-
Postów
170 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez ralf
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
-
-
Super zdjęcia Rafał
aż żal że mnie tam nie było
buuuuu
Jeszcze tyle zaćmień przed nami i w zapewne nie mniej ciekawych miejscach
-
-
-
Relacja ralfa to najlepsza relacja z TSE 2009 jaką widziałem - zwięzła, na temat i bogato ilustrowana.
Animacja Matta też świetna.
Dzięki za obie rzeczy
PS. Czy możecie zdradzić czy i z jakim biurem podróży wybraliście się na to zaćmienie?
Dzięki
Ja byłem z Air Tours Kraków
Zrobiłem testowo w picasie filmik w HD z trzeciego kontaktu:
Matt: Dobry pomysł ze stackowaniem, też sobie obiecuję tak zrobić jak tylko obejrzę wszystkie zdjęcia z Chin za jednym razem
-
(...)
PS2 Ralf, wrzuć fotki, bo jest ich jak na lekarstwo.
Stworzyłem nowy temat ten traktując jako wątek z przygotowań (może to był zły pomysł... może moderator zrobi z tym porządek)
http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=28153
Jeśli chodzi o protuberancje to ja widziałem je wyraźnie w wizjerze aparatu do którego miałem podpięte 500mm.
Z ciekawostek: sprzęt który sprawiłem sobie na zaćmienie (nie licząc aparatu) waży 2,5kg i kosztuje 600zł Stwierdziłem, że te 25kg które wiozłem do Turcji to trochę za dużo. A fotki wcale nie wyszły 10 razy gorsze. No ale to jeszcze nie jest to, nadal poszukuję brakowało mi trochę stabilności, mikroruchami i głowicą paralaktyczną też bym nie pogardził...
-
Widzę, że mieliście trochę lepszą pogodę podczas fazy całkowitej. My nawet rozważaliśmy pozostanie w Hangzhou sprawdzając te dołujące prognozy pogody, jednak ostatecznie wyruszyliśmy zgodnie z planem na pn-zach do obserwatorium w Anji. Z pogodą była loteria, cieszę się, że Tobie też się udało zaćmienie
-
Zdjęcie z Wenus, jest przecudnej urody! Dziękuję za relację i zazdroszczę.
Małe wyjaśnienie, na zdjęciu z rybiego oka widać koronę słoneczną, Wenus można odnaleźć jako mały punkcik przy górnym brzegu zdjęcia.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Relacja z obserwacji całkowitego zaćmienia słońca w Anji, Chiny.
Nasza grupa zaćmieniowa liczyła 5 osób oraz przewodnika i kierowcę. Dzień przed zaćmieniem ulokowaliśmy się w hotelu w Hangzhou skąd w nocy mieliśmy wyruszyć na zaćmienie.
Sprawdzając wieczorem prognozy pogody nie liczyliśmy na zbyt wiele, dla Hangzhou i okolic przewidywano zachmurzenie 100%
Rozważaliśmy opcję ucieczki spod pasma chmur i wyruszenia na południowy zachód zamiast na północny zachód do Anji, jednak ostatecznie postanowiliśmy przetestować nasze szczęście i pojechać zgodnie z wcześniejszym planem. Przed samym wyjazdem o 4:40 sprawdziliśmy jeszcze raz pogodę, niestety nie zmieniła się na lepsze...
Jadąc busem co jakiś czas zerkaliśmy do góry, jednak ani jeden promień słoneczny nie chciał się przebić przez warstwę chmur. Przejeżdżając przez co raz mniejsze chińskie wioski powoli wspinaliśmy się w górę.
W pewnym momencie na szybie pojawiły się krople deszczu. Od tego momentu mogło być tylko lepiej, gorzej już się nie dało...
Byliśmy już w górach, wyglądały zupełnie normalnie, jednak gdy się bliżej przyjrzeć rósł na nich las babmbusowy
Dotarliśmy do punktu kontrolnego obstawionego przez klikunastu policjantów. Aby pojechać dalej trzeba było mieć przepustkę, której nie mieliśmy
Podczas chwilowego postoju mijały nas autobusy w większości wypełnione chińczykami, było też trochę zagranicznych ekip.
Lokalni mieszkańcy najwyraźniej byli zaskoczeni tym najazdem
Po paru telefonach przewodniczki do chińskiego biura organizującego naszą wyprawę oraz rozmów z policjantami dostaliśmy magiczną karteczkę, którą zaraz oddaliśmy aby pojechać dalej. Po drodze mijaliśmy transparenty z powitaniem. Było już dość wysoko, a na drodze położony świeżutki asfalt, czyżby na tę okazję? Mijaliśmy parkingi wypełnione autobusami i busami, aż w końcu zatrzymaliśmy się przed bramą. W pośpiechu wyskoczyliśmy z busa i po otrzymaniu biletów wstępu zostaliśmy poprowadzeni na swoje miejsce. Wyglądało to wszystko na naprawdę dobrze zorganizowane.
Miejsca obserwacji położone były na brzegu sztucznego zbiornika wodnego, o rozmiarach ok. 0,5 x 1 km. Na prawo od wejścia na krótszym brzegu rozstawieni byli obserwatorzy z Chin, my skierowaliśmy się w lewo gdzie swoje miejsca miały międzynarodowe grupy.
Swoje stanowiska mieli też bardzo poważni obserwatorzy
Były również wozy transmisyjne chińskiej telewizji
Niektórzy nawet udzielali wywiadów
Pogoda nadal nie była najlepsza do obserwacji
W pewnym momencie przez grube warstwy chmur przebiło się kilka promieni słonecznych, rozległy się brawa. Rozstawiliśmy się na godzinę przez pierwszym kontaktem i wtedy okazało się, że nie wziąłem filtra mylarowego , ale czy przy całkowitym zachmurzeniu będzie on do czegoś potrzebny? Ponieważ mieliśmy jeszcze trochę czasu zdecydowałem się na powrót do busa, co nie było takie proste. Wróciłem po prawie godzinie, ale przynajmniej z filtrem
Na niebie stał się cud i chmury powoli się rozstępowały. A tymczasem Smok zaczął pożerać Słońce...
Pojawiły się 'ważki zaćmieniowe', przypomniałem sobie wtedy zaćmienie w Hiszpanii gdzie udało mi się taką ustrzelić (aparatem oczywiście). Tutaj natomiast latały ich dziesiątki.
Spośród wielu sposobów na obserwację zaćmienia ten zwracał uwagę:
Czas szybko zleciał i nie było widać wielkiego zaciekawienia fazą częściową, ale w końcu stało się to czego wszyscy oczekiwali
trzeci kontakt
można dostrzec nierówności Księżyca
Miałem wrażenie, że zmiany przy kontaktach zachodziły wolniej niż na krótszym zaćmieniu w Turcji
Korona słoneczna i okolice w rybim oku, Wenus przy górnym brzegu jako mała kropka (normalnie była bardzo dobrze widoczna, bez problemu dało się ją znaleźć)
Nim się obejrzeliśmy prawie 6 minut minęło i rozpoczęła się faza częściowa na którą co raz mniej osób zwracało uwagę i zaczęło się powoli pakować, ja wytrwałem do końca mimo marudnej przewodniczki
Na deser halo przy częściowo zaćmionym słońcu
I tak oto w miłych okolicznościach przyrody zakończył się ten spektakl...
Wracając do Szanghaju natrafiliśmy na ścianę deszczu, ale teraz to mogło sobie padać
Mieliśmy dużo szczęścia, obserwacje zakończyły się pełnym sukcesem
Do zobaczenia na następnym
- 30
-
-
Właśnie testuje sobie nowy obiektyw na księżycu, w tle leci nasa.tv, a tu mi nagle coś przelatuje na niebie...
Sprawdziłem sobie: a to ISS, na który zaraz kolesie polecą
-
Świetne zdjęcia
Widzę że kolega stał na "górce dla prasy"
No cóż, spyliłem jedno zdjęcie do gazety, więc można powiedzieć że byłem "z prasy"
-
Łatwiej poluje się na samoloty na pokazach zapraszam:
-
Nic z tego nie rozumiem ale bilety są za ~1800zł w obie strony do pekin/shanghai na lataj.pl
-
A próbowałeś ustrzelić go z górki przed pasem?
W końcu się udało:
Coś ostatnio urodzaj, w zeszłym tygodniu na Balicach stały dwie takie maszyny! To mi się podoba
-
Masakra Ja bym to słał na Airliners.net.
Popieram, fotki masakrują.
PS. AWACS lądował przed chwilką na Balicach.
-
hejo, znalazłem biuro które organizuje wyjzad do chin na zacmienmie
z tego co widziałem na stronie to kosztuje to 8500 koła ale gdyby kogos to interesowało to podaje namiar www.747.pl
To od razu zapytam czy ktoś wybiera się z tym biurem? (Air Tours)
-
Ciekawostka lotnicza z podtekstem meteorologicznym, albo odwrotnie... Na pierwszym zdjęciu potężny An-124 Rusłan rozprasza mgłę ciepłem silników na drodze kołowania. Na dwóch kolejnych widoczna jest wyraźnie kondensacja nad skrzydłami w czasie startu i wiry za końcówkami klap. Zdjęcia zrobiłem dzisiaj rano o wschodzie Słońca. Jestem z nich zadowolony, bo fotografowałem przez szybę, a wyszły ostro
Świetne! szkoda że na Balicach takie ptaszyska nie lądują
Ja z roboty też czasami robię przez szybę (okna się nie otwierają) i niestety im większy kąt tym gorzej.
-
Hej
Mam do Was kilka pytań. Dysponuję tubą Schmidt-Cassegrain 127/1250 oraz Canonem EOS 300D. Mogę połączyć go z teleskopem poprzez barlowa 2x, co daje ogniskową około 2500mm lub bez barlowa, co daje ponad 1250mm. Sadzam to na wzmocnionym montażu Astro3, który na luźnych osiach jest łatwy w manewrowaniu i w miarę stabilny.
I teraz: Co zrobić, aby wyszło mi zdjęcie choć w połowie tak dobre, jak Wasze? Jakie czasy? Jakie ISO? Jaka metoda? Serią go traktować, śledząc w szukaczu? I najważniejsze: Jak ustawić ostrość? Jak to robicie? Metoda prób i błędów? Ustawiacie na jakimś odległym obiekcie, który znajduje się w podobnej odległości, co przelatujące zazwyczaj samoloty? Czy może na szybko, patrząc w wizjer?
pozdrawiam
Na pewno bez barlowa, już przy standardowych parametrach masz f/10 co nie jest za dużo. Najpewniej przy ISO400 będziesz miał prawidłowe naświetlenie w okolicach 1/100s. Czas najlepiej jak najkrótszy ja próbowałem przy f12 coś robić ale uważam że to dużo za ciemno żeby zrobić dobrą fotę.
-
A próbowałeś ustrzelić go z górki przed pasem?
Było już za późno, a teraz już sobie poleciał
-
Nie ma to jak AWACS wieczorową porą Gratulacje!
Dzięki
Dla chętnych awaksik jeszcze czeka
-
Miałeś farta
Widziałem go - strasznie hałasował nad północnym Krakowem
Ja nie zdążyłem wyciągnąć sprzętu
Pozdrawiam
Andrzej
Jakbyś widział co ja robiłem dla tej fotki... ledwo zdążyłem )
Teraz aparat będzie zawsze leżał
- z teleobiektywem
- w dostępnym miejscu
- z kartą pamięci w środku
- z ustawionym programem sport
- bez zatyczki na obiektywie
a co niech się kurzy nigdy więcej nieprzygotowanego sprzętu
-
-
trochę zimno ale gwiazdki widać pozdrowienia ze zlotu
-
a gdzie można kupić za taką ceną?
lataj.pl wyszukuje takie połączenia z Warszawy np. Finnairem przez Helsinki, Aeroflotem przez Moskwę. Za trochę więcej można lecieć przez Paryż Boeingiem 777
Do podanej ceny trzeba jeszcze doliczyć koszt wystawienia biletu 110 i wysyłki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
Co za 5 tys z GOTO?
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano · Edytowane przez ralf
Wprawdzie nie jestem początkujący, ale sprzęt ma być dla znajomego jako jego pierwszy.
Wymagania są takie
- rzędu 5 tys za sam teleskop,
- ogólnego zastosowania, przede wszystkim wizual
- GOTO,
- lokalizacja podstawowa: miasto, taras,
- mobilność, ma się mieścić w typowym samochodzie
- komplet ma być gotowy do obserwacji, czyli +barlow, lunetka biegunowa, przyzwoite okulary, walizki do transportu itp,
- możliwość podpięcia lustrzanki (na razie podejrzewam eksperymentalnie)
Z tego mi wychodzi jakiś makopodobny w okolicach 15cm, niestety GOTO nigdy nie używałem.
Znalazłem w naszych sklepach takie:
orion 12,7cm
http://www.astrokrak.pl/product_info.php?cPath=21_41&products_id=562
orion 15cm,
http://www.astrokrak.pl/product_info.php?cPath=21_41&products_id=606
meade ETX-125PE
http://www.astrokrak.pl/product_info.php?cPath=21_41&products_id=261
Celestron C6-SGT XLT
http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-celestron-c6-sgt-xlt,d1324.html
ten się spodobał, ale 20 to chyba za dużo
http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-celestron-c8-sgt-xlt,d453.html
Który polecacie? Niekoniecznie z listy powyżej.