Skocz do zawartości

Dawidpl

Społeczność Astropolis
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dawidpl

  1. Wiem, że nie mogę się spodziewać za wiele, oglądałem szkice. Fascynuje mnie świadomość, że światło z danego obiektu leci do nas przez miliony lat świetlnych. Że dana galaktyka zawiera miliardy gwiazd takich jak nasza i być może planety z inteligentną cywilizacją. Generalnie kosmos mnie fascynuje od dziecka. Zobaczenie "lecącej" planety na własne oczy i wypatrywanie detali to dla mnie "coś".

    Może szybko to mi się znudzi, zobaczymy, jeśli tak to sprzedam teleskop i dużo nie stracę. Dlatego na początek wybór padł na synte 6" lub 8". W przypadku tej pierwszej to tylko 200zł straty. To nie dużo w zamian za co najmniej kilkadziesiąt godzin "odkrywania nieba". A jak to mi się spodoba to tylko będą mógł się cieszyć z kolejnego hobby.

    Mam jeszcze pytanko. Posiadam aparat sony h9, jest to cyfrówka lepszej klasy. 2-3 lata temu zapłaciłem za nią 1600zł. Wiem, że to nie lustrzanka, ale czy synta 6"/8" + sony może stanowić choć minimalny sensowny sprzęt do astrofoto? Czy aparat podłącza się przez takie coś: http://fotozakupy.pl/adaptery-obiektywow/falcon-t-2-minolta-sony,9284s ?

     

    Specyfikacja techniczna mojego aparatu: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5880&p=1

  2. Balkon mam duży jakieś 4x2 metry. Z teleskopem raczej nie będę nigdzie się ruszać. Jeśli to hobby mi się spodoba to może raz na kilka miesięcy. Po prostu nie mam czasu na takie wyjazdy. Bardziej to traktuje na sposób na odprężenie zamiast piwa z kolegami czy oglądania telewizji ;) Chociaż zdaje sobie sprawę, że jak nie będzie pogody to skutek może być odwrotny do zamierzonego.

    Kiedy niebo jest jasne a kiedy ciemne? Chodzi o światło od ulicy czy bardziej o światło, które daje całe miasto? [mieszkam na uboczu przy lesie].

    Jak się oblicza maksymalne do osiągnięcia powiększenie w zależności od średnicy okularu? Rozumiem, że synta 6" da max powiększenie 300x. A przy okularze 6mm?

     

    Maksymalny power ?

    - teoretyczne maksymalne powiększenie teleskopu lustrzanego przyjmuje się: średnica optyki w mm * 2. Powiększanie dalej nie przyniesie żadnych wymiernych korzyści/szczegółów w obrazie.

    - praktyczne ? - patrz seeing i najsłabszy element - to jest tak na prawdę czynnik limitujący używane powiększenie:

    - wiosna-jesień-zima - 200x dostępne przez większość czasu' date=' chwilami 250x do 300x - rzadko 400x obserwowałem 2x w życiu - po 5 minut - na tyle było warunków.

    - Latem - 200x jest powodem do szczęścia.[/quote']

     

    Hmmm czyli w praktyce sprzęt, który da powiększenie 400x [np. synta 8"] to max, który opłaca się kupić ze względu na warunki [seeing]? Np. takich 16" ze względu na seeing bym nie wykorzystał? Czy może czym lepszy teleskop tym mniej wrażliwy na zły seeing?

  3. Hej,

     

    Po przeczytaniu wielu opinii na swój pierwszy teleskop wybrałem Synte 6" lub 8" [w zależności co mi się uda tanio kupić]. Teleskopu chce używać na balkonie, niestety dociera trochę światła z ulicy. Co radzicie dokupić do tego teleskopu abym mógł cieszyć się z oglądania księżyca i planet? Czy jak kupie te akcesoria to w przyszłości będą mógł z nich korzystać na lepszych "sprzętach"?

    Co powiecie o soczewce Bralowa? np tej http://fotozakupy.pl/soczewka-barlowa/vixen-barlow-t-2x,5419s ? Będę widział księżyc 2 razy większy z 4 krotnie słabą jasnością? Czy światło siła synty 6 wystarczy? Na youtube widziałem filmiki księżyca i planet robione teleskopami, które mnie interesowały. Na niektórych były spore drgania. Czy teleskop zawsze tak drga nawet jak się go nie dotyka?

    Czy mniejsza ilość mm okularu daje wyższe powiększenie? Jaki okular da maksymalny power syncie, którą chce kupić?

    Chcę kupić synte 6 lub 8 po to tylko aby sprawdzić, czy obserwacje teleskopem będą dla mnie tak satysfakcjonujące jak sobie to wyobrażam. Piszę o tym, żeby nie wywiązała się dyskusja w stylu "kup syntę 8 bo jest dużo lepsza". Tak jak pisałem 6" lub 8" chcę kupić na spróbowanie czy te hobby jest dla mnie.

  4. A orientuje się ktoś jak się ma ilość paliwa potrzebnego do osiągnięcia I prędkości kosmicznej do masy statku kosmicznego i ile jaki jest koszt tony paliwa?

     

    Czy jest jakieś prawo regulujące wyrzucanie obiektów w kosmos? Rozumiem, że szansa kolizji jest bardzo mała. Ale jakby ktoś jednak kiedyś zrobił rakietę, która by się wzbiła i przypadkiem trafiła w rosyjskiego Mir'a to by poniósł jakieś konsekwencje [pomijam już fakt, że pewnie łatwiej jest wygrać w totka ;)]?

  5. Jak zlokalizować miejsce lądowania? GPS :) tanie i lekkie urządzenie. Po wylądowaniu może Ci wysłać współrzędne nawet smsem :)

     

    Bardziej bym się martwił obliczeniami tak aby spadło np. do jakiegoś jeziora i żeby nikomu nic się nie stało. Pewnie, żeby obliczyć trajektorie lotu, miejsce lądowania itp to trzeba mieć łeb jak sklep.

    Najlepiej byłoby przesyłać obraz satelitą telefoniczną ale pewnie nie ma takich możliwości bo najpierw telefon się łączy z odbiornikiem na ziemi a potem chyba z satelitą w kosmosie.

     

    Domowi majsterkowicze są już na tym etapie:

    Jeszcze rok, dwa i kto wie ;)

  6. 500KG przyjąłem w przypadku opcji z amatorskim pasażerskim statkiem kosmicznym (pewnie w rzeczywistości musi być znacznie więcej by bezpiecznie zbudować kapsułę zdolną podtrzymać warunki odpowiednie do przezycia na orbicie i bezpiecznego powrotu na ziemię)

     

    To fiat 126p chyba tyle waży :P Ja mówię o statu bezzałogowym, który wyniesie na orbitę np. małą kamerkę. Pewnie samo paliwo będzie ważyć parę ton.

  7. A jak to jest, że silnik rakietowy powoduje, że ciało przyspiesza w kosmosie? Tak na mój chłopski rozum to tam nie ma niczego od czego ten odrzut może się "odbić".

     

    szuu: można sobie gdzieś poczytać o tym co piszesz? Najlepiej jakby było coś do poczytania w necie.

  8. Dzięki szuu właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem.

    Z uzyskaniem tej prędkości to może być mega problem. Pewnie dlatego loty w kosmos są takie drogie bo żeby rozpędzić ciało do 28476km/h trzeba mieć trochę wodoru hehe.

     

    To teraz mam jeszcze takie pytanie, czy istnieją jakieś patenty aby wzbić się inaczej na orbitę niż za pomocą silnika rakietowego? Bo rozumiem, że jest jakaś przestrzeń w której nie ma atmosfery, ale przyciąganie ziemskie jest jeszcze na tyle duże, że trzeba rozpędzić obiekt do I prędkości kosmicznej aby ta prędkość pozwoliła ciału przebyć dystans aż nie będzie przyciągania?

     

    wydajw się, że prędzej niż osobiste statki kosmiczne, powstaną kosmiczne windy

     

    Też kiedyś czytałem o pomyśle z tą windą. Podobno nie ma jeszcze na świecie wystarczająco wytrzymałej liny, która udźwignie swoją wagę. Bo ile musi warzyć 50km liny :) A problem jest taki, że czym grubsza lina tym więcej waży i koło się zamyka.

  9. Ja nie do końca rozumiem konieczność rozpędzenia ciała do 1 prędkości kosmicznej.

    Zawsze myślałem, że czym dalej ziemi tym mniejsze przyciąganie. To nie jest tak, że czym wyżej tym przeciąganie jest mniejsze i potrzeba mniejszej mocy aby pokonać następne kilometry? A może z tą 1 prędkością kosmiczną chodzi o to aby lecieć w około ziemi i nie wypaść poza orbitę?

    Sry za takie amatorskie pytania.

     

    Gdyby się dało samemu zbudować z obecnych materiałów, korzystając z możliwego budżetu to na pewno dawno już by było o takich ludziach głośno. Lepiej zacząć od samolotu ;p

     

    Pewnie masz racje, ale zauważ, że jeszcze nie tak dawno ludzie nie wierzyli, że można latać a teraz każdy może zbudować mały samolot i wzbić go w powietrze. Mało tego, wiele osób robi w warunkach domowych swoje silniki odrzutowe itp. Świat idzie do przodu i myślę, że w przyszłości ludzie w domowym zaciszu będą w stanie zrobić mały oczywiście bezzałogowy statek kosmiczny.

    Oczywiście myślę o czymś co wyniesie na orbitę np. 0,1kg ładunku.

  10. Witam,

     

    Wczoraj nie mogłem zasnąć i myślałem sobie nad tym, czy w XXI wieku zwykły człowiek może zbudować mały statek kosmiczny i wysłać go w kosmos. Kiedyś zbudowałem prawie z niczego mały samolot, ale wiem, że to tak jakby porównywać narysowanie najnowszego ferrari z jego zbudowaniem od podstaw w domowych warunkach ;) Zastanawiam się jakie są przeszkody utrudniające dotarcie na orbitę i pozostanie na niej. Z tego co wiem to trzeba wzbić się na wysokość 100km i poruszać się z I prędkością kosmiczną. Wiem też, że ziemię obtacza warstwa chroniąca nas przed małymi meteorytami. Także taki statek kosmiczny musi mieć osłony.

     

    Z tego co widziałem na allegro są sprzedawane silniki odrzutowe do modeli samolotów ale pewnie taki silniczek ma za mały ciąg? Czy trzeba osiągnąć jakąś prędkość aby pokonać przyciąganie ziemi i wbić się na orbitę?

     

    Zdaje sobie sprawę, że moje pytanie jest trochę nie poważne bo takie loty w kosmos kosztują miliony dolarów i są nadzorowane przez setki jak nie tysiące ludzi, niemniej temat mnie zaciekawił i mam nadzieje, że ktoś weźmie udział w tej dyskusji.

  11. Czy mi się wydaje, czy ty chcesz pisać aplikację do obsługi zdalnego obserwatorium?

     

    Jeśli nie ma takiej aplikacji to można napisać, czemu nie. A jeśli jest to wystarczy stworzenie tylko samego serwisu www, który będzie wykorzystywał API aplikacji do obsługi zdalnego obserwatorium.

     

    Dawid a zdajesz sobie sprawę że dla "cofajniejszego" takiego zdjęcia trzeba zbierać matriał przez wiele godzin? Niektóre obiekty to nawet kilka nocy z rzędu.

    Użytkować trzeba teleskop w trybie wyłączności( nie mozna np 3 userów do jednego telepa)? A nocy w ciagu których cała zabawa ma sens (bo niekazdej nocy "da sie" )w naszych nieszczesnych warunkach jest kilkdziesiat(20-30 powiedzmy licząc bardzo optymistycznie)?

     

    Wobec tego można poszukać kogoś w Australii czy Meksyku, kto udostępniłby działkę czy nawet obserwatorium w zamian za zakup/dokupienie nowego sprzętu i udział w ewentualnych zyskach.

     

    Pomysł to taki jakby w Polsce planować dochodową uprawę pomarańczy.

     

    Hehe, trafnie to porównałeś, Polska odpada.

     

    Do internetowego serwisu można dodać galerie zdjęć użytkowników, możliwość ich oceniania i komentowania... możliwości jest bardzo wiele.

     

    Bez sensu boink.gif , właśnie po to jest astro-forum.

     

    Plusem takiej galerii będzie fakt, że jakość uzyskanego zdjęcia nie będzie zależeć od posiadanego sprzętu a doświadczenia. Typ sposobem będzie można porównać i ocenić zdjęcia tych samych obiektów wykonane przez różne osoby na tym samym obiekcie.

     

    Zaraz, ja już tutaj nic nie rozumiem. Ten teleskop ma służyć do astrofoto przez internet

     

    Do astrofoto, ale chyba prywatne obserwacje też nie są wykluczone?

     

    Nie zdziwiłbym się gdyby to miało kosztować i milion złotych, jeśli nie więcej

     

    Dotacja pokrywa do 80% inwestycji, 20% trzeba wyłożyć z własnej kieszeni. Jeśli byłoby kilku wspólników to myślę, że 200k jest do uzbierania przy założeniu, że projekt wypali. Ale, że nie dajecie mu dużych szans i pewnie wiecie o czym mówicie to faktycznie, ciężko będzie o takie pieniądze.

     

    edit:

     

    konto na Tlenie, a łącze neo Szczecin?

    tia, no to rzeczywiście potrafisz mocno ciąć koszty

     

    Nie wiem co złego widzisz w neostradzie 6mbit w prywatnym mieszkaniu. A maila z o2 podaje podczas rejestracji po to aby nie dostawać setek reklam na konto, które używam na co dzień.

    Od początku nie udawałem, że się znam na rzeczy. Wpadłem na taki pomysł i chciałem się z nim podzielić z użytkownikami tego forum. Jeśli uważacie, że to nie ma sensu to dziękuje za poświęcony czas i pozdrawiam.

  12. Myślę, że przy takim dość innowacyjnym pomyśle jest duża szansa na pozyskanie dotacji z UE. (...)

     

    To w końcu pod biznes, czy dotacje dla celów niekomercyjnych?

     

    Unijne dotacje są przyznawane dla nowych firm, dlatego podczas realizacji projektu trzeba będzie założyć sp zoo i sporządzić odpowiedni biznes plan.

     

    Ale jak pod biznes to raczej nie do ogladania, a jednak astrofotografii. Bo zobaczyć na monitorze , to można i fotke wykopaną w googlu. Bedzie lepiej , szybciej.

     

    Jeśli lepiej zobaczyć na monitorze to dlaczego tysiące osób wydają nierzadko tysiące czy dziesiątki tysięcy złotych na skompletowanie własnego sprzętu, żeby zobaczyć coś co i tak nie dorówna jakości fotek, które zobaczymy w Google? :) Myślę, że znasz odpowiedz na to pytanie.

     

    Do internetowego serwisu można dodać galerie zdjęć użytkowników, możliwość ich oceniania i komentowania... możliwości jest bardzo wiele.

  13. Adam: prowadzę firmę zajmującą się tworzeniem oprogramowania i reklamą w internecie, więc te kwestie odpadłaby z kosztów. Napewno znalazłoby się też kilku astromaniaków, którzy będą chcieli wejść w spółkę przy tworzeniu takiego projektu. Myślę, że przy takim dość innowacyjnym pomyśle jest duża szansa na pozyskanie dotacji z UE. Jeśli uda się pozyskać dotacje to z własnej kieszeni będę musiał wyłożyć kilkadziesiąt tyś PLN na co mnie stać.

     

    Tylko po co? Przede wszystkim, komu będzie się chciało korzystać z obserwatorium w Polsce, przy naszej pogodzie.

     

    Prawdopodobnie większość amatorów astrofoto w Polsce obserwuje niebo z Polski. A może znajdzie się ktoś kto mieszka w lepszej pod tym względem lokalizacji i użyczy miejsca. Wbrew pozorom myślę, że możliwość zobaczenia ciekawych obiektów kosmosu na dobrym sprzęcie może zainteresować wiele osób, tylko trzeba to dobrze wypromować na czym się znam. Trzeba przygotować program w 2 wersjach, pierwsza dla absolutnego laika, który będzie mógł sobie wybierać ciekawe obiekty z listy a wszystkie filtry będą się automatycznie ustawiać oraz wersja dla doświadczonych osób.

     

    Szczerze - daj sobie spokój. Zainwestuj w kaczki.

     

    Nie jestem na to napalony, napewno wezmę Twoje zdanie jako doświadczonego użytkownika pod uwagę. Wiele zależy od tego czy znajdę maniaków, którzy pomogą mi w tym przedsięwzięciu bo jak sam zauważyłeś nie dysponuje odpowiednią wiedzą z tej tematyki.

  14. Witajcie,

     

    Chciałbym się Was poradzić co myślicie o pomyśle na biznes związanym z astrofotografią.

    Pomysł ten dotyczy wypożyczenia przez internet zdalnie sterowanego teleskopu, coś takiego już działa w USA.

    Nie każdego stać na drogi sprzęt do astrofoto a z pewnością wielu marzy o możliwości wykonania zdjęć swoich ulubionych obiektów na profesjonalnym sprzęcie.

    Każdy zainteresowany będzie mógł wykupić czas teleskopu i po zalogowaniu na stronę oraz podaniu współrzędnych nim sterować. Obraz wideo będzie przesyłany łączem internetowym wprost do komputera użytkownika. Może ktoś ma pomysł jak to rozwiązać technicznie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.