-
Postów
281 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez ZLOKA
-
-
Widzialem po lewej stronie Słonca, we srode poznym popoludniem. Slonce poboczne bylo zapewne dzieki cirrusom, ktore przyszly forepocztem frontu atmosferycznego.
Kamil
-
Tak ja tez sie dolacze... glosem i sluchem
Pogodnego nieba
Kamil
-
ale ciekawie napisane, fajnie piszesz
akwarydy, geminidy, kwadrantydy, leonidy, lirydy, orionidy, perseidy, piscydy, taurydy, ursydy, uff chyba wszystkie, a nazwy jak bajki, a ileż ich jest jeszcze nieznanych?
właśnie, czy są możliwe roje meteorów, których okres pojawiania się, jest rzędu kilkudziesięciu, kilkuset lat?
pozdrowienia
Oj nie wszystkie. Przynajmniej trzy z tych rojow maja po dwie galezie - poludniowa i polnocna. Poza tym sa roje zwiazane z ekliptyka (Sagittarydy i Viriginidy). A takze zrodla aktywnosci sporadycznej... o tym mozesz poczytac w ostatnim Cyrqlarzu PKiMu. Jak sie ukaze na stronie WWW postaram sie umiescic na forum odpowiedniego linka.
Jesli chodzi o ukazywanie sie nowych rojow to sprawa zalezy przede wszystkim od orbit komet odwiedzajacych poblize Ziemi oraz oddzialywanie na material juz pozostawiony przez komete. Jesli chodzi o kilkadziesiat lat to taki roj nawet wymieniles Leonidy "lubia" wybuchac co 33 lata. Zwiazane jest to oczywiscie z okresem obiegu macierzystej komety - Temple-Tuttle. Rojami dajacymi regularnie w odstepie kilku-kilkunastoletnim deszcze (a siapiace tylko lub nie wykazujace aktywnosci co rok) sa rowniez Drakonidy (cos wiecej o nich niedlugo) oraz Ursydy. Co do rojow pojawiajacych sie rzadziej - kilkaset lat - acz jakos periodycznie nie mam informacji.
Pogodnego nieba
Kamil
-
Przez cały wrzesień mamy możliwość podziwiania wolnych meteorów
należących do roju Piscydów (SPI). Zwykle jest to kilka meteorów w ciągu
kilkugodzinnej obserwacji. Maksimum rój SPI osiąga 19 września z ZHR-em
(* - patrz poniżej) równym 3. Pierwsze Piscydy zobaczymy już na początku
miesiąca. Tak bądź czy inaczej w obserwacjach będzie nas ograniczał
Księżyc dlatego warto podać jego fazy oraz kiedy warto obserwować
meteory:
-- nów - 3 września - obserwacje całonocne;
-- I kwadra - 11 września - obserwacje po zachodzie, można zaczynać
około 30 minut przed zachodem, jednocześnie dbając aby jego światło nie
przeszkadzało w obserwacjach - np. niech będzie przesłonięty przez
lokalne przeszkody terenowe lub obserwujemy wschodnią część nieba;
-- pełnia - 18 września - obserwacje wizualne tylko "dużych rojów" gdy
spodziewana jest wyjątkowa aktywność; we wrześniu nie są obserwacje w
tych dniach (a w zasadzie w noce) konieczne;
-- III kwadra - 25 września - obserwacje przed wschodem Księżyca,
ewentualnie gdy jest wystarczająco nisko i nie wpływa znacząco na tło
nieba;
Gdy już zaplanowaliśmy kiedy obserwować przyjrzyjmy się bliżej Piscydom.
Rój ten nie obfituje w efektowne zjawiska, jednakże ciekawa historia SPI
zachęca do jego obserwacji. Aby wykonać poprawną obserwację meteorów
należących do tego roju należy patrzeć się 30-50 stopni od radiantu SPI.
Jego położenie prezentuje Rysunek 1. Oznacza to iż najwygodniej będzie
nam nasz wzrok skierować w okolice Jaszczurki, Andromedy lub Kasjopei.
Przy okazji są to wygodne pola do obserwacji alfa i delta Aurygidów (AUR
i DAU). "Rasowego" Piscyda poznamy po jego niewielkiej prędkości
kątowej, będzie to najwyżej 15 stopni na sekundę przy prędkości względem
Ziemi wynoszącej 26 km/s. Kryterium prędkości jest jednym z parametrów
oceny tego czy konkretny meteor jest np. Piscydem. Ze względu na fazy
Księżyca najlepiej obserwować Piscydy na początku i pod koniec września.
Rysunek 1: Położenie radiantu SPI - Źródło: IMO (http://www.imo.net).
Pierwsze obserwacje Piscydów dokonał William F. Denning (Bristol, Wielka
Brytania), który odnotował w nocy z 14/15 września 1879 roku siedem
bardzo wolnych meteorów wybiegających z uśrednionych współrzędnych: RA=1
stopnia, DECL=-5 stopnia. Powtórną obserwację w postaci 4 wolnych
meteorów Denning dokonał w okresie 3-5 września 1885 roku. Sam nazwał
ten rój Piscydami jednak nie domyślał się iż jest to rój meteorów dający
co rok zjawiska. W 1948 roku Cuno Hoffmeister opierając się o obserwacje
niemieckich obserwatorów wykazywał aktywność Piscydów w dniach 16
sierpnia do 8 października. Hoffmeister sugerował istnienie również
północnego strumienia Piscydów.
Bertil-Anders Lindblad w latach 1971-73 analizował dane pochodzące z
Harvard Meteor Project (1952-54). Na podstawie kilku zjawisk próbował
wyznaczyć średnią orbitę Piscydów, niestety z miernym rezultatem. Lepsze
wyniki uzyskano z obserwacji radarowych z lat 1961-1969 wykonanych przez
Zdenka Sekaninę. Wyznaczone średnie elementy orbitalne dla obu
strumieni. W latach 80-tych ubiegłego wieku obserwatorzy australijscy
potwierdzili aktywność obu strumieni - południowego z maksimum 19
września (ZHR = 2.08+/-0.20) i północnego z maksimum 12 października
(ZHR = 2.94+/-0.25). Ostatnie analizy obserwacji Piscydów przeprowadził
Audrius Dubietis opierając się o dane IMO z lat 1985-1999 (WGN, 2001,
29:1/2, str. 29-35).
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
Kamil Złoczewski
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
Źródła:
1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org
2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
-
Na przełomie sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i
delta Aurygidów (AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to
oficjalne skróty odpowiednich rójów nadanych im przez International
Meteor Organization (IMO).
Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR, następne w kolejności są
delta Aurygidy. Przypuszcza się że są to w rzeczywistości dwa roje
meteorów tzw. wrześniowe Perseidy z maksimum nad ranem 9 września oraz
właściwe delta Aurygidy z maksimum około 23-24 września. Od 5-tego
września zauważamy pierwsze meteory z roju wrześniowych Perseidów,
następnie po ich maksimum przechodzą rój delta Aurygidów, które z kolei
kończą aktywność około 10 października. W trakcie obu maksimum można
zobaczyć po kilka meteorów na godzinę wybiegających z okolic radiantu
oznaczonego skrótem DAU na Rysunku 1.
Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów ( http://www.imo.net )
Najlepszym okresem do obserwacji zjawisk DAU (ze względu na fazy
Księżyca) są dni od 5-14 września i od 30 września do końca aktywności
roju. Radiant DAU wznosi się w ciągu całej nocy i znajduje się
odpowiednio wysoko nad horyzontem (czyli ponad 30 stopni nad nim) około
24-1 czasu lokalnego. Obserwatorzy powinni skierować swój wzrok na około
30-50 stopni od miejsca skąd zdają się wybiegać zjawiska delta
Aurygidów, alfa Aurygidów i Piscydów. Polecamy patrzeć na okolice
Kasjopeji, północne części gwiazdozbioru Andromedy oraz na wijącą się
Jaszczurkę. Zachęcamy do obserwacji.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
Kamil Złoczewski
Źródła:
1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org
2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
-
W trakcie całych wakacji rosła aktywność meteorowa na niebie,
obserwowaliśmy liczne meteory z kompleksu Wodnika (w tym efektowne
alfa-Caprikornidy znane z poprzednich wątków) oraz klasyczne Perseidy.
Meteorowe niebo nie zaprzestaje swej aktywności i kolejno na przełomie
sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i delta Aurygidów
(AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to oficjalne skróty
odpowiednich rójów nadanych im przez International Meteor Organization
(IMO).
Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR i zaczynają być widoczne
na niebie już od 25 sierpnia. W dni maksimum, które przypada 1 września
- czyli 2 dni przed nowiem Księżyca - jest szansa zaobserwowania do
kilku meteorów z tego roju. Będą one zdawać się wybiegać z miejsca
położonego 2.5 stopnie na południe poniżej linii łączącej Kapellę (alfę
Woźnicy) oraz Menkalinana (bety Woźnicy). Poniżej przedstawiamy mapkę
przedstawiającą ruch radiantów AUR i DAU na niebie. Od czasu do czasu
rój ten sprawia miłe niespodzianki w postaci większej aktywności o czym
piszemy później. Meteory z tego roju jak i z roju DAU są zjawiskami
szybkimi i bardzo szybkimi osiągając prędkości kątowe ponad 30 stopni na
sekundę!
Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów IMO
Rój alfa Aurygidów został odkryty przez niemieckich obserwatorów Cuno
Hoffmeistera i A.Teichgraeberga w nocy z 31 sierpnia na 1 września.
Mieli oni możliwość zaobserwowania do 30 meteorów w ciągu godziny. Ich
średnia jasność wyniosła 2.62 wielkości gwiazdowej. Aż 74 % alfa
Aurygidów jaśniejszych od 3.5 magnitudo pozostawiało ślady. Pozycja
wyznaczonego z tychże obserwacji radiantu pozwoliła V. Guth'owi na
połączenie AUR z kometą Kiess (1911 II). W roku 1948 roku Hoffmeister w
książce "Meteorstrome" zauważył iż wybuch z roku 1935 jest co najmniej
dziwny ponieważ kometa Kiess przechodziła przez swoje peryhelium 24 lata
wcześniej. Ze swoich obserwacji z lat 1911, 1929 i 1930 Hoffmeister
wywnioskował, że AUR były widoczne od przejścia komety Kiess przez
peryhelium, ale nie ma podstaw aby był to stale obecny rój.
W latach 1979-80 australijczycy (Western Australia Meteor Section)
obserwowali aktywność na poziomie ZHR = 8-9 (*). Co dziwne w 1979 roku
maksimum aktywności było obserwowane 2 września natomiast w rok później
dopiero 6 września! Najnowsze analizy danych wizualnych z lat 1988-2000
zostały opublikowane przez Audris Dubietis'a i Rainera Arlt'a na łamach
czasopisma WGN (30:2, str. 22-31). Pokazują iż aktywność AUR poza
maksimum wynosi ZHR około 7.
Od tego czasu obserwowano jeszcze dwa znacze maksima - w roku 1986 i
1994 na poziomie ZHR = 30 - 40. Oznacza to niezbicie iż któryś z
wybuchów w latach 1936-85 były po prostu przeoczone przez obserwatorów.
Tym samym zachęcamy do wykonywania obserwacji meteorów na początku
września.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
Kamil Złoczewski
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
Źródła:
1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org
2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
-
Tym razem przedstawię sylwetkę roju aktywnego w dzień. Obserwuje się je
dzięki zastosowaniu techniki radiowej. Słaby rój gamma Leonidów jest
widoczny w danych radiowych w dniach 14 sierpnia do 12 września.
Maksimum ma miejsce około 25 sierpnia, podówczas radiant meteorów tego
roju jest położony 2 stopnie na północny-zachód od pokazowego układu
podwójnego Algieba (arb. grzywa Lwa).
Radiant gamma Leonidów został wyznaczony przez dwa przeglądy radiowe z
lat 60-tych ubiegłego stulecia. Uważa się iż nocnym odpowidnikiem tego
roju są styczniowe delta Cancrydy. Pierwszą wzmiankę o gamma Leonidach
dał C.S. Nilsson obserwujący w przeglądzie Obserwatorium w Adelajdzie
(Australia) 4 meteory w dniach 18-22 sierpnia 1961 roku o średnich
współrzędnych RA=152.7 stopni i DEC=+21 stopni. Osiem lat później Zdenek
Sekanina pracujący przy Radio Meteor Project obserwował meteory
wybiegające z podobnych współrzędnych na niebie w dniach uznawanych dziś
za okres aktywności gamma Leonidów. Za datę maksimum International
Meteor Organization uznaje długość ekliptyczną Słońca lambda=152.2
stopni co odpowiada w tym roku około 9:20 UT dnia 25 sierpnia.
W naszych szerokościach geograficznych najlepsze godziny na obserwacje
za pomocą radia gamma Leonidów są godziny 8 do 16 czasu lokalnego.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych. Zachęcamy do
współpracy.
Koordynatorem obserwacji radiowych w PKiM jest Karol Fietkiewicz -
zapraszam na strony internetowe prowadzone przez niego:
http://fredcs.republika.pl/parmo/parmo.html
Źródła:
1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org
2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
-
Da rade to jakos z mp3-zowac??
-
-
Dnia 8 sierpnia przypada dzień maksimum delta-Akwarydów północnych
(NDA). Tej nocy uważny obserwator może zauważyć do kilkunastu meteorów
zdających się wybiegać z okolicy Wodnika gdyż ich ZHR (*) NDA osiąga
niespełna poziom czterech. Według listy roboczej International Meteor
Organization (IMO) delta-Akwarydy północne (skrót nadany dla tego roju
przez IMO to NDA) są aktywne w dniach 15 lipca do 25 sierpnia. Strumień
meteoroidów należących do tego roju meteorów jest zdominowany przez
drobne cząstki dające słabe zjawiska, prędkość drobin względem Ziemi
wynoszą 42 km/s co daje umiarkowane i szybkie zjawiska (6-25
stopni/sekundę). Położenie radiantu NDA oraz pobliskich delta-Akwarydów
południowych (SDA) i alfa-Caprikornidów (CAP) przedstawia Rysunek 1.
Rysunek 1: Położenie radiantów rojów delta-Akwarydów północnych (NDA)
i południowych (SDA) i alfa-Caprikornidów
(CAP). Źródło IMO - http://www.imo.net
Druga połowa nocy to najlepszy czas na obserwacje delta-Akwarydów
północnych ponieważ radiant NDA góruje w dniu maksimum około godziny
drugiej czasu uniwersalnego (czas uniwersalny = czas urzędowy letni w
Polsce - 2 godziny). Znajduje się tego dnia na około 3 stopnie na północ
od thety Wodnika (gwiazda 4.2 magnitudo). Aby zobaczyć jak najwięcej
meteorów należących do NDA polecam patrzeć około 30-50 stopni od tego
miejsca na niebie. Mogą być to okolice kwadratu Pegaza, Drogi Mlecznej w
Łabędziu, Cefeuszu oraz koło Jaszczurki tak aby nie przegapić coraz
bardziej aktywnych Perseidów.
Duże skupienie radiantów w okolicy Wodnika może nastręczać trudności w
rozróżnieniu meteorów NDA od SDA oraz mniejsze w odróżnieniu NDA od
jota-Akwarydów południowych (SIA) i alfa-Caprikornidów (CAP). Dlatego w
obserwacjach wizualnych zachęcamy do wykonywania dokładnego szkicowania
co pozwala na wykonanie obiektywnej oceny przynależności już po
obserwacji.
Formalnie, pierwszą obserwacją delta-Akwarydów północnych była
przeprowadzona w 1949 roku przez kanadyjskiego astronoma D. W. R.
McKinley'a. Zarejestrowano je pomocą radiowych obserwacji typu echo -
inaczej znaną pod angielską nazwą "backscatter". Niestety nie oddzielono
wówczas delta Akwarydów południowych (SDA) i północnych (NDA) od siebie.
Ta sama osoba napisała o tym fakcie dopiero w 1954 roku w czasopiśmie
"Astrophysical Journal".
Istnienie NDA zostało potwierdzone również przez Harvard Meteor Project
(HMP) działającego w latach 1952-54 (F. W. Wright, L. G. Jacchia i F. L.
Whipple). Wyznaczono podczas badań ponad 2000 orbit z obserwacji
fotograficznych, i zaczęto podejrzewać iż północne źródło związane jest
ze skomplikowaną ewolucją kompleksu delta-Akwarydów. Grupę HMP uderzało
przede wszystkim symetryczność ułożenia NDA i SDA względem ekliptyki lub
orbity Jowisza co tłumaczno perturbacjami orbit cząstek ze strony ciał
Układu Słonecznego.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" -
http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje
wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer
przemysłowych (Polish Fireball Network).
Zachęcamy do współpracy.
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
-
Na 4 sierpnia przypada maksimum aktywności jota-Akwarydów południowych
(SIA to ich kod nadany przez International Meteor Organization - IMO).
Uważny obserwator ma zatem szansę zobaczyć w ciągu całej nocy kilka
zjawisk pochodzących z tego roju. Są to słabe zjawiska oraz ich liczby
godzinne są na progu wykrywalności - tj. ZHR=2 (* - wyjaśnienie na końcu
notki). Ich prędkości są wolne do umiarkowanych (w granicach 5-20 stopni
na sekundę), ponieważ ich prędkość względem Ziemi wynosi 34 km/s.
Pierwsze meteory z tego roju można podziwiać już 25 lipca, natomiast
ostatnie około 8 sierpnia.
W dniu maksimum radiant SIA znajduje się w odległosci około 4 stopni na
wschód od gwiazdy joty Wodnika - gwiazdy 4.3 magnitudo lub 7.5 stopnia
na wschód od bety Koziorożca (Deneb Algedi arb. ogon kozy) - gwiazdy 2.9
magnitudo. Rysunek 1 przedstawia położenia radiantu rojów kompleksu
Wodnik-Koziorożec oraz lipcowych Pegazydów. Aby zobaczyć zjawiska z roju
jota-Akwarydów południowych należy patrzeć na niebo w odległości 30-50
stopni od radiantu. Zachęcamy do wybierania pól obserwacyjnych w
okolicach kwadratu Pegaza, Strzały, Delfina oraz Łabędzia tak aby nie
ominęły nas również zjawiska pochodzące z roju Perseidów. Księżyc nie
będzie przeszkadzał w obserwacjach ponieważ na 5 sierpnia przypada jego
nów.
Rys. 1 Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz
lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.net
Rój jota-Akwarydów południowych należy do kompleksu rojów, w którego
skład wchodzą również roje alfa-Caprikornidów (CAP), delta-Akwarydów
południowych (SDA), delta-Akwarydów północych (NDA) oraz w zasadzie
niewidoczne z Polski rój Piscydów Australijskich (PAU). Najnowsze
opracowania dotyczące zachowania SIA i pozostałych rojów przy użyciu
danych wizualnych IMO (z lat 1997-2002) wykonali Audrius Dubietis i
Rainer Arlt (WGN, 32:3, 69-76).
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
-
Kolejny alfa-Caprokornid zlapany przez Mirosława Krasnowskiego 28 lipca 2005 r. 23:39:14 UT.
http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...pe=post&id=7521
Kamil
-
W nocy z 9/10 sierpnia 1997 roku Maciej Kwinta zauważył wśród meteorów
sporadycznych kilka bardzo wolnych meteorów (o prędkościach 1-14 stopni
na sekundę), które zdawały się wybiegać z okolicy Małej Niedźwiedzicy.
Na początku sierpnia 1998 roku obserwatorzy wizualni meteorów związani z
PKiM wykonali 19 godzin obserwacji. Z tych obserwacji w roku 1999 na
łamach "Cyrqlarza" (no 125) Arkadiusz Olech zaprezentował analizę tychże
oberwacji. Znalazł za pomocą programu RADIANT źródło aktywności w
okolicach Kochaba (beta UMi). Maksimum aktywności zostało wyznaczone na
noc z 6/7 sierpnia z ZHR=5.1 (* - wyjaśnienie na końcu notki). Trzy lata
później Kamil Złoczewski zaprezentował na konferencji International
Meteor Network(IMO) analizę danych wizualnych z lat 1996-2001 również
wykazując niewielką aktywność beta-Ursa Minorydów (Kochabów) w okresie
6-10 sierpnia. W roku 2003 wykorzystał obserwacje sieci bolidowej AKM
(obecnie IMO) do potwierdzenia tej aktywności w obserwacjach wideo
("Cyrqlarz" no 165). To przedstawia poniższy rysunek (Rysunek 1) z
programu RADIANT.
Rysunek 1: Mapa prawdopodobieństwa wystąpienia obszaru aktywności,
obserwacje AKM z okresu 6-10 sierpnia z lat 1996-2001. Na mapie użyto
212 meteorów o prędkościach 1-14 stopni na sekundę.Prawdopodobny czas aktywności Kochabów to dni 1-13 sierpnia, z maksimum
w okolicy 6-10 sierpnia. W tym czasie uważny obserwator ma szanse
zaobserwowania w ciągu całej nocy kilku wolnych meteorów wybiegających z
okolic bety Małej Niedźwiedzicy. Współrzędne radiantu to RA = 14 h 52 m,
DEC = 73 stopni - poniżej przedstawiamy mapkę (Rysunek 2). Meteory
należące do tego samego rojów meteorów zdają się wybiegac z jednego
miejsca na niebie zwanego radiantem. Ich trasę najlepiej obserwować w
odległości 30-50 stopni od radiantu. Kochab w Polsce znajduje się około
40 stopni nad północnym horyzontem dlatego najlepiej obserwować okolice
nad kwadratem Pegaza, Łabędzia oraz Lutni. Nie polecam patrzeć w okolice
Perseusza ponieważ tam ma swój radiant w tych dniach rój Perseidów. W
tym roku w obserwacjach prawie całego okresu aktywności beta-Ursa
Minorydów nie będzie przeszkadzał Księżyc ponieważ jego nów przypada na
3 sierpnia.
Rys. 2: Mapka przedstawia miejsce radiantu Kochabów.Rój beta-Ursa Minorydów nie figuruje jeszcze na roboczej liście IMO -
dlatego nie ma specjalnego kodu jak np. Perseidy - PER. Nie znamy
również ciała macierzystego, które zasila strumień Kochabów. Aby je
znaleźć (i zarazem potwierdzić istnienie Kochabów) należy wyznaczyć
orbitę kilku zjawisk z obserwacji bazowych. Takie są obecnie aktywnie
prowadzone przez "Polską Sieć Bolidową" (PFN).
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
-
Zmierzylem polozenie i jasnosc bolidu. Maksymalna jasnosc jaka osiagnelo zjawisko zanim doszlo do rozblysku wynosila -5.5m. Sam rozblysk ma jasnosc -6.7m. Meteor nie nalezal do zadnego ze znanych rojow.
Przemo
A może się łapie do którychś ze źródeł sporadycznych. Heh bydlęce są rozmiarami na niebie ale noż widelec.
-
Ten Caprikornid został zarejestrowany takze przez stację PFN w Toruniu, która prowadzi Tomek Fajfer
Niepokoji mnie rozrzut czasów jakie macie względem siebie. Przy codziennym ustawianiu zegarków z DCFem chyba ich nie powinno być. Czy się myle??
-
Alfa Caprikornidy to słaby rój aktywny od 3 lipca do 15 sierpnia. Najwięcej meteorów z tego roju możemy zobaczyć w okolicach 30 lipca. Wówczas to z miejsca położonego na około 2.5 stopni na północy wschód od alfy Koziorożca (Algedi - arb. koza lub koziorożec) zdaje się wybiegać po 2 do 3 meteorów w ciągu godziny. Są to zjawiska wyróżniające się małą prędkością kątową - od kilku do kilkunastu stopni na sekundę, ponieważ ich prędkość względem Ziemi wynosi jedyne 23 km/s. Można je zatem łatwo odróżnić o aktywnych w tym samym okresie delta-Akwarydów południowych - prędkość geocentryczna 41 km/s. Meteory z tego roju są znane również ze względu na to że dają jasne zjawiska.
Krótka wypowiedź jednego z doświadczonego obserwatora meteorów Dariusza Dorosza:
"Caprikornidy to efektowne meteory bo wolne, często jasne i rozpadające się na fragmenty."
Rys. 1: alfa-Caprikornid widziany bazowo przez kamery "Polskiej Sieci Bolidowej" obsługiwane przez Maćka Kwintę w Krakowie (http://www.kwima.republika.pl/pavo.html) oraz Mirosława Krasnowskiego - (http://www.joa.pl) w Poznaniu. Data: 12.07.2005 r. 21:55:54 +/-2 s UT.W tym roku maksimum alfa-Caprikornidów wypada cztery dni przed nowiem, Księżyc położony w Byku będzie w znacznej odległości kątowej od radiantu roju. Aby prawidłowo obserwować ten rój należy zwrócić wzrok na 25-50 stopni od radiantu. Polecam zatem patrzeć na okolice kwadratu Pegaza, Delfina i w Orle, powyżej Altaira. Meteorów z tego roju będzie widać niewiele w stosunku do aktywnych w tym okresie delta-Akwarydów,
Perseidów oraz meteorów sporadycznych. Mimo to powinny być łatwo wyłapywane wśród szybkich i słabych delta-Akwarydów oraz szybkich Perseidów (Vgeo = 59 km/s), ponieważ CAP dają relatywnie jasne i wolne zjawiska.
Rys. 2: Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz
lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.netZa odkrywcę roju uważa się N. de Konkoly z Węgier , który w nocy z 28/29 lipca 1871 roku naniósł trasy 6 meteorów wylatujących ze współrzędnych RA = 20h 20m, DEC=-4 stopni. Alfa-Caprikornidy są prawdopodobnie starym rojem meteorów ponieważ zjawiska należące do tego roju mają duży rozrzut w elementach orbitalnych. Ponieważ orbita cząstek jest blisko ekliptyki, mogą być często zaburzane przez oddziaływanie z planetami. Podejrzewa się, że meteory są związane z planetoidą Adonis (2101) lub kometą 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova. Kompleksowe opracowanie wizualnych obserwacji tego roju można znaleźć w pracy Audriusa Dubietis'a i Rainera Arlta z 2000 roku (WGN, 32:3, 69-76). Rój ten jest na liście rojów uznawanych przez IMO i w raportach wizualnych używamy skrótu CAP.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy.
-
Witam! Od 2 lat w wolnych chwilach poszukuję meteorytów. Znalazłem 2
kamienie, które mogą nimi być. Przed wysłaniem ich do oceny chciałbym
abu ktoś na nie spojrzał, a być może także dorzucił jakieś uwagi.
Byłbym wdzięczny. Strona ze zdjęciami kamieni: http://mochle.republika.pl
Jeśli nie znasz tej strony to polecam przeczytać i dopiero potem brać się za poważniejsze badania:
http://jba1.republika.pl/rozpoznaw.htm - Jak rozpoznawać meteoryty
Skontaktuj sie z ludzmi z Polskiego Towarzystwa Meteorytowego jesli stwierdzisz ze Twoje znaleziska to meteoryty.
Pozdrawiam
Kamil
-
A oto meteor z roju SDA zarejestrowany przez kamery obsługiwane przez Macieja Kwintę z Krakowa - Rysunek 2. Oraz kometarz obserwatora:
17/18.07.2005r. o 21:17:27 UT na zachód od Krakowa przeleciał meteor z roju SDA o jasności 0,4 mag wg. Metreca, wg. mnie był ciut jaśniejszy, czyli -0,5 mag. (dla por. : najjaśniejsza gwiazda na obrazku to Arktur)
-
Wydrukowałem sobie te mapki i tabele, ale wydaje mi się, że jest to metoda trochę pracochłonna w stosunki do tradycyjnego wyznaczania zasięgu. Szczególnie w przypadku bardzo dobrej przejrzystości.
Muszę sprawdzić to "w praniu".
Przy okazji. Odradzam używania pola w Łabędziu (14-stka jesli mnie pamięć nie myli). Te pole posiada dużo gwiazdek o małej separacji - w końcu to Droga Mleczna!!! Zatem niektórzy mogą mieć problemy z ich rozdzieleniem. Ja zwykle mam w 14-stce zasięg o 0.1-0.25 magnitudo mniejszy niż w innych polach np. Cefeuszu, Smoku lub Herkulesie (to idealne pola na tą porę roku).
Kamil
PS. Masz już mapki do szkicowania?? Jeśli nie to się zgłoś na PRIV'a.
-
Tego lata Capricornidy dają zjawiska bolidowe dzisiaj (17/18 lipca) dwa kolejne bolidy Caprocornidy. W drugim przypadku złapał się tylko początek zjawiska. Zobaczymy czy chwycił go Toruń lub Kraków.
Caprikornidy sa znane z dawania jasnych zjawisk. Wg IMO ich wspolczynnik masowy r = 2.5. Poza tym sa wolne co wzmaga efektownosc zjawisk - ulatwia detekcje przez MetRec'a. Meteory pochodzace z innych rojow w okolicy Wodnika np. delta-Akwardy połudiowe maja mniej masywne drobiny oraz sa szybsze
Kamil
-
Dnia 28 lipca maksimum swojej aktywności mają delta-Akwarydy południowe (SDA). Tej nocy czujny obserwator może wypatrzeć kilkanaście zjawisk w ciągu godziny. Pojedyncze meteory z tego roju można zobaczyć już od 12 lipca a ostatnie w drugiej dekadzie sierpnia.
Cząsteczki meteoroidowe tego roju wpadają w ziemską atmosferę z
prędkością względną 41 km/s, zatem meteory mają na niebie umiarkowane i duże prędkości kątowe. Wśród delta-Akwarydów południowych dominują słabe zjawiska, są polecane do tzw. obserwacji teleskopowych.
Radiant w dniu maksimum położony jest o niecałe pół stopnia na zachód od Skata (delty Wodnika) i z tych okolic zdają się wybiegać delta-Akwarydy po przedłużeniu trasy meteorów wstecz, ale aby je zobaczyć należy patrzeć 30-50 stopni od radiantu. W godzinach porannych w obserwacjach może przeszkadzać Księżyc (wschodzi tuż po 23 UT - tj. po 1 czasu lokalnego), dlatego zachęcamy do wybierania pól obserwacyjnych z dala od niego np. w okolicach Strzały i Delfina. Z tego rejonu będą również wybiegać wolniejsze alfa-Caprikornidy (maksimum aktywności 30 lipca).
Rys. 1 Położenie radiantów kompleksu rojów Wodnik-Koziorożec oraz
lipcowych Pegazydów. Źródło IMO - http://www.imo.netRój delta-Akwarydów południowych należy do kompleksu rojów, w którego skład wchodzą również roje alfa-Caprikornidów (CAP), jota-Akwarydów południowych (SIA), delta-Akwarydów północych (NDA) oraz w zasadzie niewidoczne z Polski rój Piscydów Australijskich (PAU). Są zarazem najbardziej aktywne spośród wyżej wymienionych rojów. Najnowsze opracowania dotyczące zachowania rojów wchodzących w skład kompleksu z danych wizualnych (z lat 1997-2002) wykonali Audrius Dubietis i Rainer Arlt (WGN, 32:3, 69-76), natomiast posługując się danymi wideo Shigeno Y. i Shigeno T. (WGN, 32:3, 77-80).
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy.
-
Zaproszenie na XIV Obóz Obserwacyjny PKiM
Wszystkich miłośników "spadających gwiazd" zapraszamy do udziału w kolejnym
obozie obserwacyjnym PKiM, który odbędzie się w dniach 10 - 24 lipca 2004 r.
Miejscem spotkania jest Stacja Obserwacyjna Obserwatorium Astronomicznego UW
w Ostrowiku. Zajęcia prowadzą wieloletni obserwatorzy Pracowni wraz ze
studentami astronomii Uniwersytetu Warszawskiego.
Obóz jest organizowany z myślą o początkujących obserwatorach - wystarczy
znajomość gwiazdozbiorów. Będą również mile widziane zgłoszenia od osób
doświadczonych w obserwacjach meteorów, pragnących poszerzać swoje
umiejętności. Podczas obozu będzie możliwość nauki obserwacji meteorów
(różnymi technikami), analizy danych obserwacyjnych oraz udziału w innych
zajęciach astronomicznych.
Uczestnicy będą mieli możliwość nauki obserwacji meteorów: wizualnie,
teleskopowo i obsługi bazowej stacji wideo - wchodzącej w skład "Polskiej
Sieci Bolidowej"! Planowane są także obserwacje fotograficzne - przy pomocy
shuttera. W Stacji przez cały rok prowadzone są obserwacje przy użyciu
profesjonalnego sprzętu 60-centymetrowego teleskopu w systemie Cassegrain.
Będziecie mieli okazję zapoznać się z jego działaniem !
Do Waszej dyspozycji będzie także 20-cm refraktor "Grubb" - doskonały do
podglądania nieba. Trzy teleskopy 102/500 mm Celestrona - przeznaczone do
obserwacji teleskopowych. Zapewniamy Wam materiały do obserwacji: mapki,
raporty itp. A także: w pełni wyposażony budynek mieszkalny, miejsce do
obserwacji, boisko do gry w piłkę nożną, siatkówki oraz pobliskie lasy
Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
Atmosferę seminariów, obozów i akcji obserwacyjnych organizowanych przez
Pracownię oraz ogląd na miejsce obozu najlepiej opisują zdjęcia zamieszczone
na stronie http://www.pkim.org (dział Seminaria i Obozy) oraz tzw. "zapiski
ostrowickie" skrzętnie spisane przez Macieja Kwintę i zamieszczone pod
adresem: http://www.kwima.republika.pl/zapiski.html .
Na Wasze - tylko indywidualne - zgłoszenia czekamy do dnia 20 czerwca br. -
termin nieprzekraczalny). Ilość miejsc jest ściśle ograniczona przez
pojemność Stacji Obserwacyjnej w Ostrowiku - około 15 osób. Zachęcamy do
wcześniejszego kontaktu z Pracownią i wykonywania obserwacji przed obozem.
Obóz jest nieodpłatny! Jednakże w pierwszej kolejności będą przyjmowane
osoby, które zdeklarowały uczestnictwo w całym obozie oraz nawiązały
współpracę z PKiM przed obozem. Swój akces i pytania prosimy kierować na
adres: Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytet Warszawski Al. Ujazdowskie 4
00-478 Warszawa koniecznie z dopiskiem "PKiM - XIV Obóz'' lub pocztą
elektroniczną pkim@astrouw.edu.pl.
Zarząd PKiM
-
Dzisiaj zakończyło się XX Seminarium Pracowni Komet i Meteorów (PKiM). Jego uczestnikami było 43 osób z całej Polski. Wśród nich gościliśmy liczną reprezentację Beskidzkiego Klubu Astronomicznego "POLARIS" oraz Polskiego Towarzystwa Meteorytowego (PTM). Seminarium miejsce dzięki pomocy Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika (CAMK) w Warszawie, które było naszym gospdarzem.
Rys. 1 Zbiorowe zdjęcie uczestników XX Seminarium PKiM, którzy dotrwali do końca spotkania.
Tematem przewodnim naszego spotkania były obserwacje meteorów przy użyciu technik wideo a w szczególności budowa na terenie Polski sieci bolidowej z prawdziwego zdarzenia. Jednakże także obserwacje wizualne i teleskopowe zostały dostrzeżone. Za wysoką aktywność obserwacyjną w roku 2003 zostali nagrodzeni książkami o tematyce astronomicznej:
I miejsce -------Anna Pałasz
II miejsce ------ Michał Goraus
III miejsce ----- Przemysław Żołądek i Dariusz Dorosz
IV miejsce ------ Anna Lemiecha
Rys. 2 Ania Pałasz, najaktywniejsza obserwatorka PKiM w roku 2003.
Każda z wymienionych osób wykonała ponad 100 godzin efektywnych obserwacji wizualnych meteorów. Powyższa piątka i następne 8 najlepszych otrzymała darmową prenumeratę Cyrqlarza - biuletynu PKiM - na rok 2004.
Wszyscy obserwatorzy oraz osoby które po raz pierwszy brały udział w Seminarium miały możliwość wysłuchania referatów zawodowych astronomów takich jak: prof. Janusz Kałużny (Największe teleskopy na Ziemi), prof. Józef Smak (Co się dzieje z AM CVn), dr Alosza Pamiatnych (Najnowsze wieści z Marsa), dr Tomasz Kwast (Wyznaczanie orbity komet) oraz jednego z doktorantów CAMK - mgr Szymon Starczewski (Dzień zagłady).
Rys. 3 Prof. Janusz Kałużny z CAMK odpowiada o SALT.
Ponadto miały miejsce prezentacje wyników obserwacji wykonanych przez Pracownię oraz PTM. W tym Mariusz Wiśniewski i Karol Fietkiewicz zaprezentowali rewelacyjne możliwości jakie stwarzają obserwacje meteorów techniką wideo na podstawie obserwacji maksimów rojów meteorów: Leonidów w roku 2002 i 2003 oraz Kwadrantydów 2004. Kamil Złoczewski i Przemysław Żołądek przedstawili analizę kilku słabych rójów meteorów z obserwacji wideo na podstawie międzynarodowej sieci meteorowej AKM i programu RADIANT. O pierwszym w historii PKiM bazowym meteorze mówił Krzysztof Mularczyk.
Rys. 4 O wynikach obserwacji wideo Leonidów 2002 i 2003 opowiada Mariusz Wiśniewski.
Następnie w dwóch wykładach dr Arkadiusz Olech (PKiM, CAMK) oraz dr Stanisław Ciechanowicz (PTM, IFT Uniwersytet Wrocławski) przedstawiali swoje koncepcje dotyczące rozwoju sieci bolidowej w Polsce na przykładzie prężnie działającej sieci czeskiej i niemieckiej (zarejestrowały one dwa spadki meteorytów: Pribram - 1959 oraz Neuschwanstein - 2002).
W niedziele miały miejsce także inne refraty poruszające m.in. tematykę obserwacji radiowych meteorów (Kamil Szewc, Karol Fietkiewicz) a także sprawy obserwacji wizualnych (Krzysztof Mularczyk, Andrzej Skoczewski i Kamil Złoczewski). Poza tym Piotr Nawalkowski (prezes klubu POLARIS) przedstawił funkcjnowanie stacji meteorologicznej ASTROMETEO. Zaś Szymon Kozłowski opowiedział nam o działalności Polskiego Towarzystwa Meteorytowego.
Na zakończenie Seminarium zostały zaprezentowane zdjęcia i krótkie filmy wykonane podczas obozów i akcji obserwacyjnych organizowanych przez Pracownię w 2003 roku. Pokaz prowadzony przez Piotra Kędzierskiego (serwisant informatyczny spotkania) trwał aż 4 godziny, w tym czasie śmiech na sali nie ustawał.
Zainteresowanych działalnościa i współpracą z PKiM zapraszam na nasze strony internetowe http://www.pkim.org lub kontakt pod adresem e-mail: pkim@pkim.org.
Kamil Złoczewski
Pracownia Komet i Meteorów
Deszcz meteorów z gwiazdozbioru Smoka
w Meteory i Meteoryty
Opublikowano
W dniu 20 grudnia 1900 roku francuski poszukiwacz komet Michael
Giacobini odkrył nową kometę. Jednego z powrotów tego ciała nie
obserwowano i trzeba było czekać lat 13 na jej powtórną obserwacje.
Dokonał tego Ernst Zinner, stąd nazwa komety 21/P Giacobini-Zinnera.
Obecny okres obiegu komety Giacobini-Zinnera to około 6 lat i 226 dni.
Była to pierwsza kometa, dla której dzięki parametrom jej orbity zostały
wyznaczone parametry nieznanego wcześniej roju meteorów. Otóż w roku
1915 Revered M. Davidson wyznaczył współrzędne hipotetycznego radiantu
na alfa=17h48m, delta=+50 stopni. Orbita komety i Ziemi miały dzielić
najmniejszy dystans 10 października 1915 roku. Niespełna dwa lata
wcześniej kometa Giacobini-Zinnera przeszła przez swoje peryhelium,
zostawiając świeży materiał meteoroidowy na swej orbicie.
Istotnie William F. Denning w pierwszej połowie października tego roku
obserwował kilkanaście meteorów. Ich wspólny radiant wskazywał na
współrzędne: alfa=17h48m, delta=+49 stopni, czyli niemal zgodne z
wyliczeniami Davidsona. Te koordynaty są bliskie położeniu gwiazdy
drugiej co do jasności gwiazdy Smoka noszącej imię Rastaban (arb. głowa
smoka). Z tego powodu odkryty rój nazywany jest Drakonidami. Ma on
również inną nazwę Giacobinidy, stąd również pochodzi skrót tego roju:
GIA używany przez obserwatorów International Meteor Organization (IMO).
Wybuchy aktywności (deszcze meteorów) roju GIA obserwowano w latach
1933, 1946, 1985 i 1998 roku. Wszystkie te daty zawdzięczamy
szczęśliwemu usytuowaniu w przestrzeni orbity komety 21/P oraz jej
położenia na orbicie. Obecnie ma swoje peryhelium w odległości 1.04
jednostki astronomicznej od Słońca - czyli na zewnątrz orbity Ziemi a w
przeszłości było to 0.93 j.a. - czyli wewnątrz orbity Ziemi. Ze względu
na perturbacje od ciał Układu Słonecznego (głównie Jowisza) ta wielkość
ulega zmianie. Jest to jedna z przyczyn z powodu której tylko w
wybranych latach mamy szansę na deszcz Drakonidów. Ponadto, gdy kometa
przechodzi przez swoje peryhelium w krótkim czasie
(kilkanaście-kilkadziesiąt dni) przed pojawieniem się w tej okolicy
Ziemi, wtedy jest spora szansa abyśmy natrafili na materiał świeżo
wyrzucony przez kometę. Następna szansa takiej szczęśliwej konfiguracji
nastąpi w roku 2018. Nie powinniśmy się zniechęcać i spróbować swych sił
w obserwacjach a może jakiś zagubiony strumień meteoroidowy Drakonidów
zaskoczy nas tego roku.
Obserwatorzy chcący "zaliczyć" Drakonidy powinni zaplanować swoje
obserwacje w noce 7/8-9/10 października. Miejsce skąd wybiegają meteory
jest zaznaczone na poniższej mapce.
Rysunek 1: Położenie radiantu GIA - Źródło: IMO ( http://www.imo.net ).
Radiant jest widoczny całą noc, a w obserwacjach nie będzie przeszkadzał
Księżyc będąc kilka dni po nowiu. Podczas obserwacji należy patrzeć się
na niebo w odległości 30-50 stopni od radiantu roju GIA. Drakonidy będą
wolnymi meteorami wybiegającymi z okolic swojego radiantu, gdyż pędzą na
spotkanie z ziemską atmosferą z prędkością jedynie 20 km/s (co jest
równe bagatela 72000 km/h !). Oznacza to, iż ich prędkości kątowe nie
powinny przekraczać kilku a w ekstremalnych przypadkach kilkunastu
stopni na sekundę.
Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają
wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron
internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie
prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe,
fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball
Network). Zachęcamy do współpracy.
Kamil Złoczewski
(*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w
ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant
danego roju jest w zenicie;
Źródła:
1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org
2. International Meteor Organization, http://www.imo.net