Skocz do zawartości

ZLOKA

Społeczność Astropolis
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ZLOKA

  1. W dniu 20 grudnia 1900 roku francuski poszukiwacz komet Michael

    Giacobini odkrył nową kometę. Jednego z powrotów tego ciała nie

    obserwowano i trzeba było czekać lat 13 na jej powtórną obserwacje.

    Dokonał tego Ernst Zinner, stąd nazwa komety 21/P Giacobini-Zinnera.

    Obecny okres obiegu komety Giacobini-Zinnera to około 6 lat i 226 dni.

     

    Była to pierwsza kometa, dla której dzięki parametrom jej orbity zostały

    wyznaczone parametry nieznanego wcześniej roju meteorów. Otóż w roku

    1915 Revered M. Davidson wyznaczył współrzędne hipotetycznego radiantu

    na alfa=17h48m, delta=+50 stopni. Orbita komety i Ziemi miały dzielić

    najmniejszy dystans 10 października 1915 roku. Niespełna dwa lata

    wcześniej kometa Giacobini-Zinnera przeszła przez swoje peryhelium,

    zostawiając świeży materiał meteoroidowy na swej orbicie.

     

    Istotnie William F. Denning w pierwszej połowie października tego roku

    obserwował kilkanaście meteorów. Ich wspólny radiant wskazywał na

    współrzędne: alfa=17h48m, delta=+49 stopni, czyli niemal zgodne z

    wyliczeniami Davidsona. Te koordynaty są bliskie położeniu gwiazdy

    drugiej co do jasności gwiazdy Smoka noszącej imię Rastaban (arb. głowa

    smoka). Z tego powodu odkryty rój nazywany jest Drakonidami. Ma on

    również inną nazwę Giacobinidy, stąd również pochodzi skrót tego roju:

    GIA używany przez obserwatorów International Meteor Organization (IMO).

     

    Wybuchy aktywności (deszcze meteorów) roju GIA obserwowano w latach

    1933, 1946, 1985 i 1998 roku. Wszystkie te daty zawdzięczamy

    szczęśliwemu usytuowaniu w przestrzeni orbity komety 21/P oraz jej

    położenia na orbicie. Obecnie ma swoje peryhelium w odległości 1.04

    jednostki astronomicznej od Słońca - czyli na zewnątrz orbity Ziemi a w

    przeszłości było to 0.93 j.a. - czyli wewnątrz orbity Ziemi. Ze względu

    na perturbacje od ciał Układu Słonecznego (głównie Jowisza) ta wielkość

    ulega zmianie. Jest to jedna z przyczyn z powodu której tylko w

    wybranych latach mamy szansę na deszcz Drakonidów. Ponadto, gdy kometa

    przechodzi przez swoje peryhelium w krótkim czasie

    (kilkanaście-kilkadziesiąt dni) przed pojawieniem się w tej okolicy

    Ziemi, wtedy jest spora szansa abyśmy natrafili na materiał świeżo

    wyrzucony przez kometę. Następna szansa takiej szczęśliwej konfiguracji

    nastąpi w roku 2018. Nie powinniśmy się zniechęcać i spróbować swych sił

    w obserwacjach a może jakiś zagubiony strumień meteoroidowy Drakonidów

    zaskoczy nas tego roku.

     

    Obserwatorzy chcący "zaliczyć" Drakonidy powinni zaplanować swoje

    obserwacje w noce 7/8-9/10 października. Miejsce skąd wybiegają meteory

    jest zaznaczone na poniższej mapce.

     

    gia00000.gif

    Rysunek 1: Położenie radiantu GIA - Źródło: IMO ( http://www.imo.net ).

     

    Radiant jest widoczny całą noc, a w obserwacjach nie będzie przeszkadzał

    Księżyc będąc kilka dni po nowiu. Podczas obserwacji należy patrzeć się

    na niebo w odległości 30-50 stopni od radiantu roju GIA. Drakonidy będą

    wolnymi meteorami wybiegającymi z okolic swojego radiantu, gdyż pędzą na

    spotkanie z ziemską atmosferą z prędkością jedynie 20 km/s (co jest

    równe bagatela 72000 km/h !). Oznacza to, iż ich prędkości kątowe nie

    powinny przekraczać kilku a w ekstremalnych przypadkach kilkunastu

    stopni na sekundę.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    Kamil Złoczewski

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

     

    Źródła:

     

    1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org

    2. International Meteor Organization, http://www.imo.net

  2. ale ciekawie napisane, fajnie piszesz  :rolleyes:

     

    akwarydy, geminidy, kwadrantydy, leonidy, lirydy, orionidy, perseidy, piscydy, taurydy, ursydy, uff chyba wszystkie, a nazwy jak bajki, a ileż ich jest jeszcze nieznanych?

    właśnie, czy są możliwe roje meteorów, których okres pojawiania się, jest rzędu kilkudziesięciu, kilkuset lat?

    pozdrowienia

     

    Oj nie wszystkie. Przynajmniej trzy z tych rojow maja po dwie galezie - poludniowa i polnocna. Poza tym sa roje zwiazane z ekliptyka (Sagittarydy i Viriginidy). A takze zrodla aktywnosci sporadycznej... o tym mozesz poczytac w ostatnim Cyrqlarzu PKiMu. Jak sie ukaze na stronie WWW postaram sie umiescic na forum odpowiedniego linka.

     

    Jesli chodzi o ukazywanie sie nowych rojow to sprawa zalezy przede wszystkim od orbit komet odwiedzajacych poblize Ziemi oraz oddzialywanie na material juz pozostawiony przez komete. Jesli chodzi o kilkadziesiat lat to taki roj nawet wymieniles Leonidy "lubia" wybuchac co 33 lata. Zwiazane jest to oczywiscie z okresem obiegu macierzystej komety - Temple-Tuttle. Rojami dajacymi regularnie w odstepie kilku-kilkunastoletnim deszcze (a siapiace tylko lub nie wykazujace aktywnosci co rok) sa rowniez Drakonidy (cos wiecej o nich niedlugo) oraz Ursydy. Co do rojow pojawiajacych sie rzadziej - kilkaset lat - acz jakos periodycznie nie mam informacji.

     

    Pogodnego nieba

     

    Kamil

  3. Przez cały wrzesień mamy możliwość podziwiania wolnych meteorów

    należących do roju Piscydów (SPI). Zwykle jest to kilka meteorów w ciągu

    kilkugodzinnej obserwacji. Maksimum rój SPI osiąga 19 września z ZHR-em

    (* - patrz poniżej) równym 3. Pierwsze Piscydy zobaczymy już na początku

    miesiąca. Tak bądź czy inaczej w obserwacjach będzie nas ograniczał

    Księżyc dlatego warto podać jego fazy oraz kiedy warto obserwować

    meteory:

     

    -- nów - 3 września - obserwacje całonocne;

     

    -- I kwadra - 11 września - obserwacje po zachodzie, można zaczynać

    około 30 minut przed zachodem, jednocześnie dbając aby jego światło nie

    przeszkadzało w obserwacjach - np. niech będzie przesłonięty przez

    lokalne przeszkody terenowe lub obserwujemy wschodnią część nieba;

     

    -- pełnia - 18 września - obserwacje wizualne tylko "dużych rojów" gdy

    spodziewana jest wyjątkowa aktywność; we wrześniu nie są obserwacje w

    tych dniach (a w zasadzie w noce) konieczne;

     

    -- III kwadra - 25 września - obserwacje przed wschodem Księżyca,

    ewentualnie gdy jest wystarczająco nisko i nie wpływa znacząco na tło

    nieba;

     

    Gdy już zaplanowaliśmy kiedy obserwować przyjrzyjmy się bliżej Piscydom.

    Rój ten nie obfituje w efektowne zjawiska, jednakże ciekawa historia SPI

    zachęca do jego obserwacji. Aby wykonać poprawną obserwację meteorów

    należących do tego roju należy patrzeć się 30-50 stopni od radiantu SPI.

    Jego położenie prezentuje Rysunek 1. Oznacza to iż najwygodniej będzie

    nam nasz wzrok skierować w okolice Jaszczurki, Andromedy lub Kasjopei.

    Przy okazji są to wygodne pola do obserwacji alfa i delta Aurygidów (AUR

    i DAU). "Rasowego" Piscyda poznamy po jego niewielkiej prędkości

    kątowej, będzie to najwyżej 15 stopni na sekundę przy prędkości względem

    Ziemi wynoszącej 26 km/s. Kryterium prędkości jest jednym z parametrów

    oceny tego czy konkretny meteor jest np. Piscydem. Ze względu na fazy

    Księżyca najlepiej obserwować Piscydy na początku i pod koniec września.

     

    spi00000.gif

    Rysunek 1: Położenie radiantu SPI - Źródło: IMO (http://www.imo.net).

     

    Pierwsze obserwacje Piscydów dokonał William F. Denning (Bristol, Wielka

    Brytania), który odnotował w nocy z 14/15 września 1879 roku siedem

    bardzo wolnych meteorów wybiegających z uśrednionych współrzędnych: RA=1

    stopnia, DECL=-5 stopnia. Powtórną obserwację w postaci 4 wolnych

    meteorów Denning dokonał w okresie 3-5 września 1885 roku. Sam nazwał

    ten rój Piscydami jednak nie domyślał się iż jest to rój meteorów dający

    co rok zjawiska. W 1948 roku Cuno Hoffmeister opierając się o obserwacje

    niemieckich obserwatorów wykazywał aktywność Piscydów w dniach 16

    sierpnia do 8 października. Hoffmeister sugerował istnienie również

    północnego strumienia Piscydów.

     

    Bertil-Anders Lindblad w latach 1971-73 analizował dane pochodzące z

    Harvard Meteor Project (1952-54). Na podstawie kilku zjawisk próbował

    wyznaczyć średnią orbitę Piscydów, niestety z miernym rezultatem. Lepsze

    wyniki uzyskano z obserwacji radarowych z lat 1961-1969 wykonanych przez

    Zdenka Sekaninę. Wyznaczone średnie elementy orbitalne dla obu

    strumieni. W latach 80-tych ubiegłego wieku obserwatorzy australijscy

    potwierdzili aktywność obu strumieni - południowego z maksimum 19

    września (ZHR = 2.08+/-0.20) i północnego z maksimum 12 października

    (ZHR = 2.94+/-0.25). Ostatnie analizy obserwacji Piscydów przeprowadził

    Audrius Dubietis opierając się o dane IMO z lat 1985-1999 (WGN, 2001,

    29:1/2, str. 29-35).

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    Kamil Złoczewski

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

     

    Źródła:

     

    1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org

    2. International Meteor Organization, http://www.imo.net

  4. Na przełomie sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i

    delta Aurygidów (AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to

    oficjalne skróty odpowiednich rójów nadanych im przez International

    Meteor Organization (IMO).

     

    Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR, następne w kolejności są

    delta Aurygidy. Przypuszcza się że są to w rzeczywistości dwa roje

    meteorów tzw. wrześniowe Perseidy z maksimum nad ranem 9 września oraz

    właściwe delta Aurygidy z maksimum około 23-24 września. Od 5-tego

    września zauważamy pierwsze meteory z roju wrześniowych Perseidów,

    następnie po ich maksimum przechodzą rój delta Aurygidów, które z kolei

    kończą aktywność około 10 października. W trakcie obu maksimum można

    zobaczyć po kilka meteorów na godzinę wybiegających z okolic radiantu

    oznaczonego skrótem DAU na Rysunku 1.

     

    aur00000.gif

    Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów ( http://www.imo.net )

     

    Najlepszym okresem do obserwacji zjawisk DAU (ze względu na fazy

    Księżyca) są dni od 5-14 września i od 30 września do końca aktywności

    roju. Radiant DAU wznosi się w ciągu całej nocy i znajduje się

    odpowiednio wysoko nad horyzontem (czyli ponad 30 stopni nad nim) około

    24-1 czasu lokalnego. Obserwatorzy powinni skierować swój wzrok na około

    30-50 stopni od miejsca skąd zdają się wybiegać zjawiska delta

    Aurygidów, alfa Aurygidów i Piscydów. Polecamy patrzeć na okolice

    Kasjopeji, północne części gwiazdozbioru Andromedy oraz na wijącą się

    Jaszczurkę. Zachęcamy do obserwacji.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

     

    Kamil Złoczewski

     

    Źródła:

     

    1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org

    2. International Meteor Organization, http://www.imo.net

  5. W trakcie całych wakacji rosła aktywność meteorowa na niebie,

    obserwowaliśmy liczne meteory z kompleksu Wodnika (w tym efektowne

    alfa-Caprikornidy znane z poprzednich wątków) oraz klasyczne Perseidy.

    Meteorowe niebo nie zaprzestaje swej aktywności i kolejno na przełomie

    sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i delta Aurygidów

    (AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to oficjalne skróty

    odpowiednich rójów nadanych im przez International Meteor Organization

    (IMO).

     

    Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR i zaczynają być widoczne

    na niebie już od 25 sierpnia. W dni maksimum, które przypada 1 września

    - czyli 2 dni przed nowiem Księżyca - jest szansa zaobserwowania do

    kilku meteorów z tego roju. Będą one zdawać się wybiegać z miejsca

    położonego 2.5 stopnie na południe poniżej linii łączącej Kapellę (alfę

    Woźnicy) oraz Menkalinana (bety Woźnicy). Poniżej przedstawiamy mapkę

    przedstawiającą ruch radiantów AUR i DAU na niebie. Od czasu do czasu

    rój ten sprawia miłe niespodzianki w postaci większej aktywności o czym

    piszemy później. Meteory z tego roju jak i z roju DAU są zjawiskami

    szybkimi i bardzo szybkimi osiągając prędkości kątowe ponad 30 stopni na

    sekundę!

     

    aur.gif

    Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów IMO

     

    Rój alfa Aurygidów został odkryty przez niemieckich obserwatorów Cuno

    Hoffmeistera i A.Teichgraeberga w nocy z 31 sierpnia na 1 września.

    Mieli oni możliwość zaobserwowania do 30 meteorów w ciągu godziny. Ich

    średnia jasność wyniosła 2.62 wielkości gwiazdowej. Aż 74 % alfa

    Aurygidów jaśniejszych od 3.5 magnitudo pozostawiało ślady. Pozycja

    wyznaczonego z tychże obserwacji radiantu pozwoliła V. Guth'owi na

    połączenie AUR z kometą Kiess (1911 II). W roku 1948 roku Hoffmeister w

    książce "Meteorstrome" zauważył iż wybuch z roku 1935 jest co najmniej

    dziwny ponieważ kometa Kiess przechodziła przez swoje peryhelium 24 lata

    wcześniej. Ze swoich obserwacji z lat 1911, 1929 i 1930 Hoffmeister

    wywnioskował, że AUR były widoczne od przejścia komety Kiess przez

    peryhelium, ale nie ma podstaw aby był to stale obecny rój.

     

    W latach 1979-80 australijczycy (Western Australia Meteor Section)

    obserwowali aktywność na poziomie ZHR = 8-9 (*). Co dziwne w 1979 roku

    maksimum aktywności było obserwowane 2 września natomiast w rok później

    dopiero 6 września! Najnowsze analizy danych wizualnych z lat 1988-2000

    zostały opublikowane przez Audris Dubietis'a i Rainera Arlt'a na łamach

    czasopisma WGN (30:2, str. 22-31). Pokazują iż aktywność AUR poza

    maksimum wynosi ZHR około 7.

     

    Od tego czasu obserwowano jeszcze dwa znacze maksima - w roku 1986 i

    1994 na poziomie ZHR = 30 - 40. Oznacza to niezbicie iż któryś z

    wybuchów w latach 1936-85 były po prostu przeoczone przez obserwatorów.

    Tym samym zachęcamy do wykonywania obserwacji meteorów na początku

    września.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    Kamil Złoczewski

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

     

    Źródła:

     

    1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org

    2. International Meteor Organization, http://www.imo.net

  6. Tym razem przedstawię sylwetkę roju aktywnego w dzień. Obserwuje się je

    dzięki zastosowaniu techniki radiowej. Słaby rój gamma Leonidów jest

    widoczny w danych radiowych w dniach 14 sierpnia do 12 września.

    Maksimum ma miejsce około 25 sierpnia, podówczas radiant meteorów tego

    roju jest położony 2 stopnie na północny-zachód od pokazowego układu

    podwójnego Algieba (arb. grzywa Lwa).

     

    Radiant gamma Leonidów został wyznaczony przez dwa przeglądy radiowe z

    lat 60-tych ubiegłego stulecia. Uważa się iż nocnym odpowidnikiem tego

    roju są styczniowe delta Cancrydy. Pierwszą wzmiankę o gamma Leonidach

    dał C.S. Nilsson obserwujący w przeglądzie Obserwatorium w Adelajdzie

    (Australia) 4 meteory w dniach 18-22 sierpnia 1961 roku o średnich

    współrzędnych RA=152.7 stopni i DEC=+21 stopni. Osiem lat później Zdenek

    Sekanina pracujący przy Radio Meteor Project obserwował meteory

    wybiegające z podobnych współrzędnych na niebie w dniach uznawanych dziś

    za okres aktywności gamma Leonidów. Za datę maksimum International

    Meteor Organization uznaje długość ekliptyczną Słońca lambda=152.2

    stopni co odpowiada w tym roku około 9:20 UT dnia 25 sierpnia.

     

    W naszych szerokościach geograficznych najlepsze godziny na obserwacje

    za pomocą radia gamma Leonidów są godziny 8 do 16 czasu lokalnego.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych. Zachęcamy do

    współpracy.

     

    Koordynatorem obserwacji radiowych w PKiM jest Karol Fietkiewicz -

    zapraszam na strony internetowe prowadzone przez niego:

     

    http://fredcs.republika.pl/parmo/parmo.html

     

    Źródła:

     

    1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org

    2. International Meteor Organization, http://www.imo.net

  7. Dnia 8 sierpnia przypada dzień maksimum delta-Akwarydów północnych

    (NDA). Tej nocy uważny obserwator może zauważyć do kilkunastu meteorów

    zdających się wybiegać z okolicy Wodnika gdyż ich ZHR (*) NDA osiąga

    niespełna poziom czterech. Według listy roboczej International Meteor

    Organization (IMO) delta-Akwarydy północne (skrót nadany dla tego roju

    przez IMO to NDA) są aktywne w dniach 15 lipca do 25 sierpnia. Strumień

    meteoroidów należących do tego roju meteorów jest zdominowany przez

    drobne cząstki dające słabe zjawiska, prędkość drobin względem Ziemi

    wynoszą 42 km/s co daje umiarkowane i szybkie zjawiska (6-25

    stopni/sekundę). Położenie radiantu NDA oraz pobliskich delta-Akwarydów

    południowych (SDA) i alfa-Caprikornidów (CAP) przedstawia Rysunek 1.

     

    aqr.gif

     

    Rysunek 1: Położenie radiantów rojów delta-Akwarydów północnych (NDA)

    i południowych (SDA) i alfa-Caprikornidów

    (CAP). Źródło IMO - http://www.imo.net

     

    Druga połowa nocy to najlepszy czas na obserwacje delta-Akwarydów

    północnych ponieważ radiant NDA góruje w dniu maksimum około godziny

    drugiej czasu uniwersalnego (czas uniwersalny = czas urzędowy letni w

    Polsce - 2 godziny). Znajduje się tego dnia na około 3 stopnie na północ

    od thety Wodnika (gwiazda 4.2 magnitudo). Aby zobaczyć jak najwięcej

    meteorów należących do NDA polecam patrzeć około 30-50 stopni od tego

    miejsca na niebie. Mogą być to okolice kwadratu Pegaza, Drogi Mlecznej w

    Łabędziu, Cefeuszu oraz koło Jaszczurki tak aby nie przegapić coraz

    bardziej aktywnych Perseidów.

     

    Duże skupienie radiantów w okolicy Wodnika może nastręczać trudności w

    rozróżnieniu meteorów NDA od SDA oraz mniejsze w odróżnieniu NDA od

    jota-Akwarydów południowych (SIA) i alfa-Caprikornidów (CAP). Dlatego w

    obserwacjach wizualnych zachęcamy do wykonywania dokładnego szkicowania

    co pozwala na wykonanie obiektywnej oceny przynależności już po

    obserwacji.

     

    Formalnie, pierwszą obserwacją delta-Akwarydów północnych była

    przeprowadzona w 1949 roku przez kanadyjskiego astronoma D. W. R.

    McKinley'a. Zarejestrowano je pomocą radiowych obserwacji typu echo -

    inaczej znaną pod angielską nazwą "backscatter". Niestety nie oddzielono

    wówczas delta Akwarydów południowych (SDA) i północnych (NDA) od siebie.

    Ta sama osoba napisała o tym fakcie dopiero w 1954 roku w czasopiśmie

    "Astrophysical Journal".

     

    Istnienie NDA zostało potwierdzone również przez Harvard Meteor Project

    (HMP) działającego w latach 1952-54 (F. W. Wright, L. G. Jacchia i F. L.

    Whipple). Wyznaczono podczas badań ponad 2000 orbit z obserwacji

    fotograficznych, i zaczęto podejrzewać iż północne źródło związane jest

    ze skomplikowaną ewolucją kompleksu delta-Akwarydów. Grupę HMP uderzało

    przede wszystkim symetryczność ułożenia NDA i SDA względem ekliptyki lub

    orbity Jowisza co tłumaczno perturbacjami orbit cząstek ze strony ciał

    Układu Słonecznego.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" -

    http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje

    wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer

    przemysłowych (Polish Fireball Network).

    Zachęcamy do współpracy.

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

  8. Na 4 sierpnia przypada maksimum aktywności jota-Akwarydów południowych

    (SIA to ich kod nadany przez International Meteor Organization - IMO).

    Uważny obserwator ma zatem szansę zobaczyć w ciągu całej nocy kilka

    zjawisk pochodzących z tego roju. Są to słabe zjawiska oraz ich liczby

    godzinne są na progu wykrywalności - tj. ZHR=2 (* - wyjaśnienie na końcu

    notki). Ich prędkości są wolne do umiarkowanych (w granicach 5-20 stopni

    na sekundę), ponieważ ich prędkość względem Ziemi wynosi 34 km/s.

    Pierwsze meteory z tego roju można podziwiać już 25 lipca, natomiast

    ostatnie około 8 sierpnia.

     

    W dniu maksimum radiant SIA znajduje się w odległosci około 4 stopni na

    wschód od gwiazdy joty Wodnika - gwiazdy 4.3 magnitudo lub 7.5 stopnia

    na wschód od bety Koziorożca (Deneb Algedi arb. ogon kozy) - gwiazdy 2.9

    magnitudo. Rysunek 1 przedstawia położenia radiantu rojów kompleksu

    Wodnik-Koziorożec oraz lipcowych Pegazydów. Aby zobaczyć zjawiska z roju

    jota-Akwarydów południowych należy patrzeć na niebo w odległości 30-50

    stopni od radiantu. Zachęcamy do wybierania pól obserwacyjnych w

    okolicach kwadratu Pegaza, Strzały, Delfina oraz Łabędzia tak aby nie

    ominęły nas również zjawiska pochodzące z roju Perseidów. Księżyc nie

    będzie przeszkadzał w obserwacjach ponieważ na 5 sierpnia przypada jego

    nów.

     

    aqr.gif

     

    Rys. 1 Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz

    lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.net

     

    Rój jota-Akwarydów południowych należy do kompleksu rojów, w którego

    skład wchodzą również roje alfa-Caprikornidów (CAP), delta-Akwarydów

    południowych (SDA), delta-Akwarydów północych (NDA) oraz w zasadzie

    niewidoczne z Polski rój Piscydów Australijskich (PAU). Najnowsze

    opracowania dotyczące zachowania SIA i pozostałych rojów przy użyciu

    danych wizualnych IMO (z lat 1997-2002) wykonali Audrius Dubietis i

    Rainer Arlt (WGN, 32:3, 69-76).

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

  9. W nocy z 9/10 sierpnia 1997 roku Maciej Kwinta zauważył wśród meteorów

    sporadycznych kilka bardzo wolnych meteorów (o prędkościach 1-14 stopni

    na sekundę), które zdawały się wybiegać z okolicy Małej Niedźwiedzicy.

    Na początku sierpnia 1998 roku obserwatorzy wizualni meteorów związani z

    PKiM wykonali 19 godzin obserwacji. Z tych obserwacji w roku 1999 na

    łamach "Cyrqlarza" (no 125) Arkadiusz Olech zaprezentował analizę tychże

    oberwacji. Znalazł za pomocą programu RADIANT źródło aktywności w

    okolicach Kochaba (beta UMi). Maksimum aktywności zostało wyznaczone na

    noc z 6/7 sierpnia z ZHR=5.1 (* - wyjaśnienie na końcu notki). Trzy lata

    później Kamil Złoczewski zaprezentował na konferencji International

    Meteor Network(IMO) analizę danych wizualnych z lat 1996-2001 również

    wykazując niewielką aktywność beta-Ursa Minorydów (Kochabów) w okresie

    6-10 sierpnia. W roku 2003 wykorzystał obserwacje sieci bolidowej AKM

    (obecnie IMO) do potwierdzenia tej aktywności w obserwacjach wideo

    ("Cyrqlarz" no 165). To przedstawia poniższy rysunek (Rysunek 1) z

    programu RADIANT.

     

    bumi_video.gif

     

    Rysunek 1: Mapa prawdopodobieństwa wystąpienia obszaru aktywności,

    obserwacje AKM z okresu 6-10 sierpnia z lat 1996-2001. Na mapie użyto

    212 meteorów o prędkościach 1-14 stopni na sekundę.

     

    Prawdopodobny czas aktywności Kochabów to dni 1-13 sierpnia, z maksimum

    w okolicy 6-10 sierpnia. W tym czasie uważny obserwator ma szanse

    zaobserwowania w ciągu całej nocy kilku wolnych meteorów wybiegających z

    okolic bety Małej Niedźwiedzicy. Współrzędne radiantu to RA = 14 h 52 m,

    DEC = 73 stopni - poniżej przedstawiamy mapkę (Rysunek 2). Meteory

    należące do tego samego rojów meteorów zdają się wybiegac z jednego

    miejsca na niebie zwanego radiantem. Ich trasę najlepiej obserwować w

    odległości 30-50 stopni od radiantu. Kochab w Polsce znajduje się około

    40 stopni nad północnym horyzontem dlatego najlepiej obserwować okolice

    nad kwadratem Pegaza, Łabędzia oraz Lutni. Nie polecam patrzeć w okolice

    Perseusza ponieważ tam ma swój radiant w tych dniach rój Perseidów. W

    tym roku w obserwacjach prawie całego okresu aktywności beta-Ursa

    Minorydów nie będzie przeszkadzał Księżyc ponieważ jego nów przypada na

    3 sierpnia.

     

    bumi_radiant.gif

     

    Rys. 2: Mapka przedstawia miejsce radiantu Kochabów.

     

    Rój beta-Ursa Minorydów nie figuruje jeszcze na roboczej liście IMO -

    dlatego nie ma specjalnego kodu jak np. Perseidy - PER. Nie znamy

    również ciała macierzystego, które zasila strumień Kochabów. Aby je

    znaleźć (i zarazem potwierdzić istnienie Kochabów) należy wyznaczyć

    orbitę kilku zjawisk z obserwacji bazowych. Takie są obecnie aktywnie

    prowadzone przez "Polską Sieć Bolidową" (PFN).

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają

    wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron

    internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie

    prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,

    fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball

    Network). Zachęcamy do współpracy.

     

    (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w

    ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant

    danego roju jest w zenicie;

  10. Zmierzylem polozenie i jasnosc bolidu. Maksymalna jasnosc jaka osiagnelo zjawisko zanim doszlo do rozblysku wynosila -5.5m. Sam rozblysk ma jasnosc -6.7m. Meteor nie nalezal do zadnego ze znanych rojow.

     

    Przemo

     

    A może się łapie do którychś ze źródeł sporadycznych. Heh bydlęce są rozmiarami na niebie ale noż widelec.

  11. Alfa Caprikornidy to słaby rój aktywny od 3 lipca do 15 sierpnia. Najwięcej meteorów z tego roju możemy zobaczyć w okolicach 30 lipca. Wówczas to z miejsca położonego na około 2.5 stopni na północy wschód od alfy Koziorożca (Algedi - arb. koza lub koziorożec) zdaje się wybiegać po 2 do 3 meteorów w ciągu godziny. Są to zjawiska wyróżniające się małą prędkością kątową - od kilku do kilkunastu stopni na sekundę, ponieważ ich prędkość względem Ziemi wynosi jedyne 23 km/s. Można je zatem łatwo odróżnić o aktywnych w tym samym okresie delta-Akwarydów południowych - prędkość geocentryczna 41 km/s. Meteory z tego roju są znane również ze względu na to że dają jasne zjawiska.

     

    Krótka wypowiedź jednego z doświadczonego obserwatora meteorów Dariusza Dorosza:

    "Caprikornidy to efektowne meteory bo wolne, często jasne i rozpadające się na fragmenty."

     



    CAP_bazowy.jpg

     

    Rys. 1: alfa-Caprikornid widziany bazowo przez kamery "Polskiej Sieci Bolidowej" obsługiwane przez Maćka Kwintę w Krakowie (http://www.kwima.republika.pl/pavo.html) oraz Mirosława Krasnowskiego - (http://www.joa.pl) w Poznaniu. Data: 12.07.2005 r. 21:55:54 +/-2 s UT.

     

    W tym roku maksimum alfa-Caprikornidów wypada cztery dni przed nowiem, Księżyc położony w Byku będzie w znacznej odległości kątowej od radiantu roju. Aby prawidłowo obserwować ten rój należy zwrócić wzrok na 25-50 stopni od radiantu. Polecam zatem patrzeć na okolice kwadratu Pegaza, Delfina i w Orle, powyżej Altaira. Meteorów z tego roju będzie widać niewiele w stosunku do aktywnych w tym okresie delta-Akwarydów,

    Perseidów oraz meteorów sporadycznych. Mimo to powinny być łatwo wyłapywane wśród szybkich i słabych delta-Akwarydów oraz szybkich Perseidów (Vgeo = 59 km/s), ponieważ CAP dają relatywnie jasne i wolne zjawiska.

     

    aqr.gif

    Rys. 2: Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz

    lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.net

     

    Za odkrywcę roju uważa się N. de Konkoly z Węgier , który w nocy z 28/29 lipca 1871 roku naniósł trasy 6 meteorów wylatujących ze współrzędnych RA = 20h 20m, DEC=-4 stopni. Alfa-Caprikornidy są prawdopodobnie starym rojem meteorów ponieważ zjawiska należące do tego roju mają duży rozrzut w elementach orbitalnych. Ponieważ orbita cząstek jest blisko ekliptyki, mogą być często zaburzane przez oddziaływanie z planetami. Podejrzewa się, że meteory są związane z planetoidą Adonis (2101) lub kometą 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova. Kompleksowe opracowanie wizualnych obserwacji tego roju można znaleźć w pracy Audriusa Dubietis'a i Rainera Arlta z 2000 roku (WGN, 32:3, 69-76). Rój ten jest na liście rojów uznawanych przez IMO i w raportach wizualnych używamy skrótu CAP.

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy.

  12. Witam! Od 2 lat w wolnych chwilach poszukuję meteorytów. Znalazłem 2

    kamienie, które mogą nimi być. Przed wysłaniem ich do oceny chciałbym

    abu ktoś na nie spojrzał, a być może także dorzucił jakieś uwagi.

    Byłbym wdzięczny. Strona ze zdjęciami kamieni: http://mochle.republika.pl

     

    Jeśli nie znasz tej strony to polecam przeczytać i dopiero potem brać się za poważniejsze badania:

     

    http://jba1.republika.pl/rozpoznaw.htm - Jak rozpoznawać meteoryty

     

    Skontaktuj sie z ludzmi z Polskiego Towarzystwa Meteorytowego jesli stwierdzisz ze Twoje znaleziska to meteoryty.

     

    Pozdrawiam

     

    Kamil

  13. A oto meteor z roju SDA zarejestrowany przez kamery obsługiwane przez Macieja Kwintę z Krakowa - Rysunek 2. Oraz kometarz obserwatora:

     

    17/18.07.2005r. o 21:17:27 UT na zachód od Krakowa przeleciał meteor z roju SDA o jasności 0,4 mag wg. Metreca, wg. mnie był ciut jaśniejszy, czyli -0,5 mag. (dla por. : najjaśniejsza gwiazda na obrazku to Arktur)

     

    211727.jpg

    Rys. 2. Meteor z roju SDA.

    Źródło: Maciej Kwinta - http://www.kwima.republika.pl/pavo.html

  14. Wydrukowałem sobie te mapki i tabele, ale wydaje mi się, że jest to metoda trochę pracochłonna w stosunki do tradycyjnego wyznaczania zasięgu. Szczególnie w przypadku bardzo dobrej przejrzystości.

     

    Muszę sprawdzić to "w praniu".

     

    Przy okazji. Odradzam używania pola w Łabędziu (14-stka jesli mnie pamięć nie myli). Te pole posiada dużo gwiazdek o małej separacji - w końcu to Droga Mleczna!!! Zatem niektórzy mogą mieć problemy z ich rozdzieleniem. Ja zwykle mam w 14-stce zasięg o 0.1-0.25 magnitudo mniejszy niż w innych polach np. Cefeuszu, Smoku lub Herkulesie (to idealne pola na tą porę roku).

     

    Kamil

     

    PS. Masz już mapki do szkicowania?? Jeśli nie to się zgłoś na PRIV'a.

  15. Tego lata Capricornidy dają zjawiska bolidowe dzisiaj (17/18 lipca) dwa kolejne bolidy Caprocornidy. W drugim przypadku złapał się tylko początek zjawiska. Zobaczymy czy chwycił go Toruń lub Kraków.

     

    Caprikornidy sa znane z dawania jasnych zjawisk. Wg IMO ich wspolczynnik masowy r = 2.5. Poza tym sa wolne co wzmaga efektownosc zjawisk - ulatwia detekcje przez MetRec'a. Meteory pochodzace z innych rojow w okolicy Wodnika np. delta-Akwardy połudiowe maja mniej masywne drobiny oraz sa szybsze :)

     

    Kamil

  16. Dnia 28 lipca maksimum swojej aktywności mają delta-Akwarydy południowe (SDA). Tej nocy czujny obserwator może wypatrzeć kilkanaście zjawisk w ciągu godziny. Pojedyncze meteory z tego roju można zobaczyć już od 12 lipca a ostatnie w drugiej dekadzie sierpnia.

     

    Cząsteczki meteoroidowe tego roju wpadają w ziemską atmosferę z

    prędkością względną 41 km/s, zatem meteory mają na niebie umiarkowane i duże prędkości kątowe. Wśród delta-Akwarydów południowych dominują słabe zjawiska, są polecane do tzw. obserwacji teleskopowych.

     

    Radiant w dniu maksimum położony jest o niecałe pół stopnia na zachód od Skata (delty Wodnika) i z tych okolic zdają się wybiegać delta-Akwarydy po przedłużeniu trasy meteorów wstecz, ale aby je zobaczyć należy patrzeć 30-50 stopni od radiantu. W godzinach porannych w obserwacjach może przeszkadzać Księżyc (wschodzi tuż po 23 UT - tj. po 1 czasu lokalnego), dlatego zachęcamy do wybierania pól obserwacyjnych z dala od niego np. w okolicach Strzały i Delfina. Z tego rejonu będą również wybiegać wolniejsze alfa-Caprikornidy (maksimum aktywności 30 lipca).

     

    aqr.gif

     

    Rys. 1 Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz

    lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.net

     

     

    Rój delta-Akwarydów południowych należy do kompleksu rojów, w którego skład wchodzą również roje alfa-Caprikornidów (CAP), jota-Akwarydów południowych (SIA), delta-Akwarydów północych (NDA) oraz w zasadzie niewidoczne z Polski rój Piscydów Australijskich (PAU). Są zarazem najbardziej aktywne spośród wyżej wymienionych rojów. Najnowsze opracowania dotyczące zachowania rojów wchodzących w skład kompleksu z danych wizualnych (z lat 1997-2002) wykonali Audrius Dubietis i Rainer Arlt (WGN, 32:3, 69-76), natomiast posługując się danymi wideo Shigeno Y. i Shigeno T. (WGN, 32:3, 77-80).

     

    Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy.

  17. Zaproszenie na XIV Obóz Obserwacyjny PKiM

     

    Wszystkich miłośników "spadających gwiazd" zapraszamy do udziału w kolejnym

    obozie obserwacyjnym PKiM, który odbędzie się w dniach 10 - 24 lipca 2004 r.

    Miejscem spotkania jest Stacja Obserwacyjna Obserwatorium Astronomicznego UW

    w Ostrowiku. Zajęcia prowadzą wieloletni obserwatorzy Pracowni wraz ze

    studentami astronomii Uniwersytetu Warszawskiego.

     

    Obóz jest organizowany z myślą o początkujących obserwatorach - wystarczy

    znajomość gwiazdozbiorów. Będą również mile widziane zgłoszenia od osób

    doświadczonych w obserwacjach meteorów, pragnących poszerzać swoje

    umiejętności. Podczas obozu będzie możliwość nauki obserwacji meteorów

    (różnymi technikami), analizy danych obserwacyjnych oraz udziału w innych

    zajęciach astronomicznych.

     

    Uczestnicy będą mieli możliwość nauki obserwacji meteorów: wizualnie,

    teleskopowo i obsługi bazowej stacji wideo - wchodzącej w skład "Polskiej

    Sieci Bolidowej"! Planowane są także obserwacje fotograficzne - przy pomocy

    shuttera. W Stacji przez cały rok prowadzone są obserwacje przy użyciu

    profesjonalnego sprzętu 60-centymetrowego teleskopu w systemie Cassegrain.

    Będziecie mieli okazję zapoznać się z jego działaniem !

     

    Do Waszej dyspozycji będzie także 20-cm refraktor "Grubb" - doskonały do

    podglądania nieba. Trzy teleskopy 102/500 mm Celestrona - przeznaczone do

    obserwacji teleskopowych. Zapewniamy Wam materiały do obserwacji: mapki,

    raporty itp. A także: w pełni wyposażony budynek mieszkalny, miejsce do

    obserwacji, boisko do gry w piłkę nożną, siatkówki oraz pobliskie lasy

    Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

     

    Atmosferę seminariów, obozów i akcji obserwacyjnych organizowanych przez

    Pracownię oraz ogląd na miejsce obozu najlepiej opisują zdjęcia zamieszczone

    na stronie http://www.pkim.org (dział Seminaria i Obozy) oraz tzw. "zapiski

    ostrowickie" skrzętnie spisane przez Macieja Kwintę i zamieszczone pod

    adresem: http://www.kwima.republika.pl/zapiski.html .

     

    Na Wasze - tylko indywidualne - zgłoszenia czekamy do dnia 20 czerwca br. -

    termin nieprzekraczalny). Ilość miejsc jest ściśle ograniczona przez

    pojemność Stacji Obserwacyjnej w Ostrowiku - około 15 osób. Zachęcamy do

    wcześniejszego kontaktu z Pracownią i wykonywania obserwacji przed obozem.

     

    Obóz jest nieodpłatny! Jednakże w pierwszej kolejności będą przyjmowane

    osoby, które zdeklarowały uczestnictwo w całym obozie oraz nawiązały

    współpracę z PKiM przed obozem. Swój akces i pytania prosimy kierować na

    adres: Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytet Warszawski Al. Ujazdowskie 4

    00-478 Warszawa koniecznie z dopiskiem "PKiM - XIV Obóz'' lub pocztą

    elektroniczną pkim@astrouw.edu.pl.

     

    Zarząd PKiM

  18. Dzisiaj zakończyło się XX Seminarium Pracowni Komet i Meteorów (PKiM). Jego uczestnikami było 43 osób z całej Polski. Wśród nich gościliśmy liczną reprezentację Beskidzkiego Klubu Astronomicznego "POLARIS" oraz Polskiego Towarzystwa Meteorytowego (PTM). Seminarium miejsce dzięki pomocy Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika (CAMK) w Warszawie, które było naszym gospdarzem.

     

    dsc08781_zbiorowka_male.jpg

     

    Rys. 1 Zbiorowe zdjęcie uczestników XX Seminarium PKiM, którzy dotrwali do końca spotkania.

     

    Tematem przewodnim naszego spotkania były obserwacje meteorów przy użyciu technik wideo a w szczególności budowa na terenie Polski sieci bolidowej z prawdziwego zdarzenia. Jednakże także obserwacje wizualne i teleskopowe zostały dostrzeżone. Za wysoką aktywność obserwacyjną w roku 2003 zostali nagrodzeni książkami o tematyce astronomicznej:

     

    I miejsce -------Anna Pałasz

    II miejsce ------ Michał Goraus

    III miejsce ----- Przemysław Żołądek i Dariusz Dorosz

    IV miejsce ------ Anna Lemiecha

     

    dsc08725_palan_male.jpg

     

    Rys. 2 Ania Pałasz, najaktywniejsza obserwatorka PKiM w roku 2003.

     

    Każda z wymienionych osób wykonała ponad 100 godzin efektywnych obserwacji wizualnych meteorów. Powyższa piątka i następne 8 najlepszych otrzymała darmową prenumeratę Cyrqlarza - biuletynu PKiM - na rok 2004.

     

    Wszyscy obserwatorzy oraz osoby które po raz pierwszy brały udział w Seminarium miały możliwość wysłuchania referatów zawodowych astronomów takich jak: prof. Janusz Kałużny (Największe teleskopy na Ziemi), prof. Józef Smak (Co się dzieje z AM CVn), dr Alosza Pamiatnych (Najnowsze wieści z Marsa), dr Tomasz Kwast (Wyznaczanie orbity komet) oraz jednego z doktorantów CAMK - mgr Szymon Starczewski (Dzień zagłady).

     

    dsc08552_kaluzny_male.jpg

     

    Rys. 3 Prof. Janusz Kałużny z CAMK odpowiada o SALT.

     

    Ponadto miały miejsce prezentacje wyników obserwacji wykonanych przez Pracownię oraz PTM. W tym Mariusz Wiśniewski i Karol Fietkiewicz zaprezentowali rewelacyjne możliwości jakie stwarzają obserwacje meteorów techniką wideo na podstawie obserwacji maksimów rojów meteorów: Leonidów w roku 2002 i 2003 oraz Kwadrantydów 2004. Kamil Złoczewski i Przemysław Żołądek przedstawili analizę kilku słabych rójów meteorów z obserwacji wideo na podstawie międzynarodowej sieci meteorowej AKM i programu RADIANT. O pierwszym w historii PKiM bazowym meteorze mówił Krzysztof Mularczyk.

     

    dsc08596_leowisma_male.jpg

     

    Rys. 4 O wynikach obserwacji wideo Leonidów 2002 i 2003 opowiada Mariusz Wiśniewski.

     

    Następnie w dwóch wykładach dr Arkadiusz Olech (PKiM, CAMK) oraz dr Stanisław Ciechanowicz (PTM, IFT Uniwersytet Wrocławski) przedstawiali swoje koncepcje dotyczące rozwoju sieci bolidowej w Polsce na przykładzie prężnie działającej sieci czeskiej i niemieckiej (zarejestrowały one dwa spadki meteorytów: Pribram - 1959 oraz Neuschwanstein - 2002).

     

    W niedziele miały miejsce także inne refraty poruszające m.in. tematykę obserwacji radiowych meteorów (Kamil Szewc, Karol Fietkiewicz) a także sprawy obserwacji wizualnych (Krzysztof Mularczyk, Andrzej Skoczewski i Kamil Złoczewski). Poza tym Piotr Nawalkowski (prezes klubu POLARIS) przedstawił funkcjnowanie stacji meteorologicznej ASTROMETEO. Zaś Szymon Kozłowski opowiedział nam o działalności Polskiego Towarzystwa Meteorytowego.

     

    Na zakończenie Seminarium zostały zaprezentowane zdjęcia i krótkie filmy wykonane podczas obozów i akcji obserwacyjnych organizowanych przez Pracownię w 2003 roku. Pokaz prowadzony przez Piotra Kędzierskiego (serwisant informatyczny spotkania) trwał aż 4 godziny, w tym czasie śmiech na sali nie ustawał.

     

    Zainteresowanych działalnościa i współpracą z PKiM zapraszam na nasze strony internetowe http://www.pkim.org lub kontakt pod adresem e-mail: pkim@pkim.org.

     

    Kamil Złoczewski

    Pracownia Komet i Meteorów

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.