Rage

Ja niemam tajemic poprostu jestem starrrrrrrrrrrrrrry mam 51 lat

Starym się człowiek robi jak się takim czuje, nieprawdaż ? :-)

Całkowita racja Martel, mikroprocesorowe ładowarki wykonują wiele czynności automatycznie którymi użytkownik nie będzie zawracał sobie głowy :-)

Ładowanie impulsowe pozwala na lepsze "upakowanie energii w akumulatorze, robiąc przerwy między impulsami na tyle duże że pozwalają bardziej wykorzystać proces zamiany energii elektrycznej na chemiczną, a przy tym umożliwia to ładowanie większym prądem.

Jak chodzi o prąd doładowania, to również jest to trafienie, gdyż akumulator leżąc nawet nie używany traci energię przez tzw. upływność czyli samoistne rozładowanie. Dzieje się tak również dlatego że w grę wchodzą zjawiska chemii fizycznej, które mówią że układ dąży do uzyskania jak najniższego stanu energetycznego. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany to chętnie wyjaśnię zagadnienie entropii :-)

Dead Can Dance - to muzyka którą słuchałem kilkanaście lat temu z niejaką Gosią. Eehh....

Widzę że kolega podobnie refleksyjnie odbiera muzykę, czasem te skojarzenia potrafią być prawie namacalne :-)

Kształty i rozmiary wielkich tworów wszechświata to z grubsza wypadkowa ich kinetyki i grawitacji. Warto zastanowić się nad tym, że wszelkie twory podlegają ciągłej przemianie i ruchowi, więc to co oglądamy to tylko chwilowa sytuacja, nie jest to tzw. stan ustalony :-). Oczywiście należy dobrać odpowiednią skalę czasową aby widzieć zmiany ;-)

Hipotezy dotyczące dalszego rozwoju wszechświata są bardzo niesamowite, zdolność myślenia abstrakcyjnego z próbą dopasowania teorii do praw rządzących wszechświatem jest zachwycająca, i to jest niesamowita cecha człowieka jako gatunku :-)

Wiem że można go kupić w AstroKraku, na forum znajdź producentów i tam będzie odnośnik do AstroKrak.

To sama folia, resztę, trzeba zr4obić z kartonu lub plastiku

Właśnie też się po taki wybieram :-)

No inwencji niewiele widzę :-( Kurcze jak się człowiek z siebie nie pośmieje to z kogo ( i tutaj rozgoryczenie )

a.jordan - cieszę się że Ci się spodobało :-)

Do nocnych obserwacji proponuję:

Dead Can Dance - cokolwiek dostaniecie, zainteresowanym mogę rzucić kilkoma tytułami, polecam music z filmu ( jak i sam film) Barraca

Banco De Gaia - kapitalna formacja, elektroniczno instrumentalny chillout z elementami trance, mioooooodzio dla odlotowego ucha

Cafe Del Mar - składanka, tematycznie wydawane płyty, muzyka szerokim kręgiem po psychodeli, technooperze, chilloucie, sporadycznie wkomponowany acidjazz i funky. Nie lubię składanek ale ta mnie rozwaliła.

Ogólnie lubię muzykę którą zazwyczaj większość ludzi omija, a może ona generować inne stany świadomości w cudowny sposób.

Z góry dzięki za fotkę.

Teraz naszło mnie pytanie, dlaczego taki motyw znalazł się na nagrobku. Czyżby refleksja nad ogromem wszechświata, kruchością życia ??? ... nad nieznanym po drugiej stronie ?

Jak myślicie ?

Dzisiaj na jednym z poznańskich cmentarzy widziałem ciekawy nagrobek. Był na nim gwiazdozbiór i napis Ursa Major.

Z całym szacunkiem, czy wiadomo kogo to mogiła ? Dlaczego taki ornament ?

Chciałbym zobaczyć taki nagrobek, nie widziałem takiego nigdy, nawet nie wiem jak sobie go wyobrazić. To dosyć niezwykłe zjawisko, chyba nie tylko jak chodzi o nasz kraj

Jak wszyscy to wszyscy, nie będę się wyłamywał, też swoją rozkręcę :-)

Tak serio, to warto zainwestować, sam się o tym przekonałem na własnej skórze, a raczej akumulatorach.

Proszę o podanie typu ładowarek jakie panowie użytkują, teraz sam muszę kupić nową ponieważ poprzednia została mi skradziona w trakcie włamania do garażu i badam możliwości/cena różnych mikroprocesorówek

Dlatego wolę się nie kłaść spać wcale :-)

Udało mi się obserwować Saturna przez mój skromny teleskop jeszcze w październiku, niestety u mnie przerwa Cassiniego mogła być tylko złudzeniem, ale przyznam że nawet takiej jakości obraz robi wrażenie :-)

Nie wiem czy to ma znaczenie ale obiekt poruszający się rotacyjnie, powinien generować raczej regularne błyski, chyba że obraca się nie wokół osi symetrii, co sugeruje prawdopodobnie jakieś zderzenie.

No pozostaje jeszcze możliwość że rosjanom zepsuło się radio i nadawali morsem przez lusterko :-D

Jej, naprawdę zaczynam się czuć jak w domu :-D . Zazwyczaj na słowo chemia, ludzie reagują uczuleniem, a tu proszę :-)

Janusz_P. opisał to w sposób bardzo dokładny i uroczo technologiczny, i chyba o to chodzi aby każdy się czegoś dowiedział. Mam rację :-)

Rage,

Tym wodorem w stanie metalicznym to mnie zaintrygowałeś .Jakie są te warunki ?

Cieszę się że mogęwykazać się moją wiedzą :-)

Otóż Hydrogenium z łaciny ( tworzący wodę ) można uzyskać w temperaturze 4 stopni Kelvina, przy ciśnieniu rzędu kilku milionów atmosfer. Wydaje się to nieosiągalne, ale są sposoby uzyskiwania takich parametrów, analogiczne do tworzenia sztucznych diamentów, gdzie proces polega na nagłym schłodzeniu substratu umieszczonego w roztopionym metalu ( musiałbym sprawdzić dokładnie jakiego ). Dzięki temu uzyskuje się strasznie wielkie ciśnienia przerabiające np. grafit w diament. Stosuje się to do wyrobu np. narzędzi szlifierskich. Nie należy mylić ze spiekami metali, bo to zupełnie inne ale również ciekawe procesy :-)

Jest takie powiedzenie:

" Wszystko co piękne, rodzi się w bólach"

Traktujcie to jako pocieszenie, coś co przychodzi zbyt łatwo nie daje satysfakcji bo nie angażuje tak wiele emocji i uwagi, a właśnie te cechy stanowią o naszym jestestwie :-)

Kurcze, ale mi ostatnio patetyczne posty wyskakują, chyba będę chory :-D

Temat zderzeń jest bardzo ciekawy, to przecież jedno z największych widowisk świata, świadomość ich potęgi i sił działających w takich zdarzeniach nie mogą pozostawiać obserwatora obojętnym :-)

Czy ma ktoś linki do dobrych zdjęć M51 lub podobnych objektów ?

Tak poza konkursem: ta nasza fascynacja kojarzy mi się z filmem "Crash", przynajmniej tak ją kojarzy mój pokręcony rozumek :-D

Nawiązując do Leppera i zderzenia z Andromedą: u nas to nic nie zmieni w polityce, większego bajzlu być nie może :-D

Mam wielki szacunek dla bliskich którzy odeszli, jednak traktuję ich odejście jako częściową nieobecność. Mój ojciec zawsze powtarzał że człowiek żyje dokąd żyje pamięć o nim, dlatego staram się nie ubolewać nad ich odejściem, ale szanować to co przekazali, stworzyli, co było dla nich ważne, w jakiś sposób dla mnie żyją dalej. Odwiedzam groby bliskich, i rozmawiam z nimi, relacjonuję zdarzenia w moim życiu, tak jakbym przyszedł do kogoś w odwiedziny. Wielu bliskich których nie ma wśród nas miało głęboki, bardzo głęboki wpływ na bieg mojego życia i sposób myślenia.

Ciągle mam nadzieję że się jeszcze kiedyś spotkamy...

Przyznam że tak jest, najgorsze jest to że taki sprzęt trafia często do ludzi dla których jest marzeniem, i kupią go zanim trafią np. tutaj. Muszę przyznać że sam tak zrobiłem, teraz mam teleskop, ale niebosko zabrudzony i z montażem tak stabilnym że jak oddycham to obraz przesuwa się od Oriona do Andromedy :-)

Dlatego przestrzegam przed pochopnym zakupem.

Zasada jest prosta, prąd łądowania akumulatora nie powinien być większy niż 10% wartości pojemności czyli jeżeli akumulator ma 2200 mAh, prąd ładowania nie powinien być większy niż 220 mA, przez co nie zmienia się długość ładowania, natomiast zależy on on ograniczenia prądowego ( lub jego braku ) ładowarki. Jest to dosyć ogólna i pobieżna zasada, pozwala jednak samodzielnie regulować parametry ładowania. Proszę pamiętać że Ni-MH nie mają efektu pamieci ale spotkałem się z opinią że są mniej odporne na przeładowanie.

Najlepiej: obejrzeć łądowarkę, jej parametry i przeliczyć.

Nie należy zostawiać naładowanych aku w ładowarce, chyba że ta jest włączona i posiada funkcję doładowywania (mikroprocesorowa zazwyczaj)

Jeżeli są często używane, to doradzam zakup porządnej ładowarki, jej wartość się na pewno zwróci w postaci dłuższego czasu użytkowania akumulatorów, mniejszej ich upływności, większego komfortu pracy :-)

Mam nadzieję że już niedługo uda się zorganizować dział literatury gdzie dzięki ponad 500 "oczków" opisze to co przeczytało i zrecenzuje, dzięki czemu będzie łatwiej wybrać coś odpowiedniego.

Koledzy trzymajcie swój sarkazm na smyczy bo chyba zapomniał wół jak cielęciem był

Racja, przyłączyłem się do forum po to aby przedewszystkim czegoś się dowiedzieć, również jestem początkującym, wiem niewiele w tej dziedzinie, poszerzam swoją wiedzę wykorzystując dostępny czas, możliwości i skromne finanse, dlatego przypomnieć chciałbym że czasem coś co wydaje się głupie dla jednych, dla innych stanowi cenną wskazówkę i pomoc.

Ja jestem elektronikiem i chemikiem, więc mogę pomóc w sposób jaki umiem, i nie śmieję się z nikogo kto nie potrafi powiedzieć w jakich warunkach wodór jest metaliczny, czy też nie wie co to jest multiwibrator astabilny.

O rany!!!!! Nie wolno używać wody destylowanej czy też demineralizowanej do konsumpcji, grozi to zaburzeniami w równowadze elektrolitów w organiźmie i bardzo groźnymi następstwami medycznymi :-)

Konkluzja: woda destylowana należy do akumulatorów i chemików :-D

Kurcze, strasznie spodobał mi się ten temat, Janusz_P., trzeba przyznać że nieźle "poszedł po bandzie", bo nie mogę namierzyć w sieci żadnego producenta, nawet w przybliżeniu idealnych supergromad :-)

Przyznam że marzenia są tak piękne, ale nigdy do końca nie wiadomo które są realistyczne, a które mogą się spełnić niespodziewanie.

Wyszło reflaksyjnie, ale taki dzień dzisiaj

Widziałem tego rodzaju lornetki na targu, u sowietek, chciałem kupić ale zrezygnowałęm ze względu na brak zbieżności, i kilka innych niedoróbek, cena była w granicach 90 zł. Radzę uważać, to nie są już te wyroby które były generowane jako uboczna produkcja doskonałych zakładów optyki wojskowej :-(