwany z drabiny. Wtedy to było COŚ.

    Do największego teleskopu dorzucili również największą ilość darmowego browara - marki "Warka" chyba - nie pamiętam, dawno to było.

    Piotr wydawał się być szalenie sympatyczną, empatyczną dla "młodych stażem" i zarażoną astrohobby osobą - szkoda, że tacy ludzie tak szybko odchodzą :(

     

    podobno Bóg to Natura - a w naturze nic nie ginie !

  8. Tak po prawdzie, to tym ludziom bliżej do korzeni, niż tym, co paradują pod krawatem w pięknie przystrzyżonej grzywce. Tatuaże, kolczyki, i bardziej wyrafinowane metody przystrajania towarzyszą człowiekowi od zarania, tak samo, jak używki, czy inne tępione dziś obyczaje.

     

    Wszystko to kwestia narzuconych konwenansów i kultury. Gdybyś się urodził w innym miejscu na świecie, to na 99% kwestii miałbyś całkowicie inne spojrzenie. Trzeba mieć to na względzie, a po tym, jak zjeździłem kilkadziesiąt dziwnych krajów na 5 kontynentach, to zupełnie wyleczyłem się z oceniania, co jest lepsze, co gorsze, a nawet z tego, co dla cywilizacji jest ważne.

     

    tutaj masz rację, nie nam to oceniać co lepsze, co gorsze i tak jak napisał dziki najlepiej, jakby wszystkich "to grzało" co kto nosi, gdzie nosi z kim chodzi i po co ...

     

    niestety widać ogromną różnicę np. między PL a DE w zachowaniach osób w stosunku do innych, które się "wyróżniają". W PL byłem świadkiem jak szefostwo/zarząd nakazywał pracownikowi biurowemu wykręcenie "gwoździa" z brwi w pracy. W DE ludzi to generalnie "grzeje" co kto tam ma i gdzie wsadzone - podam przykład też z życia - np. tutaj emeryci nie irytują się, że pielęgniarz ma wszystko co możliwe w sobie i na sobie, w PL pewien procent emerytów w takiej sytuacji wzywałby egzorcystę.

    • Lubię 2
  9. Ok, a co powiecie na "dziary" czyt. tatuaże, kolczyki,ćwieki i inne gwoździe powbijane i poprzekłuwane przez wszelkie elementy ciała, kółka w uszach, implantowane rogi pod skórę itd.? Ani to wygodne, ani bezpieczne, nie chroni, nie grzeje - a jest grupa ludzi, która się tym "jara" i musi mieć.

     

    Są ludzie którzy nie mogli by, żyć bez swoich stopów metali i "malunków" - wynika z tego, że mają do tego ogromną motywację. Moda to też efekt pewnej motywacji.

    Wiadomo, że każdego motywuje też coś innego, jednego kasa innego snobizm, jeszcze innego popęd seksualny, chęć zdobycia partnera, kumpla, przyjaciela itd....

  10. ja nie znałem :)

     

    co do obrazy uczuć religijnych i temu pochodnych zachowań: aktualnie mieszkam w Niemczech kraju liberalnym w szeroko rozumianych sprawach "religii" - przed chwilą oglądałem program w którym gość pokazywał swoją knajpę/salon Sado Macho, w którym przewodnim motywem wystroju były krzyże itp, a gość był ubrany za księdza. Tutaj takie rzeczy pokazuje się w TV o 20.00 i nie ma z tym problemu - w Polsce odzew na taka audycję byłby zapewne "ciekawy".

     

    Ostatnio wystarczyło, że Owsiak napomknął coś co zahaczało o temat eutanazji i poszłooooo .....

  11. co do Nikona się nie wypowiem ale tak dla porównania - wypowiem się na temat Delta Optical Extreme 15x70 "ED":

     

    - dobrą ostrość oceniam na 50% "promienia" pola widzenia od środka

    - abberacja występuje

    - lornetka kosztuje 1500 zł :)

     

    szerzej chciałem opisać lornetkę po satysfakcjonujących obserwacjach w ciemnym terenie - ale na razie pogoda u mnie jest do kitu od dłuższego czasu, więc wniosę chociaż tyle.

  12. w tym wątku poświęconym Goliatowi, chciałbym zapytać o pewien luz, który posiadam i skonfrontować to z Waszymi egzemplarzami a mianowicie:

     

    Cała kolumna posiada pewien luz "lewo - prawo" jakieś (0,5mm - 1mm) - nie wiem jak to jest zbudowane, ale wydaje mi się że jest on na zębatce od korby do podnoszenia. Przez to zamontowany sprzęt można lewo prawo lekko przemieszczać. Załączam fotkę z tym o co mi chodzi.

    I zapytuje, czy ten typ tak ma? czy można to jakoś zniwelować?

     

    Drugim natomiast "problemem" jest to, że kolumna ciężko opuszcza się w dół - w temperaturze pokojowej jakoś jeszcze idzie, gdy się lekko dociśnie z góry to idzie OK. Natomiast na lekkim mrozie jest to nie lada udręka i blokada, czy można i to zniwelować?

    goliat1.JPG

  13. Zanim zacznę wykręcać muszlę lub całe okulary, chciałem zapytać posiadaczy serii BA8, czy kiedyś coś takiego robili i jak to jest zbudowane w Waszych sprzętach ???

     

    Czyli czy można i jak odkręcić muszlę z okularu?

    Oraz czy można i jak wykręcić cały okular z lornetki?

     

    Nie chciałbym czegoś popsuć :icon_rolleyes:

     

    jqb może masz rację - jutro spróbuję jeszcze raz rzucić "okiem przez lornetkę" i zobaczę czy jest to akceptowalne dla mnie czy nie, czy popełniam jakiś bląd metody badawczej czy faktycznie uniemożliwia mi to "psychiczne" posiadanie takiego sprzętu.

     

     

    Sprawę tego, że skala mi się nie zgadza z wysuwaniem jakoś bym przeżył, gdyby nie ta historia z abberacją i dziwną prawie widoczną gołym okiem nieosiowością okularów względem siebie (czyli to że jeden jakby był lekko pod kątem a drugi prosto "wkręcony")

     

    Wszelkie opinie, pomysły, przemyślenia, "co Wy byście zrobili", szczególnie posiadaczy serii BA8 - mile widziane - to pozwoli mi podjąć odpowiednie kroki

  14. Postanowiłem, polukać za dnia i przyjrzeć się lornetce i co zauważyłem.

     

    Lewy i prawy okular przy tym samym wysunięciu wskazują inną wartość na podziałce :icon_confused: Do tego jeden okular kręci się jakby lekko pod kątem, a drugi prosto - tzn. z lewej i prawej ma taki sam prześwit, inny ma z jednej i drugiej "strony" różny prześwit.

    Mam do Was pytanie, czy może być to jakaś ogromna wada czy te typy tak mają?

    Właśnie to odkryłem i zastanawiam się co z tym fantem zrobić.

     

     

    Do tego wydaje mi się, że w jednym okularze abberacja jest większa niż w innym, ale tutaj czynników może być więcej aby to obiektywnie stwierdzić. Abberacja zmienia się patrząc pod innym kątem. Czyli jeśli patrzeć osobno w każdy okular idzie znaleźć pozycję bez abberacji. Natomiast patrząc w oba na raz to w jedym nie idzie tej abberacji uniknąć - nie idzie tak się wygiąć, aby tam uzyskać obraz bez abberacyjny. :icon_confused:

     

    Kolimacja wydaje się być OK.

     

    Zdjęcie zrobiłem, aby pokazać iż przy tym samym wysunięciu okularu na skali są różne wartości - wizualnie jest równo, zdjęcie jest lekko przekręcone.

    IMG_5846.JPG

    • Lubię 1
  15. Miałem kilka minut na wystawienie i przykręcenie lornetki do niskiego statywu z racji tego przesyłam kilka moich obserwacji z tym związanych.

     

    Pierwsze wrażenia z obserwacji DO Extreme 15x70 "ED":

     

    1. Widoczna Abberacja na jasnych obiektach Księżyc, Jowisz - czyli "zdzieram" napis "ED" na lornetce - jestem ciekaw jak z Abberacją jest w "czarnych wersjach" BA8 MARINE 15x70 ?

     

     

    2. Ustawianie ostrości dość ciężko chodzi na mrozie, ale jest precyzyjne, choć lornetka musi być stabilnie przykręcona do L-adaptera (który był w komplecie w walizeczce) aby się to nie ruszało wszystko.

     

    3. Ostrość na gwiazdach na pierwszy rzut oka bardzo dobra, igiełki - nie powiem teraz ile % itd. - takie obserwacje poczynię jak przykręcę lornetkę do dużego GOLIATA.

     

    4. Walizeczka w komplecie JEST i to jest jej duży plus, choć jest dość licho wykonana estetyczne i boje się nosić ją za uchwyt - mam strach, że się sama otworzy - jakoś te zamki do mnie nie przemawiają - ze zdjęć jest ona identyczna jak w innych serii BA8

     

    4. Potrzebny jest ewidentnie wysoki statyw pod który można podejść z łatwością, ja to przykręciłem do małego GOLIATA i musiałem na klęczkach zadzierać szyję, stąd za bardzo się nie naobserwowałem.

     

    DS'ów nie szukałem, bo księżyc palił, zimno, wiatr, niski statyw i dzieciaki z rodzinki wygoniły mnie szybko do domu.

     

    Szerszą relację przeprowadzę z Niemiec z dużego GOLIATA.

    • Lubię 3
  16. Dzisiaj przybyła do mnie Delta Optical Extreme 15x70 :icon_surprised:

     

    Prawdopodobnie Somalijscy Piraci oddalik statek z kontenerami tych lornetek i dotarły wreszcie do naszego pięknego kraju :szczerbaty::icon_rambo:

     

    Niestety pogody zero, mgła spowiła wielkopolskę i ciemno - więc jedynie co mogłem zobaczyć to przeciwległy blok i tyle z "obserwacji".

     

    Z ręki jest tym ciężko operować, głównie za sprawą oddzielnego ustawiania ostrości dla każdego z okularów (jedna ręka trzyma druga kręci) a masa jest już spora jak na trzymanie jedną rękąm, więc ręczne "obserwacje" w moim przypadku są małosensowne. Regulacja chodzi płynnie, ale oprór jest dość znaczny, na statywie pewnie to zaleta, w ręce wada.

     

    Z pierwszych oględzin wizualnych wynika , iż są to lornetki UO serii BA8 i tyle - czyli najprawdopodobniej dokładnie to samo co np. TS MARINE 15x70. Co do tego ED to się okaże, ale raczej tutaj nie liczyłbym na cuda - pokątnie dowiedziałem się, że niby coś z obiektywami było zmieniane w stosunku do poprzedniej serii, a reszta ta sama. Okaże się w obserwacjach ... niestety nie mam osobistego porównania do "czarnych" MARINE np TS. Pierwszy będę orędownikiem zdzierania napisu ED z lornetki jeśli jest to dokładnie ten sam sprzęt co "czarna wersja".

     

    Dla mnie to totalna nowość i zmiana jakościowa. Do tej pory obserwowałem MEADE 10x50 i TENTO. Z raci tego, nie będę mógł subiektywnie porównać sprzętu z nowszymi i lepszymi konstrukcjami, których na oczy nie widziałem.

     

    Cieszy mnie fakt, że Lorneta doratła w tym samym dniu, gdy ja się w Ojczyźnie zjawiłem - no i mam nadzieję posadzić ją na statyw i potestować dalej. Niestety dużego GOLIATA mam w Niemczech, ale tutaj mam chociaż małego Goliata - tylko ten syndrom nowego sprzętu, cholera ...

     

    Jeśli ASTROMARKET ma nadal te lornetki w Promocji, to jest to chyba najtańsza i najbardziej kompetentna droga do jej nabycia - jeśli oczywiście Somalijscy piracji znowu nie zaatakują statków z Chińską optyką :)

    IMG_5837.JPG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.