Skocz do zawartości

mattsk1

Społeczność Astropolis
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mattsk1

  1. Witam, jestem już po 11h polerowania i myśle że wystarczy tak więc mam cały tydzień na figuryzacje. Tylko, że....napotkałem problemy... Na stronie pana Janusza Wilanda pisze że jak przyłożymy ciepły palec do zwierciadła, to bedzie widać uciekające ciepłe powietrze z palca oraz wybrzuszenie na zwierciadle. Nic z tych rzeczy nie widze ;/ czy może byc to spowodowane że używam białego źródła światła Led? Źródłem światła jest punkcik o rozmiarach szpica szpilki. Pozatym jak ogladam zwierciadło to w pewnych miejscach na zwiercadle pojawiają się czarne dziury ale jak zamne powieke i otworze to pojawiają się gdzie indziej albo znikają. Nosze szkła kontaktowe . Czy może byc to spowodowane zanieszczyszczeniami na szoczewce kontaktowej? Pozdrawiam
  2. Witam kupię montaż eq-3 lub podobny, kontakt na priv lub mail mattsk1988@gmail.com pozdrawiam
  3. witam własnie szkończyłem się bawić nożem Bardzo fajne urządzonko, daje dużo radochy ;p Wszystko fajnie widać i..no jest super xD co do wielkości żródła światła to: im wiekszy otwór tym większa jasność obrazu i tyle Narazie wszystko mi się chwieje, musze przymocowac nóż mocno do taboreta.. a tak wogóle to jestm po 2,5h polerowania i nawet nawet idzie pozdrawiam ps,jutro wciepie zdjęcia sprzętu
  4. witam, mam kilka pytań. 1. Czy źródło światła w moim nożu nie jest za duze, tz, za dużą średnice lampki ? ma ona około 4mm. 2. Planuje do mojego teleskopu nie robić montażu dobsona ale kupić gotowy paralaktyczny, ponieważ..nio w miejscu mojego zamieszkanie raczej nie ma miejsca na dobsona, a paralaktyka idzie poskładać myśle nad tym EQ3 http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=108. Może macie coś tańszego i godnego polecenia? A może ktoś ma jakiś dobry montaż na zbyciu? pozdrawiam
  5. własnie na tym polagał problem, robiłem test ale w tem 26 st. ale teraz taka pogoda i tem w moim pokoju spadała do około 20 st i musiałem drugą warstwe dać, trochę miekszą . Teraz już jest wszytsko ok i sonie pomalutku poleruje pozdrawiam
  6. witam nic nie dopisywałem do watku bo ostatnie dni były bardzo pracowite zrobiłem polerownik oraz nóż. Z polerownikiem męczyłem się 2 dni, i teraz myśle że już będzie wszytko ok. Jutro zaczynam polerować moje zwierciadełko i wtedy przetestuje nóż pozdrawiam
  7. postanowiłem się troche pobawić i sprawdzić czy moje zwierciadło ma kształt sferyczny, nie chce wracać w ciemno do szlifowania grubymi proszkami. Zrobiłem tak wyprowadziłem sobie wzór na głebokość rowka w zależności od ROC i odległości od środka zwiercidła wygląda on tak: h=((ROC)^2-x^2)^(1/2)-((ROC)^2-r^2)^(1/2) gdzie ROC promień krzywizny, x-odległość od zwierciadła r-promień zwierciadła. Na zwierciadle naniosłem 4 punkty w odległościach 0,2,4,6 cm od środka zwierciadle, tak że linie łączące te punkty przecinają się w środku pod katem prostym. Zrobiłem sobie arkusz w excelu i zaczołem mierzyć szczeliniomierzem o najmniejszym listku 0,08mm no i wyszło że jest okej..tz. z dokładnością do tych 0,08mm bez uwzględnienia dokładności ROC (nie chce mi się tego uwzględniać, jest 1 w nocy jak to pisze ;p). Ciekawy jestem waszej opini o tej metodzie. Wiem, wiem dokładność sfery przed figuryzacją powinna być rzędu 10^-3 albo -4 (przynajmniej tak mi się wydaje). Jutro kupie wskaźnik laserowy i za jego pomocą może uda mi się zmierzyć to dokładniej. Pozdrawiam
  8. Napisałem bo myślałem że wiadomo żeby zwierciadło miało kształt parabolidalny trzeba najpierw mieć sfere hmm..ciekawa uwaga, a co jeśli tak jest..tz że zwierciadło ma wyjątkowo niesferyczny kształt..a ja w ciągu najbliższych dni dojdę do polerowania, będe polerował ileśnaście h..i na marne, bo będe musiał wrócić do szlifowania? jak to sprawdzić na tym etapie na którym jestem..? na nożu? co do uwagi 3..pierwszy raz robie zwierciadło..i własciwie nie wiem ile jesczez przedemną, jak to będzie z tą figuryzacją i wogóle termin 1 październik..to taki ambitny plan..zobaczymy jak wyjdzie dzięki Hermes1937 za uwagi licze na 1/12 ale jak będzie- czas pokaże Pozdrawiam
  9. śpie i normalnie funkcjonuje ROC 218 cm plus minus dwa czyli ogniskowa f=109cm czyli OK test sharpie robiłem na poziomie proszku #220 i musiałem zrobić kilka porawek według Twojego artykułu i jest ok no zobaczymy
  10. witam dziś zakończyłem prace proszkiem #600 jutro myśle że etap wygładzania zakończe :D Tylko mam pytanie bo nie jestem pewnien...czy warto jest zeszlifować ten otwarty pęcherzyk powietrza? Musiałbym wrócic do proszku #220 a ta perspektywa mnie nie zachwyca ;P Miałem o tym dawneij napisać ale jakoś zapomniałem, komentarz mojego taty do tego że trzeba tak dokładnie zeszlifować: "Raczej niemożeliwe, a jak możliwe to będziesz się dziubał z tym 2 lata" hehe zobaczymy pod koniec września Pozdrawiam
  11. tamte pytanie nieaktualne ;p winikało z błędnego zrozumienia ;p no a jeśli chodzi o sklejanie to jakimś cudem udało mi się odseparować dwa krążki Sklejenie wynikało prwdopodobnie z niewystarczającej ilości wody. Bo szlifowałem na jednym proszku, czułem że już idzie ciężej, ale pomyslałem jeszcze 1 rundka dokoła stołu i ciach sklejone 4h w plecy..teraz mam nauczke, odrazu jak poczuje że idzie ciężej zmieniam proszek jutro mam zamiar przejśc do kolejnego proszku #400 mam nadzieje że się uda pozdrawiam
  12. kurde ;/ dzisiaj mi się krążki tak sklejiły że szok ;/ po 15 minuttach sZlifowania, przez swoją nieuwage ;/ męcze się z nimi już 3h, i nic nie pomaga. Nawet młotek ;/ Gorąca zimna woda też nie, zostawie krążki na noc w wodzie z płynem i może rano się rozdzielą..ehh ;p
  13. do sklejenia doszło gdy robiłem ruch W proszkiem #220 i poprostu w penym momencie się zacioł i za hchiny nie ruszy ;p dałem go do 15 minut do ciepłej wody z detergentem poszym wziołem kawałek drewna i delikatnie stukałem i szybciutko się rozdzieliły ;D czyli na pierszym to smoła, na drugim kalafonia, a na trzecim proszek polerski.. coś mi się wydeje że z tego nie zrobie polerownika ;/ myśle nad zrobieniem podstawy z gipsu, no chyba że ktoś wie w jakim sklepie mozna dostać kamień dentystyczny? podstawe musiałbym zrobić już jutro bo zamierzam własnie jutro skończyć prace proszkiem #220..myślicie że da rade zrobić z tych elementów polerownik? ;D pozdrawiam
  14. witam, przeszedłem do nowego porszku i wszystko super fajnie, ale po około godzince płyty sklejiły się ;/ dałem do miski z wodą i płynem i czekam...wrrr ;P mam pytanie, bo już powoli musze się przygotowywac do zrobienia polerownika, co to jest na tym zdjęciu? mi się wydaje że to pierwsze to Smoła drzewna na drugie nie wiem żywica ? a 3 to różowy tlenek ceru? mam racje ?
  15. Witam, szlifowanie grubym proszkiem #80 uznaje za zakończone, wyszlifowałem 1,65mm z planowanych 1,8mm, i na zwierciadle jest kilka wżerów (tak z 8) ale nie przejmuje się nimi. Jakbym chciał je szszlifować to bym musiałał pół milimetra całe zwierciadło spłycić, a przy okzaji spłycanie pewnie pojawiły by się nowe wżery więc taka syzyfowa praca :] zmierzyłem sobie pogniskową za pomocą słoneczka i wyszło coś 1,1 plus minus 15 cm więc mieści się w w tym co chciałem- 1,038m. Wracając do krążka, jest on już cały oszroniony (dość równomiernie). Dojście do tego momentu zajeło mi 4h szlifowania. Nie wiem czy to dużo czy mało, nie mam porównania. Licze na komentarze;p pozdrawiam Mateusz
  16. Witam, po dłuższej przerwie wywołanje wakacjami Po przeczytaniu waszych rad, i pórbie na "sucho" szlifowanie stwierdziłem że nie ma szans szlifowac zewierciadło na tym krześle. Znalazłem w piwnicy taką fajną szafke do której przymocowałem śróbami tą podstawe z krzesła. Na dolną półke dałem troche żelastwa, około 27 kg. Jestem już po godzince szlifowania xD idzie się zmachać ;P i jako że półka jesczez się troche chwieje dodam jeszcze z 10 kg obciążenia Po dłuższych przemyśleniach bedę celował w światłosiłem f/6. Rowerk jaki musze szeszlifować to około 1,8 mm. Dziś po godzince szlifowania zrobiłem rowek 0,33 mm, czyli jeśli zależność jest liniowa dojde do 1,5 mm po około 4/5 h szlifowania Narazie nie jest źle, czuje zajawke ;D Pozdrawiam Mateusz
  17. wiem, ale chciałem siedzieć przy tym taborecie i poprostu zmieniac położenie krzesła na którym siedze ;p zobacze jutro, najwyżej wezme półke taką do pasa i na niej spróbuje. pozdrawiam
  18. chodzi o to że taboret jest za niski ? to sa takie obciążenia na próbe, spróbuje wziąść widro zasypac jakimiś ciężkimi elementami i dać pod krzesło. Z przykręceniem do podłogi nie ma mowy bo będę szlifował w moim pokoju a mieszkam w bloku;p Pozdrawiam Mateusz
  19. Witam, widze że rogożała tu gorąca dyskusja, pprzychylam sie do zdania pana Marcina. Budowa teleskopu Netwona w optyce ? Równie dobrze mógłby być w montażach, albo w okularach hehe Zrobiłem własnie stanowisko pracy. (zdjęcie 1) jest to zwykły taboret na którym jest kilka deske pozbijanych z wypsustkami całość ma 50 cm. Wiem że mało ale planuje siedzieć przy taborecie i szlifować ( przynajmniej w późniejszej fazie) Jeśli będzie mi to przeszkadzało bardzo to coś dorobie żeby taboret był wyżej. Teraz krążki. Jeden ma średnio 24,8 mm grubości i jest całkiem fajny(zdjęcie 3) tz. nieiwle pęcherzyków powietrza(w sumie jeden widoczny), i tylkoe 1 odprysk na fazece. wyszlifować ten odprysk (zdjęcie2)? Drugi krązek jest o milimetr grubszy ale jest brzydszy(zdjęcie4) ;p Jest w nim takie dziwne coś białe w środku i posiada zdecydowanie wiecej pęcherzyków powietrza. dlatego poosłuży mi za matryce. Jutro biore się za szlifowanie xD
  20. Witam wszystkich Założyłem temat aby pisać tu wszystkie wątpliwości jakie mi się nasuną podczas budowy teleskopu. Bardzo liczę na pomoc i "fachowe rady fachowców" Jako że jestem nowym użytkownikiem na forum może się przedstawię, nazywam się Mateusz i aktualnie jestem na 2 roku fizyki technicznej na politechnice śląskiej w Gliwicach, a mieszkam w Mikołowie tyle tytułem przedstawienia się. Najpierw trochę historii: Pamiętam jak jakieś 2 lata temu w wakacje przeglądając różne strony o astronomii zahaczyłem przez przypadek na teks pana Marcina Klapczyńskiego o samodzielnej budowie teleskopu...strasznie się się wtedy tym podjarałem ;D a miałem wtedy 16 lat i o zakupie jakiegoś nawet taniego teleskopu nie było mowy bo..no brak kasy ;p no i właśnie z powodu braku pieniędzy, plany o budowie teleskopu poszły w odstawkę aż do kolejnych wakacji...ale jakoś tak wyszło że nie miałem zbyt dużo czasu się tym zająć znowu odłożyłem plany na później..aż do teraz, zaraz po zaliczeniu sesji czyli gdzieś koło 1 lipca postanowiłem że tym razem nie ma bata i biorę się za to z zapałem no i zacząłem szukać krążków szklanych..i trochę mi to zajęło..ciężko było znałeś krążki...aż pewnego dnia..właściwie w akcie desperacji (zacząłem tracić nadzieje że uda mi sie załatwić sobie te krążki do końca sierpnia) napisałem maila do astrokrk.pl czy nie mają może w magazynie takich zestawów które kiedyś tam u nich widziałem..i okazało się że mają jeszcze jeden zestaw ( krążki plus proszki ) który jeden z prowadzących ten sklep chciał sobie zostawić na emeryturę ale do emerytury miał jeszcze 20 lat ;p to postanowił mi odsprzedać ;D i właśnie dzisiaj dostałem zestaw w własne ręce i bardzo się cieszę tyle historii.. Zwierciadło ma średnice 173 mm i mam zamiar zeszlifować je na parabole. Jeśli chodzi o światłosiłe to musze jeszcze to przemyśleć dokładnie jakie parametry wy byście doradzali? Mieszkam w bloku i dlatego duże gabaryty odpadają (zw. sferyczne) Chciałbym teleskop uniwersalny więc chyba światłosiła w okolicach 1/8..no ale zastanowię się jeszcze mam ambitny plan skończyć zwierciadło przed 1 października ponieważ mam cały wrzesień wolny i mogę szlifować całymi dniami. ale najpierw lecę zrobić sobie jakiś stół szlifierski Pozdrawiam Mateusz Gancarczyk
  21. Witam, Mam krótkie pytanie. Jestem na kupnie lustrzanki i myśle pomiędzy dwoma sony DSLR A200 za 1230 zł i Canonie 350D za około 1500 zł. Który z nich jest lepszy do astrofotografi? Pozdrawiam Mateusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.