-
Postów
462 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Bobi
-
-
Ten skok mozna zaliczyc do udanych
Chyba do udanych wywrotek :mrgreen:
-
Chyba nic nie rozumiesz Cygnusie bo to co piszesz to wygląda na brak aprobaty dla rozwinięcia skrzydeł przez naszych młodych adeptów, zapomniał wół jak cielęciem był i tyle
Pamiętam do tej pory swoje pierwsze nędzne foty Halley'a robione na Fotopan HL standartem, wtedy jeszcze pożyczonym na nockę Zenkiem11.
Robiłem na koziołku z "desek meblowych" skleconych w piwnicy zawiasem taśmowym ze starej szafy za niecałe 3 godziny ale na skutek pośpiechu źle policzyłem czas obrotu śruby i kręciłem za szybko bo pomyliłem w pośpiechu wzór na obwód z wzorem na pole koła
i kręciłem 2,5x za szybko :shock: , to by było jeszcze naprawdę nic bo przy minutowej ekspozycji standartem 58mm by pewnie jeszcze jakoś wyszło ale po ciemku na dachu kręciłem śrubę w drugą stronę :shock: tak więc mam ładne kreski gwiazd i nieostrą kreskę komety.
Ta fotka choć nieudana technicznie jest dla mnie czymś więcej niż wspomniniem, to amulet na szczęście do dalszej przygody z astrofoto i pierwszy własnoręcznie wywołany i naświetlony na papier obraz komety w moim życiu :salu:
Niestety w 1985roku nie miałem możliwości opublikowania ich w Necie a teraz takie możliwości istnieją i nie żałujmy Młodym tego, to ich epoka a my Dinozaury tylko dyskretnie ich do tego zachęcajmy np pokazując własne osiągnięcia 8)
Ps. Czy nigdy nie byłeś chory podszas jakiegoś fajnego zjawiska żeby nie wiedzieć co to jest desperacja obserwacyjna :roll:
Zgadzam się w 100 % z Januszem 8) Pamiętam moje pierwsze foto księżyca zawsze to pierwsze foto cieszy tak miłośnika astro jak małe dziecki się cieszy gdy np. dostanie lizaka i uważam że nie należy krytykować nikogo zdjęc gdyż dla dojrzałego astroamatora może ono nie mieć zadnego znaczenia ale dla młodego astroamatora ma ono wielkie zanczenie i pomaga mu wyciągać błędy jakie robi :salu: A co do choroby to pamiętam ze jak byłem chodzy to chodziłem po całym domu i patrzyłem przez każde okno i podziwaiłem piekne niebo i nie miało dla mnie znaczenia czy szyba była brudna czy nie :mrgreen:
-
Chyba mu sędziowie odejmą po 7 punktów za lądowanie bo to nie wygląda na lądowanie telemarkiem
-
no comment :wink:
-
No wiesz :shock: bogini miłości naga :roll: , to zalatuje prawie planetarną pornografią chyba muszę puścić szybko raport do moderatora aby to się nie wyświetlało nieletnim :wink:
Niezłe Janusz :mrgreen:
-
Tu jest stronka dzięki której można się stać posiadaczem na własność kilku planet.
Jest co prawda po japońsku, ale pisana prostą japońszczyzną i jesli tylko trochę znamy japoński to nie będzie z nią kłopotów :roll:
Nie mam żadnych problemów ze zrozumieniem bo nic nie rozumiem :mrgreen: :salu: Ale fajne te planetki nie ma co :mrgreen:
Gratulacje :salu:
-
:mrgreen: KONIEC WĄTKU :mrgreen: Dziękujemy za wzięcie udziału w rozmowie :mrgreen:
-
:mrgreen: Dobre :mrgreen: Możesz mrkubi zrobić coś takiego i wziąśc udział w robieniu największej jajeśnicy na świecie :mrgreen: :salu: reszta no comment :mrgreen:
-
A co w muzyce Queen nie ma wulgaryzmów...........jest tego sporo!
Paweł Maksym
No faktycznie Paweł masz racje :mrgreen: Ale oni mogą w koncy ich mużyka jest znana na całym świecie, a np. 18L** co klną po to aby zyskać fanów, a nie dlatego aby lepiej się ich muzyki słuchało :mrgreen: :salu:
** Jeden Osiem L spotkałem się też z ludzmi którzy mówią Jeden Osiem Cwel :mrgreen: :mrgreen:
-
Szkoda tylko że media milczą, ani śladu Queen. Puszczają ciągle jakieś
Dokładnie
Powiedzmy sobie szczeże dla terazniejszej młodzieży muzyka bez słowa kur... itp to poprostu nie muzyka :mrgreen: Jednym słowem nie wiedzą co dobre :mrgreen: :salu:
-
DaVe ile takie cacy kosztuje :mrgreen: Może jakiś link :mrgreen: Z góry dziekuje :mrgreen:
-
Co za szybkośc brawo Adam :salu: :salu: :mrgreen:
-
Szkoda go
strasznie lubie Queen. Był to naprawde wspaniały człowiek władał niezwykłym talentem muzycznym
Ale jak napisane w postach wyżej alkohol itp go wykończył. Chyba był swiadom ze to szkodzi zdrowiu :mrgreen:
-
Wierze Oskar na słowo :mrgreen: :salu:
-
zapraszam na jakiś zlot
Dzięki :mrgreen: Napewno wpadne ale jak narazie mam problemy z dogadaniem się na ten temat z rodzicami :wink: Do 18-ki juz nie długo to pewnie sie na jakimś zjawie ale jeszcze 1,5 roku - może to dziwne ale cóż no comment.... 8) :wink: ale jest dobrze :mrgreen: A co do obrazów to nie wątpie :wink:
-
No no Zayzik bardzo ładnie to wygląda :mrgreen: Widze że porównałeś obrazy z tego żółtka do obrażów widzianych po wypiciu jednego Tyskiego
:mrgreen: :wink:
-
U mnie w piątek to od 15 do 21 nie było :mrgreen: Ale naprawili
Wszystko dzieki ul. Zakopiańskiej bo na niej też nie było ,a ona musi mieć oświetlenie :mrgreen: Bo inaczej .... szkoda gadać :wink:
-
Mariusz pisze jak byk JEDNO :mrgreen:
-
-
ups przepraszam 20.11.2004 a nie 2005 ale to wina ...
-
-
Dnia 20 listopada 2005 umarł Marcin Pawłowski dziennikarz i reporter TVN -nu.
Jako reporter zajmował się tematyką polityczną i społeczną. Prowadził telewizyjne "Fakty" oraz "Fakty wieczorne".
Od 1997 roku pracował w stacji telewizyjnej TVN. Był ceniony za relacje z pielgrzymki do Polski papieża Jana Pawła II, jego sukcesem było też poprowadzenie wielogodzinnej nocnej relacji z amerykańskiego ataku na Irak.
W 2002 roku Marcin Pawłowski zachorował. Na ponad pół roku przerwał pracę, leczył się w klinikach w Szwajcarii i Warszawie. Mimo ciężkiej choroby powrócił na wizję.
Nie ukrywał, że pracę traktuje jako pomoc w walce z chorobą. "Fakty, Marcin Pawłowski. Witam państwa" - tak przywitał się z widzami w pierwszym programie po półrocznej przerwie.
Urodził się w Kielcach, był warszawianinem z wyboru. Marcin Pawłowski był żonaty, miał kilkuletnią córkę Zuzannę.
informacje ze strony http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,5...00,2402869.html
przykro mi
-
Widzisz Bobi ja mam inne podjeście, zamiast siedzie cicho czasami wolę się odezwać, jak komuś to się nie będzie podobało to nie będę się narzucał. Jak do tej pory, a robię to naprawdę rzadko biorąc pod uwagę ilość transakcji na allegro, wszyscy mi dziękowali. Ci ludzie nie znają takich forum, są nie świadomi. Praktycznie zawsze od razu pytają się o rady i opinie, etc. A osoba, która sprzedaje mnie nie interesuje. Sam mam U5 i go nie psrzedałem bo nie chciałem robić nikomu przkrości.
A tak nawiasem ciekawe co byś powiedział, gdybyś kupił kiedyś teleskop U.
Poniżej przykładowa odpowiedź niedoszłego właściciela U5:
"dzieki za informację.może polecisz jakiś dobry sprzęt?W tej dziedzinie to moje pierwsze kroki:).Namówiła mnie córka."
Tomek ja też wyrażam swoja opinie i nie ukrywam swojego zdania :mrgreen: Tak czytam i czytam ten wątek i chyba wam przyznam racje , iż przypomniałem sobie przejście Wenus które obserwowałem w MOA w Niepołomicach ** i tam własnie było telp U i co śmieszne wręc można powiedzieć upakażajace sprzet optyczny - stopka pod wyciąg była płaska , a krzywizne jej nadano przez obklejenie kitem ( takim do szyb) w srodku wyczerniony papierem , a pajak z gwożdzi :mrgreen: :mrgreen:
** www.moa.home.pl
-
U mnie jak sypneło to w 20 minutek biało :mrgreen: ale to szybko stopnieje :mrgreen: Ale za to wiało jak cholera 8) tak mocno że antenę mojemu adminowi zwiało i dopiero dziś mam neta. Nie wspomne o tych ludziskach dookoła (chodzi o sąsiadów) którzy antene do internetu mają w kształcie talerza satelitarnego - szukali ich po ogródkach :mrgreen: i kłucili która kogo
Słońce - Moje pierwsze fotki!
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
:twisted: