Pogodny weekend:)
W tą sobotę rozpoczołem dwa sezony:narciarski i zimowo obserwacyjny
Tego roczną przygode z nartami rozpoczołem na Magórze Małowstowskiej.
A to widok z samej góry
Tak mniej więcej oglądam świat jak szusuje.
Klimat jest tam po prostu bajeczny, jadąc do góry czułem sie jak w bajce.
w przepieknym błękicie wypatrzyłem księżyc czyli noc zapowiadałe sie owocna:)
Cerkiew filiana greckokatolicka, obecnie kościuł rzymsko- katolicki .
Nie omieszkałem na chwile przystanąć w drodze powrotnej.
Wieczorem teleskop już schłodzony i gtowy do akcj.
Reszte sobotniego wieczotu spędziłem przy telpie, w sumie skupiłem sie na łysym.
Zdjęcie księżyca ( niestety z projekcj okularowaj) od takiego widoku zawsze zaczynam.
terminator (tego wieczoru skupiłem sie na alpach, kałkazie, morzu jasności) łysy przez filtr polaryzacyjny był pieknie kontrastowy no i moje F4 nie paliło mi oczu.
Tak mi sie spodobało że w niedziele powtórka z rozrywki w sumie 3 godziny
tym razem poszło morze deszczów plus Plato który wyglądał niesamowicie.
Ogólnie łysy stał sie dla mie bardzo interesujący duzo bardziej niz kiedyś
widok ogólny no i koniunkcja łysego i marsa ( szkoda że nie mam odpowiedniego obiektywy żeby owo zjawisko z bliska zfocić)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia