PiotrekD

Dziwne to, że z nadejściem CME spadła gęstość. Przez cały dzień była na wyższym poziomie. 

Hans, dzięki za obszerną poradę. Na optyczne.pl znalazłem też prosty test na kolimację (spojrzenie na obiekt punktowy, oddalenie lornetki od oczu na ok 20cm, obraz nie powinien się rozdwoić) - dla zainteresowanych szczegóły tutaj: http://optyczne.pl/index.php?art=2

 

Pozdrawiam.

Lornetkę możesz skolimować sam, na obudowie pod gumami są śruby regulujące.

A tak ogólnie to stać mnie na towar właśnie w tej cenie, a na pewno nie stać na tajgę.

I nie masz czego żałować mam Tajgę 16X80, która daje gorszy obraz od lidletki.

no fajnie, tylko czemu tyle hot pixeli!?

 

Piotr

A gdzie ty je widzisz?

Czy ktoś kupował w www.europassat.com/sklep? Mają bardzo atrakcyjną cenę 2780zł(brutto), ale trochę boję się ewentualnych niespodzianek.

wrzucam link z innego forum na temat sklepów oraz tipów:

1. http://canon-board.info//showthread.php?t=481

2. http://www.cyberfoto.pl/viewtopic.php?t=59...ghlight=grosman

 

dla siebie rozważam dwie możliwości w zależności od stanu kasy:

- polecany Grosman (TIP) - http://www.europassat.com/sklep/

- techmarket - http://www.techmarket.pl/index.php

Przyspieszenie jest druga pochodna drogi po czasie, więc

d^2x/dt^2 = Socoswt /m

i to tyle, reszta to matematyka

Znam przypadek powiklan pogrypowych i to powaznych z miesiac po zaszczepieniu .

Szczepionka nie zabezpiecza w 100% wszystkich co ja wzieli .

Podaje się skuteczność szczepionki na poziomie 70-90%

Szczepionka jest robiona pod konkretną mutację wirusa. Jeżeli delikwent zostanie zarażony inną mutacją

sczepionka pomoże tylko w ograniczonym zakresie.

Z tego co pamietam wirusy są mutogenne . Wprowadzenie do organizmu wirusow moze cos tam zmutowac mimo ze sa prawie niezywe / statystycznie - tak sadze/.

Nie tylko same mutuja ale moga zmutowac cos w organizmie w ktorym sa .

Raczej powiedziałbym nieaktywne, wirusów nie okresla się jako organizmy żywe(przynajmniej poza zarażonym organizmem).

Sczepionka nie może spowodować zarażenia grypą(przynajmniej te współczesne).

A co do "mutowania czegoś w organizmie" to juz zupełne bajki.

Mucha Tadeusz. Usługi tokarskie

(0-22) 868 21 98

02-220 Warszawa, Łopuszańska 32

Jesli ktos ma tego celestrona to prosze o jakas mini recenzje, dla utrudnienia dodam ze cena tych dwu lornetek jest taka sama 399zl. Mieszkam w Krakowie i lornetki wole uzywac do obserwacji planet..

Tak małe powiększenia nie nadają się do sensownej obserwacji planet.

Na twoim miejscu pomyślałbym o zakupie teleskopu.

A gdzie lidlowy MEADE?

Przecież już dawno proponowałem, że sam udostępnię, jak nikt chętny bliżej Was się nie znajdzie!

Diabli wiedzą czy jeszcze spojrzę w niebo więcej niż parę razy to tego MEADA poprostu pro publico bono... Żeby została jaka pamiątka...

Popieram. To byłoby bardzo ciekawe. Nie zdziwiłbym się gdyby lornetka z lidla pokonała kilku droższych konkurentów(a na pewno by to zrobiła w rankingu econo).

Bo mogą mieć większą soczewkę pola.

<{POST_SNAPBACK}>

można, więc traktować 1,25'' okular jako 2'' poprzedzony odpowiednia diafragmą

tak, jak przesłona w obiektywie fotograficznym, ale tylko przyciemnia obraz, nie zmniejsza pola widzenia

ale dlaczego okulary 2'' maja większe pole widzenia od 1.25''?

ale w teleskopie, diafragma nie powinna raczej wchodzić w światło lustra, marnujemy wtedy jego średnicę

poczytaj Janusza Wilanda, bo zna się na budowie teleskopów, jak mało kto:

http://astrojawil.pl/jazz_tubus.htm

Problem dotyczy refraktora. Tak naprawdę nie chodzi mi o diafragmę jako taką tylko o połączenie między celą obiektywu a tubusem , które niestety obetnie mi stożek światła o jakiś milimetr, przy założeniu że w ognisku powstaje 2'' obraz

Czy źle zaprojektowana diafragma, wchodząca w stożek światła,

spowoduje pociemnienie obrazu czy ograniczenie pola widzenia, a może to i to?

Dołączam sie do pytania. Czy ktoś ma namiary na dobrego, w miarę taniego tokarza w Warszawie lub okolicach?

Ciekawe czy każdemu wychodzi tak samo.

<{POST_SNAPBACK}>

Raczej tak

Wszystko robimy w myślach, bo nie będzie efektu zaskoczenia.

No i nie pomyl się w liczeniu!

 

Wybierz cyfrę od 1 do 9.

Pomnóż ją przez 9.

Jeżeli wyjdzie Ci liczba dwucyfrowa, dodaj do siebie te cyfry.

Odejmij od otrzymanej liczby 5.

Tutaj zawsze wyjdzie 4, a dalej to już wiadomo

Udało mi się w końcu kupić rurę aluminiowa(130mm/3mm) na tubus w firmie Profmetkol w Słupnie koło Warszawy. Niestety w ilości hurtowej 4m, po 53zł/1m. Dostępne są też pręty alu, które można na szczęście kupować w dowolnej ilości.

Mam do sprzedania 3m rury aluminiowej, 130mm średnicy zewnętrznej i 3mm

grubości ścianki(w kawałkach 1m i 2m). Nadaje się do wykonania tubusa do refraktora opartego na obiektywach dostępnych w Astrokraku.

Cena 53 zł za metr.

niestety, żeby moć to zrobić, musiały by być, inaczej wyszlifowane lustra głowne, nie bybył to wycinek, sfery, paraboli z osią obrotu w środku srednicy, tylko jakaś boczna jej cześć, szalenie skomplikowana do wykonania, figuryzacji itd.,

teoretycznie na równi z wykonaniem lustra o dwukrotnie większej średnicy, a dopiero potem na wycięciu potrzebnego kawałka

pozdrowienia

<{POST_SNAPBACK}>

Dla sferycznego wycięcie nic by nie dało ze wzgledu na symetrię.

Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz - dlaczego wybrałeś 127 a nie 152? Uchyl rabka tajemnicy -- mam nadzieje że nie ma tu jakiejś zagwozdki jakościowo-sprzętowej bo sam chciałbym sie na coś zdecydować.

 

Pozdrawiam

Marek

<{POST_SNAPBACK}>

Ja wybrałem 127, ponieważ obawiałem się zbyt dużych aberracji w 152(byc może bezpodstawnie). Docelowo nie będzie to mój jedyny sprzęt, myślę o newtonie

>=25, więc nie zależało mi na większej średnicy.

Załóżmy, że statek kosmiczny porusza się z prędkością światła i podróżujący nim człowiek zrobi krok do przodu czy porusza się on szybciej niż światło??

<{POST_SNAPBACK}>

A wracając do sedna tego wątku. Wydaje mi się, że człowiek nie wykona żadnego ruchu, bo dla niego czas się zatrzymał.

Konkrety, maestro. To nie forum pseudofizycznych kretynów, tylko miejsce spotkań ludzi mających względem siebie i swojej wiedzy określone ambicje i trzymających poziom. Zatem proszę się dostosować do nowego poziomu intelektualnego dyskusji w tym temacie lub zrezygnować, gdyż miły dla ignorantów nie będę, a głupotę wykpię bezlitośnie. To, co można tolerować na forum laików i ignorantów, na forum tematycznym jest po prostu obrazą nauki.

<{POST_SNAPBACK}>

Z tego co kojarzę jest problem z pogodzeniem OTW i mechaniki kwantowej.

OTW sprawdza się w makroskali a MK w mikroskali.

I zapewne problem ten będzie zaczynem do powstania nowych teorii.

Podobnie jak stwierdzenie, że za sto lat i tak wszystko się zmieni więc nie ma sensu się przy niczym upierać. Gdyby w ten sposób do wszystkiego podchodzić, to nauka i rozwój po prostu by nie istniały.

Nauka by nie istniała gdyby nie pojawiały się wątpliwości i pytania.

Na pewno wiele się zmieni, ale nie będzie to z pewnością zaprzeczenie teorii względności (bo ta ma solidne oparcie w faktach OBSERWACYJNYCH), tak jak teoria względności nie jest zaprzeczeniem teorii Newtona, raczej jej uogólnieniem i rozszerzeniem.

Ogólna Teoria względności jest tylko pozornie rozszerzeniem teorii Newtona.

Obie teorie operują na zupełnie innych bytach. W TN mamy "obiektywny" czas i prtzetsrzeń Euklidesa, a w OTW czasoprzestrzeń, której istnienie (jak napisał s3nn0c wyżej) w cale nie jest faktem jest tylko postulatem. Oczywiście na poziomie zastosowań praktycznych te różnice może nie są aż tak drastyczne, ale należy pamiętać

że obraz świata w obu teoriach jest zupełnie różny.

Niestety, w układzie związanym z dowolnym protonem prędkość drugiego wyniesie c.

Odległość, niestety nie będzie L.

Tzeba uwzględnić skrócenie Fitzgeralda-Lorentza.

<{POST_SNAPBACK}>

Nie to nie to. Skrócenie Fitzgeralda-Lorentza powodowałoby zmianę(pozorną) rozmiaru drugiego protonu.

Wyobraź sobie cząsteczki elementarne, np. protony rozpędzone do prędkości bliskiej c (w akceleratorze można rozpędzać cząstki do prędkości właściwie dowolnie bliskich c). I z przeciwnej strony taki sam strumień protonów, też mknących prawie c. Zderzają się. Z jaką szybkością względem siebie?

Nie 2c lecz c 

<{POST_SNAPBACK}>

No jak to, ależ oczywiście, że 2c .

Dowód

Z punktu widzenia jednego z protonów:

odległość do drugiego protonu to L, zderzenie nastapiło po czasie T, więc prędkość względna protonów to V=L/T.

Z punktu widzenia akceleratora:

oba protony w sumie przebyły do zderzenia drogę L a każdy poruszał się z prędkością c mamy, więc L= cT +cT stąd

L/T = 2c = V.

c.n.d.

Za wskazanie błędu w rozumowaniu nie przewidziano nagrody.