wyjazd obserwacyjny do Niecieczy - (foto)relacja
Wczoraj (22.09.2005) odbył się kolejny wypad obserwacyjny tarnowskiej grupy. Tym razem byliśmy w Niecieczy, korzystając z zaproszenia Kuby (edge). Z Regulusem dojechaliśmy do Niecieczy, zabraliśmy jeszcze Kubę i wjechaliśmy na wał przeciwpowodziowy nad Dunajcem. Rozstawiliśmy sprzęt - Celestrona Firstscope 114/900 i Skyluxa 70/700.
Nasze miejsce obserwacyjne.
Skylux w pełnej krasie
Gdy Słońce już zachodziło, zaczęliśmy szukać Wenus. Pierwszy dostrzegł ją Regulus i potem skierował na nią Celestrona.
Na zachodzie tu i ówdzie przelatywał co chwilę jakiś samolot, a smugi kondensacyjne ciekawie wyglądały w świetle zachodzącego słońca.
Wenus udało się nawet sfotografować To zdjęcie zrobione w projekcji okularowej - HP 735 zaglądał w TeleVue Plossla 11mm wsadzonego w wyciąg Skyluxa.
Gdy się ściemniało, dostrzegaliśmy kolejne gwiazdy... Póki tło nieba było jasne, zabrałem się za gwiazdy podwójne. Rozdzieliłem epsilony Lutni, alfę Herkulesa, Albireo, gammę Delfina i jej sąsiednią parkę - to następny układ typu "Double Double" Gdy już dało się zobaczyć Drogę Mleczną, zabrałem się za zrobienie
szkicu pewnej gromadki. Jak go zeskanuję i obrobię na kompie, to może się pochwalę nim na forum A potem mieliśmy gości - na nasze miejsce obserwacyjne wpadła rodzinka Kuby
Księżyc mimo że był nisko nad horyzontem, robił wrażenie w Skyluxie
Koło 21 przyjechał do nas Władek. Był bez teleskopu, więc korzystał z naszych sprzętów.
Regulus i Władek.
No a ja zabrałem się za focenie Księżyca, niestety w miarę ostro wyszła mi tylko jedna z kilkunastu fotek.
Łysy ze Skyluxa i HP.
Już o 23 wyjechaliśmy, bo Księżyc już tak dawał po oczach, że nic poza nim nie można było sensownie obserwować, a Mars jeszcze był za nisko...
2 komentarze
Rekomendowane komentarze