Skocz do zawartości

Mistshu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mistshu

  1. Uwazam jednak, ze to Andee prowokowal klutnie na tym forum zaczepiajac JP po kazdym jego poscie. Nie mowie tutaj o ogolnym zachowaniu JP, ale o tym, ze kazdy jego post nawet zwiazany z temat, nie reklamujacy astrokraka, oraz bardzo pomocny dla pytajacego znalazl odzwierciedlenie w ataku na jego osobe. Rzucalo mi sie to w oczy, od kiedy tylko Andee syn marnotrawny powrocil na forum. Wszyscy, nawet admini byli zaslepieni wojna z Pleszka do tego stopnia, ze pozwolili na jego obrzucanie blotem, co jest dla mnie oburzajace. Nie mam zamiaru bronic Pleszki. Dobrze wiadomo, ze reklamowal on Astrokraka w swoich postach, nie dotrzymywal terminow dostraczenia sprzetu, oraz zrobil wiele innych przekretow. Chodzi mi tu o badz co badz chamskie zachowanie Andee-ego, ktore powinno byc rozpatrywane z taka sama surowoscia, jak gdyby atakowal on czlonkow rady.

    P.S.

    Andee mowiles, ze juz wiecej nie wejdziesz na to forum jakis czas temu. Czy nienawisc do JP Cie tu przyciagnela ?

    Pozdrawiam

  2. meteoryt_1_2MB_gora.JPG_noweyyy.jpg

     

    Uff ale sie narobilem przy nim :D Udalo mi sie zrobic scana w swietnej jakosci poczatkowo 4800 dpi, ale jak sie okazalo zdjecie zajmowalo 5MB. Zrboilem wiec 2 scany "meteorytu" z gory i z dolu 2400dpii troche pomniejszylem ( 0,6MB kazde ). Oszlifowalem takze jedna ze stron ( ta w ktora przywalilem szpadlem ). Nie chcialem go narazie za bardzo meczyc szlifierka, bo i tak musialem potem siedziec 30min z papierem sciernym nr 2000. Jesli powiecie mi, ze moze byc to meteoryt to dalej pomecze sie z jego dokladnym oszlifowaniem. Na chwile obecna nie mam sily na zabawe z nim, jesli ma sie okazac zwyklym zlomem...

  3. Zdjecie_36_.jpgZdjecie_37_.jpgZdjecie_38_.jpgOstatnio troche zmienilem hobby z astronomii na poszukiwanie skarbow. Powod ? W ciagu ostatnich paru miesiecy moze z 3 dobre noce do obserwacji :burza::angry::burza: . Kupilem calkiem niezly wykrywacz metali i po malutku powiekszam swoja kolekcje skarbow : :banan: . Dzisaj wrocilem z krotkiego kopania wokol miejsca gdzie powinny byc monety ( stala tam karczma ). Tym czasem odkopalem metalowa brylke przypominacjaca meteoryt. Niestety ziemia jest teraz tak zmarznieta, ze jesli chcemy cos wykopac trzeba naprawde wlozyc sily. Wlasnie to spowodowalo, ze trafilem moja zdobycz szpadlem:/ ( widac jako czarno srebrny punkt na zdjeciach ).

    Czy to moze byc meteoryt ?

    P.S.

    Wiem, ze cienka jakosc zdjecia, ale nie mam innego aparatu <_<

    Pozdrawiam

  4. Kiedy Neil jako pierwszy stanął na Księżycu, nie tylko wypowiedział swoje słynne zdanie: "Jeden mały krok dla człowieka, jeden gigantyczny skok dla ludzkości", lecz dodał kilka zwyczajnych uwag, którymi czasami wymieniał się z innymi astronautami i Kontrolą Lotów. Tuż przed wejściem z powrotem do lądownika, powiedział wyjątkowo enigmatyczne zdanie "Powodzenia Panie Gorsy!".

     

    Wielu ludzi w NASA sądziło, że była to zwyczajna uwaga dotycząca jakiegoś Sowieckiego kosmonauty, z którym Armstrong rywalizował. Jednak po sprawdzeniu, okazało się, że nie ma żadnego Gorsky'ego ani w programie kosmicznym Rosji, ani Stanów Zjednoczonych. Przez lata wielu ludzi pytało Armstronga, co znaczyło owe tajemnicze zdanie, ale on się tylko uśmiechał. Dopiero parę lat temu (5 czerwca 1995 roku na Florydzie) Neil odpowiadał na pytania po wygłoszeniu swej przemowy. Wtedy właśnie pewien reporter odgrzebał to dwudziestosześcioletnie pytanie i zadał je. Tym razem Armstrong wreszcie odpowiedział. Zaznaczył, ze Pan Gorsy umarł i dlatego czuje, że może odpowiedzieć na to pytanie. Otóż:

     

    Kiedy był mały, grał ze swym przyjacielem w baseball na podwórku. Jego przyjaciel uderzył piłkę, która wylądowała przed oknem do sypialni sąsiadów państwa Gorsy. Kiedy Neil schylił się, by podnieść piłkę, usłyszał Panią Gorsy krzyczącą na Pana Gorsky'ego - Seks oralny !? Chcesz seksu oralnego?!? Będziesz miał seks oralny, gdy dzieciak sąsiadów pochodzi po Księżycu!

  5. Piękne tak dalej  :Salut:  :notworthy:  Jednak M42 to jest obiekt tylko do astrofoto bo przez teleskop nie widać jej tak pieknie ( zresztą jak wiele innych mgławic)  :Salut:

    :blink: Osobiscie uwazam, ze jest to najladniejsza mglawica do obserwacji przez sredniej klasy sprzet. Przy newtononie 170 i srednim seeingu widac ja bardzo dobrze

  6. Tez sie dzisaj natknalem na iss'a obserwujac ksiezyc. Jest bardzo szybkie i jasne. Niestety nie mialem jak gonic jej moim newtona 170/1300 :/

    P.S.

    Iss ebdzie dzisaj przelatywac jeszcze raz : pojawi sie ok: 18:37 max wysokosc ok : 18:40 w tym czasie znikni nam z oczu ( dla centranlnej Polski ). Tym razem bede uzbrojony w lornetke B) .

  7. Witam

    Poniewaz posiadam lornetke od Michala postanowilem napisac cos od siebie wzgledem tej konkretnej sztuki, z innymi breakerami nie mialem nigdy do czynienia .

    Arek na stronie testowej napisal :Największa porażka to lornetki firmy Breaker Optical. To nic innego jak odpady z taśmy produkcyjnej o jakości porównywalnej z najtańszym bazarowym sprzętem. Dzięki tubusowi jednej z lornetek mieliśmy okazję przekonać się o tym, że chińskie roztocza mają się dobrze. Na pryzmacie leżały bowiem potężne kłaki kurzu. W drugim sprzęcie kurzu było ciut mniej, za to nie działała w ogóle śruba do ustawiania ostrości. Sprzęt ogniskowaliśmy ciągnąc za okulary, bo nie było innego wyjścia!!! Do obu lornetek są dodawana stopki statywowe, które do nich nie pasują

    Otoz wydaje mi sie, ze opinia jest znacznie przesadzona, a firma Breaker pelni w tym tescie role kozla ofiarnego <_< . Odrazu mowie, że ze wszystkich testowanych lornetek mialem do czynienia tylko Breakerem, oraz z Tajga. Nie ulega watpliwosci, ze lornetka Breakera byla "najsuapshym łoginwem" tego testu (po samej cenie mozna to wywnioskowac ), ale chyba troche za surowo ja oceniasz. Szukalem w tej lornetce chociaz jednego pylku, ale nic nie moglem znalesc, nie mam pojecia skad wziasles klaki kurzu w swoim Breakerze :lol: . U mnie sruba do ustawiania ostrosci dziala bez zarzutu - chodzi rowno i nie zacina sie. W moim modelu stopka statywowa pasuje do lornetki b. dobrze. Pomimo, ze jest plastikowa nie znacznie wplywa to na drgania lornetki na statywie. Podczas wyjazdu z kolega, ktory posiada Tajge probowalem znalesc roznice w tych dwoch modelach - bez efektow. Jesli mam byc szczery, to te dwie lornetki, tak rozne w tescie Arka w rzeczywistosci sa takie same. Jesli breakera porowonjesz do bazarowego sprzetu, to wzgledem Tajgi powinienes byc tak samo surowy. Mozliwe jest, ze to ten jeden model, ktory posiadam jest perelka wsrod Breakerow, wiec najlepiejby bylo, gdyby inni posiadacze tych lornetek na forum (jesli tacy sa ) rowniez sie wypowiedzieli.

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.